Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Laboratorium - Q & A.
Autor Wiadomość
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Marca 2006, 20:55   

Może zadam od razu zadanie do rozwiązania. Potrzebuję wiedzieć jakie stopnie wojskowe obowiązują we współczesnej Bundeswehrze. Guglałem, ale niestety nie znam niemieckiego.

Pomożecie?
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 17 Marca 2006, 21:01   

Ja też mam pytanie, bo nie nadążam za polską terminologią informatyczną. Czy mówimy firewall, czy zapora ogniowa, czy jeszcze jakoś inaczej?
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Marca 2006, 21:27   

Piech napisał/a
Ja też mam pytanie, bo nie nadążam za polską terminologią informatyczną. Czy mówimy firewall, czy zapora ogniowa, czy jeszcze jakoś inaczej?


Obydwie odpowiedzi są prawidłowe.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Emilia 
Batman


Posty: 507
Skąd: Poznań
Wysłany: 18 Marca 2006, 07:07   

Logan napisał/a
Może zadam od razu zadanie do rozwiązania. Potrzebuję wiedzieć jakie stopnie wojskowe obowiązują we współczesnej Bundeswehrze. Guglałem, ale niestety nie znam niemieckiego.
Pomożecie?

Loganie :D
Ponieważ przedwczoraj powątpiewałeś w kompetencje mojego męża, to zastanów się
czy napewno chcesz skorzystać z tych danych.


Stopnie wojskowe Bundeswehr są bardziej rozbudowane niż polskie.
Znaczna część niższej szarży nie ma odpowiedników
rangę określają kody NATO (dla Bund. zapis kodu równ. bez 0 np. OF-7)
(tłumaczenia w nawiasach wyłącznie pomocnicze)

(dwukropek po literce oznacza że dwie kropki poziomo powinny być
nad literką po której został postawiony tzw. umlau)

MANNSCHAFTEN
Schu:tze kod NATO OR-01 szeregowy (strzelec)
Gefreiter kod NATO OR-02 abc starszy szeregowy (kapral)
Obergefreiter kod NATO OR-03a (starszy kapra)l
Hauptgefreiter kod NATO OR-03b (główny kapral)
Stabsgefreiter kod NATO OR-04a (kapral sztabowy)
Oberstabsgefreiter kod NATO OR-04 (starszy kapral sztabowy)
UNTEROFFIZIERE OHNE PORTEPEE
Unteroffizier kod NATO OR-05a plutonowy
Fahnenjunker kod NATO OR-05b (chorąży/podchorąży)
Stabsunteroffizier kod NATO OR-05c (plutonowy sztabowy)
UNTEROFFIZIERE MIT PORTEPEE
Feldwebel kod NATO OR-06 sierżant
Fa:hnrich kod NATO OR-06 (chorąży)
Oberfeldwebel kod NATO OR-06 starszy sierzant
Hauptfeldwebel kod NATO OR-07a (główny sierżant)
Oberfa:hnrich kod NATO OR-07b (starszy chorąży)
Stabsfeldwebel kod NATO OR-08 (sierzant sztabowy)
Oberstabsfeldwebel kod NATO OR-09 (starszy sierżant sztabowy)
HAUPTLEUTE UND LEUTNANTE
Leutnant kod NATO OF-01a podporucznik
Oberleutnant kod NATO OF-01b porucznik
Hauptman kod NATO OF-02 kapitan
Stabshauptman kod NATO OF-02 (kapitan sztabowy)
STABSOFFIZIERE
Major kod NATO OF-03 major
Oberstleutnant kod NATO OF-04 podpułkownik
Oberst kod NATO OF-05 pułkownik
GENERALE
Brigadegeneral kod NATO OF-06 generał brygady
Generalmajor kod NATO OF-07 generał dywizji
Generalleutnant kod NATO OF-08 generał broni
General generał kod NATO OF-09 generał



KORPUS SZEREGOWYCH
szeregowy kod NATO OR-01
starszy szeregowy kod NATO OR-02
KORPUS PODOFICERÓW
reformą z 1 lipca 2004 zniesiono następujące stopnie wojskowe: starszy plutonowy, sierżant sztabowy, starszy sierżant sztabowy, młodszy chorąży sztabowy, chorąży sztabowy. Żołnierze zawodowi i rezerwy posiadający jeden z ww. stopni zachowują go dożywotnio. Żołnierze rezerwy mający jeden z ww. stopni są powoływani do służby czynnej w stopniubezpośrednio niższym, nie zniesionym (np. st. sierż. sztab - st. sierż., chor. sztab. - st. chor.). Dodatkowo zniesiono korpus chorążych i przeniosiono żołnierzy z tego korpusu do korpusu podoficerów.
kapral kod NATO OR-03
starszy kapral kod NATO OR-04
plutonowy kod NATO OR-05
sierżant kod NATO OR-06
starszy sierżant kod NATO OR-07
młodszy chorąży kod NATO
chorąży kod NATO
starszy chorąży kod NATO OR-08
starszy chorąży sztabowy kod NATO OR-09
OFICEROWIE MŁODSI
podporucznik kod NATO OF-01
porucznik kod NATO OF-01
kapitan kod NATO OF-02
OFICEROWIE STARSI
major kod NATO OF-03
podpułkownik kod NATO OF-04
pułkownik kod NATO OF-05
GENERAŁOWIE
generał brygady kod NATO OF-06
generał dywizji kod NATO OF-07
generał broni kod NATO OF-08
generał kod NATO OF-09
po ostatniej reformie z 2004, jest to najwyższy stopień generalski (generał, a nie występujący wcześniej generał armii)
_________________
- Dokąd idziesz?
- Odnoszę wrażenie.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 18 Marca 2006, 19:01   

"Phi! ale głupi ci germanie"...
A moje pytanie jest z dziedziny optyki i fotografii ( już je gdzieś zadawałem ale nie uzyskałem odpowiedzi ):
Jaka jest zależność między ogniskową obiektywu a powiększeniem? Nie chodzi mi o rozmiar obrazu na klatce tylko o orietnacyjne określenie, takie jak np. w lornetkach. Wielekrotnie czytałem że ogniskowa 420mm daje powieskzenie 12x co jest jakąś ściemą bo mam obiektyw 500mm i oceniam powiekszenie na jakieś 8-10x :)
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 18 Marca 2006, 23:57   

Odpowiednikiem kąta ostrego widzenia oka ludzkiego byłby obiektyw o ogniskowej okolo 50 mm (jest to przekątna klatki filmu małoobrazkowego 36x24 - tak naprawdę ok. 43 mm).
Czyli dla obiektywu 100 mm mamy dwukrotne zbliżenie, 200 mm - czterokrotne, 400 mm - ośmiokrotne, 500 mm - dziesięciokrotne.
Producenci aparatów cyfrowych często podają wielokrotność powiększenia razem z zoomem cyfrowym, ale najczęściej są to wartości, które nijak maja sie do rzeczywistości.

P.S. Zwróć uwagę, że zazwyczaj w aparatach cyfrowych (nie lustrzankach), format obrazu ma trochę inne proporcje boków niz w aparatach klasycznych, dlatego przy wyliczaniu powiekszenia, uwzględniając proporcje boków matrycy (często 4:3) może się okazać, że faktycznie będzie to x12, ale porównując z normalnym aparatem wyda Ci się, że mniej.
 
 
Vykosh 
Mechagodzilla


Posty: 673
Skąd: Cahtice
Wysłany: 19 Marca 2006, 11:20   

Cyfrowe aparaty ze względu właśnie na inną matrycę niż tradycyjna klatka filmu mają inne powiększenie/kąt widzenia. Generalnie można je traktować, że dla lustrzanek cyfrówek ogniskowa powiększa się około 1,6 raza w porównaniu z tradycyjnymi.
_________________
The more people I meet, the more I love my battleaxe.
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 19 Marca 2006, 11:49   

Potrzebuję jakiegoś prostego i przystępnego wyjaśnienia, co to są stany splątane. Podobno jest to zwykła teleportacja, jednak nie jestem tego pewien, dlatego chciałbym się czegoś dowiedzieć, a sam wiem za mało, żeby na necie wyszperać cokolwiek, co mialoby dla mnie sens.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 19 Marca 2006, 11:53   

Pako napisał/a
Potrzebuję jakiegoś prostego i przystępnego wyjaśnienia, co to są stany splątane. Podobno jest to zwykła teleportacja, jednak nie jestem tego pewien, dlatego chciałbym się czegoś dowiedzieć, a sam wiem za mało, żeby na necie wyszperać cokolwiek, co mialoby dla mnie sens.


Pan prosi, pan ma :)
http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34149,452641.html

Edit:
Z tym, że to nie jest teleportacja jak w Star Trek :) i obawiam sie, że przekoszenie informacji to nie to samo, co przedmiotów materialnych - tu komentarze gazetowe mam za nierzetelne :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 19 Marca 2006, 11:57   

Bo Romek szybki jest...
DZięki :) Już czytam i chyba jest to mniej więcej to, o co mi chodziło :)
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 19 Marca 2006, 12:07   

Pako napisał/a
Bo Romek szybki jest...
DZięki :) Już czytam i chyba jest to mniej więcej to, o co mi chodziło :)


No bo z grubsza wiedziałem, o co Ci chodzi :-) dobrze zadałes pytanie, to i łatwo było znaleźć :) jakbyś chciał drążyć temat, szukaj pod "splątanie kwantowe"
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Marca 2006, 12:36   

czy ktoś posiada skan mapy wrocławia z lat 40-tych?
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 19 Marca 2006, 12:51   

Widać,że NURS szykuje opko do "Wrocławskiej"antologii... :D :D
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Marca 2006, 14:20   

Ano, a nie mam czasu do Wrocka jechać, tam sporo tego mają w pamiątkarskich sklepach.
BTW najpierw sobie wymyslilem rys historii, a potem zaczalem przegladac źródła i okazało sie, że zycie zaskoczyło mnie totalnie. niemal wszystko co sobie ubzdurałem ma odpowiedniki w faktach :-) wyjdzie mi opko obyczajowe :-) Cholera, trzeba dodac UFO i gołe babki :-)
 
 
JohnDoe 
Langolier


Posty: 298
Skąd: ten pomysł?
Wysłany: 19 Marca 2006, 14:45   

Jeśli nie chcesz Nursie ruszać się z domu, to możesz za opłatą zamówić skan / ksero z jakiejś archiwalnej mapy w ichniej bibliotece :)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Marca 2006, 14:51   

Dzieki wielkie.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 19 Marca 2006, 17:29   

Miria napisał/a
Odpowiednikiem kąta ostrego widzenia oka ludzkiego byłby obiektyw o ogniskowej okolo 50 mm (jest to przekątna klatki filmu małoobrazkowego 36x24 - tak naprawdę ok. 43 mm).
Czyli dla obiektywu 100 mm mamy dwukrotne zbliżenie, 200 mm - czterokrotne, 400 mm - ośmiokrotne, 500 mm - dziesięciokrotne.


Słyszałem tę teorię kilka razy. Jednocześnie słyszałem od róznych fotografów że to totalna bzdura :/ bądź tu mądry ( mądra ) i pisz wiersze... Niemniej to jest najlepsza rzecz jaką słyszałem i chyba trzeba będzie to przyjąć...

Miria napisał/a

Producenci aparatów cyfrowych często podają wielokrotność powiększenia razem z zoomem cyfrowym, ale najczęściej są to wartości, które nijak maja sie do rzeczywistości.


Nie mam na myśli aparatów kompatkowych tylko relację ogniskowa-powiększenie, bez uwzględniania tzw. interpolacji... poza tym w lustrzankach nie ma czegoś takiego jak zoom cyfrowy. Co do "15x powieskzenia przy 450mm" - czytałem to przy opisie zaawansowanych kompaktów i wątpię aby powiększenie podawane było po interpolacji ( w końcu stronom internetowym zajmującym się testowaniem i opisywaniem aparatów zalezy chyba na rzetelności... )

Miria napisał/a

P.S. Zwróć uwagę, że zazwyczaj w aparatach cyfrowych (nie lustrzankach), format obrazu ma trochę inne proporcje boków niz w aparatach klasycznych, dlatego przy wyliczaniu powiekszenia, uwzględniając proporcje boków matrycy (często 4:3) może się okazać, że faktycznie będzie to x12, ale porównując z normalnym aparatem wyda Ci się, że mniej.


4:3 ma tylko i wyłącznie Olympus - szkoda że to ciut hermetyczna technologia ( mało obiektywów ). Zazwyczaj należy pomnożyć ogniskową przez 1,5 ( albo 1,6, a w przypadku Olympusa - przez 2 ) - niemniej chodzi mi o czystą zależność powiekszenia od ogniskowej - jak będę miał 500mm i cyfrówkę to już sobie wszystko poprzemnażam :D
Gadałem z pewnym fotografem który miał EOSa 350D i zoom 100-400 f:2,8(!) oraz konwerter x1,5 Czyli po przemnożeniu dało ok 900mm - facet twierdził że daje to powiększenie max 10-12 razy...
Powiem jedno - przydałby się tu Baron... mimo wszystko dzięki Mirio za odpowiedź! :)
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 19 Marca 2006, 23:43   

Powiększenie obiektywu podaje się od obiektywu standartowego tzn. około 50 (zależne od aparatu np. Zenity miały 52mm a Spotkałem się z obiektywami standartowymi bodajże do Olympusa które miały 58mm) ale producenci cyfrówek podają zoom od najmniejszej ogniskowej obiektywu która wynosi ok. 34-36 mm i jest to ogniskowa obiektywu szerokokątnego, także np. w mojej minolcie z20 producent podaje zoom optyczny x10 (35-350mm) gdy tymczasem faktyczne powiększenie to ok. 7x (350 /50mm).
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 19 Marca 2006, 23:48   

No, OK - z kompaktami to porducenci kombinują... ale nadal nie otrzymałem bardzo jasnej odpowiedzi :D mamy już założenie że 50mm-> 1x; 100mm-> 2x itd. Ale jak to potwierdzić? tym bardziej zę, jak wielokrotnie wspominałem, spotkałem się z niemałą ilością opinii że i to nie jest prawdą...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 19 Marca 2006, 23:48   

Pako napisał/a
Potrzebuję jakiegoś prostego i przystępnego wyjaśnienia, co to są stany splątane.

Najwięcej znajdziesz po angielsku, pod "quantum entanglement". Przy okazji langłydż można poćwiczyć. Tu jest bardzo przystępnie:
http://www.joot.com/dave/...ent/index.shtml
Kilka pierwszych stron możesz opuścić.
Wikipedia daje krótki opis:
http://en.wikipedia.org/wiki/Quantum_entanglement

Najogólniej mówiąc chodzi o to, że można stworzyć takie systemy, które składają się z części, ale zachowują się jak jedność. Najciekawsze jest to, że odległość między tymi częściami nie ma żadnego znaczenia. Cokolwiek by się nie stało z jedną częścia systemu, druga, splątana z nią część natychmiast o tym "wie". Natychmiast znaczy natychmiast - czyli ponadczasowo. Jest to przykład na to, że zjawiska kwantowe mają charakter nielokalny. Strasznie to wkurzało Einsteina, mówił na to "spooky action at a distance" i nigdy się z tym nie pogodził.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
Ostatnio zmieniony przez Piech 20 Marca 2006, 00:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 19 Marca 2006, 23:50   

Dunadan napisał/a
mimo wszystko dzięki Mirio za odpowiedź!

Nie ma sprawy, pozwolisz jednak, że jutro ustosunkuję sie do Twojej wypowiedzi, a wlaściwie ustosunkuje sie mój mąż, bo to on jest ekspertem. Dziś ide spać z powodu sporej ilości wypitego piwa. Pozdrawiam.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 19 Marca 2006, 23:51   

Będę bardzo wdzięczny Mirio :)
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 20 Marca 2006, 05:49   

Piech napisał/a
Strasznie to wkurzało Einsteina, mówił na to spooky action at a distance i nigdy się z tym nie pogodził.

A najśmieszniejsze, że sam to wymyślił (prawie sam, bo przy udziale jeszcze dwóch osób) i miał to być sposób na wyłożenie mechaniki kwantowej, której był zaciekłym przeciwnikiem :mrgreen:
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 20 Marca 2006, 10:48   

Rafał napisał/a
Cytat
Piech napisał/a:
Strasznie to wkurzało Einsteina, mówił na to spooky action at a distance i nigdy się z tym nie pogodził.


A najśmieszniejsze, że sam to wymyślił (prawie sam, bo przy udziale jeszcze dwóch osób) i miał to być sposób na wyłożenie mechaniki kwantowej, której był zaciekłym przeciwnikiem

Najśmieszniejsze jest to, że Einstein prawdopodobnie miał rację. Trudności ze "spooky action at a distance" znikają przy założeniu, że świat jest deterministyczny. To może być nie w smak nam, wychowanym w duchu Oświecenia, mimo to, jesteśmy zobowiązani wybrać najprostsze rozwiązanie, które adekwatnie tłumaczy obserwacje. Zamiast głowić się w jaki sposób ta druga cząstka, na drugim końcu świata od razu "wie" jaki spin ustaliliśmy dla jej partnera, rozsądniej jest przyjąć, że ona nic nie "wie", a wynik naszych ustaleń był od początku przesądzony.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 20 Marca 2006, 11:06   

Kochani, chcecie porozmawiać więcej na dany temat? Zakładajcie stosowny wątek. Tutaj jest miejsce na posty typu pytanie - odpowiedź. Cała reszta to off - top.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 20 Marca 2006, 19:50   

Dunadan napisał/a
Miria napisał/a
Odpowiednikiem kąta ostrego widzenia oka ludzkiego byłby obiektyw o ogniskowej okolo 50 mm (jest to przekątna klatki filmu małoobrazkowego 36x24 - tak naprawdę ok. 43 mm).
Czyli dla obiektywu 100 mm mamy dwukrotne zbliżenie, 200 mm - czterokrotne, 400 mm - ośmiokrotne, 500 mm - dziesięciokrotne.


Słyszałem tę teorię kilka razy. Jednocześnie słyszałem od róznych fotografów że to totalna bzdura :/


Wiesz, niektórzy twierdzą że Ziemia jest płaska i leży na grzbiecie gigantycznego żółwia ... ;)

[quote="Dunadan"]
Niemniej to jest najlepsza rzecz jaką słyszałem i chyba trzeba będzie to przyjąć...
(...)
Nie mam na myśli aparatów kompatkowych tylko relację ogniskowa-powiększenie (...) [/quote]

Ogniskowa okresla kąt widzenia obiektywu.
Jesli chciałbyś się wgłebic w relację ogniskowa-powiekszenie to najpierw trzeba by określić czy chodzi o powiększenie kątowe czy liniowe.

Dlatego dla uproszczenia proponuję faktycznie przyjąć powyższą teorię.

Dunadan napisał/a

poza tym w lustrzankach nie ma czegoś takiego jak zoom cyfrowy.


Na razie jeszcze nie, ale do niedawna kadrowania na wyświetlaczu też nie było wiec tylko patrzeć jak jakiś genialny marketingowiec w Japonii ...

Chociaż ostatnio tendencja poza typowym do tej pory dodawaniem MPixli idzie teraz na dodawanie coraz wyzszych ISO (co jest akurat bardziej przydatne).

Dunadan napisał/a

Co do 15x powieskzenia przy 450mm - czytałem to przy opisie zaawansowanych kompaktów i wątpię aby powiększenie podawane było po interpolacji ( w końcu stronom internetowym zajmującym się testowaniem i opisywaniem aparatów zalezy chyba na rzetelności... )


Tą rzetelnością testujących to mnie ubawiłeś :)
Chociaż są wyjątki.

A co do "15x powieskzenia przy 450mm" to teraz mi przyszło do głowy, że może ktoś źle przepisał/przetłumaczył/zrozumiał określenie "15 krotny zoom optyczny" - jesli aparat ma ekwiwalent zakresu ogniskowych 30 - 450 to mogło o to chodzić tylko ktoś nieabyt umiejętnie to opisał.

Dunadan napisał/a

4:3 ma tylko i wyłącznie Olympus - szkoda że to ciut hermetyczna technologia ( mało obiektywów ). Zazwyczaj należy pomnożyć ogniskową przez 1,5 ( albo 1,6, a w przypadku Olympusa - przez 2 ) - niemniej chodzi mi o czystą zależność powiekszenia od ogniskowej - jak będę miał 500mm i cyfrówkę to już sobie wszystko poprzemnażam :D :)


Wiesz że tylko Olympus stosuje 4:3 a nie wiesz jakie mniej więcej będzie powiększenie przy jakiej ogniskowej ??

:shock:

Dunadan napisał/a

Gadałem z pewnym fotografem który miał EOSa 350D i zoom 100-400 f:2,8(!) oraz konwerter x1,5 Czyli po przemnożeniu dało ok 900mm - facet twierdził że daje to powiększenie max 10-12 razy...


Liniją zmierzył czy kątomierzem ?? :twisted:

Aha, dodam jeszcze że niestety producenci przy określaniu ogniskowej szczególnie w budżetowych zoomach często-gesto podają wartości przybliżone. I tak np. widziałem wyniki Sigmy 135-500 która zamiast obiecanego 500 mm okazało się, że miała dłuższą ogniskowa w okolicy 420 mm.
Ale to taki szczegół.

Dunadan napisał/a
Powiem jedno - przydałby się tu Baron... mimo wszystko dzięki Mirio za odpowiedź! :)


Proszę. 8)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Marca 2006, 22:42   

Dunadan
1. Co rozumiesz pod pojęciem: powiększenie
2. Co rozumiesz pod pojęciem: zależność między ogniskową obiektywu a powiększeniem

Pytanie jest poważne i czekam na odpowiedż
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Emilia 
Batman


Posty: 507
Skąd: Poznań
Wysłany: 20 Marca 2006, 23:15   

Dunadanie

Miria podała ci dobry stosunek powiększenia. Jeśli ci się jej sposób wyznaczenia tej wielkości wydaje zbyt prosty i niewiarygodny to podam ci troche bardziej skomplikowany. Zerknęłam sobie do swoich starych notatek z wykładów. Sposób wyznaczania powiększenia opart na obliczeniach stosowanych w fotografi astronomicznej:

W fotografii astronomicznej ważna jest średnica obrazu obiektu na kliszy. Oblicza się ją wg wzoru d= f * U/ 3440
d - średnica obiektu na kliszy
f- ogniskowa obiektywu w milimetrach
U- wielkość kątowa obiektu (np księżyc w pełni 30')

dla formatu małoobrazkowego 35 mm jako podstawowy przyjmuje się obiektyw 50 mm. Jego kąt widzenia mierzony po przekatnej kadru wynosi około 45 stopni czyli jest zbliżony do kąta widzenia ludzkiego oka (około 48 stopni w poziomie i 35 stopni w pionie)

Powiększenie interesujacego cię obiektywu o ogniskowej 500 mm

d=50*30/3440=0,436 mm wielkość obrazu księżyca na kliszy (podstawa przyjęta jako obraz rzeczywisty)
d=500*30/3440=4,36 mm wielkość obrazu księżyca na kliszy

4,36/0,436= 10 powiększenie dziesięciokrotne

obiektyw 300 mm będzie miał
d=300*30/3440=2,616
2,616/0,436=6 powiększenie sześciokrotne

Granicą rozdzielczości ludzkiego oka jest 1' - jedna minuta kątowa (jeden stopień kątowy zawiera 60', średnica księżyca w pełni wynosi około 30'). Jedna minuta kątowa w odległości 25 centymetrów równa się około 8 par linii na milimetr na naszej odbitce. Przyjąc 10 lpmm dla łatwości obliczeń ze na negatywie musielibyśmy mieć 150 lpmm.
Jest to praktyczna granica dająca wszystko co możliwe z małego obrazka, 15 razy - oznacza to odbitkę o rozmiarach 36x54cm.

Większość obiektywów dostępnych na rynku ma rozdzielczość znacznie niższą niż 100 lpmm dla kontrastu 30%. Średnia statystyczna obiektywów typu zoom daje około 50-60 lpmm. Maksymalna praktyczna rozdzielczość filmu = 100 lpmm i rozdzielczość przeciętnego konsumenckiego obiektywu ogranicza nas do około 70 lpmm, pozwalając w wyjątkowych wypadkach (najlepszy obiektyw + ultradobnoziarnisty film) osiągnąć około 90 lpmm. Oznacza to około dziewięciokrotne powiększenie odbitki czyli około 21x32 cm.
Zapewniam z doświadczenia, że jest to optymalne powiększenie odbitki przy fotografowaniu obiektywami o ogniskowej powyżej 300 mm

Oczywiście te dane dotyczą lustrzanek analogowych. W czasie gdy studiowałam aparaty cyfrowe były w powijakach. :D
_________________
- Dokąd idziesz?
- Odnoszę wrażenie.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 20 Marca 2006, 23:24   

Emilio, mam poważne pytanie :-) podaj mi jakas dziedzine w której nie dasz rady rozebrac wszystkiego na atomy :-)
to nie złośliwośc, ale pewien rodzaj podziwu.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 21 Marca 2006, 09:40   

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jednocześnie zqaznaczam iż założyłem nowy temat "Fotografia", o tu: http://www.science-fictio...p?p=36809#36809
Wszyscy zainteresowani tematem i odpowiedziami niech tam zerkną :)
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group