To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Publicystyka - Najlepsza publicystyka numeru 30 - głosujemy do 5 czerwca!

Agi - 22 Kwietnia 2008, 18:41
Temat postu: Najlepsza publicystyka numeru 30 - głosujemy do 5 czerwca!
W tym miesiącu tylko dwa felietony do oceny. Cebula nie napisał?! :shock:
baron13 - 22 Kwietnia 2008, 20:21

Napewno napisał. Mógł nie wysłać... :oops:
NURS - 22 Kwietnia 2008, 20:52

napisał, wysłał, ale ja się nie dokopałem na czas (6384 przedłużenia penisów i ostrzeżenia przed ED, nie liczac innych Guciów i Wersejsów za grosze...).
Idzie w następnym.

Witchma - 22 Kwietnia 2008, 20:55

w takiej sytuacji to ja mogę zagłosować bez czytania... ;)
hrabek - 23 Kwietnia 2008, 09:04

Lee... Kres i Zwikiewicz/Zelkowski. Cale szczescie, ze nie ma Cebuli. 3 strony zmarnowane mniej. Jeszcze jak sie zdarzy Kruk Siwy, to go chetnie przeczytam, ale cala reszta publicystyki to strata miejsca. Nawet podobajacy mi sie kiedys Kres juz dawno zjadl swoj ogon i teraz trawi go po raz ochnasty.
Kamilos - 24 Kwietnia 2008, 12:33

Stawiam na Ż&Ż. Także czekam na Krucze opowieści.
Taclem - 24 Kwietnia 2008, 12:46

Ja zagłosowałem na Kresa, bo formuła wywiado-recenzji to według mnie jedno-, góra dwustrzałówka. Koncepcja fajna, ale nie co miesiąc.
banshee - 25 Kwietnia 2008, 10:06

Mając tak skromny wybór głosuję na Ż&Ż, ponieważ:
hrabek napisał/a
Kres juz dawno zjadl swoj ogon i teraz trawi go po raz ochnasty.

Hubert - 26 Kwietnia 2008, 13:57

Jeszcze nie przeczytałem Ż&Ż, ale ten artykuł Kresa... No zawiedziony się poczułem. Nawet ja. Lubię te wszystkie dygresje i potoczyste żarty autora, ale zwłaszcza wtedy, gdy pisze na temat. Teraz zabrał się za tematykę quasi społeczną. Przez moment było to nawet zabawne, ale już nawet ta buta z "Maszyny czy ludzie?" gdzieś znikła i zostało "jestem za, a nawet przeciw". Poglądy masz ciekawe, ale, Kresiu, na litość, bierz Ty się za Jeźdźców i smęć tyle!


... Albo chociaż wróć do "Wojny w fantasy", bo cykl zapowiadał się smakowicie. Tam znajdowałem i luzacką formułę i wartą zapamiętania treść.

merula - 27 Kwietnia 2008, 20:41

Jednak Kres
Przemek - 28 Kwietnia 2008, 10:29

nie ma zbyt dużego wyboru. Głosuje na Kresa ponieważ nie odpowiada mi forma wypowiedzi Żelkowskiego/Żwikiewicza.

Chociaż żart z prezentem od meserschmitta był niezły. Tej wersji nie znałem.

Chal-Chenet - 29 Kwietnia 2008, 17:18

Ż&Ż, bo tym razem Kres wypadł strasznie nudno.
Ziemniak - 30 Kwietnia 2008, 21:34

Treść felietonu Kresa mi pasuje, ale forma nie bardzo - trochę takie 'pisanie na kolanie'
Z kolei forma artykułu Ż&Ż znakomicie pasowała do 'wywiadu - rzeki' ale do recenzji pasuje jakoś mniej. Tak więc w tym miesiącu punktu nie przyznam.

Witchma - 1 Maj 2008, 12:05

w pierwszej chwili punktu miało nie być, ale że i tak nie przejdzie na następny cykl rozliczeniowy, to niech będzie...

nadejszła wiekopomna chwila i punkt przyznaję Ż&Ż (co wydawało mi się jeszcze do niedawna niemożliwe), zazwyczaj recenzje pełne ochów i achów zniechęcają mnie do lektury, a tym razem panom udało się mnie zaintrygować na tyle, iż chyba nabędę "Szczeliny"

a Kres może powinien wrócić do literatury, niechby i o tej wojnie było... owczy pęd można krytykować długo i namiętnie, tylko po co?

Taselchof - 3 Maj 2008, 22:41

jak dla mnie słabe obydwa :? najlepszy chyba wstępniak NURSowy ;P: a więc punktu nie będzie
Iwan - 7 Maj 2008, 20:40

Kres juz sie na drobne rozmienia, może niech bloga pisze bo te felietony to cosik mu ostatnio nie wychodzą, bez punktu

więc Ż/Ż dostaje punkt bo mnie się te recenzje podobają

Chompa - 9 Maj 2008, 13:53

Dokładnie jak u "przed-postowicza" :lol: PUNKT idzie na recenzję, chociażby dlatego, że teraz książkę sobie kupię i być może wyniknie z tego coś dobrego. A felieton Kresa już mi się zapomniał... :roll:
Czarny - 9 Maj 2008, 14:16

Też Kresa już nie pamiętam, nie pamiętam czy pamiętałem nawet zaraz po przeczytaniu :twisted: Nudzi ostatnio że okiem wchodzi a uchem wylatuje :wink:
Recenzja może nie w najlepszej formie (tę rozmowę trochę dziwnie się czyta, tak sztucznie), ale mnie również zainteresowała ta książka. Kupić pewnie nie kupię, ale jeśli będę miał okazję przeczytać, to wiem, że trzeba ją wykorzystać (tę okazję ;P: ) PUNKT

Anko - 10 Maj 2008, 10:05

Głos na Kresa, bo - jak to ktoś ujął - "choćby Kres pisał o praniu z użyciem wybielacza bez zawartości chloru" ...to już od siebie dodam, że i tak byłby dla mnie ciekawszy od smęd panów Żetów, więc wybór był dla mnie oczywisty. A co, Cebula tak się rozpisał, że nie zdążył, czy też się w numerze nie zmieścił? ;P:

Na marginesie dodam, że w pełni zgadzam się z poglądami Kresa na telewizję. Już parę lat żyję bez telewizora i jakoś nie umarłam od tego, że "nie jestem na bieżąco". A co do wszelkich "żałób narodowych" stosunek mam negatywny, bo do jasnej anielki, czemu śmierć w grupie warta jest płaczu, a śmierć tego samego człowieka w okolicznościach "codziennych" już nie? Gorszy był ten człowiek, czy co? Czemu mam płakać po obcych ludziach, po moich bliskich cała Polska nie płakała?

Martva - 10 Maj 2008, 13:28

Kres, bo Ż&Ż nie lubię.
jewgienij - 12 Maj 2008, 11:17

Anko bo Jedno Wielkie Nieszczęście jest dużo bardziej medialne niż ileś tam odrębnych nieszczęść.
Podano na dniach informację, że w długi weekend majowy zginęły na drogach w Polsce 44 osoby. Wiadomość jak wiadomość, przeszła bez echa. Ale jakby umieścić te osoby w jednym autobusie, to dla telewizji byłoby już coś, temat na cały tydzień gadania, wywiadów z rodzinami, z lekarzami, z rannymi, opinii ekspertów itp.
Niestety telewizja kocha takie wydarzenia, bo przemawiają do wyobraźni i zwiększają oglądalność.

rumeli - 13 Maj 2008, 19:10

Nie wiem, trudny wybór. Maniera Kresa trochę mnie męczy, ale ciągle jest atrakcyjna w czytaniu. ŻŻ nie trzymają wyrównanego poziomu, tym razem było jednak dobrze. Głos na ŻŻ.
Taclem - 14 Maj 2008, 09:55

Tak szczerze mówiąc to ostatnio z publicystyką jakby słabiej...
felicytka - 15 Maj 2008, 16:18

Kres - punkt, bo lubię i tyle. :)
Anko - 16 Maj 2008, 00:46

jewgienij napisał/a
Anko bo Jedno Wielkie Nieszczęście jest dużo bardziej medialne niż ileś tam odrębnych nieszczęść.
Podano na dniach informację, że w długi weekend majowy zginęły na drogach w Polsce 44 osoby. Wiadomość jak wiadomość, przeszła bez echa. Ale jakby umieścić te osoby w jednym autobusie, to dla telewizji byłoby już coś, temat na cały tydzień gadania, wywiadów z rodzinami, z lekarzami, z rannymi, opinii ekspertów itp.
Niestety telewizja kocha takie wydarzenia, bo przemawiają do wyobraźni i zwiększają oglądalność.
No, z mojej strony to były takie trochę retoryczne pytania. ;) Dlatego powiedziałam, że telewizji nie oglądam, jakoś nawet za nią nie tęsknię i z Kresem się na tym polu zgadzam.
Dla mnie to tylko puste granie na emocjach, znaczy, żeby się człowiek podenerwował, w najlepszym przypadku posmucił, tyle, że jak ktoś powiedział, nie warto się martwić tym, czego nie można zmienić, więc nie widzę sensu, czemu miałabym dać się telewizji wpędzić w zmartwienia, że samoloty spadają, auta mają wypadki, a do tego istnieją, te, no, kaprysy przyrody w postaci huraganów, powodzi, trzęsień ziemi, itp.
Chyba, że ktoś wierzy, że jak się tym przejmie, to wymodli mniej nieszczęść na świecie, ale ja się tam za cudotwórcę absolutnie nie uważam. ;P:

MLEKO - 20 Maj 2008, 23:51

Kres jak zwykle nie do pobicia, choć tandem Ż/Ż zrobil mi smaka na lekturę :)
Witchma - 21 Maj 2008, 09:22

MLEKO napisał/a
tandem Ż/Ż zrobil mi smaka na lekturę


kupiłam "Szczeliny" i jak na razie przetestował je mój brat - twierdzi, że świetne :) Ż/Ż na coś się przydali ;P:

ihan - 22 Maj 2008, 11:11

Co do publicystyki: chcę, chcę, chcę Cebuli, Cebulo wróć!!!!!

A w sytuacji braku rzeczonego przyznanie punktów mogło być tylko jedno: Kres. Również w ramach solidarności bezkomórkowców. Nie wiem, może pewnego dnia, całkiem niespodziewanie przyznam punkty Ż&Ż, ale jeśli dalej będą się rozwijali w tym kierunku ten dzień szybko nie nadejdzie. Dobrą recenzję "Szczelin" widziałam u konkurencji, więc nic oryginalnego nie napisali. Brednie o męskiej i kobiecej prozie (James Tiptree jr pewnie się w grobie śmieje pod nosem) okraszone bardzo nieeleganckim zagraniem z oburzeniem feministek. Sama stosuje takie numery z prowokacją ataku i uprzedzeniem go, coby atakujący wyszedł na idiotę, i wcale z tego nie jestem dumna. A fe panowie.

Fidel-F2 - 22 Maj 2008, 22:58

Ja też chcę Cebuli. Z braku laku głos na Kresa, rozumiem jego wstecznictwo bo mam podobnie tylko akcenty trochę inaczej poukładane. Ż&Ż tradycyjnie nie podchodzą
Muriel - 25 Maj 2008, 21:58

Glosuję na "Módlmy się o mrówkojada" O ile zwykle najbardziej podobają mi się teksty Kresa, to tym razem jego felieton był mocno przeciętny :)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group