Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Salon inteligentów
Autor Wiadomość
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 6 Kwietnia 2007, 21:03   

Skąd, ale co to za woje bez uczciwego topora.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 6 Kwietnia 2007, 21:03   

Słowianie o.o
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 6 Kwietnia 2007, 21:04   

Zastosuję dla nich Wyjątkowo Wredną Ceremonię. Masz ich z głowy Gwyn. Teraz już możesz całować się na potęgę.
Kruk odchodzi nieco zdegustowany. Gwynhwar, pozostała sobą a Kruk miał już zamówienie na młodego, ślicznego Księcia. Zamówienie od Stowarzyszenia Gejów Cyklistów i Masonów. Sorry Mason.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 6 Kwietnia 2007, 21:05   

o.O Ojej...
 
 
hijo 
Fziu Bździu


Posty: 6069
Skąd: Katowice
Wysłany: 6 Kwietnia 2007, 22:20   

ogólnie w każdym wątku zaliczam dziś załamkę :shock: tu się całują tam się ściskają, do piachu kładą jedni drugich, geje, masoni cykliści kogo jeszcze przywieje :?
_________________
God created Arrakis to train the faithful.
 
 
krisu
[Usunięty]

Wysłany: 6 Kwietnia 2007, 22:21   

mBiko napisał/a
a tak to tylko jakieś takie wilczątka

Albo inne szczeniaczki...
Edit: Cześć Hijo. A co to za fochy? ;P:
 
 
Dabliu 
Marsjanin


Posty: 2265
Skąd: Wrocław
Wysłany: 8 Kwietnia 2007, 11:58   

Gwynhwar, to Ty swoja jesteś :D

Zapraszam tutaj :)
 
 
hijo 
Fziu Bździu


Posty: 6069
Skąd: Katowice
Wysłany: 8 Kwietnia 2007, 12:34   

krisu napisał/a
Cześć Hijo. A co to za fochy? ;P:
jakie tam znowu fochy, zazdrosny i tyle ;P:
_________________
God created Arrakis to train the faithful.
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 8 Kwietnia 2007, 13:31   

Gwyn, jak miło, i ty w bandzie:):)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 8 Kwietnia 2007, 20:30   

Dabliu, ty jestes swojak? o.o I na Grzybowie byliscie? xD
 
 
A.Mason
[Usunięty]

Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 02:34   

Kruk Siwy napisał/a
Kruk odchodzi nieco zdegustowany. Gwynhwar, pozostała sobą a Kruk miał już zamówienie na młodego, ślicznego Księcia. Zamówienie od Stowarzyszenia Gejów Cyklistów i Masonów. Sorry Mason.

Wybaczam Ci, bo do stowarzyszenia nie przyjeli mnie, poniewaz spelniam tylko dwa warunki - Mason-cyklista :-)

Boszze! Co jja tu robie?! Toz to salon inteligentow... juz zmykam...
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 10:34   

Zostań z nami, tylko tu możesz zaznać prawdziwie polskiego konfliktu inteligencko robotniczego o.o
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 20 Maj 2007, 10:57   

Polecam znakomity artykuł Ziemkiewicza o inteligencji zastępczej.

Nie wdając się w socjologiczny opis, powiedziałbym, że owa grupa składa się z dwojakiego elementu - dziedziców lewicującego nurtu inteligencji przedwojennej, którzy spełniają tu rolę wzorcotwórczą, oraz znacznie liczniejszych inteligentów wyprodukowanych przez peerelowski awans, z silnym kompleksem słomy w butach, którzy pilnym, wiernopoddańczym naśladowaniem zachowań przedstawicieli grupy pierwszej starają się oddalić od siebie podejrzenia i zapracować na glejt prawdziwych inteligentów.

http://www.rzeczpospolita..._minus_a_1.html
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 20 Maj 2007, 16:45   

Cytat

Tymczasem do prawdziwego inteligenckiego etosu należy otwartość na cudze racje i gotowość sporu, a inteligencką bronią był zawsze argument, a nie wykluczenie


Piękny cytat, szkoda, że podstawową metodą RAZa wobec ludzi próbujących z nim polemizować jest zlewanie z góry na dół.

Cytat

Tolerowano tylko tę część inteligenckiej tradycji, która wywodziła się od Żeromskiego i przedwojennych Wiadomości Literackich


:roll: Czyli to endecję mordowano, strasznie prześladowany był klan Giertychów, Jędrzej wydawany za PRLu, Maciej w Radzie Konsultacyjnej, ideologia endecka wpływała praktycznie przez cały okres PRLu na PZPR, ale wg Ziemkiewicza to paskudne lyberały z "Wiadomości..." nie były tępione.
Paskudne jest takie pisanie.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 20 Maj 2007, 17:06   

A zresztą wątek nosi tytuł Salon inteligentów, nie obsesjonistów, choćby jednym z nich był RAZ :wink:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 21 Maj 2007, 00:20   

RAZ cofa się do początku i pyta kim jest inteligent, kim był i kim są ci współcześni, którzy uchodzą bądź chcieliby uchodzić za inteligentów. Moim zdaniem, to ważne pytania i na czasie, i pasujące w tym wątku.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 21 Maj 2007, 01:04   

Oczywiście ważne, ale metodologia Autora felietonu mie odrzuca. Przy każdej okazji (a także bez okazji) wciska jakieś przekłamanie, czy półprawdę.

Podziwiam za to odwagę w oskarżaniu ludzi takich jak Tuwim, czy Dąbrowska o "kolaborację".
Siedząc w wygodnym fotelu studia telewizyjnego, czy pisząc do ogólnopolskiego dziennika łatwo o pozę bezkompromisowego patrioty.

Nie wiem też jak do wspomnianych ideałów inteligenckiego dialogu ma się ahistoryzm uprawiany przez RAZa. Widać to w tym tekście, widać w książkach, widać Autor tak ma.

Sama teza, że duża część obecnych elit to "sieroty" po PRLu jest oczywiście prawdziwa. Jednak już wciskanie tej grupy w objęcia lewicy jest niczym więcej, jak tylko chciejstwem Autora. Dąbrowska nie dożyła 1968 roku, nie zobaczyła co się wówczas działo, a przecież nie wzięło się to znikąd. Ogromną "zasługą" tradycji endeckiej jest zaszczepienie owym "elitom" antysemityzmu, zaściankowości w najgorszym wydaniu, ciasnoty umysłowej, a właśnie te cechy wtedy wybuchły, inspirowane przez rządzących.

Czy Wiesław Chrzanowski zapisałby się do dzisiejszej Młodzieży Wszechpolskiej? Czy Stronnictwo Narodowe, do którego Chrzanowski należał i które usunęło Jędrzeja Giertycha za antysemityzm to to samo Stronnictwo, które dziś nazywamy LPRem?

Przykłady, które wskazał Autor, owe buczenie, wyśmiewanie - są naganne, bez wątpienia.
Ale znów: mogę wskazać dziesiątki, jeśli nie setki wypowiedzi ludzi, z którymi zdarzyło mi się dyskutować, a którzy w swym mniemaniu uważają się za elitę, za "wiedzących więcej" - a jednocześnie deklarujących z dumą "ja GWna nie czytam!". Dokładnie tak, przyznawanie się do ignorancji podnoszą do rangi cnoty.

Cóż, choć poruszony temat jest ciekawy, to po Autorze nie oczekiwałem obiektywnego spojrzenia. Mam wrażenie, że RAZ obecnie jest nie tyle dziennikarzem, czy komentatorem, co raczej najemnikiem. Nie uprawia on publicystyki, raczej toczy wojnę. A na wojnie wszystkie chwyty dozwolone.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 21 Maj 2007, 08:23   

Temat genezy polskiej inteligencji jest istotnie ciekawy; podobnie zresztą jak temat pochodzenia człowieka. Jeśli jednak podnosząc ten ostatni ktoś sięga po smoka wawelskiego, to nie widzę powodu, by poświęcać takim skrzywieniom umysłowym uwagę.

W kwestii postawy samego RAZa trudno coś dodać do tego, co już powiedział dzejes.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 21 Maj 2007, 14:42   

Nikt nie robi z Ziemkiewicza bohatera ani ideologa. Nie jest też "najemnikiem", no bo gdyby był, to by znaczyło, że ktoś go najął. Pewnie jakieś mroczne siły. To już pachnie spiskową teorią, a przecież od takich paranoi każdy inteligent zdecydowanie się odcina.

Ziemkiewicz jest publicystą. Nie jest nawet istotne czy jego teorie są jego własne, czy przyswojone. Jest tylko publicystą, wyrazicielem pewnych opcji. Istotne jest to, że tezy jakie stawia znajdują czytelników w czasopismach main stream, choć jeszcze niewiele lat temu, żadne znaczące czasopismo nie odważyło by się publikować tekstów podważających hegemonię salonu panów Michnika i Geremka. A teraz proszę. Aż miło popatrzeć jaki nam kwitnie dialog i pluralizm.

I bardzo dobrze, bo gdy GW miała monopol, nie było takiego absurdu, którego ludziom nie można było wmówić. Jak choćby tezę o komunistach tracących cnotę. Z winy endecji!
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 21 Maj 2007, 17:15   

Ech, natłukłem takiego posta, a mi korek wyskoczył :x

Także teraz w formie skondensowanej:

- od 1994 roku TVP była kierowana przez prawicę, Walendziak był jej prezesem, praktycznie wszystkie programy publicystyczne były obsadzone przez "pampersów". Później mamy projekt o kryptonimie "Telewizja Familijna" - potężny kapitał (pieniądze oczywiście publiczne) został roztrwoniony. Michnik?
- dzienniki ciągle się pojawiały, jednak ich bankructw nie wiązałbym z Michnikiem, co raczej z ekonomiczną nieudolnością oraz niską wówczas atrakcyjnością reklamową przeciętnego odbiorcy.
- endecja w PRLu widziała realizację swoich postulatów. Panslawizm, oparcie na Rosji/ZSRR to owocowało krytyką opozycji działającej w kraju (co zresztą było tylko kontynuacją tradycji - w końcu to endecja, a przynajmniej jej radykalna część chyba najzajadlej krytykowała XIX w. powstania). Przecież to elementarz. Tak się poskładało, że obok SLD najwięcej niedobitków po PZPR i różnych organizacjach satelickich obecnie w polskiej polityce znajdziemy na prawo od LPRu.
- tak jak SLD nie uważam za rzeczywiście lewicową partię, a po prostu za bezideową magmę, tak nie uważam, by te niedobitki były w jakimś stopniu kontynacją tradycji endeckich. Polska polityka jest chaosem - bo jak nazwać sytuację, gdy w kraju, w którym tak duża liczba ludzi jest wierzących, sporo ludzi deklaruje rzeczywiste przywiązanie do tradycji chrześcijańskiej - nie ma partii chadeckiej? Co powiedzieć o sytuacji Michnika, który promował porozumienie ponad historycznymi podziałami (rząd postkomunistów z prawicą) i mu się to udało - ale dopiero dzięki braciom Kaczyńskim, którzy wstawili do rządu rusofili, tajnych współpracowników, działaczy PZPR, PRLowskich prokuratorów i sędziów deklarując jednocześnie zerwanie z patologiami III RP?
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 21 Maj 2007, 17:21   

Zgadzam się z Dzejesem. Czasem nawet myślę, że niemożliwe jest stworzenie elit (politycznych, kulturalnych, naukowych) z ludzi, którzy mieli styczność z PRL. Eseldusy nie mogą, mimo że to partia fabrykantów i kapitalistów. Kaczory nie mogą, mimo że obnoszą się ze swoją opozycyjnością. Pewnie i Kononowicz nie może.

Właśnie doszedłem do wniosku, że ten temat to nie miejsce dla mnie. Pradziadkowie byli chłopami, dziadkowie robolami, rodzice - ekonomistami z łaski 3,14*R*L. Zatem na intelektualistę się nie nadaję. Może dzieci...
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 21 Maj 2007, 19:17   

W ogóle w zachodniej cywilizacji zanika system partii politycznych opartych na wartościach. Mamy za to grupy interesów. Niech by tak było pod warunkiem, że wiadomo co to za interesy. W rzeczywistości mamy grę niczym nie różniącą się od kampanii reklamowej polegającej na urabianiu klienta przy pomocy wszelkich wypróbowanych chwytów.

W starych krajach Europy i w USA wciąż istnieje system tradycyjnie nazywających się partii, ale za tym nazewnictwem od dawna mamy już coś innego. Chyba już tylko siłą rozpędu można nazwać np. partię laburzystowską partią lewicową.

W Polsce sytuacja wydaje się chaotyczna o tyle, że nie ma tego tradycyjnego szablonu (bo kiedy on miał się wykształcić?) wg którego różne klasy społeczne identyfikują się z różnymi opcjami politycznymi. Ten szablon i tak jest już niaktualny, ale jak jest, to chociaż nadaje polityce pewne pozory. Tymczasem nasze rodzime koterie mało kogo przekonują co do swojej ideologiczności i mało kogo przywiązują na długo. Nie wiem czy to tak źle. Najważniejsze jest przecież to, żeby klient wiedział co kupuje. Idealni wyborcy powinni swym cynizmem dorównywać politykom. Wtedy jest fair play.

Initeligencja od dawna jest traktowana instrumentalnie przez polityków. Kaptowana a to siłą, a to przekupstwem. Jak było zamówienie, to Dąbrowska zawsze się wywiązywała. A co miała robić, skoro nie chciała zostać sklepową? Ale ona chociaż miała z tego powodu jakieś rozterki. Całe te jej pamiętniki przeczytałem.

Warto by zapytać dzisiejszych opiniotwórców, dlaczego roztaczają parasol ochronny nad swoimi koteriami. Co z tego mają i czy przeżywają jakieś rozterki? Czy też jest to niczym nie usprawiedliwione sk**two?
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 21 Maj 2007, 19:28   

A ja mam to wszystko za przesadę. I tyle ode mnie w temacie :)
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Dezerter666
[Usunięty]

Wysłany: 21 Maj 2007, 21:45   

Piech napisał/a
Warto by zapytać dzisiejszych opiniotwórców, dlaczego roztaczają parasol ochronny nad swoimi koteriami. Co z tego mają i czy przeżywają jakieś rozterki? Czy też jest to niczym nie usprawiedliwione sk**two?


Zadawanie takich pytań jest bez sensu. Koteria stanowi grupe wsparcia, zatem parasol nad nimi roztacza się we własnym interesie.
Tak było zawsze i zawsze tak będzie.
Jedyną rozterką jest tylko to, czy konkretna wypowiedź lub czyn powiększą czy tez przerzedza szeregi własnej koterii.

Ciekawe jest także czy ktoś, kto się szmaci traci przez to status inteligenta ?
Moralnośc i inteligencja nie wydają mi się związane na tyle mocno aby mogły wystepowac tylko łącznie.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 21 Maj 2007, 22:22   

Zabrzmi to może obrazoburczo (a dla mnie nawet podwójnie, jako że wolność słowa cenię bardzo wysoko), ale do rozpadu tradycyjnego systemu partyjnego przyczyniły się moim zdaniem media. Tabloidyzacja przekazu, upraszczanie, skracanie wszystkiego do jednego, krótkiego sloganu - w odpowiedzi politycy zaczęłi upraszczać przekaz, rzucać hasłami, a w takiej licytacji zawsze wygrają ludzie pokroju Leppera, czyli pozbawieni odpowiedzialności skrajni demagodzy gotowi powiedzieć praktycznie wszystko dla zdobycia poparcia.
Jednak uważam, że trend się już odwraca, politycy uczą się wykorzystywać media, a i same społeczeństwa trzeźwieją, vide Francja.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Dezerter666
[Usunięty]

Wysłany: 21 Maj 2007, 23:11   

dzejes,
No nie wiem, nie jestem pewien, czy w czasach "przedmedialnych" ludzie byli inni niz dziś. Pewnie tez nie chciało im sie łamac głowy rozważaniami i woleli proste recepty i wyraźnego wroga.
Problem leży chyba w samej instytucji powszechnego prawa wyborczego. Przykro
( naprawdę przykro ) mi to pisac, ale jesli czynne prawo wyborcze będzie przysługiwac wszystkim powszechnie - tylko z racji osiągnięcia wymaganego wieku to będzie coraz gorzej.


Piech napisał/a
W rzeczywistości mamy grę niczym nie różniącą się od kampanii reklamowej polegającej na urabianiu klienta przy pomocy wszelkich wypróbowanych chwytów.


No właśnie - w związku z tym mam pytanie - GDZIE TE TRZY MILIONY MIESZKAŃ ?
 
 
araiyatsu 
Tom Bombadil

Posty: 48
Skąd: stargard szczeciński
Wysłany: 13 Sierpnia 2007, 13:13   

nie wiem czy o tym było na tym forum bo człego nie przeczytałem (mam za dużo do kopania w ogródku apopos inteligencji) ale ale polecam inteligentom i innym bestiom książkę "Mewa" pana Richarda Bacha.
dobra ide łopatą machać.
_________________
muszę przeszukać bibliotekę żeby wpisać tu coś inteligentnego
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 13 Sierpnia 2007, 19:17   

a może chociaż parę słów o czym ta Mewa jest?
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
araiyatsu 
Tom Bombadil

Posty: 48
Skąd: stargard szczeciński
Wysłany: 13 Sierpnia 2007, 20:26   

o Jonathanie Livingstonie Seagull'u (seagull to mewa po ang.) poza tym tego sie opisać nie da. przeczytaj bo bardzo warto.
_________________
muszę przeszukać bibliotekę żeby wpisać tu coś inteligentnego
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 13 Sierpnia 2007, 21:23   

przeczytałam sobie plot summary na wiki (http://en.wikipedia.org/wiki/Jonathan_Livingston_Seagull) - przeczytam, jak czas pozwoli, a może to być za ładnych parę... miesięcy? lat? w każdym bądź razie mam zapisane w mentalnym notesie :wink:
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group