[Fidel-F2]

[Agi]

Można i tak.

[Fidel-F2]

[thinspoon]

[merula]

thinspoon, czy w kolejce oczekujących jest jeszcze miejsce? czy trzeba się zapisać na listę do kolejki?

[thinspoon]

[M. Podbielski]

Witam ślicznie

Wiem, że dłuższy czas nie zaglądałem na żadne fora, ale jestem zawalony robotą. 1wsza część serii "Wojny żywiołów" już po re-redakcji i w trakcie kolejnej korekty. Właśnie siedzę nad re-redakcją 2giej części. Obie powinny pojawić się w te wakacje.

Niemniej ze względu na głód pracy twórczej, postanowiłem odskoczyć na moment i podzielić się swoimi doświadczeniami. Poniżej link do artykułu "Jak porządnie redagować tekst" i opracowaną przeze mnie procedurą. Ze względu na rozmiary obecnie są tam jedynie podsumowania, a poszczególne kroki zostaną opisane dokładniej w serii dalszych artykułów.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam:
http://www.wydawnictwozyw...edagowac-tekst/

PS.
Co do dyskusji podczas mojej nieobecności, to odniosę się do niej innym razem, jeśli będzie do czego.

[Fidel-F2]

Co do odnoszenia się to się nie kłopocz.

Co do zakupu Wojny Żywiołów to jednak wstrzymam się do piątej redakcji i szóstej korekty. Stawiam, że to będzie gdzieś koło dziewiątego wznowienia. Ja cierpliwy jestem.

Co do poradnika to dzięki, nie ma jak kabaret z rana. Już pierwszym zdaniem mnie rozwaliłeś.

[Luc du Lac]

czekam na procedurę napisania książki....

[Fidel-F2]

Czekam na ogłoszenie o kursie kreatywnego pisania. Kolega M. Podbielski będzie mógł dopisać kolejną pozycję to zawodowego cv. I będzie jeszcze wspanialszy. Przebij to.

[Fidel-F2]

Sam przebije. Otworzy Uniwersytet Hogwart.

[Agi]

Fidel-F2, nie mnóż postów.

[Rafał]

E tam kurs pisania. Jam to, nie chwaląc się, wykładał na Uniwersytecie we Freiburgu.

Przebije kto? Hę?

Co prawda dawno temu to było, ale pewnie do dziś można podziwiać równo ułożone płytki w laboratorium. Pierwsze auto żem za to kupił, ho, ho, panie dzieju, Skoda 105 Lux to była, pełnoletnia co prawda, ale trzymała się kupy

[Goria]

Oj weź, tak ludzi kusisz Uniwersytet w Heidelbergu, Max Planck w Golm, Japonia, Izrael. Głównie modyfikowanie metabolizmu siarkowego roślin + metale ciężkie. Tez już jakiś czas temu, ale wspomnienia fajne są, jeden z plusów bycia naukowcem, bo pensję do tego trudno zaliczyć.

[bio]

Kolega Podbielski charakterologicznie przypomina mi Adriana Mole'a.

[M. Podbielski]

I dla zainteresowanych szczegółowy opis kroku zero w procesie redakcyjnym: Wyeliminuj popularne błędy

Odnosząc się do dyskusji:
@nureczka
Nie uczę ani z ambony, ani ze stołka, choć na nim czasem usiąść muszę. Preferuję ekspresję przekazu i raczej jestem w ruchu.
PS. Jak będę chciał darmowej korekty postów pisanych na forum, to wiem już do kogo się zgłosić.
PSPS. Nie wiem, jakie są Twoje doświadczenia w nauczaniu i czemu przywodzi Ci to na myśl uczenie kota uciesznych sztuczek, ale moje doświadczenia w nauczaniu są inne. Zdecydowanie zaliczam je do stażu dydaktycznego. A przy okazji – jestem uczulony na koty

@bio
Nie znam postaci Adriana Mole'a, ale po szybkim wygooglaniu i przeczytaniu o zakompleksionym nastolatku, muszę poddać w wątpliwość twoje zdolności kojarzenia faktów

[bio]

Gadasz jak Adrian. Gdybym tylko pobieżnie goolgotał, to może miałbym w ogóle zdanie na temat Twego dzieła. Pobieżnośc nie jest bramą oświecenia. Gdybyś się wgłębił w temat, to dowiedział byś się, że historia Adriana zamyka się w dziesiątkach lat, a nie w nastolactwie.
Nie śpiesz się. Masz czas. Czasem policz od 10 do jednego, nim coś wyślesz w świat.

[M. Podbielski]

@bio
A liczyć można i do setki ale po co, jeśli chcę komuś przekazać, że nie znam historii, zapoznałem się pobieżnie i posłać oczko w żarcie? Ile bym nie liczył wyślę tyle samo
I nie potrzeba mi oświecenia do skomentowania tego, że ktoś sobie uważa, że... - musisz wyluzować, bo Ci życia na siebie zabraknie, jak będziesz się tak przejmować

Wyobraź sobie, że ominę Twoją bramę oświecenia i nie zapoznam się wnikliwie z historią Adriana zamykająca się w dziesiątkach lat i kilku księgach (8miu według wiki), aby odpowiedzieć na rzucone anonimowo w mym kierunku hasło na jakimś tam sobie forum.
Wiem, że osobie tak oświeconej wyda się to barbarzyństwem i że wręcz tryskam arogancją nie doceniając powagi sytuacji ani reperkusji na arenie międzynarodowej tego czynu, ale zaryzykuję zarówno takie postrzeganie mej osoby jak i 3cią wojnę światową

3m się i wyluzuj

@nureczka
Korekta proszę

[bio]

Drogi Kolego Michale, jako że znamy Cię w sumie tylko przez pryzmat Twej Twórczości, czy raczej Twego stosunku do tejże, to chciałbym z innej nieco beczki. Poznanie wzajemne jest czasem drogą do zażegnywania sporów. Czasem wręcz odwrotnie, ale co tam!
Jaki jest Twój stosunek do jutrzejszego Święta Kobiet? Nie, że tylko tego jutro, ale w ogóle do tego święta. To pytanie bowiem w mym pojęciu leży na jednej półce z pytaniami na temat stosunku do religii, wegetarianizmu, wychowania dzieci, sprzątania kup swego psa na spacerze, oraz, czytelnictwa literatury fantastycznej. Ważna półka. I tylko w wypadku "W" traci na znaczeniu.

[M. Podbielski]

Zapraszam do artykułu opisującego kolejny krok w procesie redakcyjnym: 1. Oznacz bohaterów

[mesiash]

M. Podbielski, muszę przyznać, że coraz bardziej mi imponujesz. Nie dlatego, że tworzysz coś fajnego, bo na razie tak nie jest, ale walczysz. Na siłowni zawsze na takich grubasków, co to przychodzą pierwszy raz patrzy się mało przychylnie, zwłaszcza jak od początku stękają robiąc ćwiczenia w nieprawidłowy sposób. Ty ten etap masz już za sobą. Może jeszcze nie umiesz, i może wciąż kaleczysz sztukę, ale idziesz cały czas w dobrą stronę. A to zasługuje na szacunek.

[M. Podbielski]

Pytanie ogólne - ma ktoś pojęcie jaki rok podać przy Copyright dla wydania drugiego? Taki sam jak pierwszego wydania? Bieżący? Zakres? Ma ktoś linka do czegoś sensownego w tym temacie?

@bio
Ślę wokół życzenia. A stawiając na jednej półce całą masę innych kwestii - żyj i pozwól żyć innym - podsumowuje mój ogólny stosunek do większości spraw. Z negatywnym nacechowaniem i reakcjami na "gnojenie", które powszechnie króluje w sieci, stając się niemalże siłą polityczną.

@mesiash
Sztuce zawsze można nadać nową formę i wyryć nowe ścieżki. Zwłaszcza kiedy jest skostniała.
Pierwotna fala krytyki kierowana do mnie z wytykaniem błędów w tekście uderzała tak naprawdę w profesjonalistów, bo to taka osoba zajmowała się korektą i redakcją. Każdy jeden cios podkreślał, że profesjonaliści w tej branży potrafią wykonać swoją prace na takim poziomie, wziąć za to kasę i podpisać się pod tym.
Wydanie 2gie będzie już po mojej redakcji - to biorę na klatę (pod korektą się nie podpisuję, bo wykonuje to ktoś inny).
A przy okazji przedstawiam proces, który może zwiększyć jakość usług rynkowych w tym zakresie, jeśli ktoś zechciałby się jego trzymać. Przy obecnym doświadczeniu, widząc firmy reklamujące korektę i redakcję w jednym czytaniu, z uzasadnieniem, że inni chcą zedrzeć czytając 2 razy, stwierdzam, że ten rynek sięga jakościowo dna. Z pewnością nie w pełnym zakresie, ale jest kiepsko i nastawieniem na żerowanie na nieświadomości zamiast na jakość.
Proces może pomóc też autorom, którzy chcą mieć większą kontrolę nad treścią a nie wiedzą jak doszlifować tekst.
Dalsze artykuły może nie wkrótce, ale z pewnością się ukażą. Obecnie mocno zajmuje mnie przygotowywanie wydania poprawionego.

[Fidel-F2]

Egzystujesz w czwartej lidze, skąd zdziwienie?

[Luc du Lac]

jesteś niczym Eddie Edwards

[konopia]

Luc du Lac, -1 to wyżej,
Eagle'a pamiętam w przeciwieństwie do zwycięzców tych imprez w których brał udział, zdaje się, ze z jego powodu kwalifikacje zrobili, facet miał fanów i był lubiany i zapamiętywany, mimo tego, że skakać nie potrafił.

[bio]

Podoba mi się konsekwencja w działaniu wykazywana przez kolegę Michała. Gdy stwierdziłem, że kojarzy mi się z Adrianem nie miało to pejoratywnych konotacji. Chodzi jedynie o brak dystansu wobec siebie samego. Wynikać zaś ten brak może z wielu bardzo różnych powodów.
Nawet jeśli wiem, że czytać tej twórczości nie będę i wiem dlaczego, to i tak podziwiam Błogosławiony Ogień, który go napędza. Gdyby wszyscy byli Dostojewskimi, to jak musiał by pisać ten lepszy? No jak? I o czym?

[ihan]

bio, podziwiam bezmiar twojej cierpliwości i wyrozumiałości i w stosunku do burka i do M.Podbielskiego. Podziwiam i zazdroszczę, szczerze.

[m_m]

A mnie ciągle zadziwia przekonanie, ze pisarz nie musi poprawnie pisać, bo od poprawiania tekstu są redaktorzy. I jeszcze to, ze nalezy stosować jakieś algorytmy, by unikać powtorzeń. Ale lepsze to niz milion małp.....

[Fidel-F2]

m_m, +227

[Luc du Lac]