Blogowanie na ekranie - Trzy debilki i żółw
Sauron - 10 Stycznia 2012, 20:29
Piszę znowu po dłuższej przerwie, bo jak już wątek założyłam, to nie zostawię go na pastwę losu, by zginął w odmętach sieci.
Liceum niczym właściwie nie różni się od gimnazjum, tylko nauczyciele inni, no i doszło sporo nowych osób. Moja szkoła ma tę zaletę, że umożliwia chodzenie na zajęcia/wykłady na uniwersytet, z czego korzystam i dwie godziny tygodniowo bazgrzę postaci ludzkie i martwe natury wraz z I rokiem studentów.
Co mnie zadziwiło, polubiłam programowanie Cytując przyjaciółkę "siedzą dwa humany i programują". A cytując drugą, "życie jest za krótkie żeby renderować drzewa".
Pierwszy raz udzieliłam autografu na opowiadaniu. Spodobało mi się, chyba muszę w końcu przesłać coś porządnego do SFFiH albo coś
Po zerknięciu, co napisałam wyżej, nasuwa mi się na myśl jeden obrazek:
Matrim - 11 Stycznia 2012, 00:07
Sauron napisał/a | siedzą dwa humany i programują |
Powinno być: "Siedzą dwie humany...". A "Humany 1" są dobre, zwłaszcza na sucho Co ja gadam - wyłącznie na sucho!
Sauron - 11 Stycznia 2012, 21:10
Nie jadłam
A to jakby kogoś interesowały efekty mojego pov-rayowania, dwa "dzieła":
dalambert - 11 Stycznia 2012, 21:13
Sauron, Fiu, Fiuu
Sauron - 11 Stycznia 2012, 21:14
dalambert, dzięki
ilcattivo13 - 11 Stycznia 2012, 23:03
ech, te czasy... Ja, jak byłem młody, to się na informatyce żółwiem bawiłem. Chyba, że kumpel też się chciał pobawić, to wtedy w ruch szły goryle
Edit: Bo bym zapomniał -
Matrim - 11 Stycznia 2012, 23:58
Sauron napisał/a | Nie jadłam |
Spróbuj, w aptece po 20 złotych
A za grafiki -
ilcattivo13 napisał/a | Ja, jak byłem młody, to się na informatyce żółwiem bawiłem. |
Czy to jakaś metafora? My na informatyce graliśmy w Żużel. I żeby nie było - pan Informatyk grał z nami.
gorbash - 12 Stycznia 2012, 07:15
ilcattivo13 napisał/a | Ja, jak byłem młody, to się na informatyce żółwiem bawiłem. |
Czyżby nieśmiertelne Logo?
ilcattivo13 - 12 Stycznia 2012, 19:02
gorbash - no wreszcie ktoś, kto wie, co to jest "zabawa żółwiem" A "goryle" też pamiętasz?
Matrim - jak słusznie zauważył gorbash, chodziło o Turtle LOGO - taką aplikację graficzną do rysowania w języku LOGO
gorbash - 12 Stycznia 2012, 19:13
Takie?
Pamiętam ale nigdy nie potrafiłem docenić
ilcattivo13 - 12 Stycznia 2012, 19:15
Takie W erze "przedskorczowej" to był wielki hit
gorbash - 12 Stycznia 2012, 19:16
Skorcz.... O ja.... Mam łzy w oczach.
ilcattivo13 - 12 Stycznia 2012, 19:20
a ja działającego Skorcza na kompie
gorbash - 12 Stycznia 2012, 19:31
Było tam jakieś ustawienie zwiększające moc wybuchów. Wtedy było wesoło. Jeden dobrze posadzony MIRV i koniec rundy
ilcattivo13 - 12 Stycznia 2012, 20:12
nawet jest. Ale jak graliśmy z kumplami, to MIRVy i Death's Heady były zabronione, bo nawet bez powiększonych wybuchów za szybko kończyły rozgrywkę
Sauron - 25 Listopada 2012, 23:07
Ponownie odzywam się po dłuższej przerwie. Na forum generalnie przyjęłam rolę obserwatora.
Ktokolwiek powiedział, że druga klasa liceum jest najlepsza do zdobycia tytułu laureata na olimpiadzie, chyba nigdy nie próbował jednocześnie utrzymać w miarę dobrej średniej, uczyć się do olimpiady i jeszcze szukać czasu na jakąś dodatkową twórczość.
Wyklarował mi się obraz na własną przyszłość (mianowicie związanie jej ze sztuką), ale moje plany są tak przepełnione idealizmem i dalekie od praktycznego podejścia do życia, że nie wiem co z tego będzie. Pewnie zamiast organizować wystawy we Florencji będę zaprzyjaźniać się z menelami pod Ponte Vecchio.
Tymczasem raz w tygodniu chodzę na zajęcia z rysunku, coby mnie ktoś nakierował i wsparł doświadczeniem, i zaczęłam uczyć się włoskiego.
A oto portret Garrusa Vakariana, prezent dla przyjaciółki:
Smutna wiadomość: żółw z tytułu tego wątku niestety jakiś czas temu odszedł do Krainy Wiecznych Łowów. Przyczyna pozostaje nieznana. Nie wykluczam zamachu.
Na koniec autoreklama: za namową znajomych założyłam bloga z "Przygodami i podrywami dzielnego Alojzego". Link w podpisie, tam też znajduje się podstrona "Ale o co chodzi". Ostrzegam, moje poczucie humoru jest... specyficzne.
Blue Adept - 26 Listopada 2012, 07:57
Jednak ME3 mnie utrupiła... Jak można było tak sknocić fabułę gry. Ja - mało oryginalnie - najbardziej lubię Tali... Nie umartwiaj się za bardzo, lepiej teraz być teraz idealistką i optymistką. Po trzydziestce i tak wszystko się zmieni...
P.s. Portret Garrusa całkiem niezły.
Zgaga - 26 Listopada 2012, 11:30
Sauron napisał/a | Pewnie zamiast organizować wystawy we Florencji będę zaprzyjaźniać się z menelami pod Ponte Vecchio. |
Zawsze to cieplej niż zaprzyjaźniać się z menelami z warszawskiej Pragi. Tu zimy bywają ostre.
Kruk Siwy - 26 Listopada 2012, 11:58
I wino gorsze.
Sauron - 26 Listopada 2012, 17:37
Blue Adept, mnie właściwie zakończenie aż tak nie rozczarowało. Można je było zrobić lepiej, dużo lepiej, ale jednak pozostałe części były na tyle dobre, że nie miało to dla mnie większego znaczenia.
Kolejny portret, a przy okazji mój pierwszy rysunek węglem:
Sauron - 4 Lutego 2017, 16:14
Wieczność się nie odzywałam, nie wiem czy ktokolwiek mnie tu jeszcze kojarzy, ale stwierdziłam że dam znać że wyszłam na ludzi
Nikomu nie udało się wybić mi z głowy pomysłu żeby zostać "artystą" i jakimś cudem dostałam się na wymarzone studia Kierunek jest w 100% tym czego chciałam, nauczyciele są niesamowicie kompetentni a sama uczelnia świetnie zorganizowana, więc nie narzekam (chyba po raz pierwszy w życiu )
Tydzień temu skończyłam pierwszy semestr, więc pomyślałam że się podzielę projektem nad którym pracowałam przez ostatnie kilka tygodni. Link: https://www.youtube.com/watch?v=u_SUR_vTfDg
Agi - 4 Lutego 2017, 16:29
Sauron, nie wiem czy inni, ale ja Cię pamiętam. Dobrze się czyta pozytywne wiadomości.
Sauron - 4 Lutego 2017, 16:40
Taka odmiana Równowaga w przyrodzie musi być.
baranek - 4 Lutego 2017, 17:03
Sauron, bardzo się cieszę, ze Cię czytam
dalambert - 4 Lutego 2017, 18:40
Sauron, miło, ze jestes, ten filmek na linku to twoja robota?
Lowenna - 4 Lutego 2017, 21:14
, Sauron
Dobrze Cię widzieć
Sauron - 4 Lutego 2017, 21:40
Dzięki wszystkim
dalambert w 100% moje, choć pomoc nauczycieli była niezbędna gdy pojawiały się problemy techniczne. A było ich mnóstwo
|
|
|