Monika Sokół |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 14:24
|
|
|
Kronet Til Konge!!! |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 14:31
|
|
|
Henryk Tur napisał/a | Keiser av en dimensjon ukjent ? |
no ba!
Fodt Til I Herske |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 14:32
|
|
|
Snu Mikrokosmos Tegn
March 1992
Ingen stillhet her ute - en drøm
Her hvor månen rår - en drøm
Jeg hater denne skog
Hvor ingen fare truer
Ingen ulv
Ingen bjørn
Intet troll
Puster
Ingen onde ånder
Ingenting
Puster
Bare meg og natten - bare meg og natten
En natt skal jag reise
Til Helvete |
_________________ www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 14:34
|
|
|
Hvis Lyset Tar Oss
En ĺpning i skogen
Hvor solen skinner
Hindret av trerne fanges vi
I denne guds ĺpning
Det brenner det svir
Nĺr lyset slikker vĺrt kjřtt
Opp mot skyene en rřyk
En sky av vĺres form
Fanget av begravelsen
Pinse vi av guds godhet
Ingen flammer intet hat
De hadde rett vi kom til Helvete |
|
|
|
|
aa3
Jaskier
Posty: 57 Skąd: nie
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 14:40
|
|
|
Bardzo mi przykro Moniko, ze źli metalowcy popsuli Ci wątek |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 14:45
|
|
|
My,metalowcy,zawsze psujemy wątki...och,ile wątków już zepsuliśmy....
ahahahahhahaahhahahahahahahhh (śmiech diabelsko-demoniczny) |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 15:35
|
|
|
W intencji zepsucia tego watku odprawiliśmy czarną mszę
A do wątku Moniki wracając - niektóre sceny w jej tekstach są brutalne jak black metal. Zaś historie równie mroczne.
Moniko, siadaj i pisz ! Ja chcę więcej !!! |
_________________ www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl |
|
|
|
|
Mara
Luke Skywalker
Posty: 210 Skąd: Z Drugiej Strony
|
Wysłany: 23 Czerwca 2006, 19:59
|
|
|
Aa3, myślę, że im wybaczę, jeżeli ta msza była w mojej intencji
Henryku, się postaram Pytanie tylko czy NURS mnie jeszcze wydrukuje |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 24 Czerwca 2006, 09:35
|
|
|
"te! szwedzi!" Wystarczy wam Mara, ponowie pytanie o łosie - co z nimi robisz? |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 24 Czerwca 2006, 10:01
|
|
|
Szwedzi to w Warszawie |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 24 Czerwca 2006, 10:07
|
|
|
nie wiem gdzie są - ja się bawiłem w McReady'ego z "Coś". |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Mara
Luke Skywalker
Posty: 210 Skąd: Z Drugiej Strony
|
Wysłany: 24 Czerwca 2006, 10:25
|
|
|
Dunadan napisał/a | Mara, ponowie pytanie o łosie - co z nimi robisz? |
Biorę na piwo, pogram w karty, opowiem bajkę, a potem przerabiam na kiełbaski, żeby się parzystokopytnym w łebkach nie poprzewracało |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 24 Czerwca 2006, 10:47
|
|
|
łe, tylko to? to jakies nudy... ja tam załosiami to lubię ganiać. Tylko coś sie mnie boją |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Mara
Luke Skywalker
Posty: 210 Skąd: Z Drugiej Strony
|
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 17:14
|
|
|
Odpowiedź na posta Anko w innym wątku:
Anko napisała:
...Jak widać, jeszcze nie przeminęła moda na pedofilię i inne tanie chwyty usiłujące wzruszyć krzywdą biednych dzieciaczków. W tym tekście co scena, to klisza albo epatowanie tanim sentymentalizmem.
Nie wiem, Anko czy ty piszesz, a jeżeli piszesz, to w jaki sposób to robisz - czy pisząc zastanawiasz się nad "chwytami", które pomogą ci "sprzedać" czytelnikom twoje opowiadanie? Cóż, można i tak. Ja jednak tak nie potrafię. Piszę o tym, co mnie gryzie, o tym, o czym nie mogę przestać myśleć i nie zastanawiam się wtedy, czy czytelnikom się to spodoba (z całym szacunkiem dla czytelników ). Dostają kawałek mojej duszy i biorą go albo i nie. Pisanie jest dla mnie procesem bardzo osobistym - Jeźdźcy (MF) powstali w wyniku mojej tęsknoty, natomiast Axis, gdy obejrzałam reportaż o kilkuletnich (6 lat miała jedna z bohaterek) azjatyckich prostytutkach zmuszanych do nierządu przez rodzinę. Zresztą na powstanie Axis składa się wiele informacji podawanych w mediach. Niemal każdy epizod o molestowaniu opisany w Axis, można było znaleźć w prasie. Niedawno znajomy dziennikarz powiedział mi, że teraz nie pisze się już o tym, bo takie informacje to mało popularny towar - zbyt dużo go, a ludzie wolą nie czytać o takich rzeczach. Sama widzisz, gdybym stosowała "chwyty", to pisałabym o bardziej "chodliwych" tematach, jak polityka choćby
Inna sprawa, to twój żal, Anko, o to, że czytelnicy wolą smutne zakończenia (takie jak moje), niż happy endy pisane przez elam. Widocznie sporo osób uważa podobnie jak ja - "życie to nie film", jak to mówił Boguś Linda Tak więc ja piszę dla tych, którzy wolą smutne zakończenia, a elam dla tych wolących happy endy i wszystko jest OK
Zresztą, ja osobiście bardzo lubię opowiadania elam |
|
|
|
|
MrMorgenstern
Stalowy Szczur
Posty: 1015 Skąd: Solaveria
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 12:03
|
|
|
Muszę powiedzieć, że lubię mroczne i niepierdółkowate opowiadania. Opko musi zostać w pamięci, albo choć jeden z niego motyw. Smutne, ale bohaterka nie siedzi załamana, lecz coś robi (i to jak )
To opowiadanie możnaby podpisać (jak ja chciałem kiedyś jeden mój tekst asygnować):
Przeciwnikom kary śmierci dedykuję
|
_________________ Fragment mojego Sword&Sorcery |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 12:12
|
|
|
Stężenie okropności na cm2 na pierwszych dwu stronach niemal odrzuciło mnie od tekstu, ale się przemogłem. Opko nie podeszło mi w 100%, niemniej ma pewne szanse na punkt w głosowaniu Do przeczytania mam jednak jeszcze dwa teksty...
PS. Jestem już zmęczony dyskusjami o karze śmierci, więc uwagę MrMorgensterna pominę milczeniem. |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 12:20
|
|
|
Dziękuję uprzejmie za to opowiadanie, czytałem z prawdziwą przyjemnością. Na pewno zapamiętam na dłużej.
Jedno pytanie. Shan-ya mówi, że ona i inni Wysłannicy stworzyli azyl dla 'najbardziej wartościowych jednostek', tzw. czystych dusz. Z opowiadania można jedynie wywnioskować, że kryterium rozpoznania takiej duszy, to maltretowanie i prześladowanie jej posiadaczki.
Czy są jakieś inne, nieopisane, nadprzyrodzone powody ? Czy ja się po prostu czepiam ? |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
MrMorgenstern
Stalowy Szczur
Posty: 1015 Skąd: Solaveria
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:01
|
|
|
Gustaw G.Garuga:
Cytat | PS. Jestem już zmęczony dyskusjami o karze śmierci, więc uwagę MrMorgensterna pominę milczeniem. |
Ja też nie będę podejmował wątku, gdyż argumenty padające z obydwu stron są zawsze nacechowane emocjonalnie.
nightingale:
Cytat |
Jedno pytanie. Shan-ya mówi, że ona i inni Wysłannicy stworzyli azyl dla 'najbardziej wartościowych jednostek', tzw. czystych dusz. Z opowiadania można jedynie wywnioskować, że kryterium rozpoznania takiej duszy, to maltretowanie i prześladowanie jej posiadaczki.
Czy są jakieś inne, nieopisane, nadprzyrodzone powody ? |
Chyba dopowiedzieć, gdyż nie pada zdanie o tym, jakie to jednostki, ta kwestia jest otwarta, tutaj liczy się sama idea "odsiewu ziaren od plewów". |
_________________ Fragment mojego Sword&Sorcery |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:03
|
|
|
przepraszam, ze sie tak wtrace, zupelnie nie w moim watku, ale piszecie troche o mnie powyzej...
osobom uwazajacym, ze pisuje opowiadania z happy-endem, przypominam, ze Dimoon to tylko jedna strona medalu, a wiekszosc opowiadan, jakie napisalam, konczy sie smutno. polecam :
Szczescie (numer 22 SF) Nadzieja (numer 30 ) Oczyszczenie (numer 45, moja duma) czy Pozegnanie (Fahrenheit 52)
wiecej napisze w moim watku
moim zdaniem, opowiadanie Mary z numeru 08 moglo skonczyc sie lepiej. Zakonczenie, jakie napisala sprawia, ze ilosc negatywow w jej historii przewaza znaczaco, rownowaga wszechswiata jest zachwiana. To znaczy, opowiadanie moze mi sie podobac, ale jest ZLE. jest w nim zlo. Nie chce pamietac czegos takiego... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:16
|
|
|
MrMorgenstern
Cytat | Chyba dopowiedzieć, gdyż nie pada zdanie o tym, jakie to jednostki, ta kwestia jest otwarta, tutaj liczy się sama idea odsiewu ziaren od plewów. |
W opowiadaniu mamy trzy sytuacje, w których interweniuje Shan-ya. W dwóch przypadkach zabiera ofiary do tego lepszego miejsca. Oba przypadki to torturowane i maltretowane dziewczynki. Stąd moje pytanie. |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
dareko
Gromozeka
Posty: 3263 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:21
|
|
|
Mi opowiadanie specjalnie nie przypadło do gustu ale zupełnie z innych powodów. Że jest ZŁE? I bardzo dobrze. Jak jest różnorodnie to jest dobrze, raz się śmieję, raz wkurzam a czasem smucę czytając SFFH. I tak mi się podoba. Podział opowiadń na dobre z happyendem i złe z ponurymendem wydaje mi się infantylny. |
_________________ Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009 |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:21
|
|
|
tak juz to jest na tym swiecie, ze wiecej jest przestepcow plci meskiej
i wiecej meczonych malych dziewczynek, niz chlopcow.
a ze demonica jest tez kobieta, normalne, ze nieco osobistych powodow moze sklaniac ja do wymierzania sprawiedliwosci przede wszystkim w wypadkach podobnych do jej..
no i dareko nie zrozumial, o co mi chodzi.
ja tez jestem przeciw takiemu podzialowi.
ale i przeciw calkowitemu mrokowi. bo cos takiego dla mnie nie istnieje. a nawet jesli, to trzeba by ujac to inaczej. |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
Ostatnio zmieniony przez elam 29 Czerwca 2006, 13:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mara
Luke Skywalker
Posty: 210 Skąd: Z Drugiej Strony
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:22
|
|
|
Ja, podobnie, jak elam, nie ograniczam się tylko do jednego, ściśle okreslonego typu zakończeń (złego i smutnego w moim przypadku). Mam na stanie również opowiadania, które kończą się szczęśliwie i jak NURS pozowoli, to się nimi podzielę
Nightingale, MrMorgenstern słusznie zauważył, że tutaj chodziło o samą ideę "odsiewu". Teoretycznie gdyby w duszy szczęśliwych, kochanych dzieci nie było złych i mrocznych emocji, też mogłyby trafić do azylu. Tylko, że szczęśliwe, dobre dzieci nie chcą odejść od swoich rodziców i nie wzywają raczej demonów zemsty
Cieszę się bardzo, że Axis wam się podoba (przynajmniej części ), bo to moje ukochane dziecko
Pozdrawiam i zmykam do pracy! |
|
|
|
|
Mara
Luke Skywalker
Posty: 210 Skąd: Z Drugiej Strony
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:28
|
|
|
Cytat | tak juz to jest na tym swiecie, ze wiecej jest przestepcow plci meskiej |
Elam, z ust mi to wyjęłaś. |
|
|
|
|
Titus Pullo
Luke Skywalker
Posty: 213
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:37
|
|
|
Świetny pomysł, taka bezpośrednia możliwość wymiany poglądów z autorami tekstów. (Ach, gdyby sam Mistrz zniżył się do takiej formy).
Pierwsze wrażenie z opowiadania - czy Autorka grała w grę komputerową albo oglądała (beznadziejny zresztą) film BloodRayne? Demonica, rude włosy, ostrza. Wypisz wymaluj, Rayne To nie jest zarzut. Co do samego opowiadania, to mam mieszane uczucia - fabularnie nie bardzo mi się spodobało, za dużo, moim zdaniem, niekonsekwencji: np. żołnierze praktycznie nie reagujący na pojawienie się sił nadprzyrodzonych (chyba, że to trawa tak działa ) i takie tam. Do tego ta cała jatka, zupełnie nie kobiece opisy przemocy - nie powiem, całkiem przekonujące... Najsłabszy i najbardziej naciągany moim zdaniem motyw, to kwestia kibicowska, do tego jeszcze umiejscowienie akcji w Krakowie i podanie nazw konkretnych klubów. Mocno przesadzona scena, prawdziwi kibole mogliby się obrazić, że się ich oczernia . Jeśli już w ten sposób, to może zamiast nazw Wisła i Legia po prostu inne barwy klubowe? Bardziej pasowałoby do ogólnej konwencji opowiadania. |
_________________ I have simpler tastes. I like to kill my enemy, take their gold and enjoy their women. That's it. Why tie yourself to one? Where's the flavor? Where's the joy? |
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:46
|
|
|
Aaa dobra, może rzeczywiście szukałem niepotrzebnie trzeciego dna...
Co do kibiców, to rzeczywiście Titus Pullo ma rację. "Rozwścieczeni kibice", którzy nie dostali biletu ? Wiadomo jak jest z biletami i raczej nikt się na to nie wścieka pod stadionem, lepiej było by IMO przenieść tego gościa w koszulce Wisły na osiedle Cracovii czy odwrotnie, pod trzepak czy ławkę z 'ziomalami' z bloku. |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
dareko
Gromozeka
Posty: 3263 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29 Czerwca 2006, 13:48
|
|
|
Elam, ja dobrze zrozumiałem o co Ci chodzi. Mój post nie był polemiką z twoim tylko zwykłą częścią dyskusji. Obwieściłem światu moje zdanie na ten temat i tyle Ale jeśli już... ja nie mam nic przeciwko bardzo mrocznym i ZŁYM popwiadaniom. Cynglarze dostali u mnie punkt właśnie za to, że miałem po nich dołka a twój Nowy Porządek za to że się pośmiałem, to w skrócie oczywiście.
Co do mężczyzn przestępców to wytłumacznie odbieram jako naciągane Nie przywiązujcie jednak do tego wagi, to żartobliwa uwaga a nie wytakanie.
Mara, ja też mam nadzieję, że NURS pozwoli. Jedno opowiadanie to za mało, żeby sobie wyrobić zdanie o autorze, chyba sięgnę po MF
edit a mi akurat pomysł z kibicami bardzo mi się podobał |
_________________ Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009 |
|
|
|
|
|