Jacek L. Komuda |
Autor |
Wiadomość |
Jacek L. Komuda
Langolier
Posty: 279 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16 Lutego 2009, 14:31
|
|
|
Na mojej stronie www.samozwaniec.info, jest już dostępny film na motywach z powieści: Orły na Kremlu: Samozwaniec.
Zapraszam |
_________________ Lepiej nie żyć, niż szlachcicem nie być. Lepiej szlachcicem nie być, niż wolności odstąpić.
Stanisław Stadnicki zwany Diabłem |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 16 Lutego 2009, 15:36
|
|
|
no fajne, tylko szkoda, że szlachcic na siwku, ten który ginie pierwszy taka *beep* nie jeździec |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 16 Lutego 2009, 16:48
|
|
|
I ta szermierka "pomiędzy" przeciwnikami wygląda dość sztucznie, gdy z dwóch napastników jeden czeka, aż wymiana ciosów zakończy się pomiędzy jego kompanem, a atakowanym, by samemu uderzyć, zamiast skorzystać z okazji i trzepnąć go w grzbiet. Wiem, krytykować łatwo. Niemniej całość i tak przyjemna. |
|
|
|
|
Pucek
Tumitak
Posty: 2659 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Lutego 2009, 10:21
|
|
|
Bo też panowie szlachta szanują się wzajemnie i żaden drugiemu krzywdy zrobić nie chce. Cała scenka własnym sumptem skręcona, czym tu na konsultacje mistrzów szermierki zanęcić? Chwała Waszmościom - że wam się chce!
Żeby nie było - troszkę się napatrzyłam za filmowych czasów Dalamberta, choćby przy kręceniu "Białej broni", gdzie mistrz Zabłocki z synem prezentowali broń i różne sposoby używania jej.
Chodzi mi o to, że nawet takie fachury dzień w dzień trenujący i zgrani zastanawiali się i po parę razy przymierzali , żeby to dobrze przed kamerą wyszło. |
|
|
|
|
MrMorgenstern
Stalowy Szczur
Posty: 1015 Skąd: Solaveria
|
Wysłany: 22 Lutego 2009, 16:39
|
|
|
W filmie podobała mi się muzyka, walka zaś nie związana jakoś fabułą, lekko zaciekawiła. Czy będzie więcej materjału;) filmowego, czy to tylko tak na próbę, ale bez szerszych planów? |
_________________ Fragment mojego Sword&Sorcery |
|
|
|
|
Jacek L. Komuda
Langolier
Posty: 279 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2009, 19:13
|
|
|
Zapraszam ponownie na stronę: www.samozwaniec.info. Tym razem działa tam już mój blog autorski dotyczący książki pod tym samym tytułem, w ktorym chętnie odpowiem na wszystkie pytania.
Jacek L. Komuda |
_________________ Lepiej nie żyć, niż szlachcicem nie być. Lepiej szlachcicem nie być, niż wolności odstąpić.
Stanisław Stadnicki zwany Diabłem |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2009, 19:41
|
|
|
Zacnie, zacnie. To już w maju? Przyznam, że wyczekuję z niecierpliwością.
Doznałem jednak jednego rozczarowania - z zapowiedzi fabrycznych znikła wersja w twardej oprawie. Szkoda, mam nadzieję, że to jednak pomyłka i książka wyjdzie w dwóch wersjach.
Edek: i ilustracje jakieś takie komiksowe - nie mogę się przyzwyczaić. Gdzie Hubert Czajkowski? |
|
|
|
|
Jacek L. Komuda
Langolier
Posty: 279 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2009, 20:21
|
|
|
Nic nie wiem o tym, aby nie miał być wersji w twardej oprawie. Być może coś się pomyliło w Fabryce.
Autorem rysunków jest Krzysztof Brojek, który ilustruje moje książki po raz pierwszy.
Co do innych pytań - zapraszam na stronę Samozwańca. |
_________________ Lepiej nie żyć, niż szlachcicem nie być. Lepiej szlachcicem nie być, niż wolności odstąpić.
Stanisław Stadnicki zwany Diabłem |
|
|
|
|
cherryen
Yoda
Posty: 903 Skąd: z negatywu.
|
Wysłany: 19 Kwietnia 2009, 09:28
|
|
|
Witam!
Na spotkaniu pyrknowym mówił WaćPan o pewnym easternie..
i tak mówiąc o nim, zachęcił mnie do obejrzenia owego filmu.
nie pamiętam tytułu. gorim1 też nie pamięta.. zatem zwracam się do źródła. |
|
|
|
|
Adashi
Cyberpunk
Posty: 16753 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 19 Kwietnia 2009, 09:41
|
|
|
cherryen napisał/a | tak mówiąc o nim, zachęcił mnie do obejrzenia owego filmu. |
Pewnie chodziło o "Wilcze echa", jedyny eastern Made in Poland wart polecenia |
|
|
|
|
cooger
Narzeczona Frankensteina
Posty: 323 Skąd: Brigadoon
|
Wysłany: 23 Czerwca 2009, 15:19
|
|
|
Zainteresowanych informuję, że pojawiło się wznowienie "Wilczego Gniazda". Ja osobiście miałem okazję zapoznać się po raz pierwszy, na pierwsze wydanie się nie załapałem a na rynku wtórnym nabyć nie szło...
Jacku... dużo husarskich skrzydeł w tej powieści |
_________________ --
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself. |
|
|
|
|
Homer
Admirał Ackbar
Posty: 2463 Skąd: ...
|
Wysłany: 1 Lipca 2009, 23:09
|
|
|
Samozwaniec już w EMPIKu... |
_________________ "All I can say is... keep reading. The best is yet to come." |
|
|
|
|
Toudisław
Mothra
Posty: 859 Skąd: Myślenice
|
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2 Lipca 2009, 08:19
|
|
|
Toudisław, bo w Empiku premiera była wczoraj, o czym na stronie FS informowali. |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
cooger
Narzeczona Frankensteina
Posty: 323 Skąd: Brigadoon
|
Wysłany: 8 Lipca 2009, 23:13
|
|
|
...no to czekamy na tom drugi... Cytując klasyka: "Daleko jeszcze?" |
_________________ --
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself. |
|
|
|
|
Virgo C.
Fred Flintstone
Posty: 6481 Skąd: Owczary
|
Wysłany: 8 Lipca 2009, 23:41
|
|
|
Jesień. A w przyszłym roku kolejne trzeci i czwarty. |
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy." |
|
|
|
|
Toudisław
Mothra
Posty: 859 Skąd: Myślenice
|
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 01:02
|
|
|
Toudisław, zgiń, przepadnij, czlowieku mały duchem |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Virgo C.
Fred Flintstone
Posty: 6481 Skąd: Owczary
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 09:37
|
|
|
Toudisław napisał/a | ?? Czwarty tom Trylogii ? |
No to już chyba zgłupiałem ale Jacek wyraźnie mówił w czasie premiery, że miał dwa tomy początkowo, ale każdy z nich mu FS na dwie sztuki podzieliła. Więc albo ja noga z matmy albo jednak 2 razy 2 to jednak cztery |
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy." |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 09:41
|
|
|
Virgo C. napisał/a | miał dwa tomy początkowo, ale każdy z nich mu FS na dwie sztuki podzieliła |
Tak właśnie... dzielenie włosa na czworo...? |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 09:44
|
|
|
Ho! Skoro pierwszy tom Samozwańca po "fabrycznym sprasowaniu" i tak ma prawie 500 stron, to wcale krzepkie kolubryny sobie autor zamierzył... |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 09:47
|
|
|
GGG, ale 500 stron w FS, to pewnie jakieś 300 w normalnych warunkach... |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 09:50
|
|
|
Racja, niemniej można zrozumieć, dlaczego nie chcieli wydawać księgi 1000-stronicowej - musieliby już chyba zaingerować w swój format (choć zapowiadana antologia Wojenne dzwony ma mieć stron 920...) |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Virgo C.
Fred Flintstone
Posty: 6481 Skąd: Owczary
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 10:01
|
|
|
Każdy z tych dwóch tomów miał 600 stron. |
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy." |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 10:06
|
|
|
Strona stronie nierówna. Jeśli chodzi o strony tzw. rozliczeniowe (1800 znaków ze spacjami), to mamy ponad milion znaków na tom. Sporo, choć pewnie Powergraph dałby radę bez dzielenia. |
|
|
|
|
cooger
Narzeczona Frankensteina
Posty: 323 Skąd: Brigadoon
|
Wysłany: 9 Lipca 2009, 22:13
|
|
|
Virgo C. napisał/a | Jesień. A w przyszłym roku kolejne trzeci i czwarty. |
Toż to miód na moje serce |
_________________ --
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself. |
|
|
|
|
Zgaga
Nerwus
Posty: 5716 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 2 Listopada 2009, 09:11
|
|
|
Zadaje się, że FS wznowiła Opowieści z Dzikich Pól. Ja dzięki uprzejmości dalamberta miałam okazję zapoznać się z wydaniem z końca lat 90-tych.
Pewne problemy z przyjemnością z lektury miałam. Chociaż jedno muszę przyznać - koloryt Kresów XVII-XVIII wieków oddany po mistrzowsku.
Czy ktoś się orientuje - bardzo się różni nowe wydanie? Widać, że opowiadania trochę przeredagowane - (miałam możliwość porównania Trzech do podziału ze "starego" zbiorku z tym w SFFiH). Ale czy coś nowego zostało dołączone? |
_________________ Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch |
|
|
|
|
rybieudka
Istota z głębin
Posty: 1348 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2 Listopada 2009, 11:07
|
|
|
O właśnie... jakby ktoś coś więcej na temat tej reedycji napisał byłbym dźwięczny... bo nbie wiem czy ją brać, czy lepiej polować na stare wydanie |
_________________ Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
RYBIEUDKA blog - http://rybieudka.blogspot.com/
Jedyny TAKI katalog fantastyki! - FANTASTA.PL |
|
|
|
|
Zgaga
Nerwus
Posty: 5716 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 3 Listopada 2009, 10:35
|
|
|
Wpadłam wczoraj do Traffica i, przy okazji, porównałam oba wydania. Różnią się dość znacznie. Brak słowa wiążącego: spotkania hulaków i infamisów w piekielnej oberży, gdzie każdy z gości opowiada historię. Różni się układ opowiadań oraz skład samej antologii. W nowym wydaniu: Nie trać waszmość głowy, Veto, Pod Wesołym Wisielcem, Czarna Nowina, Pan Kunicki (w poprzednim wydaniu Pan Niewiarowski – zmienił się nie tylko tytuł, ale też niektórzy bohaterowie inaczej się nazywają), Zapomniana Duma, Nobile Verbum. (tego opowiadania w poprzednim wydaniu nie było, a nawet ciekawe). Zabrakło natomiast opowiadań: Złoty Wij i Trzech do podziału (nie wiem dlaczego po przejrzeniu ostatniego SFFiH nabrałam przekonania, że historia wchodzi w skład antologii).
W opowiadaniach dokonano również zmian redakcyjnych. Mam jednak wrażenie, że czysto kosmetycznych. Ale mogę się mylić.
Więc sądzę, że można spokojnie kupić nowe wydanie. Nie przeczytasz wówczas (o ile zaopatrzyłeś się w ostatnie SFFiH) tylko opowiadania Złoty Wij. Chyba że masz w swoich zbiorach Voyagera nr 5 z 1992/93. |
_________________ Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
|
|
|
|
|