To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Co pije NURS? A co Wy pijecie?

Virgo C. - 22 Lipca 2009, 22:06

ihan napisał/a
Zamiast się męczyć z tym palonym trzeba było cioci ihan podesłać.

Cioci ihan nie znałem jak palonego na rynek wprowadzali. Ale jak obiecasz przyjść na spotkanie krakowskie to Ci jakaś puszkę albo nawet karton puszek skombinuje ;P:

ihan - 22 Lipca 2009, 22:44

Virgo C, przekupstwo jest karalne.

Pisałam już o piwie żywym. Podtrzymuję, niepasteryzowane piwa są fajne.

ilcattivo13 - 22 Lipca 2009, 22:46

"Żywe" piłem w zeszłym tygodniu, jest pycha. Szkoda tylko, że kosztuje w sklepie 4 pln za butyłku.
Virgo C. - 22 Lipca 2009, 22:47

@ihan
A jesteś urzędnikiem państwowym ?

Edit:
Się Ilcattivo z tym swoim postem wcisnąłeś ;P:

A żywe dobre jest, a ja mam jeszcze z dostawą do domu - współlokator pracuje w monopolowym, w którym je sprzedają. Więc dostaje kase, a wracając z pracy zabiera dla mnie piwo :D

Za to w Carrefourze widziałem żywe za 6 zł. Rozbój w biały dzień :|

ilcattivo13 - 22 Lipca 2009, 22:51

nnniee...?
mad - 22 Lipca 2009, 22:55

Do piwa mnie ostatnio nie ciągnie. Umieram?
W ogóle zastanawiam się nad abstynencją. Na poczatek tak dla jaj, żeby zadziwić ludzi. Potem - zobaczymy.
E, chyba głupoty wygaduję.

Agi - 22 Lipca 2009, 23:04

ihan napisał/a
Pisałam już o piwie żywym. Podtrzymuję, niepasteryzowane piwa są fajne.

Piwo Noteckie jest niepasteryzowane. Występuje jako ciemne i jasne.

illianna - 22 Lipca 2009, 23:07

mad napisał/a
W ogóle zastanawiam się nad abstynencją. Na poczatek tak dla jaj, żeby zadziwić ludzi. Potem - zobaczymy.
czyżby koniec ciągu :mrgreen:
dzejes - 22 Lipca 2009, 23:08

Ot, dowcipna :lol:
mad - 22 Lipca 2009, 23:16

illianna napisał/a
mad napisał/a
W ogóle zastanawiam się nad abstynencją. Na poczatek tak dla jaj, żeby zadziwić ludzi. Potem - zobaczymy.
czyżby koniec ciągu :mrgreen:


Jak znam siebie to raczej dywersyfikacja dostaw.

Kruk Siwy - 22 Lipca 2009, 23:35

Uwielbiam palone pół na pół z dog in the fog. Dooobre!
dalambert - 23 Lipca 2009, 08:37

Palone znakomite / prawie polski guines/ ale ostatnio tak ciężkie do kupienia, że nie wiwm czy Okocim to jeszcze produkuje ?
hrabek - 23 Lipca 2009, 09:50

Agi napisał/a
Piwo Noteckie jest niepasteryzowane. Występuje jako ciemne i jasne.


Wczoraj piłem także jasne. Również bardzo dobre. Zdecydowanie lepsze od Tyskiego i innych jemu podobnych.

xan4 - 23 Lipca 2009, 10:10

Mimo, że z mojego regionu to Tyskie to nie jest piwo, tylko napój piwopodobny, pietnastokrotnie filtrowane, sama woda zostaje, takie popłuczyny jak Heineken, Carsberg itp.
Jaden Kast - 23 Lipca 2009, 10:20

Kruk Siwy napisał/a
Uwielbiam palone pół na pół z dog in the fog. Dooobre!


Kruku to lepiej zaopatrz się w jakiś zapas Doga, bo w marcu byłem w browarze w Tychach i facet, który nas po nim oprowadzał powiedział, że podobno zakończyła się jego produkcja i to co jeszcze jest w sklepach to ostatnie sztuki. Chociaż nie wiem na ile pewna jest ta informacja.

Zgaga - 23 Lipca 2009, 10:32

mad napisał/a
Do piwa mnie ostatnio nie ciągnie. Umieram?
W ogóle zastanawiam się nad abstynencją. Na poczatek tak dla jaj, żeby zadziwić ludzi. Potem - zobaczymy.
E, chyba głupoty wygaduję.


Eeeee... Sorry, że takie dalekie nawiązanie, ale mam to samo. Chyba ostatnio parę osób przestraszyłam. Jak to zgaga.

dalambert - 23 Lipca 2009, 11:05

Zgaga, soda oczyszana, a potem setka "Żłotej Lithuanii" i git :)
Zgaga - 23 Lipca 2009, 11:07

Mam leczyć samą siebie? Ja zgagi nie miewam. Ja Zgagą jestem. Proponowana terapia grozi utratą tożsamości.
Kruk Siwy - 23 Lipca 2009, 11:09

I zostaniesz tfurcą. Bo żeby nim być trzeba mieć osobowość rozszczepioną. Schizofrenię znaczy.
No i uważaj! Choroba abstynencka szerzy się ostatnio okrutnie!

gorbash - 23 Lipca 2009, 11:16

Kruk Siwy napisał/a
Choroba abstynencka szerzy się ostatnio okrutnie!

Tak tak nie ma żartów. Ja wiem że czasami się nie chce i człowiek przestaje pić z lenistwa, ale trzeba się zmobilizować: praca, praca i jeszcze raz praca. Nic za darmo.

Ozzborn - 23 Lipca 2009, 11:17

Zgadza się, ja też jestem abstynentem... ino niepraktykujacym :mrgreen:
Kruk Siwy - 23 Lipca 2009, 11:18

To tak jak dalambert katolikiem... hihihi
merula - 23 Lipca 2009, 11:19

ja ostatnio piłam jakiś wynalazek piwo mojito. nawet całkiem się przyjemnie piło to cudo dobrze schłodzone i w upał.

a w ogóle w przeważającej części swojego żywota alkoholu do szczęścia nie potrzebuję.
mogę dołączyć do klubu abstynentów.

Ozzborn - 23 Lipca 2009, 11:20

Ja piłem wczoraj normalne mojito, tylko mało miętę było czuć, ale ogólnie rum to jest to!
Kruk Siwy - 23 Lipca 2009, 11:21

No mówiłem... pandemia znaczy się. Ale będziemy walczyć z nią do ostatniej kropli.
merula - 23 Lipca 2009, 11:22

Kruku, ale czego?

a mnie ostatnio nawet kawa nie smakuje :twisted:

Kruk Siwy - 23 Lipca 2009, 11:24

merula, a Ty żyjesz jeszcze? Czy ci się zmarło nieboże i nie zauważyłaś? Bo objawy się zgadzają niestety...

Do ostatniej kropli Cuba Libre, oczywista!

merula - 23 Lipca 2009, 11:25

nie wiem, nie mam czasu sprawdzać.
Kruk Siwy - 23 Lipca 2009, 11:27

Ano tak mi się wydało.
Dziś jednak mimo antyantyalkoholizmu obawiam się będę przyswajał kefir. Może jak się schłodzi koło 22 to coś tam się procentowego zaordynuje.

Ozzborn - 23 Lipca 2009, 12:19

Eee Cuba Libre to nie... nie przepadam za colą, a cola z alkoholem (jakimbądź) wywołuje u mnie odruch wymiotny.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group