[ilcattivo13]

[ketyow]

Ok, wysłałem Ci na maila. W sumie 3 minuty roboty, więc nie ma za co dziękować nawet, nie sądziłem sam, że tak gładko pójdzie. Osie tam sobie musisz podpisać, bo chyba zapomniałem, w razie czego mogę zmienić typ wykresu albo coś poprawić jakbyś potrzebował.

Aha - a wyprzedzając pytanie jak to zrobiłem - mogę opisać, ale mam Office'a 2007, więc nie wiem czy byłoby to pomocne. Tam wszystko jest intuicyjne do granic możliwości

[Dunadan]

ketyow, dzięki, kurde, może jednak przekonam się do 2007. Miałem niegdyś triala i mnie dobił nieco swoim interfejsem. Ale może faktycznie jest tam lepiej.

[ketyow]

Moje pierwsze podejście do niego było pełne wulgaryzmów, ale byłem zmuszony połamaną płytą od 2003. I naprawdę jak się przełknie te pierwsze chwile i przyzwyczai, że przy każdym nowym dokumencie w wordzie trzeba zmniejszać odstępy między wierszami (a może jest opcja zmiany na stałe? nawet nie szukałem) to jest dobry. No i te wykresy robi się cudownie w stosunku do 2003. Aha - to kółko w lewym górnym rogu to menu - ileż ja się tam naszukałem brakujących opcji zanim się o tym dowiedziałem

[Dunadan]

ketyow, miałem to samo i ciągle mam, bo w pracy mamy 2007. A to o czym mówiłeś da się i w 2003 zrobić cóż, czegoś się nauczyłem

[Ziuta]

Mam problem. W zeszłym tygodniu, w te największe upały, mój komputer zaczął się resetować. Wywalało go średnio co pół godziny. Czasem częściej. Podejrzewając przegrzewanie się (BIOS podawał 57 stopni Celsjusza) wyczyściłem wnętrze i założyłem nową pastę termoprzewodzącą. Nic to nie pomogło. Wyczyściłem dysk, przeinstalowałem Windowsa. Komp przestał mulić, co liczę na plus, ale dalej się resetuje. Jeszcze raz sprawdziłem temperaturę, tym razem Everestem. Procek ma 38 stopni, płyta główna 43. Czyli raczej nie jest to wina grzania. Ma ktoś jakiś pomysł?

[Ziemniak]

Spróbuj podmienić zasilacz, obejrzyj kondensatory na płycie, czy nie spuchły. To tak na początek, na szybko.

[Ziuta]

Kondensatory. Minimalnie, więc za pierwszym razem je przeoczyłem. Szlag by to.

[Ziuta]

Sorry, że post pod postem, ale to nowa myśl.
Zdiagnozowany problem uświadomił mnie, że komp powolutku dogorywa. W związku z tym będę musiał w końcu kupić planowanego od dawna laptopa. A ja się w lapkach w ogóle nie orientuję. Kupował ktoś ostatnio i wie co warto?

[ilcattivo13]

uderzaj z tym do ketyowa

[merula]

Ziuta, puść priva do kropka z wymaganiami, preferencjami i budżetem. może pomoże.

[Ziuta]

Thx. Uderzę z dwururki

[ketyow]

Kondensatory tanim kosztem wymienisz, po przelutowaniu powinno być ok. Więcej w moim blogu.

[Ziuta]

To znowu ja.
Mysz bezprzewodowa mi nie działa. Włącza, przez chwilę laserek świeci, po chwili gaśnie i mysz pada. Rolka też nie działa. Czyżby nadajnik? Do tego kiedy "wisi" w powietrzu, to działa cały czas. Gaśnie przy kontakcie z podłożem.

[Ziemniak]

Ziuta, a bakteria ci nie padła?

[Ziuta]

Tak szybko? Ile ja tę mysz mam.
Ano zobaczę.

[ketyow]

Z bateriami to różnie. Z myszą Microsoftu dostałem jakąś "no name" która trzymała 8 miesięcy, a potem sam kupiłem niby najlepsze alkaliczne panasoniki - Evoia, to pierwsza padła po 4 miesiącach nawet mniej intensywnego użytkowania niż tej no name.

Może po prostu dołączyli Ci do myszki jakiś szrot zupełny. BTW - to nie akumulator? Może być tak, że 1,2V to jej mało, a po lekkim rozładowaniu i spadku napięcia nie daje rady.

[Ziuta]

Hehe, znowu ja.
Tym razem pada monitor LCD. Obraz jest przyciemniony, migota, nie ma dźwięku. To samo dzieje się, gdy przełączam na sygnał telewizyjny, czyli na sto procent winy jest monitor. Sprawdziłem kable, wszystko niby w porządku. Miał ktoś już taki problem?

[Ziemniak]

Podaj producenta i model, tak na początek

[Ziuta]

Samsung SyncMaster941 MP

[Ziemniak]

Na moje oko to pada ci zasilacz. Jak chcesz, mogę ci podesłać serwisówkę, może ci się przyda

[Ziuta]

Byłbym wdzięczny

[Ziuta]

To się robi powoli temat o moich bojach z kompem
Znowu mam zagwozdkę. Otóż ojciec wymienił (właściwie nie wiem, po co) router radiowy. I od tego czasu szwankuje internet. Tylko na moim laptopie. U siostry na lapku działa normalnie, normalnie działa też na stacjonarnym, z którego teraz piszę. Tymczasem u mnie zwalnia. Strona ściąga się po pięć minut, czasami prędkość w ogóle spada do zera. Tylko mnie. Kojarzy ktoś, co to może być?
Mam nadzieję, że coś prostego do naprawienia. Zresztą najczęściej takie proste rzeczy przegapiam.

[Ziemniak]

Ziuta, na jakim kanale pracuje router? Może się gdzieś gryzie z innym. Sprawdź jaki dostajesz adres z routera. Konfigurowałeś go?, czy tak wpiąłeś, na żywca

[Ziuta]

1. Konfigurowałem na wszystkie możliwe sposoby. Na żywca nie wpina nawet Ojciec
2. Wkurzony doszczętnie, wpiąłem stary. Śmiga jak ta lala
Za sprawdzenie, co dolega z niedziałającym wezmę się jutro. Dziś już mi się nie chce.

[Ziemniak]

A masz najnowsze firmware? Może producent coś skopał. Napisz jaki to model.

[Słowik]

Ma ktoś doświadczenie w pisaniu skryptów w gimpie (script fu)?

[Dunadan]

Tak sobie przeglądam APOD ( http://apod.nasa.gov ) - wiele się z niego nauczyłem, bardzo wiele. M.in. to jak określane są odległości w kosmologicznej skali, np. odległość do jakiejś galaktyki. Kluczem do rozwiązania tej zagadki mają być niby supernowe - jeśli wybuch supernowej danego typu (Ia) jest zawsze tak samo silny - to im ciemniejszy nam się wydaje tym jest odleglejszy. Interesuje mnie to "jeśli" - skąd się naukowcom wzięło, że wszystkie supernowe mają identyczną siłę wybuchu? nie kumam tego. Z jakiegoś modelu? jeśli tak to trochę o kant tyłka potłuc, bo co jeśli ktoś się pomylił w tym "modelu"...
Niby tu jest to opisane: http://www.pbs.org/wgbh/n...va1a_nf_05.html ale znów - skąd się wzięło 1.4 masy Słońca?...

[Rafał]

Supernowa Ia jest tzw. świecą standardową ponieważ teoria jej wybuchu zakłąda powiązanie reakcji zapłonu z masą - graniczna ok.1,4 mas Słońca. Mniejsza masa nie zapali supernowej - gwiazda się wypali bez wielkiego bum (tzn. będzie małe, lokalne bum), masa większa doprowadzi do innego rozwoju wypadków, skrajnie spowoduje rozbłysk gamma i powstanie czarnej dziury. Jaka jest druga granica masy nie pamiętam.

[Dunadan]