Blogowanie na ekranie - Techniczne życia problemy i inne aspekty marudne
gorat - 11 Czerwca 2013, 18:16
Opera Next jako samodzielna aplikacja to zdaje się od dawna była - jak skończą etap beta, to ta wersja będzie standardowa... :/
Alternatywy są chyba tylko na Linuxie, bo nie słyszałem nawet o innej windowsowej przeglądarce jak FF/O/C/IE.
IE: nadrabia, nadrabia, nadrabia...
FF: ograniczona funkcjonalność.
C: ...jeszcze bardziej ograniczona.
O: niby cud miód, ale... co dobre, ma być usunięte.
Paranoja, niczego dla geeków, nerdów, devów? Upadek obyczajów jak nic.
ketyow - 11 Czerwca 2013, 18:44
Już niedługo przeglądarki będą dostosowane do trendów w Windows i zamiast pisać na forum będę wklejał obrazki, bo to będzie bardziej intuicyjne i wygodne. I szybsze. Tia.
Ziemniak - 12 Czerwca 2013, 07:17
gorat napisał/a | FF: ograniczona funkcjonalność. |
Że z powodu?
gorat - 12 Czerwca 2013, 16:21
Bardzo okrojona obsługa kart i zapisywania obrazków, gorsza informacja o stanie transferu strony, brak domyślnego mht i user JS. Już to jest BOLEŚNIE odczuwalne.
Ziemniak - 12 Czerwca 2013, 16:46
To wszystko możesz załatwić wtyczkami - nie przekonałeś mnie
gorat - 12 Czerwca 2013, 16:51
Wolę mieć od ręki, bez grzebania i aktualizacji wszystkiego z osobna
Jeśli chcesz mnie przekonać: jak wprowadzić opcję zapisu obrazków poprzez ctrl+LMB?
Ziemniak - 12 Czerwca 2013, 18:11
gorat napisał/a | bez grzebania i aktualizacji wszystkiego z osobna |
Już od dawna samo się aktualizuje
gorat napisał/a | jak wprowadzić opcję zapisu obrazków poprzez ctrl+LMB? |
Poddaje się (chwilowo)
ketyow - 12 Czerwca 2013, 19:04
A takie coś można?
Poza tym wtyczki to też zbędna zabawa - to programiści przeglądarki sami nie potrafią funkcji zaimplementować? No i jeszcze mam to złe wspomnienie po wtyczkach do Chrome'a - instalacja wtyczki oznacza tam całkowitą zgodę na dowolną ingerencję i pobieranie informacji na temat treści, które przeglądam. Ktoś może sobie śledzić każdy mój ruch w necie - to w ogóle zgodne z prawem?
Dodawanie wtyczki w Chrome, regulamin:
To była wtyczka, która "tylko" umożliwia stosowanie skrótów klawiszowych (w Operze jest to w opcjach, Chrome w standardzie to tylko szukajka google z oknem dookoła).
Ziemniak - 12 Czerwca 2013, 19:39
ketyow, potrafią zaimplementować, ale FF z założenia ma budowę modułową. A jeżeli coś jest potrzebne, to ktoś to prędzej czy później napisze.
A takie coś można, jest wbudowane i nazywa się Zbadaj element
ketyow - 12 Czerwca 2013, 20:44
Kiedyś nie było. Podkradli z Opery, tam się nazywa nawet tak samo
Jak tak patrzę na tego screena, to widzę że nawet zajmujący 1/3 ekranu interfejs zgnietli do prawie pojedynczego paska - przynajmniej szli w dobrym kierunku (tj. Opery, bo teraz się cofają i idą w stronę chromola).
gorat - 12 Czerwca 2013, 21:17
Czemu ja waszych obrazków nie widzę... dalszy ciąg dzisiejszego stękania DNS?
Potwierdzam, FF był opornym uczniem
Ziemniak - 12 Czerwca 2013, 21:42
ketyow, Oprócz wbudowanego są inne narzędzia, Firebug, Web Developer. Brać wybierać, żyć nie umierać
ketyow - 13 Czerwca 2013, 13:04
A tak z innej działki - przepiąłem głośniki z laptopa do stacjonarki. Koszmar, te Realteki montowane na płytach Gigabyte'a to jakaś tragedia. W obu laptopach mam o wiele czystszy dźwięk (w Dellu mam IDT, w Lenovo też jakiegoś Realteka, ale widać lepszego, na starej płycie Asusa miałem C-Media i też dźwięk był o niebo lepszy). Jak się dwa miechy korzysta z lapka a potem przesiądzie na taki syf, to idzie się wkurzyć.
ilcattivo13 - 13 Czerwca 2013, 20:07
ketyow - a kto przy zdrowych zmysłach używa bzyków w pececie? W notebookach montuje się lepsze głośniczki, bo nie da się w podróży używać porządnych głośników. Na przykład jak chcesz w pociągu czy autobusie Weekendem zalansić
ketyow - 14 Czerwca 2013, 19:05
ilcattivo13, to w laptopie prędzej mogłaby być słaba dźwiękówka, skoro i tak ma standardowo nędzne głośniki, a do pieca wiadomo, że się podpina głośniki, więc mogłaby być lepsza (szczególnie, że i więcej miejsca jest na mobo).
Wracając do przeglądarek - z frajerfoksa facet się dziś nie mógł zalogować na swoje konto UPC, żeby mi zalogować nowy modem, z Opery nie było problemu
ilcattivo13 - 14 Czerwca 2013, 20:36
Oki, teraz dopiero zajarzyłem, że Ty o audio boardach piszesz
ketyow - 16 Czerwca 2013, 11:40
Wracając do przeglądarek - a) gdzie w FF ustawić folder, w którym ma on trzymać pliki podręczne, tymczasowe i inne śmieci? Nie widzę tego w opcjach, w Operze przeniosłem to do ram disku, co znacznie przyspiesza doczyty (są z RAM a nie z dysku), a także nie zaśmieca mi i nie zużywa komórek na dysku SSD. W FF tego nie widzę; b) gdzie zmienia się skróty klawiszowe? Cofanie ostatniej akcji poprzez ctrl+shift+t jest skrajnie niewygodne, ctrl+z jest o wiele lepsze (i logiczne).
Adon - 16 Czerwca 2013, 16:16
Ale kto normalny, kto chce porządnego dźwięku, używa dźwiękówek z płyty głównej?
ketyow - 16 Czerwca 2013, 16:26
Adon, a może ten, komu się kasa nie przelewa? Ja kupuję porządne budżetówki, jeśli tylko jest taka możliwość. Tylko, że w średniej klasy mobo oczekuję średniej klasy dźwiękówki, a nie kompletnego kiczu - w laptopach mam średniej klasy dźwiękówki i do moich średniej klasy głośników pasują idealnie. Pytanie jak zła jest dźwiękówka, że słychać to w średniej klasy głośnikach? No, ale cóż, już kilka powodów wymieniałem, dla których Gigabyte'a więcej nie kupię. Mają ciekawe autorskie chłodzenia w kartach gfx, ale płyty bardzo ograniczone.
ketyow - 24 Czerwca 2013, 21:10
Kupiłem nowy dysk do stacjonarki, z niewiadomych przyczyn system po przeniesieniu na SSD nie chciał chodzić, w końcu odpuściłem i zainstalowałem świeży. I teraz milion sterów i programów do zainstalowania, a najlepsze jest oczywiście to, że super serwery gigabyte'a umożliwiają ściąganie z prędkością 100 kB/s, już nie mówiąc o Realteku - 150 MB do dźwiękówki, z prędkością 40 kB/s. A przy instalowaniu byle czego trzeba co chwilę restartować komputer. Co oni mają za nędzne serwery? Jest aż 6 mirrorów, te 40 kB to najszybszy, najwolniejszy przewidywał ściągnięcie pliku za trzy dni...
ketyow - 25 Czerwca 2013, 07:47
Win7 SP1 (wcześniejsza instalka była bez serwispaków) stworzył mi partycję dodatkową ukrytą (100 MB) - ktoś wie czy to tam leżą pliki rozruchowe? W starym systemie bez SP pliki jak ntldr i cała reszta leży luzem na dysku, ale może to zmienili i boję się na zapas (w SP1 nie mam luzem żadnego pliku).
Zobrazuję jak to wygląda: z lewej SP1 na SSD, z prawej bez SP (tj. z dossanym aktualizacjami) na HDD
Pytanie czy po lewej plików rozruchowych nie ma, bo podłączenie tego z prawej je usunęło, czy SP1 trzyma je w partycji ukrytej?
W tablicy partycji niby system wykrywa na SP1, więc chyba jednak siedzą w ukrytej, co? Zresztą to kolejne zbędne utrudnienie przy przenoszeniu rozruchu z jednego dysku na drugi. Koszmar.
ketyow - 25 Czerwca 2013, 08:47
A tak jeszcze z obecnych spostrzeżeń: zaczęło być ciężko ściągnąć installer jakiegokolwiek pliku. Pełno jest stron, które umożliwiają tylko pobranie exeka ważącego paręset kB, który dopiero ściąga i instaluje program, więc bez grzebania nie możemy sobie instalki trzymać na dysku. Co więcej - przy każdym zafajdanym instalatorze domyślnie proponują instalację google chrome, a żeby było fajnie, google w takim przypadku wyniki takich instalatorów daje jako pierwsze, a strony autorskie celowo zakopuje, żeby czasem nie ściągnąć instalatora, który nam nie wciska chrome'a. I zamiast strony źródłowej widzę jakieś programosy, instalki i inne cholerstwo.
gorat - 25 Czerwca 2013, 09:40
Ta partycja rozruchowa to standard i domyślne ustawienie win7 - niby się da bez niej, ale trzeba samemu dysk sformatować przed instalacją, co pewnie zrobiłeś na HDD (widać ręczną robotę ). Owszem, przy przenoszeniu o jedną partycję więcej do skopiowania... ale da się zrobić i tak łatwiej, niż od zera się babrać.
Edit: i kto każe guglać - jeszcze yahujić i bingić można, podobno.
ketyow - 25 Czerwca 2013, 09:46
Yhm, to dobrze, uspokoiłeś mnie, bo miałem już sytuacje z "oszukanym rozruchem", kiedy po sformatowaniu "starego" systemu, okazywało się, że "nowy" też przestaje działać. A potem babranie.
ketyow - 25 Czerwca 2013, 13:33
Co zrobić, żeby Windows 7 nie wyłączał dysków twardych przy ponownym uruchamianiu (lub wyłączaniu) komputera? W Win 7 bez SP (ale z aktualizacjami zassanymi) było tak: klikam "wyłącz" i dyski stają dopiero w chwili, gdy całe zasilanie płyty jest odcięte. Klikam "uruchom ponownie" i dyski cały czas są włączone.
Teraz mam nową instalkę Win 7 z SP1 i jest tak: klikam "wyłącz" i Windows zaczyna wyłączać programy, a dyski twarde wyłącza jeszcze w trakcie wyświetlania komunikatu pożegnalnego. Jak wezmę "uruchom ponownie" to jest to samo. Dyski zostają wyłączone, komp się restartuje, mamy ekran POST (dyski nadal wyłączone) i na koniec za POST-em mam jeszcze ustawione sprawdzanie sprawności dysków SMART. I dopiero wtedy rozkręca się pierwszy dysk, dostaję komunikat HDD 1 - ok. Następnie rozkręca się parę sekund drugi dysk i dopiero wtedy otrzymuję HDD 2 - ok. Potem rozkręca się trzeci...
To wydłuża start systemu o jakieś 15 sekund, a wczoraj wsadziłem SSD, żeby ten start skrócić. Przypuszczam, że gdyby Windows w czasie zamykania nie odcinał zasilania od dysków, problem by nie istniał. Co zrobić, żeby nie odcinał?
gorat - 25 Czerwca 2013, 18:22
Próbuję sobie wyobrazić, co masz...
http://superuser.com/ques...-down-windows-7
ketyow - 25 Czerwca 2013, 21:02
Nie mam teraz czasu na czytanie całego źródła, ale na pewno nie jest to wyłączanie z oszczędności (przy bezczynności pracują cały czas, tak mam ustawione w zasilaniu) - po prostu nie wiedzieć czemu, win uznaje że przy wyłączaniu systemu powinien dyski też wyłączać. A nie powinien, przecież i tak wyłączą się parę sekund później razem z całą płytą główną (przy wyłączaniu), a nie ma powodu do ich wyłączania przy rebootowaniu.
Ziemniak - 26 Czerwca 2013, 22:07
ketyow napisał/a | a) gdzie w FF ustawić folder, w którym ma on trzymać pliki podręczne, tymczasowe i inne śmieci? |
http://www.wykop.pl/ramka...foxa-to-dziala/
ketyow napisał/a | b) gdzie zmienia się skróty klawiszowe? Cofanie ostatniej akcji poprzez ctrl+shift+t jest skrajnie niewygodne... |
To nie jest cofanie ostatniej akcji, tylko przywracanie ostatnio zamkniętej karty. I współgra z ctrl+t -> nowa karta. Najprostszym rozwiązaniem jest zainstalowanie Fire gestures i przestawienie się na gesty. Komfort pracy nieporównywalny
ketyow - 27 Czerwca 2013, 10:22
Ziemniak, i tak wolę ramdisk, bo i tak go używam, a ramdisk mogę opróżnić bez wyłączania przeglądarki. Ale dobrze, że chociaż tyle się da.
Ziemniak - 27 Czerwca 2013, 18:52
ketyow, na RD można oczywiście też przenieść. W about:config tworzysz wpis browser.cache.disk.parent_directory typ-łańcuch i wpisujesz tam ścieżkę do nowego cache przeglądarki.
|
|
|