[Fidel-F2]

do konkursu startują wszystkie teksty a głosujesz na dwa i to wszystkie przepisy w tym temacie, ktoś chce to głosuje na powtórki a nie chce to nie głosuje, prywatna sprawa
kolejne szukanie dziury w całym i mącenie stawu bez celu

[Adashi]

kijem Wisły nie zawrócisz a staw zmącić może się uda

[Mateusz Zieliński]

Ja tam mącić nie muszę i nie chcę, więc do rzeczy:

Zarówno Most Demonów, jak i Appendix Solariana mam za opowiadania dobre. Tak myślałem czytając je parę lat temu, tak myślę teraz i całkiem możliwe, że co najmniej jedno z nich otrzymałoby jeden z moich punktów. Po głębszym zastanowieniu, byłby to chyba Appendix. Cóż... jednak - z mojego punktu widzenia - umieszczenie w piśmie tych opowiadań uważam za błąd. Jednocześnie wierzę w to, że wyniki głosowania w jakiś sposób kształtują przyszłość pisma, a to z kolei powoduje, że dla mnie wypadają z klasyfikacji. (Fidelu, o to mi chodziło, a nie o mącenie.)

Wobec powyższego - gdy z pięciu opowiadań nagle zrobiły mi sie trzy, spośród których żadne nie było dla mnie czymś naj... - zacząłem sie zastanawiać nad tym, by całkowicie odpuścić sobie ankiete. Postanowiłem jednak spróbować i...
...drogą eliminacji odpadła Praktyka spisku - zakręcony shorcik z przymróżeniem oka, bez większego pomysłu, ot, fantazja na temat zamiany miejsc. Odniosłem wrażenie, że koncepcja z ostatniego akapitu mógłaby być o wiele bardziej interesująca. A może, gdyby całość nieco rozwinąć i ubrać w jakąś bardziej spójną fabułę?...

Na placu boju pozostały:
Pies i Klecha 3 - opowiadanie gorsze od części poprzednich, ale z całą pewnością czyta się dobrze. Swoje żale napisałem już wcześniej i je podtrzymuję. PUNKT.
Naiwna wiara - opowiadanko lekkie, chyba trochę... naiwne (?), ale i takie pewnie są potrzebne. Nie napiszę o nim łatwe, bo przyznam, że troszkę pogubiłem się wątkach typu "kto-z-kim?". PUNKT.

I ogólnie, na koniec - jeśli chodzi o literaturę, to kiepsko w tym miesiącu...
I już nie mącę w tym bajorku, idę do drugiego. Hej!

[Fidel-F2]

no i gra muzyka

[Adashi]

Gra i trąbi - Zespół Kombi

Edit: Ad do txt Fidela poniżej, jak przyjdzie to może odda nam daty przyłączenia się do forum

[Fidel-F2]

zaraz przyjdzie zielony stwór i będzie miał rację

[NURS]

No, przyszedłem i mam rację!
Głosować mi tu, bo zamknę teatrzyk
Dzięki Mateuszu.

[Anko]

Homer:

[NURS]

Tak, poza wszystkim, te plebiscyty maja być pomocą w ocenianiu odbioru tekstów, przez czytelników, nie głosując, w sumie sami sobie robicie krzywdę.
Tylko reklamacji nastepnymi razami nie bedzie.

[Sergent]

Widzę, że wzywają mnie do tablicy, choć nie wiem czemu akurat mnie.

[hrabek]

Ja juz wiem, ze oddam jeden punkt na pewno na Zwikiewicza. Drugi jeszcze nie wiem, bo mi zostala Anko do przeczytania. Dzisiaj sie moze uporam z tym tekstem i sie dokladniej wypowiem.

[NURS]

I zato bedę wam wdzięczniejszy.

[gorat]

Hih, napiszę wreszcie, bo mnie cytrynowy zje na słodko...

Ogień i blask - przeczytalem dość dawno - zaciąłem się na "Moście...", za bardzo chcialo mi się porównywać. Obraz pticy ciekawy, może trochę zastanawiać, skąd ta inteligencja ptaszyska. Irytuje rozmowa z Rosjaninem, człowiek ledwo czuje, że rozumie. Broń zwapniająca wyśmienita. Więcej uwag nie mam, czytało się dobrze.
Most demonów - przedruk z "Fantasy" lekko zmieniony. Gdzie oceniać? Ogółem: tekst dobry, ale inaczej się ocenia już znany.
Appendix Solariana - przeczytałem od nowa "Solaris", więc nareszcie mogę przeczytać - to już trzecie wydanie tego tekstu, jakie mam, pff. Zaraz, mam ocenić? Zamarłem. Nie, nie podejmuję się oceny.
Naiwna wiara - fantasy grubokoścista, stylowa, o wartościach tradycyjnych. Hardcore undergroundowy normalnie. Trochę styl przeszkadzał, głównie topornością, ale problemów nie sprawiał. Zresztą... tym razem go oleję.Fabuła zaś zwraca uwagę prostotą. Czytadło dobre do czytania. (Slogan jakiś mi wyszedł, bzzz!) Choć do zapamiętania czy przemyślenia już niezbyt...
Praktyka spisku - kde, rozpisz to na 20 stron, może zrozumiem. Nabżdziane różne skojarzenia, aluzje, licho wie co, tylko żeby dało się poskładać...

I mam podsumować. Blah. Dwie powtórki (jedna na szczęście nieznana), jeden tekst bardzo dobry. Co wybrać?
"Ogień i blask" lepszy od pozostałych części cyklu, od reszty tekstów w numerze też. A drugie miejsce dla "Appendixu..." za język i zmuszenie do dalszej lektury

[NURS]

Dzięki goracie. Kto następny?

[Tomcich]

NURS

[NURS]

Dzięki, tomcichu, następny prosze i bez wymówek, bo zapiszę was do Samoobrony jako asystentki (facetów też, Chojarska brzydsza jest od was wszystkich razem wziętych, więc pewnie nikt się tam nie zorientuje aż do...

[Rafal Kosik]

Zaczekacie na mnie jeszcze chwilę? Wciąż czytam ten numer... Może doczytam do jutra, bo bigos robię i trzeba go mieszać co 3 minuty, więc niczym twórczym i tak się nie zajmę;)

Anko: Dzięki za motywację:)

Rafał

[NURS]

3 dni jeszcze zostały, ale generalnie ma być do weekendu, to pewnie dodam jeszcze tę sobotę.

[hrabek]

Uff, znaczy, ze zdazylem.

U&O - najslabsze moim zdaniem opowiadanie Psa i Klechy. Zreszta jak na mozliwosci Lukasza, to w ogole PiK nie sa jacys specjalnie rewelacyjni. Spodziewalem sie po tym tekscie o wiele wiecej.

Romek P. - Fillegan powraca, ale powraca po takim czasie, ze zdazylem juz zapomniec jak to bylo jak byl z nami poprzednio. Pech chcial, ze dopiero co skonczylem Czarem i Smokiem Romka, wiec wiem, jak potrafi pisac. Dlatego heca z mostem, mimo ze zabawna, nie zrobila na mnie specjalnie dobrego wrazenia. Po takim autorze rowniez spodziewalem sie wiecej.

Zwikiewicz - juz pisalem, ze Solaris nie czytalem i jest mi z tym dobrze, gdyz Lema nie trawie, mimo kilku podejsc. Trudno. Ale to opowiadanie uwazam za swietne. Bardzo mi sie podobalo i chyba bede musial po pierwowzor siegnac, bo jak to teraz zachwycac sie utworem nie znajac jego korzeni. W kazdym razie jest punkt!

Anko - szwankuje tekst na poziomie zdania, niektore karkolomne konstrukcje czytalem po kilka razy a i tak sens zdania wydawal mi sie inny od zamierzonego. Duzo tego bylo na poczatku. Pozniej tez, ale pozniej wciagnalem sie w fabule i potkniecia przestaly mnie razic. A sama fabula bardzo ciekawa, wiec mozna bylo sie wciagnac.

Zak - Fajny pol-short, chociaz polowy aluzji nie zrozumialem, mimo ze wiedzialem, ze to aluzja. Jakis malo polityczny widocznie jestem, czy cos. Ale i tak czytalo sie bardzo fajnie, mimo ze strasznie mocno zakrecone na tak malej przestrzeni.

Drugi punkt dam Anko. Uznalem, ze nie moge jej mierzyc ta sama miara co innzch autorow w tym numerze. Bo porownanie U&O z Anko poki co zawsze wyjdzie na korzysc tych pierwszych. Ale porownanie U&O z ich wczesniejszymi dokonaniami sprawilo, ze po lekturze najdluzszego tekstu numeru bylem zawiedziony. Anko zaskoczyla mnie pozytywnie i milo spedzilem czas na czytaniu w wannie, mimo ze kilka razy chcialem pogryzc numer za konstrukcje zdania.
Anko: daje ci punkt na zachete. Pisz duzo, jak mawia Kres, a moze cos z tego bedzie.
Zak tuz za nimi na trzecim.

PS. Komiks o Jarlu w tym numerze byl dla mnie kompletnie niezrozumialy. O ile rysunki Rodiona sa znakomite, o tyle z fabuly kompletnie nic nie rozumiem. Po publicystyce, kolejne 4 strony zmarnowane. Mam nadzieje, ze w nastepnym numerze bedzie lepiej.
Ogolnie to chyba najslabszy numer roku.

[NURS]

Dzięki,count Kto nastepny?

[Anko]

Rafal Kosik:

[Hagara]

Anko, oddane. A czemu pytasz ?

[Fidel-F2]

Anko gratulacje za pomysł w wykorzystaniu skryptu, najlepiej Ci to wyszło ze wszystkich

[Navajero]

Anko

[NURS]

Bo zakazuje ich wirtualna konwencja genewska, hej!
Głosować, bo spać, z tego wyniku, nie mogę.

[gorat]

Normalnie się zaraz zacznie łapanka. Do ciężarówek i hej! Na Majdan! Wredni niegłosujący

[hijo]

[MrMorgenstern]

Most Demonów - sprawnie napisana Fantasy (z gatunku light wprawdzie ), która doskonale relaksuje i często śmieszy. A że czytam książki dla przyjemności a nie w celu wyrywania se włosów podczas lektury - punkt

Teoria Spisku - dla mnie zapis sesji RPG. Nie lubie takiej mieszaniny stylów, sorry.


Ogień i Blask
Bardzo dobry warsztat, w oczy rzuca się subtelne oddzielenie jednej postaci od drugiej, dzięki czemu czytelnik nie gubi się, czy to akurat o tą czy o inną postać chodzi – a jest to częsty błąd internetowych autorów, takie zlewanie się czynów bohaterów - tutaj widać więc rękę profesjonalistów

Jednak początek lepszy niż koniec no i zbyt nużąca ta rosyjska opowieść… można IMO subtelniej a zrozumialej oznajmić o tym, że język to był rosyjski. Ale uznajmy, że to był eksperyment.

Mówiono o opku dużo, ale żaden user nie wspomniał o rosyjskiej Pani żołnierz… kobieta-żyleta!

Punkt za barwność świata i postaci




Naiwna wiara

Hmm, babska Fantasy, ktoś tu rzekł… otóż opko wydaje się poczciwe

Jak na debiut budowa charakterologiczna jest celująca . Postacie są mało krwiożercze i salonowe, poza Królową – główną bohaterką… w tej jednak zbyt wiele dobrotliwości, choć z drugiej strony szlachetna to dama… gdyby wszystkie królowe były takie, a zwłaszcza pewna caryca

Dobrze zarysowane postacie – zwłaszcza tej królowej. Jednakże ja bym tutaj miast królowej szlachciankę jakąś chciał zobaczyć – rządzenie państwem to nie taka prosta sprawa, jakby z życia bohaterki wynikać miało. To jeden z paru zarzutów tyczących realizmu. Następny zarzut to walka – o tym Fidel wspomniał – chyba jeszcze nigdy tak wielu nie było załatwionych przez tak niewielu i tak lajcikowo – jakby powiał wiatr … ale przecież wojowanie to męska sprawa, więc co tu mieć pretensje

No i jeszcze jedna sprawa… wydaje mi się, że tytuł powstał na koniec, trochę z braku laku… otóż opko przesiąknięte jest naiwnością i pewnie temu przyszło Autorce do głowy wpleść tę przypadłość w tytuł. Zapewne mi na to nie odpowie, bo się trochę pogryźliśmy w trakcie dyskusji o Sword&Sorcery


Appendix Solariana - opko zdecydowanie dla fanów, rzekłbym nawet: maniaków SF Skomentowanie jego pozostawię najmądrzejszym ludziom forum

[Anko]

1. E... Wywołujesz do odpowiedzi? Ale nie zadałeś pytania.
2. Jaki debiut?

[corpse bride]

Głosy na xiędza i most demonów

Uzasadnienie w trybie poźniejszym