Sceny batalistyczne |
Autor |
Wiadomość |
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela

Posty: 37672 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 17:03 Sceny batalistyczne
|
|
|
Napiszcie który autor wg was najlepiej przedstawia sceny batalistyczne. Mam ochotę na taką fantastykę wojenno-bitewno-przemarszową i nie bardzo wiem za co się wziąć. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
 |
Ixolite
Admirał Zwiebellus

Posty: 6116 Skąd: oni wiedzieli?
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 17:47
|
|
|
Ja ostatnio miałem w łapkach pierwsze dwa tomy cyklu "Ostatni Legion" Chrisa Buncha i daje się to czytać, choć jak na mój gust troche zbyt rozwleczone fabularnie. Kolejnych tomów zwyczajnie nie chiało mi się zgłębiać, znudziłem się. Ale tematyka fantastyczno-batalistyczna, więc jak bedziesz miał gdzieś okazję przejrzeć to możesz zaryzykować.
Czytałem też ostatnio książkę "Porucznik" Ricka Shelleya, prawie samo gęste czyli fabuła jest bardziej tłem i wymówką dla batalistyki właśnie. Zdaje się, że jest jeszcze kilka tytułów tego autora, osadzonych w tych samych realiach i z tymi samymi bohaterami, ale jako że "Porucznika" nabyłem "przy okazji" to na 100% pewien nie jestem. Zasadniczo to takie czytadło, ale dość sprawnie napisane, bez zbędnych dłużyzn i po prostu dobrze mi "weszło". |
_________________ Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle. |
|
|
|
 |
Sandman
Rumburak

Posty: 2079 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 17:58
|
|
|
W mojej ocenie rewelacyjnie wychodzi to dwóm autorom, David Weber (cykl Honor Harrington, oraz Starfire) i John Ringo (cykl o Posleenach, "Tam będą smoki" oraz cykl fantasy Przysięga mieczy). Razem ci panowie popełnili 3 tomowy cykl Marsz (Marsz w głąb lądu, Marsz ku morzu, Marsz ku gwiazdom) |
_________________ "Życie to taki dziwny teatr, gdzie tragedia miesza się z farsą, scenariusz piszą sami aktorzy, suflerem jest sumienie i nigdy nie wiadomo, kiedy otworzy się zapadnia."
Andrzej Majewski |
|
|
|
 |
Sasori
Nekroskop

Posty: 706 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 18:36
|
|
|
Pewnie nie wyjadę z niczym nowym, ale ze wszystkich opisów bitew i innych takich, najbardziej w pamięć zapadła mi "Pani Jeziora", wiadomo czyjego pióra. Nie sądzę, byś jeszcze tego nie znał, Fidelu, ale bitwa jest tam opisana na tyle zajeświetnie, że warto ją tutaj wspomnieć.
Jest tam wsio, ten niby-realizm, zaplecze bitwy i jej peryferia, genialnie oddany chaos walki. No i ten czworobok krasnoludów, hadzia!
Do reszty twórczości Sapkowskiego nie zdarzyło mi się wracać, jednak po "Panią Jeziora" zdarza mi się sięgnąć co jakiś czas. |
_________________ Hey don't stop now, you're just getting to the good parts! |
|
|
|
 |
gorat
Modegorator

Posty: 13873 Skąd: FF
|
|
|
|
 |
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 19:32
|
|
|
Trochę scen batalistycznych jest u Eriksona - zwłaszcza w "Bramy domu umarłych". |
|
|
|
 |
Argael
Yoda

Posty: 901 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 22:45
|
|
|
Trzeba polecić Kresa, zwłaszcza "Północna granica" i "Pani Dobrego Znaku". Poza tym koniecznie "Bramy Domu Umarłych". Kiedyś ogromne wrażenie zrobiły na mnie opisy bitew w "Moście nad otchłanią" Lewandowskiego. W jego książkach o Ksinie też było chyba trochę fajnych opisów. |
_________________ 今という時は二度と戻らないんだから。一期一会だぞ。 |
|
|
|
 |
savikol
Klapaucjusz

Posty: 963 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 07:44
|
|
|
Cykl Dana Abnetta „Duchy Gaunta”, osadzony w realiach gry Warhammer 40 000. Czytałem tylko pierwszy tom, składał się w 80 % ze scen batalistycznych. Napisanych z rozmachem i całkiem przyzwoicie. |
|
|
|
 |
Vesper
Sky Captain

Posty: 157 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 12:49
|
|
|
Gemmel - "Legenda"
Druss + Snaga = jazda na całego
Książka, która okazała się w sumie historią jednego oblężenia, ale w jakim stylu! |
_________________ Czytane/oglądane: Dan Simmons - The Hyperion Omnibus // BSG 1-4 |
|
|
|
 |
Kruk Siwy
Wierny Legionista

Posty: 22024 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 12:54
|
|
|
Inne rzeczy Gemmela też w porządku. Facet ma dryg do opisywania jatek. No a opis śmierci Drussa... Trzeba umieć zabić głównego bohatera. Gemmel umie. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
 |
gorat
Modegorator

Posty: 13873 Skąd: FF
|
|
|
|
 |
Pako
Adam Zamoyski

Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 14:22
|
|
|
O tak! Legenda gemmela była bardzo dobra! To oblężenie miasta. Nie wiem na ile realistyczne, ale fajne! |
|
|
|
 |
Rodion
Agent Chaosu

Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 14:45
|
|
|
U Eddings'a jest parę fajnych scen bitewnych. |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
 |
Anko
Niki

Posty: 1989 Skąd: Z nawału pracy.
|
Wysłany: 19 Maj 2006, 13:37
|
|
|
Argael: Cytat | Trzeba polecić Kresa, zwłaszcza Północna granica i Pani Dobrego Znaku. | O, tak, "Pani Dobrego Znaku" to idealny przykład.
Scen bitewnych też jest trochę w "Achai", zwłaszcza w 3 tomie. |
_________________ 生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3) |
|
|
|
 |
Vesper
Sky Captain

Posty: 157 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 21 Maj 2006, 15:59
|
|
|
Cytat | Vesper: masz na myśli Drussa Legendę - pierwsze kroniki? Faktycznie, miodne kawałki tam są. Dzięki za przypomnienie |
A nie wiem, te "pierwsze kroniki" to mi brzmią jakoś tak... prequelowo ;D Chodzi mi o tą książkę, która była (chyba!) pierwsza chronologicznie pod względem wydania. |
_________________ Czytane/oglądane: Dan Simmons - The Hyperion Omnibus // BSG 1-4 |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 15:50
|
|
|
ja dorzucą cykl czarna kompania, trochę tego znajdzie się u dicsona w cyklu childe |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Ixolite
Admirał Zwiebellus

Posty: 6116 Skąd: oni wiedzieli?
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 16:22
|
|
|
A, właśnie, ktoś zdaje się miał mi ładnie napisać listę polecanych lektur? Że ja zapominam, to normalne, ale ten ktoś sam się zgłosił |
_________________ Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle. |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 16:32
|
|
|
ups
no to tutaj to zrobię ale już jutro muszę swoje zbiorki przejrzeć |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek

Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 16:36
|
|
|
Ja pozwolę sobie zaproponować Johna Ringo. Jego książki to w zasadzie jedna wielka scena batalistyczna. |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 16:38
|
|
|
ringo tak
ale czarna kompania jest ciutkę ciekawsza moim zdaniem |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek

Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 16:39
|
|
|
Podaj dokładne namiary na książkę. Trochę nie w temacie jestem ostatnio, ale może się skuszę. |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 14 Listopada 2006, 16:42
|
|
|
zacznij od czarnej kompani a dalej to jest cała seria |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek

Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 13:43
|
|
|
Tak wracając do wczorajszej dyskusji, Jarosławie, to może Czarna Kompania jest bardzo dobra, ale czy na tyle dobra, żeby przebić np. trasę bojową SheVy 9 z Tańca z Diabłem? Według mnie sam atak czołgu wielkości pancernika zasługuje na szacunek |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 13:46
|
|
|
no fakt to była piękna scena mi akurat też się spodobała
ale prędzej zjedna scena z honor hrarrington jak przybyła odsiecz do układu Grayson z manticore to jest piękny pokaz batalistyki akurat in spe ale to szczegół |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek

Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 13:50
|
|
|
Szczerze mówiąc bardziej mi się podobała bitwa z Honor na Wygnaniu. A jeszcze bardziej bitwa w "At All Costs". Ale to trochę inny temat. I tak bardziej podobał mi się atak SheVy. A jeśli mowa o bitwach lądowych to milutkie były w całym cyklu Generał. No, ale w sumie Stirling, Drake, Ringo, Weber, są przyjaciółmi. Zawsze mogą wesprzeć się pomysłami. |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 13:53
|
|
|
z resztą co było widać w tomach opowiadań ze świata honor cała czwórka tam pisała |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek

Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 13:56
|
|
|
Jarek, tak przy okazji, jak ci idzie czytanie?... Ehem, wiesz czego. |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 15:55
|
|
|
skończyłem notuję twoje błędy i tak zadzwonię ok 22 po meczu
muszę coś wyjaśnić sobie |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek

Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 16:05
|
|
|
To napisz jedynie jak ogólnie się podobało. |
|
|
|
 |
gorim1
Mała Mi

Posty: 2124 Skąd: Marki
|
Wysłany: 15 Listopada 2006, 16:21
|
|
|
ogólnie nie tak dobrze jak się zapowiadało w trakcie czytania rękopisu język mnie troszkę męczył
ogólnie lepiej niż poprzednie
większość błędów językowych ta sama |
_________________ Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane |
|
|
|
 |
|