Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Samopomoc czytelnicza.
Autor Wiadomość
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2016, 08:59   

uczciwie mówiąc - coś mi tam to mówi, ale to dość częsty motyw w fantasy. za mało wyróżników. przypomnij coś więcej

Poszukaj na fantasta.pl - tam mają sporą bazę, chyba prawie-kompletną
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2016, 19:07   

JEST!!!

Proszę bardzo...

Teraz musze sobie znaleźć nowe zadanie...
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2016, 19:16   

Ale kupa
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2016, 19:35   

gorbash, i to tego tak intensywnie szukałeś? :shock:
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2016, 19:43   

Tak. Drażni mnie jak nie mogę sobie czegoś przypomnieć.
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 9 Wrzeœśnia 2016, 10:05   

czytałem to niegdyś - zupełnie nie pamiętam o czym to było, poza tym że to wielki szajs. Jak wszystkie książki z uniwersum AD&D.

z ciekawostek powiem że realizuje pewien swój projekt związany z Birthrightem
 
 
Iwan 
Żona astronauty


Posty: 7255
Skąd: Radlin
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2016, 18:10   

Witam, jest na sali jakiś miłośnik Pilipiuka poza Fidelem?
Czy ktoś byłby w stanie podać mi tytuły opowiadań w których bohaterem jest dr Paweł Skórzewski?
_________________
...i oplata mnie jedwabnymi rzemykami przydymionych swoich spojrzeń... [JHB]

wymień się książkami i nie tylko:
http://www.finta.pl/ref/iwan
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2016, 18:28   

Iwan napisał/a
Witam, jest na sali jakiś miłośnik Pilipiuka poza Fidelem?
Czy ktoś byłby w stanie podać mi tytuły opowiadań w których bohaterem jest dr Paweł Skórzewski?

Jestem:) Zajrzyj do zbioru "Reputacja".
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2016, 18:31   

Iwan, ooo, będzie trudno. Z pamięci ci nie powiem, a nikt chyba nie katalogował opowiadań o Skórzewskim czy Robercie Stormie. W każdym razie są w każdym "bezjakubowym" zbiorku. Nie wiem, czy wypisałem ci wszystkie i czy się nie pomyliłem, ale to powinny być te:
Pilipiuk o Skórzewskim napisał/a

2586 kroków
Wieczorne dzwony
Czerwona gorączka
Dzwon Wolności
Traktat o higienie
Świątynia
Sekret Wyspy Niedźwiedziej
Tajemnica Góry Bólu
Złudzenie negacji
Śmierć pełna tajemnic
Ludzie, którzy wiedzą
Reputacja
Wielbłądzie masło

Żeby być pewnym, trzeba by przekartkować wszystkie 8 tomików.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Iwan 
Żona astronauty


Posty: 7255
Skąd: Radlin
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2016, 18:47   

no właśnie, są porozrzucane po rożnych tomach i ciężko to do kupy zebrać
nureczka, Ziuta, dzięki za pomoc :D
_________________
...i oplata mnie jedwabnymi rzemykami przydymionych swoich spojrzeń... [JHB]

wymień się książkami i nie tylko:
http://www.finta.pl/ref/iwan
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2016, 18:50   

Nie ma za co, bo to marna pomoc, skoro i tak będziesz musiał zweryfikować ;P:
Kiedyś się zbiorę i ułożę listę The Best of Pilipiuk - bo uważam, że z jego bogatej acz nierównej twórczości da się wybrać sporo udanych kawałków. Wręcz mi żal, że musi się rozmieniać.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2016, 21:19   

W Wielbłądzim maśle to chyba dr Skórzewskiego nie było ;) To opowiadanie o Stormie, między innymi :)

Edit: Mniej więcej od końca, to będzie tak: Le delire de negation (8), Reputacja (7), Śmierć pełna tajemnic (6), Tajemnica Góry Bólu (6), Traktat o higienie (5), Sekret Wyspy Niedźwiedziej (5), Ostatni biskup (4), Choroba białego człowieka (4), Dzwon wolności (4), Ślad oliwy na piasku (3), Czerwona gorączka (2), 2586 kroków (1), Wieczorne dzwony (1).
W nawiasach numery tomów.
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 16 Wrzeœśnia 2016, 15:40   

ilcattivo13 napisał/a
W Wielbłądzim maśle to chyba dr Skórzewskiego nie było To opowiadanie o Stormie, między innymi


Dobrze mówisz.
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 16 Wrzeœśnia 2016, 16:12   

Ale Skórzewski jest tam wspomniany.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 16 Wrzeœśnia 2016, 17:16   

nureczka napisał/a
Dobrze mówisz.

prawie gadam, dać mi bimbru? :D

Masz rację, Kruku, ale to tylko wspomnienie, a nie bohaterzenie :)
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 16 Wrzeœśnia 2016, 17:19   

Oczywistość, ale ja lubię takie smaczki.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 16 Wrzeœśnia 2016, 17:24   

To się raczej nazywa "uszczegółowienie" :D
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
konopia 
Marudny maruda marudzący


Posty: 2032
Skąd: DN36
Wysłany: 8 Października 2016, 14:04   

„Znalezione nie kradzione” Kinga, warto, dam rade załapać o co chodzi jeśli nie czytałem "Pan Mercedes" ?
_________________
Powinniśmy szanować poglądy religijne bliźnich, ale tylko w takim sensie i do takiego stopnia,
do jakiego szanujemy czyjeś przekonanie, że jego żona jest piękną kobietą, a dzieci bardzo mądre.
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 27 Listopada 2016, 14:24   

Zostałem poproszony o polecenie "mało znanej, ale dobrej fantastyki o smokach dla dorosłego czytelnika" i mam zagwozdkę. Jest coś takiego? :)

W pierwszej kolejności przychodzi mi do głowy Dragonlance, ale tu pojawia się kwestia, czy to "dobre" - jest, być może, jak ma się dwanaście lat.

Później cały cykl Anna McCaffrey o Pern, ale z tego czytałem tylko pierwszy tom, dawno temu i chyba nie zrobiło na mnie wrażenia.

Dalej, cykl Naomi Novik - nie czytałem, więc nie wiem.

Gdzieś na marginesie myślę jeszcze o Smoczym tronie Tada Williamsa, ale tam zdaje się smoki przewijały się przez większość historii gdzieś z boku, nie dosłownie.

Macie jakieś inne propozycje?
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 27 Listopada 2016, 15:43   

Smok i Jeży - Dicksona - ale to fantasy z przymrużeniem.
Smok Griaule - ale to w pewnym sensie :)
Córka żelaznego smoka - Swanwicka , ale to z kolei nietypowe.

Pern w sumie jest dość słaby jako cykl. Jeźdźców smoków nie ważę się polecać bo czytałem to wieki temu, ale raczej pamiętam to jako średnio średnią książkę.
Przy GoT czytelnik prędzej umrze niźli doczeka smoków


Dragonlance - dobrze podsumowałeś.

Jak sie zastanowić to w fantasy nie ma naprawdę dobrych książek o smokach /albo ja nie znam/ - jak już to pojawiają się fajne motywy, fajne smoki ale fajnych książek brak.


ps. Eragon - kupa nieziemska.
 
 
Beata 
Indiana Jones


Posty: 433
Skąd: deformacja IU
Wysłany: 27 Listopada 2016, 16:05   

A może Asystent czarodziejki i Utracona Bretania Aleksandry Janusz? Wprawdzie to nieskończone (kolejne tomy w pisaniu), ale dobre.

Jest jeszcze cykl Ewy Białołęckiej o Kamyku. Tkacz iluzji (zbiór opowiadań, pierwsze wydanie z SuperNowej) podobał misię bardziej, że rozwinięte do formy powieściowej wydanie z Runy (Naznaczeni błękitem, Kamień na szczycie, Piołun i miód - dwa pierwsze tomy nowego wydania to rozwinięty Tkacz..., tom trzeci jest kontynuacją). Cykl jest także nieskończony i nie wiadomo kiedy (czy?) zostanie dokończony. Nadaje się dla młodszego czytelnika.

Cykl Williamsa jest jednak bardzo rozwleczony (próbowałam powtórnego podejścia, ale dwa razy usnęłam i odpuściłam).
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 27 Listopada 2016, 17:01   

Matrim napisał/a
Dalej, cykl Naomi Novik - nie czytałem, więc nie wiem.
dalambert jest zachwycony, ja twierdzę, że to naiwna pulpa; teoretycznie dla dorosłych, w rzeczywistości dla średnich nastolatków
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 27 Listopada 2016, 17:08   

Smoki przewijają się w cyklu Ziemiomorze Ursuli Le Guin, a poza tym przypomina mi się jeszcze "Paskuda" Magdy Kozak, rzecz mocno humorystczna.
Cykl Aleksandry Janusz Kroniki rozdartego świata, o którym pisze Beata również polecam.
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 27 Listopada 2016, 21:32   

Dzięki, przekazałem. A przy okazji zapisałem coś dla siebie :)
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Adon 
Wiedźmin


Posty: 4755
Skąd: Londyn
Wysłany: 27 Listopada 2016, 23:49   

Był też smok zdaje się w Magicznym Królestwie Brooksa (bodaj w pierwszym tomie i chyba czwartym).
Poza tym jeszcze:
Miles Cameron i jego cykl
de Camp "Rycerz mimo woli"
Simon Green "Błękitny księżyc"
Pacyński "Smokobójca"
Pratchett "Straż! Straż!"
Watt-Evans "Jednym zaklęciem" (a na pewno gdzieś w tym cyklu)
 
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 6 Grudnia 2016, 20:47   

Illion Simmonsa jest ściśle powiązany z Olimpem czy można przeczytać jako pojedynczy tom bez sięgania po resztę? Bo Olimp chyba nie ma takiego ładnego wznowienia.

Vesper wydało ładnie Poego i Lovecrafta - po którego z panów sięgnąć najpierw i dlaczego?
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 6 Grudnia 2016, 21:06   

Daruj sobie obu. Szkoda życia.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 6 Grudnia 2016, 21:14   

Mój kontakt z horrorem (choć ja tego jako horror w zasadzie nie traktuję) kończy się i zaczyna na Kingu. Jest aż tak źle? Ludzie się zachwycają, bo tak wypada czy może jednak ktoś się naprawdę zachwyca?
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
m_m 
Sandman

Posty: 1194
Skąd: Polska
Wysłany: 6 Grudnia 2016, 21:31   

Ketyow moim skromnym zdaniem powinieneś przeczytać jednak najpierw Ilion. Potem zapragniesz reszty.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 6 Grudnia 2016, 21:37   

Jeśli chodzi o drugie pytanie - to jest zupełnie inny typ literatury, nie wiem czy zniesiesz językowo. King, cokolwiek by nie pisał (może poza Mroczną Wieżą) - czyta się. Dwaj panowie mają już swoje lata i są bardzo specyficzni, taki Lovecraft ma swój mroczny, omszały i dwuspadowy urok, ale imho teraz może bardziej śmieszyć niż cokolwiek innego (zaraz przyjdzie Chal i mnie zbije). Łapiesz klimat albo nie. Ja bym chyba już nie złapała (coś tam przeczytałam w LO jak byłam młoda i mroczna). Zanim kupisz, przeczytaj kawałek choćby tutaj (przewiń w dół) i zobacz czy to trawisz.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group