Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Co robić? Czyli w co grać?
Autor Wiadomość
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 10 Lipca 2016, 12:05   

Tomb Raider... O ja pitolę, cóż za wspaniała gra akcji! Długo do niej podchodziłem, nie lubię zręcznościówek, a już zupełnie nie cierpię konsolowego schematu - na ekranie leci filmik, a mi tylko wyskakuje "teraz wciśnij X, a teraz Y jak najszybciej". A że początek gry właśnie tak wygląda, to już miałem odinstalowywać. No, ale doszedłem do wniosku, że pogram chociaż te trzy godziny, żeby steam przyznał mi karty, które będę mógł sprzedać. I szybko okazało się, że elementy zręcznościowe prawie wyeliminowano - nie ma wspinania się na ścianę po 50 razy, żeby pod sam koniec gdzieś spaść i od nowa (a przy zapisach na checkpointy zrezygnowałbym wtedy bardzo szybko). Tzn. jest dużo skakania, wspinania, latania itp. - bardzo efektownego i dynamicznego, ale do wykonania nawet przez amatora zręcznościówek bez problemu. System checkpointów nie razi, bo w zasadzie gry nie wczytuje się w ogóle. Ale to nie shooter, więc łatwy poziom trudności nie razi, tu się jednak łazi i eksploruje, szuka poukrywanych znajdziek. Ogólnie rzecz biorąc, czuć że gra nie była robiona z zamysłem na PC - wszystko jest tu proste, od walk, przez elementy zręcznościowe, a na naprawdę trywialnych i króciutkich łamigłówkach kończąc. Znajduje się nawet regularnie mapy z lokacją wszystkich sekretów. I te dwa ostatnie punkty są prawdziwymi wadami tej gry. To takie typowe action adventurem z fajną fabułą, rewelacyną dynamiką rozgrywki - gameplay naprawdę świeci przykładem, animacje wzorowe. Ale przy takim Legend of Grimrock to poziom zagadek i secretów jest tu dla sześciolatka. Gdybym miał oceniać z tej perspektywy to byłoby słabo. Ale na szczęście grając, skupia się na czym innym, gra ma tempo dobrego thrillera, grywalność cieszy, lokacje wyśmienicie zaprojektowane, a gameplay boski - Bethesda czy twórcy Bioshocków mogliby się sporo nauczyć. Daję 9/10.

Mnie tu brakuje trudności w zagadkach i denerwuje mnie opcja podpowiedzi w każdym miejscu - ja jej nie używam. Mapa położenia GPSów? Pff, a gdzie satysfakcja z własnej męczarni łażenia po każdym zakamarku? No, ale jak chcę się pomęczyć, gram w Legend of Grimrock II. Gdyby było trudniej, wiele osób TR by nie ukończyło.

Natomiast rozumiem, że wielu będzie brakowało elementu zręcznościowego, ale cóż... Jakbym na każdy most musiał próbować wskoczyć po 10 razy, to ja bym tę grę posłał w cholerę.

Wyszła taka przyjemna gierka dla każdego. Gdzie wspinanie sprawia frajdę, skakanie sprawia frajdę, spadanie sprawia frajdę, strzelanie headshotów z łuku sprawia frajdę. :bravo
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 12 Lipca 2016, 22:33   

ketyow, to teraz możesz się brać za drugą część ;) ja czekam na budżet na lepsze GPU :roll: jedynka była super.

Grałeś w Far Cry 4?
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 13 Lipca 2016, 18:25   

Nie grałem, wynudziłem się po piętnastu minutach trójki i odpuściłem. A co, niesłusznie?

Nowy TR ma znacznie gorsze opinie (choć obwiniają, że "to samo tylko gdzie indziej" podczas, gdy moje nadzieje wręcz z tym właśnie się wiążą, żeby to było to samo i nie popsuty jakimiś nowymi pomysłami gameplay) i na razie kosztuje ponad stówę, więc poczekam. Zresztą, moje GPU też już ledwo sobie daje radę - choć TR jest rewelacyjnie zoptymalizowany i po wyłączeniu teselacji chodzi lepiej niż np. Borderlands 2, które wygląda przeciętnie.

Mam nadzieję, że lapki z GTX 1060 da się wyrwać za ~5k i nie będą to zbyt mocne grzałki.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 13 Lipca 2016, 18:53   

ketyow napisał/a
A co, niesłusznie?

IMHO niesłusznie ale zależy czy lubisz sandboxy. Fabularnie pierwsza klasa, grywalnie też, tylko trzeba przeboleć czasem powtarzalność niektórych misji pobocznych. Ale fabuła... kurde, serio zmusza cię do zastanowienia się nad paroma rzeczami. Kilka momentów naprawdę mnie poruszyło. Daj tej grze kiedyś szansę jeszcze. W trójkę nie grałem więc nie powiem ci czy jest różnica czy nie. Poza tym FC4 graficznie jest piękny ;)
ketyow napisał/a
Mam nadzieję, że lapki z GTX 1060 da się wyrwać za ~5k

Ciężko cokolwiek przewidzieć, rynek trochę szaleje, trzeba przeczekać: http://www.purepc.pl/note...afi_do_laptopow
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 13 Lipca 2016, 19:30   

Sandboxy uwielbiam. Może jeszcze zagram, po obejrzeniu jakiegoś gameplaya, na razie gier w kolejce od cholery :wink: Najbardziej to bym zagrał w Legend of Grimrock III :mrgreen: A na razie muszę się zadowolić dodatkiem do Talos Principle.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 13 Lipca 2016, 20:34   

ketyow, https://www.youtube.com/watch?v=D5b9f3Dqfys - tu jest całkiem fajny z komentarzem, koleś pokazuje na początku jak nieprzewidywalna potrafi być ta gra. Miewałem podobnie, czasem psuło to cały mój plan ataku ale to jest fajny przypadkowy element. Gra jest nastawiona mocno na eksplorację i surwiwal w dziczy, wykorzystywanie otoczenia etc. Jasne, to sandbox więc jest wiele uproszczeń ale bywa fajnie. Plus bardzo fajny hinduski klimat ;) kapitalna misja w fabryce opium :mrgreen: z taką muzyczką w tle: https://youtu.be/MuqGPxOys04?t=10 albo taką w równie fajnych misjach Yogi i Reggiego: https://www.youtube.com/w...Xxh6v8y2-ZE#t=3
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 13 Lipca 2016, 20:56   

To chodzi przez uplay, prawda? Ech, to szkoda mi kasy.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 13 Lipca 2016, 20:58   

ketyow, nie mam zielonego pojęcia - ma to jakieś znaczenie?
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 13 Lipca 2016, 21:13   

Tak, uplay nienawidzę. Mam jakieś gry, ale ten ich program jest zwalony i nie działają, zawiesza się wszystko w p...du. Pogram na ciastkach kiedyś może.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Adon 
Wiedźmin


Posty: 4755
Skąd: Londyn
Wysłany: 14 Lipca 2016, 01:43   

ketyow, o którym TR pisałeś? Ja czekam na najnowszego, aż nieco stanieje, bo i tak nie mam czasu grać (cały czas Wiedźmin czeka na dokończenie), a do tego odrzuca mnie, że a) wymaga Steam, b) ma to durnowate denuvo.
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 14 Lipca 2016, 08:33   

ketyow, ja tam nie wiem FC4 działał bez najmniejszych zarzutów. No ale rozumiem frustrację.

Ostatnio pograłem w SOMA - taka kopia Amnezji (to samo studio, ten sam system rozgrywki) w klimatach sci-fi ale... kolejna gra która swoją fabułą i filozofią smusza do myślenia. Naprawdę fajny wątek fabularny - twócy poruszają w ciekawy sposób temat człowieczeństwa i naszej jaźni i tego czym tak naprawdę jesteśmy. Graficznie słabo ale były ciekawe momenty (zwłaszcza pod wodą).
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 14 Lipca 2016, 08:35   

O TR po prostu, czyli tym z 2013. Steam połatał chyba większość dziur, ja używam i jako główny narzekacz jakiś czas temu - nie mam problemów. Kupując trzeba tylko czytać uważnie, bo niektóre gry wcale nie są na steam - m.in. te z Ubisoftu. Odpalasz instalację na steam, a ona Ci instaluje uplaya... :roll: Już nie mówiąc o tym, że wersja steam jest wtedy droższa.

Jak działa to denuvo? Nie słyszałem o tym, ale nie gram w nowsze tytuły, mam na pokładzie GTX 660M, więc kończę "starocie", których kiedyś nie ograłem.

Aha, TR ma beznadziejnego multiplayera - nie grajcie, szkoda sobie psuć opinii o grze. Wchodzisz do gry, a tam na poziomie "casual" pełno wymiataczy na maksymalnym poziomie (mniejszy damage otrzymują, a mają lepsze giwery więc zadają większy) - oni Ciebie zdejmują jednym strzałem, Ty takiemu ładujesz w łeb dwa razy, a ten dalej stoi. :fp:
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 15 Lipca 2016, 18:42   

Jest już Fallout 1.5 Resurrection.
http://fallout-corner.pl/...t-juz-dostepny/
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 22 Lipca 2016, 00:38   

ketyow napisał/a
Nie grałem, wynudziłem się po piętnastu minutach trójki i odpuściłem. A co, niesłusznie?


Niesłusznie. Początek jest powolny, a potem, to już zależy wyłącznie od Ciebie - ja przechodziłem grę na mój tradycyjny, maksymalizujący osiągnięcia sposób, więc odbywało się to powoli, szczegółowo, z ekstremalnie dużą ilością kampienia, skradania się i podrzynania gardziołków, ale grę można przechodzić też w stylu filmu akcji - omijając misje poboczne i ściśle trzymając się wyłącznie głównej linii fabularnej, jak w TR, czy inszych gierczanych filmach, wtedy załatwisz to w kilkanaście godzin i wcale nie będzie w tym czasie nudno, bo misje fabularne są mocno zróżnicowane i presja czasowa w każdej rządzi. Wg. mnie FC3 to najlepsza z trzech pierwszych części serii, a ten samodzielny dodatek do gry, Dragon Blood, to normalne zdrowe mistrzostwo świata, z którym porównywalny jest tylko Old World's Blues z F:NV :)

Mnie się udało w końcu rozstać z Mordheim: City of the Damned. Gra ma mega klimat, ale wszystko inne w niej ssie i w ogóle jest do bani. Żeby przejść jedną linię fabularną, najemników, która składa się z dwóch aktów po cztery misje każdy, musiałem wykonać około 70 misji, a potem i tak wszystko skończyło się jakby urwane w połowie, żadnego do widzenia albo pocałuj w żopę, co mi ździebko szarpło nerwem i zrobiłem uninstall. Za klimat należy się 10/10, ale reszta, zwłaszcza fabuła i sterowanie, jest co najwyżej na poziomie miernym.

A teraz zainstalowałem sobie Planar Conquest, grę studia odpowiedzialnego za niewypał w postaci Worlds of Magic, który miał być pierwszym prawdziwym następcą Master of Magic, a okazał się kupą i to wypuszczoną na rynek w stanie niewiele lepszym niż normalna "alfa". Na szczęście Planar Conquest jest dużo bardziej dopracowany, i choć grafika nieco przypomina tę z gier z Paradoxu, ale nie ssie aż tak bardzo (a system to obciąża może w procencie tego, co tamte - tu nasi chłopcy się postarali, należą się gromkie :bravo ). Jak do tej pory to Planar Conquest jest rzeczywiście najbliższym oryginalnej Master of Magic pod względem grywalności i rozwiązań. Nieco zmieniono jedynie system czarów (jest dwanaście, częściowo się pokrywających szkół magii) i parę drobnych pierdół, dodano więcej atrakcji na mapie (ruin i takich tam), troszkę dano ciała z obsługą gry - w oryginale wystarczały trzy kliknięcia myszką, żeby rzucić czar, teraz trzeba sześć czy siedem (bo doszła możliwość magazynowania czarów na później i takie tam, ale to chyba niepotrzebna komplikacja) - ale da się z żyć. Żałuję, że minimapa nie jest aktywna w głównym oknie, trzeba ją wywoływać oddzielnie (co jest związane z tym, że mamy dużo więcej, niż oryginalne dwa światy - normalny i magic - do podboju, i dla każdego możemy ustawiać wielkość i rodzaj lądu) i przez to też używanie zaklęć jest takie skomplikowane. Najgorsze jednak jest sterowanie jednostkami - sposób aktywacji i deaktywacji jednostki jest jedyną, ale największą porażką tej gry, ile razy musiałem robić load tylko dlatego, że gra z niewiadomych dla mnie przyczyn zmieniła aktywną jednostkę i przesunąłem niewłaściwą gdzieś w góry albo bagna, to nawet nie będę próbował liczyć.
Polecam grę, bo spośród wszystkich klonów i podróbek Master of Magic ta naprawdę warta jest zagrania, ale uzbrójcie się w cierpliwość i zaczekajcie z pół roku na pełne jej spatche'owanie i ew. dodatki :)
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 22 Lipca 2016, 10:28   

ilcattivo13 napisał/a
i. Wg. mnie FC3 to najlepsza z trzech pierwszych części serii,

A jakbyś porównał do FC4? mnie klimat "czwórki" strasznie urzekł zwłąszcza te wszystkie mityczne, przyrodnicze i narkotykowe wątki :mrgreen:
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
mesiash 
Sedecimus


Posty: 1855
Skąd: Stolica
Wysłany: 22 Lipca 2016, 11:00   

Wiem że mnie zarżniecie, ale jak tam u Was stoi giercowanie na telefonach/urządzeniach mobilnych? (może nowy temat, jak dyskusja chwyci) Ja niestety ze względu na czas, mam 3x20-40 minut (w tym dwa razy autobus) dziennie na rozrywki, więc bawienie się PCtem odpada i od jakiegoś czasu uskuteczniam proste gierki na telefonie. Co fajnie - są naprawdę wciągające i mają ogromny potencjał esportowy, więc istnieje szansa, że jak się w nie dobrze wkręcę, to za kilka miesięcy zacznę realizować swoje marzenie dotyczące streamowania i zarabiania na tym. Pierwsze próby z szachami i Hearthstone jak na razie spaliły na panewce, ale to kwestia tego, że nie mogę za głośno komentować bo nie mam pokoju na to :D
_________________
The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21973
Skąd: Szmulki
Wysłany: 22 Lipca 2016, 12:02   

Finlandia zwariowała w temacie Pokemon Go. Ludziska latają jak gupie, żeby ustrzelić jakiegoś francowatego Pokemona.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
mesiash 
Sedecimus


Posty: 1855
Skąd: Stolica
Wysłany: 22 Lipca 2016, 15:29   

Kruk Siwy, nie tylko oni akurat, ale to mnie zupełnie nie kręci. Nie jestem targetem tego typu gier, chociaż przyznam że przyszłość szykuje się obiecująco. Zwłaszcza, jakby stworzyli jakąś bijatykę (Mortal Kombat) tego typu.
_________________
The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21973
Skąd: Szmulki
Wysłany: 22 Lipca 2016, 17:52   

Weź chłopie fajnego smartfona i spotkajmy się wieczorem na Stalowej. Mortal Kombat murowany.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Melfka 
Langolier


Posty: 295
Skąd: Virginia
Wysłany: 22 Lipca 2016, 19:08   

mesiash napisał/a
Wiem że mnie zarżniecie, ale jak tam u Was stoi giercowanie na telefonach/urządzeniach mobilnych?

Trochę gram, choć do czekania u lekarza itd. to zazwyczaj Sudoku wystarcza ;) .
Regularnie gram w Summoners War - F2P z mikrotransakcjami (nie takimi "mikro" zważywszy na ceny, ale da się grać bez płacenia - wszystko można zdobyć poprzez "grind").
Podobało mi się też Knights of Pen and Paper, głównie ze względu na humor, ale to nie MMO.
Fallen London jest właściwie przeglądarkowe, ale ma wersję mobilną - fajny, wiktoriański klimat i dużo tekstów (czyli nie do streamowania).

Co do samego streamowania, to konkurencja duża, a zarabiają pewnie tylko najlepsi.
_________________
O pisaniu i innych nałogach
 
 
mesiash 
Sedecimus


Posty: 1855
Skąd: Stolica
Wysłany: 25 Lipca 2016, 10:47   

No właśnie też grywam w gry F2P, i ostatnio ktoś powiedział, że streamerom dają dodatkowe bonusy w grze. Więc w sumie, czemu nie? Przecież płacił nie będę, a i tak spędzam nad nimi trochę czasu :)
_________________
The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 26 Lipca 2016, 03:45   

Melfka, to jest odpowiednik tej planszówki czy raczej karcianki? Słyszałem o niej zachwyty, że to połączenie MtG i Herosów, kupiłem zestaw dwóch nacji, wcale nie tani jak na wykonanie (planszę lepiej samemu wydrukować) i dostałem... nawet nie popłuczyny po w/w. Rozegrałem dwie partie i gra się kurzy. Mała różnorodność kart, poziom skomplikowania mechaniki zerowy... Powiedziałbym raczej, że to połączenie pasjansa i wojny. Ale może coś przegapiłem i jak się ma więcej kart to jest to choć trochę ciekawe?
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Melfka 
Langolier


Posty: 295
Skąd: Virginia
Wysłany: 26 Lipca 2016, 20:59   

ketyow napisał/a
Melfka, to jest odpowiednik tej planszówki czy raczej karcianki?

ketyow, nie bardzo wiem, o który tytuł pytasz - to co opisujesz nie pasuje mi do żadnego, o którym wspomniałam.
_________________
O pisaniu i innych nałogach
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 10 Wrzeœśnia 2016, 16:12   

Wróciłem do ADOMa, niedawno wyszła wersja graficzna :) Jest fajnie :)
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13821
Skąd: FF
Wysłany: 10 Wrzeœśnia 2016, 17:54   

Kusi mnie, by sprawdzić, co się w grafice w ciągu ostatnich 15 lat działo, najlepiej na przykładzie FPP. Haczyk taki, że nie mam ochoty za wielu rzeczy rozgryzać ani płacić, więc czy jest jakiś wart polecenia freeware/open source/demo instalowany samodzielnie z trybem single?

Wątpię, by przy takich wymaganiach i5-4670K był problemem ;P:
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 10 Wrzeœśnia 2016, 20:15   

Rozejrzyj się za remake'ami gier, które są robione w Unrealu4, albo w CryEngine. Większość jest darmowa, przynajmniej w formie bety czy dema. Na pewno gdzieś przed wakacjami czytałem o remake'u Half-Life'a :)
Ale nie wiem, czy sam procek, bez dobrej grafy, wystarczy :)
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13821
Skąd: FF
Wysłany: 11 Wrzeœśnia 2016, 04:03   

Nie musi być całkiem nowa, pięcioletnia też może być, to już dziesięć lat postępu udokumentowane ;)

Coś w stylu Xonotic?
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 11 Wrzeœśnia 2016, 19:58   

Cytat
czytałem o remake'u Half-Life'a

Też polecam, Black Mesa jest czadowa ale chyba już nie darmowa,ale jest za grosze jeśli juz. Warto.

Możesz jeszcze spróbować Zaginięcie Ethana Cartera. Nie jest za free ale też tanie. Grafika przecudowna.

Czemu martwiąc się o grafikę piszesz o procesorze? :-P problemem jest raczej GPU...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13821
Skąd: FF
Wysłany: 12 Wrzeœśnia 2016, 00:02   

Przecież układ graficzny jest wbudowany w procesor, to o czym miałbym pisać? ;)
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 12 Wrzeœśnia 2016, 14:09   

Xonotic ma tak słabą grafikę, że branie jej pod uwagę przy sprawdzaniu tego, co się w grafice gier w ostatnich 15 latach zmieniło, to lekkie przegięcie ;)

Na samym procesorze graficznym z procka nie pojedziesz daleko, nawet z mocnej i5-ki, może co najwyżej najniższe detale w jakiejś grze sprzed kilku lat, i to niekoniecznie wysokobudżetowej :) Takie gry jak wypuszczony na dniach remake Dooma, czy nowy Deus Ex, czy któryś z ostatnich Far Cry'ów, to raczej nawet i nie uruchomią Ci się bez dodatkowej karty graficznej :) No, chyba że ćwierć klatki na sekundę przy najniższych ustawieniach by Cię zadowoliło :)

Ew. możesz spróbować takiego America's Army, jest darmowa, bo zrobili ją dla US Army, ale graficznie nie zabija. W porównaniu do wymienionych powyżej nowości to będzie jak Reksio przy najnowszym Final Fantasy :)

dunadan - dzięki, właśnie o Black Mesę mi chodziło, ale nie wiedziałem, że już jest płatna :)

ADOM przejśćnięty, mój RAMBO II, halfling merchant, zakończył rozgrywkę z ~19,7 miliona punktów na koncie. Nie zrobiłem żadnego ultra zakończenia, bo nie pociąga mnie chaos, a bez bycia chaotycznym nie da się zdobyć artefaktów umożliwiających przetrwanie przejścia Chaos Gate.
Miałem też problem z teleportacją - działała tylko ta z pułapek - a bez teleportacji nie ma szans na niektóre artefakty i questy (na przykład w Dwarftown). Co prawda grałem w Release 66, a teraz jest już chyba R69, gdzie ten problem nie działa, ale jak pomyślałem, że musiałbym od nowa robić dwadzieścia czy trzydzieści godzin grania, bo sejwy nie są kompatybilne, to dałem sobie na spokój. Taka punktacja to bardzo przyzwoity wynik :)
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group