Blogowanie na ekranie - Techniczne życia problemy i inne aspekty marudne
Rafał - 28 Września 2015, 13:15
Kto? Hydraulik??? Żartujesz
ketyow - 28 Września 2015, 14:19
Jakiś gość w każdym razie przyjeżdża, produkując dodatkowe ilości pyłów w mieszkaniu. Może i w domu nie buja, ale bujanie akurat problemem w morzu nie jest. Przynajmniej kiedy się pływa na statku o długości 220 m
ilcattivo13 - 29 Września 2015, 21:05
Siemasz marynarzu
Rozbiłeś statek, czy wyrzucili za pijaństwo?
ketyow - 29 Września 2015, 21:17
Byłem tak zalany, że nie pamiętam jak wróciłem do domu.
Ej, a gdzie fotorelacja z Nidzicy?
ilcattivo13 - 29 Września 2015, 21:24
Wiedziałem
Dzięki Bogu, nie ma
ketyow - 16 Października 2015, 12:54
No i cholera, ledwo do domu wróciłem, już dzwonią czy nie chciałbym za półtora miecha znowu na statek. Trochę to lipa, bo mi świąta przepadną i statek też nie za ciekawy, ale z drugiej strony oferują dobre pieniądze. Ech, dylematy
ilcattivo13 - 16 Października 2015, 20:15
No i nici z detoksu
gorat - 17 Października 2015, 00:44
ketyow, co się zastanawiasz - rób po powrocie Boże Narodzenie razem z takim Klanem czy M jak mdłości, będziesz miał bonusowo pogodę jak Australijczycy
ketyow - 19 Listopada 2015, 13:04
Jutro wypływam na kolejne cztery miechy, także trzymajcie się (i kciuki za mnie, mam lot do Amsterdamu, a potem jeszcze nocuję w hotelu, może mnie żadne ISIS nie napadnie). Zakupy zrobione
gorat, zróbże to skalowanie obrazków
Rafał - 19 Listopada 2015, 13:07
Jakże to tak 4 miechy o suchym pysku???
Lowenna - 19 Listopada 2015, 13:13
To jest zapas na tydzień, dwa jeżeli mąż się odchudza. A co będziesz jadł przez resztę rejsu?
Gdyby dało się wysłać na łajbę paczkę, to podesłałabym coś przed świętami
ilcattivo13 - 19 Listopada 2015, 14:17
ketyow - stopy wody i w ogóle Dasz link do statku?
Rzeczywiście mało, nawet jak na nieświecia na diecie
ketyow - 19 Listopada 2015, 17:08
Link na PW, bo w sieci nic nie ginie i lepiej nie mówić za dużo, zwłaszcza jak się dużo narzeka
Luc du Lac - 19 Listopada 2015, 18:04
a dzie flaszki ??
na statku macie jakiś ostry rygor ?
ketyow - 19 Listopada 2015, 18:14
Nie, na statku mamy flaszki tańsze
Rafał - 19 Listopada 2015, 21:19
Aaaaa, to trzeba było tak od razu, a my się tu zamartwiamy
ketyow - 19 Listopada 2015, 22:00
Jakby zaopatrywali w słodycze to nie musiałbym wyrzucić z walizki głośników, czasopism i książek (czytam ebooki, ale mam o fotografii parę fajnych, które siłą rzeczy się nie nadają na czytnik). A i tak nie wszystko ze zdjęcia weszło. Ale ostatnio były tylko czekolady Ritter po 1,5 Euro za sztukę, a jakoś za nimi nie przepadam. Mógłbym wziąć mniej słodyczy i za miesiąc w Niemczech zrobić zakupy, ale jest ryzyko, że będzie jakaś kolejna inspekcja na statku i nie będę mógł zejść z burty. No więc napchałem ile się dało - i tak się nie wszystko zmieściło. Łącznie będzie koło 50 kg bagażu. Trzeci kombinezon mi się nie zmieścił, ale pal licho, lepiej częściej robić pranie niż się martwić o słodycze. Z tym to lipa, że trzeba tym zapychać bagaże, czasami ubrania robocze są dostępne już na statku i nie trzeba wozić ze sobą.
ketyow - 19 Stycznia 2016, 19:09
Pozdrowienia z Bremerhaven! Mamy po miechu kotwicy nową linię, pływamy Hamburg-Bremerhaven-Kłajpeda-Gdynia Trochę przerąbane, że non stop manewry, bo krótkie czasy przelotów i po 2-3 shiftingi w portach (znaczy trzeba płynąć z jednego terminala na inny, w takich ilościach to wręcz absurd, dziwne że się ta linia w ogóle opłaca), no i oczywiście zima, ale wszyscy liczymy na to, że się uda spotkać z rodzinami i trochę dobrej flaszki zaparkować w domowym barku
mesiash - 20 Stycznia 2016, 09:52
ketyow, hmm, imigrantów wozicie że to się w ogóle opłaca, czy pracujecie w 3 na okrągło?
ketyow - 24 Stycznia 2016, 12:44
No właśnie tak się opłaca, że ponoć jesteśmy w Gdyni pierwszy i ostatni raz, a potem znowu kotwica i pewnie nas wszystkich w cholerę zwolnią do domu
ilcattivo13 - 6 Lutego 2016, 00:34
ketyow - fanzol pływanie, choć raz na dwa lata daj się zobaczyć w realu
ketyow - 14 Lutego 2016, 21:00
Ja się nie wzbraniam, tylko jakoś nie słyszę o żadnych Jaćkonach Zobaczymy, na razie wydaje się, że Nidzica przecina na pół najdłuższy urlop Eweliny, a chcieliśmy się wybrać gdzieś do jakichś ciepłych krajów. Będziem kombinować jak to wyjdzie z terminami i takie tam, ale to już po moim powrocie do domu.
A tymczasem kolejny czarter się skończył, coś nie ma zainteresowania statkami i znowu idziemy na miesiąc kotwicy prawdopodobnie. Kantyna prawie pusta, więc to jest minus, ale generalnie się cieszymy, mniej roboty, mniej urwania głowy.
ketyow - 25 Marca 2016, 09:22
Jestem już w domu, mogę zatem wrócić do kwestii dla mnie typowych.
Zainstalowałem Windows 10. Zgadnijcie co? Zgadza się, jest to najgorszy i najbardziej zabugowany system operacyjny jakiego w życiu używałem. Jeżeli w obecnej formie prędkości i stabilności to pozostanie, to z czystym sumieniem i uśmiechem na ustach używałbym Visty, gdybym tylko te dwa miał do wyboru. Nie da się opróżnić kosza, same procesy systemowe mielą dysk tak, że jego użycie non stop wynosi 100% (mieli go głównie folder WindowsApps, z apką Xbox na czele, której nikt nigdy nie użyje, a na pewno nie ja - wróg konsol, huehue), a utylizacja procesora na wyświetlaniu pulpitu sięga 35% (i7-2k). Tak, tak, oczywiście wam wszystko chodzi dobrze, a tylko jak zwykle mi się on nieszczęśnik źle zainstalował. Doprawdy ja chyba o komputerach nie mam pojęcia, skoro w każdym nowym windowsie potrafię wynajdywać dziesiątki problemów, które innych nie dotyczą. A nie zdążyłem nawet dojść do narzekania na to, że to przecież paskudnie brzydkie i chyba bez wyszukiwarki obsługa tego dziadostwa zapchanego niepotrzebnymi śmieciami, jest w ogóle niemożliwa.
Jedno jest pewne - bez SSD polecam nawet nie próbować do tego śmietnika podchodzić, bo można przypadkowo wyrzucić laptopa oknem, a w przypływie złości zrzucić jeszcze na niego kanapę.
Godzilla - 25 Marca 2016, 09:42
Podobno cyrk dzieje się po miesiącu, kiedy doinstalowywane są różne poprawki...
mesiash - 25 Marca 2016, 11:02
To ja w takim razie poprawię Ci humor jeszcze bardziej - Win7 przestał tak nahalnie przypominać o możliwości apdejtu i zrobił się znowu fajny
ketyow - 25 Marca 2016, 13:43
Jak był nachalny to nie miałem połączenia z netem, teraz mnie nie męczy o dziesiątkę na razie. I na starych kompach na pewno na dziesiątkę nie przejdę, nie ma to sensu. W przyszłości pewnie będę musiał, bo zaczną w końcu wychodzić niekompatybilne gry, ale będę czekał ile się da. Mam w planach kupić nowego laptopa jak wyjdzie architektura 14/16 nm, czyli w wakacje, mam nadzieję że da się na nich normalnie siódemkę zainstalować. Bo mam obawy, że może nie być tak kolorowo.
ilcattivo13 - 25 Marca 2016, 21:05
Poczekaj jeszcze trochę, to zacznie Ci odinstalowywać programy, które mu się nie spodobają
W mojej za-dwa-dni-byłej-już-robocie od jakiegoś czasu ludziom znikały programy typu Lan Messenger albo nasz wewnętrzny program do obsługi serwisu. W końcu doszło do tego, że kupiono stos sprzętów utylizacyjnych, żeby się dało z nich legalne licencje siódemki 64bit odzyskać
I to dopiero jest wk... - kupujesz legalne oprogramowanie, instalujesz, a system je wywala, bo tak mu się chce.
konopia - 25 Marca 2016, 22:00
ketyow, odinstaluj głupoty (xboxy itp.. na dobrych programach jest poradnik, co i jak wpisać w powershell by wywalić te smieci) i będzie działało, chyba
wymień menadżera plików na coś innego, bo jak oryginalny zaczyna mielić dysk to czasem wyświetlenie zawartości np. Dokumentów jest dla w10 przeszkodą nie do pokonania, a zewnętrzne działają szybko, a tak w ogóle to Lubuntu, sprzęt na tym dostaje dopalaczy.
gorat - 26 Marca 2016, 00:37
http://www.makeuseof.com/...-remove-device/
Pierwsze wrażenie: Stephen King to ten, co lukrowane komedie romantyczne pisze? Bo na pewno nie autor artykułu wyżej.
ketyow - 26 Marca 2016, 09:08
Nie mam zamiaru się w to teraz bawić, szkoda zachodu, nie ma w nim nic czego bym potrzebował, a czego nie ma siódemka (która już wymaga sporo pracy, żeby po instalacji była używalna). Mam tylko nadzieję, że jak Asus wypuści nowego ROGa w wakacje, da pełne wsparcie dla siódemki jeśli chodzi o stery. Na win 10 klik prawym na dowolną ikonę powodował restart explorera, musiałem dvdrom drutem otwierać, żeby wsadzić płytkę z win 7.
|
|
|