[Agi]

W powitalnym wątku zaczęła się dyskusja na temat naszego uczestnictwa w życiu samorządu lokalnego (gminy, powiatu, województwa).
Mamy dwa miesiące na podjęcie decyzji, czy i na kogo będziemy głosować. Ci, na których będziemy, bądź nie będziemy głosować mają mniej czasu - do 25 września.
Jestem ciekawa Waszych opinii na temat samorządu:
- jak funkcjonuje teraz
- jaki jest Wasz pomysł na Małą Ojczyznę
To nieprawda, że nie możemy nic zrobić. Ważne jest żeby, jak ponad 100 lat temu pisał Wyspiański "chciało nam się chcieć"

[Rafał]

Oj chcieć to się chce, ale jest to chęć murzyna na plantacji bananów. Chwała i sława za powołanie do istnienia samorządów, ale jest to coraz bardziej cienka fasada przykrywająca właściwe cele rządów centralnych. Chcesz zaistnieć? Musisz się sprzedać.

[GAndrel]

Dwa miesiące, a ja jak na razie wiem tylko na kogo głosować nie będę. I najciekawsze, że będą oni startować z list PO, na których będzie u mnie niesamowita zbieranina. Mnie nawet złapać chcieli na taką listę jako zapchajdziurę. Ale się nie dałem.

Burmistrz chce się załapać na 5 kadencję. Ma szansę, bo za pieniądze UE w ciągu dwóch ostatnich lat wybudował parę rzeczy. A blisko 40% bezrobocie nie działa przeciwko niemu, bo wspiera "mrówki", czyli bezrobotnych właśnie. Ale tu celnicy mu ostatnio brużdżą. Więc właściwie to jego 5 kadencja nie jest jeszcze pewna.

A co ja mam zamiar zrobić? Dobrze wybrać.

[NURS]

Problem w tym, że na szczeblulokalnym niewiele jest autorytetów, ludzi znanych wszystkim, tylko partyjne szychy.
Ja naprawdę nie wiem na kogo oddać głos...

[GAndrel]

To zależy oczywiście od okolicy, ale w niektórych nie ma autorytetów dlatego, że się wszyscy znają.

[NURS]

Ale poważnie mówię. Na kogo, cholera, głosować...

[GAndrel]

Trzeba poczekać na ostateczne listy. Skontrolować kto z kim stworzy blok wyborczy. I wybrać. Dzisiaj ja np. nie mam wystarczającej ilości danych żeby zdecydować komu oddać swój głos. Mam tylko nadzieję, że do 12.11 będę w stanie zdecydować. Ostatecznie oddam głos nieważny.

[Rafał]

Najlepiej głosować na dobrych znajomych, o których sie wie, że nie są szuje. Ja po ostatnich wyborach samorządowycyh mam kaca i moja powyższa rada w moim przypadku nie sprawdziła się. Przyłożyłem rękę i to bardzo mocno do wypracowania koalicji w powiecie, starosta, zarząd, sami znajomi mimo, że z różnych list. I kolesie się powyżynali, bo ambicje ich przerosły. W ogóle uważam, że powiat jest całkowicie zbędnym sztucznym tworem bez realnej władzy i pieniędzy.
Co innego gmina. Te kilka kadencji nauczyło czegoś ludzi, zarówno elektorów jak i elektów. Gmina zawsze będzie mobilniejsza, stuteczniejsza i zazwyczaj wie czego chce. Niestety układ klinczu między radą, a burmistrzem nie sprawdza się całkowicie w przypadku konieczności podjęcia decyzji dalekosiężnych a początkowo mało atrakcyjnych - np. instalacje służące ochronie środowiska, lub szczególne metody gospodarki gruntami w obszarach inwestycjnych. Po kilku latach widzę takie niedociągnięcia samorządu:
- zbyt mała władza Burmistrza
- zbyteczne upolitycznienie rad (okręgi wielomandatowe)
- brak stabilnego prawodastwa
- zbyt mały stopień "samorządności" samorządów
W miasteczkach takich jak moje (niewiele ponad 30 tys) partie są fikcją literacką. Nie ma Pisu, jest skromne PO i SLD. Samoobrona to kilku kolesi o niezbyt czystych życiorysach lub cwani "socjotechnicy". LPR nie istnieje. Przejścia ludzi między tymi ugrupowaniami są normą. Do tego dochodzi grupa "kupców i przedsiębiorców" i to nie wszystko. Silne jest lokalne ugrupowanie o haśle przwodnim "nielewicowe" oraz grupa przchrztów z SLD pod wodzą burmistrza. System partyjny w miejscowościach poniżej 100 tys nie sprawdza się w ogóle. To jest chore.

[Godzilla]

A ja nie mam pojęcia, na kogo będę głosować. O żadnych znajomych nie ma mowy. Moja dzielnica to mrówkowisko, ludzie są w ciągłym ruchu, jedni się wprowadzają, inni wyprowadzają, pozostaje strzelać na chybił trafił. Zresztą nie widziałam jeszcze żadnych materiałów o kandydatach.

[dzejes]

Szkoda gadać. Pierwszy raz nie mam pojęcia na kogo zagłosuję. A interesuję się polityką lokalną - i to właśnie chyba dlatego nie mam żadnego kandydata na prezydenta Świętowieżowa, ani ugrupowania, na które mógłbym zagłosować.

[mad]

Warto się rozejrzeć i poprzeć komitety niepartyjne. Mój znajomy społecznik, którego znam 15 lat, startuje na burmistrza i swoim nazwiskiem firmuje listy. Pomagam mu trochę w zakresie redakcji tekstów, ale oczywiście o moim wejściu na listy nie ma mowy.

[Agi]

Przyglądając się samorządowi z bliska i niejako od wewnątrz mam taką ideę fix: przed zarejestrowaniem, wszyscy kandydaci na prezydentów, burmistrzów, wójtów oraz radnych wszystkich szczebli, poddawani są testowi z zakresu podstawowych pojęć samorządowych. Ech... marzycielka ze mnie

[NURS]

Mnie kiedyś chcieli do sejmu, czy innego senatu pakowac. poważnie. jakas partia, ktorej nawzy nawet nie pamiętam. dali komplet kwitów in blanco, zebym sie wpisal i na liste mnie chcieli dodać

[Agi]

Budżet małego powiatu, czy średniej gminy to kilkadziesiąt milionów złotych rocznie, które należy wydać nie tylko sensownie, ale i zgodnie z przepisami, decydując przy tym o naszych codziennych sprawach. Ignorancja i dezynwoltura przy podejmowaniu takich decyzji może prowadzić do nieodwracalnych szkód (exemplum dolina Rozpudy).

[dareko]

NURSie, to trzeba bylo isc. Nie wiem, czy byloby lepiej, napewno byloby fantastyczniej!

[NURS]

Ja nawet nie wiedziałem czy to lewusy, czy prawusy a może nawet jacyś centryści

[hjeniu]

Agi55, marzenie sciętej głowy. Ale pociesz się tym, że po wyborach będą nowi radni, śliczni, świeżutcy, napuszeni tak że przemieszczają się tuż pod sufitem

[Agi]

I to jest najbardziej przerażające

[GAndrel]

Myślałem, że mnie blokowanie list w gminie nie dotyczy, ale się wczoraj okazało, że się myliłem. Gmina ma 20485 mieszkańców. Wyjeżdżajacy mogliby się wymeldowywać. A tak teraz będę musiał szukać informacji o zawiązanych blokach.

[NURS]

Szukaj bloku Chałwa!
Jest pyszny.

[Rafał]

No i wpadłem. Jak śliweczka w kompocik. Szanytażyk się udał, zobaczycie mnie na liście do Powiatu Dzierżoniowskiego z Ponadpartyjnego Forum Samorządowego w Bielawie. Na szczęście z ostatniej pozycji. Palcem nie kiwnę w sprawie kampani wyborczej. Jak ruszy stronka to dam linka

[Agi]

Rafał muszę Cię ostrzec - wyborcy, którzy nie chcą głosować na pierwszego z listy, często głosują na ostatniego. Masz duże szanse na wygraną, w myśl zasady ostatni będą pierwszymi

[Rafał]

Nawet nie próbuj straszyć, nie próbuj, bo jeszcze zapeszysz.

[mad]

Jakiś zlot forumowiczów w Bielawie zorganizujesz. Pod Wielką Sową!

[NURS]

Głosujmy na naszych! Rafał na prezydenta!

[Rafał]

Zlot można zrobić w ramach Tolk-Folku, coroczna impreza inspirowana Tolkienem o zasięgu ogólnopolskim + Czechy, zawody łucznicze o puchar Barda, walki na beczkach, przeprawa przez pajączy las, koncerty i itp. Dun może podobno coś o tym powiedzieć.

[Romek P.]

Tak spojrzałem na to, że z jednej strony będziesz kandydować - sam nie wiem, czego Ci życzyć? wygranej? przegranej? - a z drugiej stronie masz status Borga... i się lekko wystraszyłem

[Rafał]

Ta, wiem, opór jest bezcelowy

[NURS]

Zostań szychą, będziemy się korumpować.

[mad]

Ach, już widzę te koncesje i ustawione przetargi...