Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Andrzej Sapkowski
Autor Wiadomość
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 9 Grudnia 2006, 21:31   

OK, chyba nie zajarzyłem, sory :mrgreen: też już nie wiem o co biega - chyba o to ze jest taka tendencja że jak autor się nie integruje z czytalenikami na forach, konwentach itp. to od razu cham itp. Right? :wink:
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 9 Grudnia 2006, 21:41   

ja nie wiem. ja nadal nie rozumiem. (chyba ? ) :)

ja sie na przykald nie integruje. ja po prostu tu jestem :D

a jak to jest z ASem?
tez nie wiem. ..


w ogole, dzisiaj malo wiem. :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 9 Grudnia 2006, 21:50   

Widzisz - ty jesteś - ASa nie ma, Ziemiańskiego też nie - nie ma ich to muszą chamy co to w tyłku mają czytelników, nie? No... chodzi o tendencję ;-)
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 9 Grudnia 2006, 21:52   

aha....
ale ja tu jestem glownie jako gremlinek, a nie jako autroka, pomniejsza zreszta i nieistotna :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 9 Grudnia 2006, 22:24   

Czyli jak zostaniesz wielką i istotną autorką to nas olejesz? :wink: :twisted:
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 9 Grudnia 2006, 22:30   

no, jasne :mrgreen:
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:30   

Zanim Elam będzie nas olewać ;P: powiedzcie co sądzicie na temat wywiadu Bereś-Sapkowski w ostatnim nr NF? Jak dla mnie to AS nie powiedział nic. Przypomina mi się fragment Fundacji Asimowa, gdzie poddanny analizie obszerny traktat między Imperium a Akronem został sprowadzony do "Zobowiązania wzajemne: Zero" (Czy coś w tym stylu, bo rzecz wydobywam z otchłani pamięci). Podobnie i tutaj: "Co ma As do powiedzenia: Zero". Po co zatem ten wywiad? Obawiam się, że jest to li tylko próba reanimacji wizerunku pisma. Udana zresztą jak mniemam, co nawet mnie cieszy, ale nic ponadto.
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:38   

Pamietaj, ze dla wielu osob Sapkowski jest najwiekszym pisarzem fantastyki i wiele osob chcialoby przeczytac co ma do powiedzenia, o planach na przyszlosc po skonczeniu trylogii husyckiej. Nie wina NF, ze on akurat do powiedzenia nie ma nic ciekawego. Takie zagranie pod publike, jak sam stwierdziles, dla wiekszosci czytajacych pewnie niewazne bedzie, ze nic ciekawego nie powiedzial, wazne, ze w ogole "dal glos". A byc moze i nawet sprzedaz skoczy, bo moze niektorzy widzac nazwisko Sapkowski na okladce siegna po numer i dopiero w domu przekonaja sie, ze bryndza. Sam nie czytalem, nie oceniam, pewnie dzisiaj przyjdzie, to moze w weekend polkne.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:41   

Nie bardzo jest po prawdzie co połykać, bo co rusz AS zasłania się prywatnością i powie, że nic nie powie. Ale może. A może i nie. Wydaje mi się, że ASa dotknął syndrom Małysza.
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:52   

Ale co mu zrobisz? On ma wszystko w nosie. Zna swoja wartosc i wie, ze co nie napisze, to ludzie i tak to kupia. Moze sobie mowic, co chce, moze nic nie mowic, a jego nowa ksiazka, cokolwiek wyda, i tak bedzie na pierwszych miejscach bestsellerow i tylko Harry Potter go wyprzedzi. Stad pewnie takie jego wypowiedzi.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:56   

A ten wywiad to nie przedruk z książki? SuperNowa coś takiego wydała chyba z rok temu.
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:02   

Bylo, ale myslalem, ze ten wywiad w NF jest jakims suplementem juz po zakonczeniu Lux Perpetua. Jesli to rzeczywiscie przedruk, to mocno nieladnie. Mam nadzieje, ze po prostu panowie spotkali sie po prostu jeszcze raz.
_________________
5 zdań na temat
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13820
Skąd: FF
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:04   

Piszą o rzeczach, o których raczej nie wiedzieli przy wydawaniu książki. Więc jest nadzieja.
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:13   

Co do samego ASa. Cóż, uwielbiam jego opowiadania i pierwsze dwa tomy tzw "Sagi" o wiedźminie. Trzeci też był całkiem, całkiem. "Wieża jaskółki", że się tak wyrażę, uszła w tłoku. Natomiast "Pani jeziora" to według mnie porażka. Nudna, przesycona przydługimi opisami przyrody. Na szczęście AS odzyskał trochę w moich oczach za sprawą trylogii husyckiej. Co prawda nie czytałem jeszcze "Lux...", ale dwa poprzednie tomy całkiem przypadły mi do gustu.

Niemniej jest sporo pisarzy, nad którymi Sapkowski ma przewagę już tylko ze względu na nazwisko. Ot, choćby Kres czy Piekara.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 16:10   

Ma przewagę również w tym, ze pisząc o du_pie maryny przyciąga słuchaczy. Umie to robić i nie sposób mu tego odmówić. Inaczej: nadając trafia do o wiele szerszego spektrum odbiorców niż Kres czy Piekara. Tego też nie sposób mu odmówić. I ja również wpisuje się w ten krąg.
 
 
krisu
[Usunięty]

Wysłany: 2 Marca 2007, 09:36   

Przeczytałem Lux perpetua. Czyta się to wyśmienicie. Aż do chwili, gdy autor zaczyna kończyć wątki. Ja już nie wiem, czy to pisał Sapkowski, Dumas czy Sienkiewicz?Zakończenie zerżnięte z Krzyżaków.Ogólnie to zakończenie obraża moją i innych czytelników inteligencję.
Co do husytów, to Sapkowski dobrze opisał to, co się tam wówczas działo. W szkole uczyli mnie: byli sobie husyci, spalili parę miast, poszumieli i ucichli. A mało kto wie, że byli postrachem Europy. Rozgromili wszystkie krucjaty, które przeciwko nim wysłał kościół ka tolicki i Zygmunt Luksemburski. I za każdym razem odpłacali się wyprawą odwetową.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 12 Marca 2007, 15:57   

23 marca AS bedzie gościł w Katowicach na spotkaniu autorskim.
spotkanie w bibliotece sląskiej na Placu Rady Europy o 18.00
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 16 Czerwca 2007, 23:24   

http://www.sklep.gildia.p...pkowski-maladie
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13820
Skąd: FF
Wysłany: 17 Czerwca 2007, 13:22   

Uhm, o co chodzi? Kupiłaś?
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 17 Czerwca 2007, 13:39   

nie, widziałam u kogoś egzemplarz nr 13 i wkleiłam linka, bo chyba jest to na tyle niszowe wydawnictwo, że ktoś mógł nie wiedzieć.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Falka Valiarde 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Warszawa
Wysłany: 20 Czerwca 2007, 20:26   

Jako, że tamat jest to wyznam, że Saga Wiedźmina odmieniła moje życie. Dokładniej towarzyszyła mi kiedy to moje życie stawało na głowie (i tak mu już zostało;P).
Do czasu przeczytania sagi twierdziłam, że książki są "bee" i jak tak można ludzi w szkole zmuszać do czytania...
Jakiś czas temu to już było, bo około 9 lat... Od tamtej pory czytaniem się zaraziłam :mrgreen: i tak mi zostało (choć ostatnio mało czasu na czytanie jest >.< )

Już proszę się tu ze mnie nie śmiać... :roll: bo to nie ładnie... :roll:
_________________
Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić.

Avatha's forest
 
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 20 Czerwca 2007, 21:04   

Ależ nikt się nie śmieje. Przecież każdy ma jakieś książki, które na niego (nią?) wpłynęły (u mnie np. takimi ksiązkami był cykl Piekary o inkwizytorze). Poza tym, nie Ty jedna jesteś pod wpływem ASa. Wejdź na forum Elkander kiedyś (albo gr The Witcher) i zobacz, co się dzieje z tymi, którzy twierdzą, że proza Sapkowskiego nie zawszey była dobra ;)
A że ja np. nie uważam ASa za bożyszcze (oględnie rzecz ujmując), to już inna bajka. Srodze się zawiodłem na dwóch ostatnich tomach sagi o Wiedźminie, ale za to wcześniejsze dostarczyły mi znakomitej rozrywki. A opowiadania sobie zostawiłem na koniec - żeby pozostało dobre wrażenie :D

Niemniej - AS na polską fantastykę wywarł spory wpływ, za co chwała mu i salut.
Więc, doprawdy, nie wiem, czemu miałbym się z Ciebie śmiać ;)
 
 
Falka Valiarde 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Warszawa
Wysłany: 20 Czerwca 2007, 21:13   

Co do inkwizytora Madderdina to faktycnzie wywarł na mnie większe wrażenie i chętniej do tego wracam. Co nie zmienia faktu, że "Krew Elfów" było takim swoistym kopem ;P
Chociaż jak później czytałam po raz drugi sagę to zdałam sobie sprawe, że jakoś dziwnie początek czytałam... jakoś tak to wszytko całkiem inaczej wyglądało drugim razem ;P (chyba mało uważnie czytałam pierwsyzm razem i dość wyrywkowo)
_________________
Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić.

Avatha's forest
 
 
 
Khorne_S 
Stalowy Szczur


Posty: 1036
Skąd: Duxun
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 13:12   

Falka Valiarde napisał/a
Jako, że tamat jest to wyznam, że Saga Wiedźmina odmieniła moje życie. Dokładniej towarzyszyła mi kiedy to moje życie stawało na głowie (i tak mu już zostało;P).
Do czasu przeczytania sagi twierdziłam, że książki są bee i jak tak można ludzi w szkole zmuszać do czytania...
Jakiś czas temu to już było, bo około 9 lat... Od tamtej pory czytaniem się zaraziłam :mrgreen: i tak mi zostało (choć ostatnio mało czasu na czytanie jest >.< )

Już proszę się tu ze mnie nie śmiać... :roll: bo to nie ładnie... :roll:


U mnie było to samo tylko w druga stronę.
Bo dotąd nie rozumiem jak to można czytać ?? Fakt opowiadanka AS sa miłe i fajnie się je czyta.Dłuższe też ale historyczne jak opis Króla Artura itp.
Ale to coś strasznego jak 5 :shock: tomów Wiedźmina ??????????? Toż to nadaje sie tylko do użycia jak bajka na początku Shrecka :mrgreen:
_________________
"We will be like a cat in the night. Fast, silent, and deadly!"
Darth Cateus
 
 
 
Falka Valiarde 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 13:19   

Khorne_S napisał/a
U mnie było to samo tylko w druga stronę.
Bo dotąd nie rozumiem jak to można czytać ?? Fakt opowiadanka AS sa miłe i fajnie się je czyta.Dłuższe też ale historyczne jak opis Króla Artura itp.
Ale to coś strasznego jak 5 :shock: tomów Wiedźmina ??????????? Toż to nadaje sie tylko do użycia jak bajka na początku Shrecka :mrgreen:


Tylko mi tu nie ruszaj Shrecka!!!

Mi znowu jakoś opowiadania mniej odpowiadały, a już na pewno jedno... Takie pienkne* zakończenie sagi... opowiadanie pt.: "Coś się kończy, coś się zaczyna" (chyba jakoś tak to brzmiało) - jak to przeczytałam to niesmak odbijał mi się czkawką przez ponad rok ... >.<



_____________

*pienkne - to ma tak wyglądać ;P
_________________
Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić.

Avatha's forest
 
 
 
Khorne_S 
Stalowy Szczur


Posty: 1036
Skąd: Duxun
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 13:30   

Falka Valiarde napisał/a

Tylko mi tu nie ruszaj Shrecka!!!

Mi znowu jakoś opowiadania mniej odpowiadały, a już na pewno jedno... Takie pienkne* zakończenie sagi... opowiadanie pt.: Coś się kończy, coś się zaczyna (chyba jakoś tak to brzmiało) - jak to przeczytałam to niesmak odbijał mi się czkawką przez ponad rok ... >.<
_____________

*pienkne - to ma tak wyglądać ;P



Do Shrecka nic nie mam.Też go lubie :mrgreen:

A jeśli chodzi coś się kończy coś zaczyna to przypomnę że popełnione to została ze względu na ślub jakiegoś znajomego AS. Więc co się dziwisz ?? Fakt że lepsze by bylo zakończenie w stylu:
"Ślub się odbył i było huczne wesele.Niestety Jaskier przez przypadek dodał cykuty tudzież innego cholerstwa które wytruło wszystkich sproszonych gości nie wyłączając Smoka.Samego zaś Jaskra ludzie zapamiętali jako pierwszego masowego morderce porównywanego potem z Teddem Bundym" :mrgreen:
Lepsze prawda :?: :mrgreen:
_________________
"We will be like a cat in the night. Fast, silent, and deadly!"
Darth Cateus
 
 
 
Falka Valiarde 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 13:53   

Khorne_S napisał/a
Do Shrecka nic nie mam.Też go lubie :mrgreen:

A jeśli chodzi coś się kończy coś zaczyna to przypomnę że popełnione to została ze względu na ślub jakiegoś znajomego AS. Więc co się dziwisz ?? Fakt że lepsze by bylo zakończenie w stylu:
Ślub się odbył i było huczne wesele.Niestety Jaskier przez przypadek dodał cykuty tudzież innego cholerstwa które wytruło wszystkich sproszonych gości nie wyłączając Smoka.Samego zaś Jaskra ludzie zapamiętali jako pierwszego masowego morderce porównywanego potem z Teddem Bundym :mrgreen:
Lepsze prawda :?: :mrgreen:


Wolałam jak było bez takiego "zakończenia" >.<
_________________
Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić.

Avatha's forest
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 13:55   

Mnie się tam podobało, było urocze i optymistyczne.
Lubię otymistyczne zakończenia.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Khorne_S 
Stalowy Szczur


Posty: 1036
Skąd: Duxun
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 13:55   

Eeee nie ma zabawy wtedy ;P:
_________________
"We will be like a cat in the night. Fast, silent, and deadly!"
Darth Cateus
 
 
 
Falka Valiarde 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Czerwca 2007, 16:48   

Martva napisał/a
Mnie się tam podobało, było urocze i optymistyczne.
Lubię otymistyczne zakończenia.


Ja też ogólnie lubie happy end'y ... ale to było przegięcie...

Khorne_S panie mgr demonie, a pan nie za bardzo się rozbestwił? Nie wszystko może się źle skończyć ;P Gdzie byłby wtedy dreszczyk emocji ?


EDIT: literóffka >.<
_________________
Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić.

Avatha's forest
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group