[Przemo]

Witam,
na potrzeby pewnej pracy muszę zastanowić się nad następującym scenariuszem:

Chiny najpierw atakują Rosję i ją podbijają, a potem ruszają dalej na Europę zachodnią
i zatrzymują się na granicy Polsko-Niemieckiej. Polska znajduje się pod Chińską okupacją.
Powiedzmy, że dzieje się to około 1990 roku, okupacja trwa przez około 40 lat.

Potrzebuję się zastanowić czy taki scenariusz byłby w ogóle możliwy i w jakich okolicznościach
mogło by do niego dojść. Jakie mogłyby być tego skutki dla Polski, jaka byłaby reakcja zachodu itp.

Jeśli ktoś ma ochotę na dyskusję to zapraszam.

[gorat]

Biorąc pod uwagę, że od strony Syberii Rosja mogłaby po prostu zrobić "pas bezpieczeństwa" wskutek detonacji arsenału jądrowego, raczej bezpośrednio na armii chińskiej, jedynym skutkiem takiego ataku - przy technologii wówczas dostępnej dla obu stron - byłoby parę milionów kilometrów kwadratowych terenów nie nadających się nie tyle do życia, co przejazdu przez nie.

A, i Mongolia potem istniałaby tak samo, jak San Escobar.

[Navajero]

Trochę na ten temat znajdziesz w moim artykule w "Czasie fantastyki", nr 2 (42) 2015. O człowieku który przewidział wojnę na Ukrainie, żółtym niebezpieczeństwie i rosyjskich planach.

[Przemo]

O... dobrze wiedzieć,