Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsza publicystyka numeru 10 SFFH

Wybierz najlepszy felieton - 1 głos
Urbi et Orbi - Dał nam przykład Jacek Dukaj jak zwyciężać mamy ...
26%
 26%  [ 6 ]
Romuald Pawlak - Pięć palent versus krwawa kiszka z Yeti
73%
 73%  [ 17 ]
Głosowań: 23
Wszystkich Głosów: 23

Autor Wiadomość
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 13:41   Najlepsza publicystyka numeru 10 SFFH

Tylko dwa Felietony ale za to jakie.
Acha proszę się nie sugerować tym co jest w spisie treści bo to chyba jakiś inny spiś treści
 
 
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 14:10   

Po przeczytaniu głos na Pawlaka
A o Urbi et Orbi nie będę pisał gdyż zepsułbym przyjemność czytania, ale tytuł ten właściwy daje dużo do myślenia żeby nie powiedzieć rozszyfrowania.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 14:45   

Shit...
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 14:56   

Z tego co wiem, to domyśliłem się już w chwili nursowej zapowiedzi. Nie wiem jak komentować Urbi et Orbi, ale chłopaki przekombinowały.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 15:06   

RE:NURS
Cytat
Shit...

Zakładam, iż chodzi o spiś treści a nie o ankietę ?
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 17:08   

Ziuta:
Cytat
Z tego co wiem, to domyśliłem się już w chwili nursowej zapowiedzi. Nie wiem jak komentować Urbi et Orbi, ale chłopaki przekombinowały.

Już mi się obiło o uszy, co i jak, a teraz po tytule widzę, że wieści szczerą prawdą były. Wstrzymam się z osądem do lektury, muszę najpierw poznać powody i argumenty, ale na razie nie jest dobrze.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 13:50   

Nie podobało mi się. Pięć planet - sezon ogórkowy w pełnej krasie. U&O - ja rozumiem, że można naciągać fakty, żeby wyszło bardziej kolorowo. Ale od historii zmyślonych jest dział literatury.
Bez punktu.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 14:13   

Cytat
RE:NURS
Cytat
Shit...

Zakładam, iż chodzi o spiś treści a nie o ankietę ?


Dokładnie
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Argael 
Yoda


Posty: 901
Skąd: Wrocław
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 15:50   

Może jestem naiwny, ale wierzyłem we wszystkie historie z felietonów Urbi & Orbi, więc ten najnowszy trochę mnie zaskoczył.
_________________
今という時は二度と戻らないんだから。一期一会だぞ。
 
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 16:40   

Ja może nie tyle wierzyłem w teksty, tyle w to, że to było naginanie faktów, a nie ich tworzenie. Jak w tej historyjce o życiu wiecznym po polsku – Dunin był wzorowany na Saint-Germainie. Przecież chyba nikt nie wierzy, że Francuz niejasnego pochodzenia znał osobiście Piłata, ba!, żyje do dziś. To bujda, ale bajarz Saint-Germain istniał. Dlatego wierzyłem w istnienie "nieśmiertelnego" Dunina – człowiek taki mógł istnieć, lubić rozgłos i wymyśleć sobie (a właściewie podkraśc obcokrajowcowi) legendę, która na tyle zaapsorbowała przodków, że podciągnęli ją pod rozsypanych po świecie krewniaków Dunina. Voila, mamy wówczas historyjkę, która jest bujdą, ale nikt się z tego powodu nie wkurza.
Podobnie z polonijnymi urban legends. Historyjka, że byli prezesi Związku Polaków z Edwardem Moskalem na czele straszą w redakcji polonijnego czasopisma, jest prawdopodobna. Nie takie duchy wymyślano. Ale cóż – wszystko zmyślone.
I tak dalej i tak dalej. Nie wiem czemu służyły te felietony. Dukaj zdaje się przyznawał, że recenzował zmyślone książki (a że niektórzy nabierali się - trudno, c'est la vie). Gałczyński swoim poetą zaliczył magisterkę. Albert Sokal obśmiał swoimi "modnymi bzdurami" mentalność humanisty z dyplomem. Co chcieli zrobić U&O? Zagadka.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 17:10   

Może chodziło o to, żeby pokazać, jak łatwo można zmanipulować ludzi. Przecież w necie mamy mnóstwo ludzi o bardzo szerokiej wiedzy, popatrz na dyskusje jakie są prowadzone na forach. A jednak nikt nie wychwycił tych głupotek, choć z odcinka na odcinek były coraz bardziej przeginane.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 17:13   

Tak, na marginesie, Dukaj delikatnie tytulem cyklu sugerowal, ze to jego imaginacje ale oficjalnie nic nie mówił.
Przypadków, kiedy znani autorzy wciskali kity, było w historii wiele, chyba nawet Kałużyński wypłynął recenzjami nie nakręconych filmów. Nie mowiąc już o Lemie :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 17:31   

Ja tym razem też bez głosu, ogórki były poprzednio, a U&O to raczej wyjaśnienie, nie felieton...

Cytat
Może chodziło o to, żeby pokazać, jak łatwo można zmanipulować ludzi.

Cały dowcip polega na tym, że im więcej sił i pomysłowości włoży się w sfabrykowanie takiej mistyfikacji, tym trudniej przeciętnemu czytaczowi udowodnić, że autorzy mijają się z prawdą. A czemuż to? Już tłumaczę.

Czytacz, żeby zweryfikować to co napisał autor musi:
- dotrzeć do źródeł, na które powołuje się autor, a im bardziej są one wymyślne, tym mniejsza szansa, że komuś się będzie chciało, lub będzie w stanie do nich dotrzeć
- po dotarciu do źródeł sprawdzić i udowodnić co jest prawdą, a co fałszem
- w przypadku źródeł zmyślonych, udowodnić, że nie istnieją, co wcale proste nie jest, zwłaszcza w przypadku różnych 'białych kruków' czy mało znanych osób, bowiem sam fakt nieznalezienia źródła, nie oznacza, że ono nie istnieje

Kiedy już dokona weryfikacji źródeł, czytacz taki musi wskazać gdzie jest prawda, a gdzie fałsz, podpierając się dodatkowo nie tylko wygrzebanymi przez autora źródłami, ale i innymi materiałami, które mogą potwierdzić pozytywną, bądź negatywną weryfikację słów autora.

Rezultat jest taki, że tylko grubymi nićmi szyte wymysły można obalić na tyle łatwo, że komukolwiek będzie się chciało podjąć ten trud.

Skoro autor pisze, że 90-cio letni mieszkaniec Pcimia Pogorzały pamięta, że po lesie jeździły czołgi, co potwierdzają dokumenty wojskowe znajdujące się w moskiewskim czy berlińskim archiwum wojskowym i obecnie można spotkać w owym lesie ducha czołgu, ktory został tam spalony przez partyzantów, to czytacz może tylko pokiwać głową i powiedzieć - fajna historia, ciekawe czy prawdziwa. Ale ani do staruszka, ani do dokumentów nie dotrze, więc może wierzyć jedynie na słowo.
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 18:03   

NURS

Cytat
Może chodziło o to, żeby pokazać, jak łatwo można zmanipulować ludzi.


No to na to wystarczyłby jeden felieton, w następnym napisaliby, patrzcie jak łatwo w rozmaite rzeczy wierzycie i już. Wszyscy by głowami pokiwali, rację przyznali i już. Jednak ciągnięcie tego przez tyle numerów uważam za przegięcie. Ja czytam głównie publicystykę po to, aby dowiedzieć się czegoś nowego i ciekawego. Mogę się nie zgadzać np. z wnioskami, z reguły jednak zakładam, że fakty są przedstawione w miarę rzetelnie. Nie mam czasu specjalnie szukać źródeł, aby weryfikować przedstawione fakty, to nie są jakieś rozprawy naukowe. A co do powodów tego pisania to może da odpowiedź cytat z tekstu: "Mamy nadzieję, że wszyscy bawili się równie dobrze jak my".
Mimo wszystko od publicystyki oczekuję jednak trochę więcej, niż dobrej zabawy autorów, jak chcę poczytać fikcji to czytam opowiadania, jak to już Godzilla stwierdziłą.

NURS

Cytat
Tak, na marginesie, Dukaj delikatnie tytulem cyklu sugerowal, ze to jego imaginacje ale oficjalnie nic nie mówił.


Zacytuję fragment z pewnego wstępniaka: :wink:

"Myślę, że jego felietony, opatrzone nagłówkiem "Księgarnia alternatywna" (co znaczy: nie szukajcie potem tych książek w księgarniach) dostarczą zwłaszcza wyrobionemu Czytelnikowi naprawdę ogromnej przyjemności."
Tak więc czytając te felietony wiedziałem o co chodzi. :D

Pawlak: znowu sezon ogórkowy. :roll: ale niedługo powinien się już skończyć. Jesień idzie, nie ma na to rady. :mrgreen:

Tak więc w tym miesiącu głos na Pawlaka.
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 18:47   

A wiesz ile osób mimo to szukało tych ksiązek, do dzisiaj mam telefony z prośba o informacje :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 19:02   

NURS

Cytat
A wiesz ile osób mimo to szukało tych ksiązek, do dzisiaj mam telefony z prośba o informacje :-)


Nie czytują wstępniaków. :mrgreen: Ich błąd. :D

I jednak uważam, że jest to coś innego niż w felietonach U&O. Ciekawie było poczytać o tych nieistniejących książkach, ocenić pomysł i czasem pożałować, że nikt tego jednak nie napisał. :| A jeżeli U&O lubią mieszać fakty historyczne z fikcją i im to tak dobrze wychodzi, to niech piszą feletony dotyczące historii alternatywnej. :D Chętnie bym coś takiego poczytał. :D
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 19:29   

I może zdradzę za dużo, ale właśnie tym mają się zająć w nowym sezonie:-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 19 Sierpnia 2006, 19:35   

:shock: Kurcze, szkoda, że w totolotka dzisiaj nie zagrałem. :mrgreen:
W takim razie czekam na nowe felietony. :mrgreen:
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 20 Sierpnia 2006, 14:52   

He, z zainteresowaniem przeczytałem U&O, tym bardziej, że w ubiegłą środę siedziałem sobie z Adamem Wieczorkiem i rozmawialiśmy o róznych rzeczach, min. felietonach owej dwójki.
Tylko nie wiem, czy traktować ich tekst jako publicystykę czy pożegnanie?
Co do Romka - nihili novi. Typowy wypełniacz numeru.
Głosu nie przyznaję.

Aha, a propo błędów - trzecia i czwarta strona Piotra R. - rzuć Nurs okiem. Widzisz coś ciekawego?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 20 Sierpnia 2006, 16:42   

Na Romka - chociaż U&O też mi się podobało :mrgreen:
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 20 Sierpnia 2006, 18:10   

a ja tym razem nie głosuję. no bo sorry, ale dla mnie publicystyka w tym numerze to żadna publicystyka.
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 20 Sierpnia 2006, 20:56   

Dzięki za głosy, komu nie podeszło, temu może nastepne cykle podejdą. Zapraszam do głosowania.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 06:12   

Urbi et Orbi to nie felieton. Domyślałem sie chyba, bo czasem głupoty wypisywane przez kolegów strasznie mnie irytowały. Nie sprawdzałem źródeł naturalnie ale to wszystko było grubymi strasznie nićmi szyte.
Romek niestety ogórkowo, chociaż spostrzeżenie inteligentne. Trochę na zasadzie negatywnej selekcji. PUNKT.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 11:18   

Dzięki Fidelu.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 11:57   

Felietony, felietony...
Specjalnie mnie chłopaki nie zbulwersowali. Może dlatego, że nie pałałem do ich tekstów zbytnim uczuciem. Bardziej mnie zmartwił brak Cebuli, bo u niego zawsze jest coś ciekawego. Mam nadzieję, że to urlop a nie zniknięcie bez pożegnania ?
Punkt dla Romka.
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 12:20   

Nastepny tekst adama jest już w moim kompie. W wakacje nie zawsze wszystkich połapiesz...
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 12:49   

Słowik napisał/a
Felietony, felietony...
Bardziej mnie zmartwił brak Cebuli, bo u niego zawsze jest coś ciekawego. Mam nadzieję, że to urlop a nie zniknięcie bez pożegnania ?
Punkt dla Romka.


Melduję, że nastąpił niezbyt kontrolowany poślizg. A tak wogóle to od czasu do czasu (raczej prawie zawsze) człowiek nie ma nic istotnego do zakomunikowania ludzkości i powinien nawaliwszy się herbatą pospać trochę, a wkażdym razie, nie powinien wówczas zabierać głosu.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 15:46   

No i sami widzicie :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
markacy 
Jaskier


Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 16:11   

Z racji tego, że Urbi et Orbi napisali właściwie wyjaśnienie, a nie felieton i że zabrakło Barona, to głos przyznałem Romkowi.

Co do cyklu felietonów Duetu, to szczerze przyznam, że łykałem jak młody pelikan :mrgreen:
I muszę powiedzieć, że czytanie ich felietonów to była sama przyjemność (nawet jeśli część mi nie podeszła). Oburzony nie jestem, bo już się zdążyłem oburzyć na Michaela Crichtona za Zjadaczy Umarłych (13ty Wojownik). Tak więc mogę tylko powiedzieć - Dobra robota chłopaki! :D
_________________
Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 21 Sierpnia 2006, 19:56   

Dzięki markacy. Kto nastepny?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group