Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 65 - głosujemy do 12 kwietnia

Wybierz dobre opowiadania
Robert Foryś - Hetmańska metresa
7%
 7%  [ 11 ]
Tomasz Kilian - Strefa
5%
 5%  [ 8 ]
Joanna Maciejewska - Pokonać Morze
12%
 12%  [ 18 ]
Magdalena Kempna - Noc na uczelni
2%
 2%  [ 4 ]
Agnieszka Szady - Wszyscy za jednego
4%
 4%  [ 6 ]
Patryk Szachraj - Machina Ex Deo
9%
 9%  [ 14 ]
Adam Mrozek - Dyspozytor
9%
 9%  [ 14 ]
Paweł Kwiatek - Etiuda
9%
 9%  [ 14 ]
Marek Ścieszek - To już nie jest ten sam las, co niegdyś
13%
 13%  [ 19 ]
Paulina Klimentowska - Boś Ty dobro nieskończone
10%
 10%  [ 15 ]
Anna Klimasara - C'est la vie
12%
 12%  [ 18 ]
Żaden z powyższych
1%
 1%  [ 2 ]
Głosowań: 44
Wszystkich Głosów: 143

Autor Wiadomość
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 07:50   

Moje buty od szewca są dobre. Daj mi punkt Fidel: miałeś do wyboru mój felieton i moje podwiązki. Wybierz jednak buty bo dobrze szyte.

Ale właśnie ponownie po raz drugi misię znudziło. Każda zabawa musi mieć koniec. I nie pytajcie: po co?
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 07:52   

Rzecz w tym, że mogę dac punkt Twoim butom, podwiązkom (swoją drogą wzbudzasz moją ciekawość, będę myślał o tym dzień cały przynajmniej) i felietonowi. Jedno drugiemu i trzeciemu nie szkodzi. Niczego nie muszę wybierać.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 08:03   

Tak, możesz a potem będzie jasne, że buty są lepsze od felietonu. Lub równe mu. Ciekawa filozofia.

No ale może rzeczywiście zamknijmy już ten tamat. Chętni do dyskusji przedstawili swoje argumenty, a teraz to już tylko przepychanki i bicie piany.

Lecę do tematu o Ericsonie pogadać o tym dlaczego jego utwory są słabe i nudne.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
cranberry 
Dziewczyna Brighelli


Posty: 762
Skąd: Lublin/Esensja
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 08:10   

xan4 napisał/a
Miałem na myśli nowelę w wersji angielskiej, czyli coś pomiędzy opowiadaniem, a powieścią.

Młodzież czyta, proszę nie demoralizować młodzieży! :mrgreen: Wystarczy, że nowa matura ich zdemoralizowała ;P: :wink:

A co do meritum dyskusji to ja jestem za wrzucaniem wszystkich opowiadań do jednego worka. Słuszna uwaga, że co w sytuacji, gdyby w numerze był jeden tekst, ot, na stroniczkę? "Szort to krótkie opowiadanie" - amen, to chyba oddaje istotę sprawy.

Żeby było jasne, ja szortów pisać nie umiem, więc oceniam obiektywnie :D
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 08:15   

Kruk Siwy napisał/a
Tak, możesz a potem będzie jasne, że buty są lepsze od felietonu. Lub równe mu. Ciekawa filozofia.

to już kwestia interpretacji a Twoja w tym momencie jest tendencyjna czego masz pełną swiadomość
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 08:15   

Kruk Siwy napisał/a
a potem będzie jasne, że buty są lepsze od felietonu. Lub równe mu. Ciekawa filozofia.


Ale nikt tu medali nie przyznaje. Ankieta na "tekst numeru", to tylko ankieta - ranking popularności wśród czytelników. A że większość z biorących udział głosuje na szorty regularnie w odrębnym wątku, to i tutaj szorty cieszą się większą popularnością. Są "swoje" :) Ja bym ani nie umniejszał ich znaczenia, ani nie demonizował siły. Pisane było wiele razy - w ankiecie głosuje się na to, co się podobało, bez względu na kategorię. I pod tym względem popieram pomysł wrzucenia tekstów i publicystyki w jedną ankietę. Plus wstępniak. A o jakości numeru i jego przewadze nad poprzednimi będzie świadczyć tylko i wyłącznie liczba oddanych głosów na CAŁY numer. I tego się trzymajmy :)
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 08:24   

Matrim, na litość przodków. Jasne że to zabawa i powiedz czy stukrotne powtórzenie że nie umniejszam znaczenia wystarczy czy trzeba tysiąckrotnego.
Zauważyłem pewne zjawisko - na łamach SFFIH pojawiły się teksty bardzo krótkie i wydało mi się sensowne podzielić głosowanie (więcej zabawy) na opowidadania i miniatury albo jak kto woli krótkie opowiadania.
Część uważa że i owszem a część przeciwpołożnie i trochę porozmawialiśmy o tematach przynajmniej okołoliterackich.
To nie boli.
Matrim napisał/a
tutaj szorty cieszą się większą popularnością. Są swoje
to znaczy, że głosuje na nie koteria tudzież gang? Chyba przesadzasz, ja sam kiedyś tam głosowałem na jeden z krótkich teksów, ale wolałbym głosować w oddzielnej ankiecie.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 08:25   

Kruk Siwy napisał/a
to znaczy, że głosuje na nie koteria tudzież gang?

Źle się wyraziłem - ci co głosowali w wątku szortowym, powtarzają swoje głosy w ankiecie. Już się zamykam.
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
RaV_Gluchowski 
Luke Skywalker


Posty: 224
Skąd: Tychy
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 09:38   

dalambert napisał/a
Agi napisał/a
Tworzenie odrębnej ankiety dla szortów pojawiających się drukiem jest moim zdaniem zupełnie niepotrzebne

Świete słowa, może ta cała dyskusja jest dlatego, ze co poniektóre miszcze poczuły sie zahrożone przez szortopiśców i frustracje wylewają , znaki ze spacjami licząc namolnie ;P:

wypraszam sobie :evil:
Nie, no sorka, ale chyba mozna sobie podyskutować na różne tematy bez szukania osobistych korzyści w wyrażanych opiniach ??? Zostawmy tego rodzaju argumentację - (komu to służy i jakie ma w tym ukryte cele )- politykom.
Jestem jednym z inicjatorów dyskusji, nadto, widzacym jakieś racje po każdej ze stron - a zainicjowałem, bowiem, będąc zarówno stronnikiem zwycięskiego "Lasu" jak i drugiego "Morza" uważałem, że są nieporównywalne, i gdybym przewidział był funcjonującą zasadę, zagłosowałbym wyłacznie na "Morze" (w efekcie wyraźnie zmieniając wyniki ankiety miesiąca). Ww. powód, moje subietywne odczucie nieprzystawalności dwu różnych opowiadań było jedyną przyczyną mojego udziału w dyskusji (nigdy nie pisałem żadnych większych form, prędzej haiku - więc "interesownie" powinieniem być bliżej szortowców)
_________________
Cthulhu fhtagn !
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 09:49   

Ależ to nie cheć urazy mną kierowała, ale to udzkie uczucie,.
Ot walnął ktoś opowiadanko na powiedzmy 10 stron niezłego tekstu, a tu nagle pół stronniczki jakiejś anegdotki wyprzedza go w ankiecie i to aż o 3 głosy - buuuuuuu,
czyli można i tak :wink:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 09:50   

dalambert napisał/a
pół stronniczki jakiejś anegdotki

Teraz w drugą stronę pojechałeś ;)
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 09:52   

@RaV
Nikt nie broni w podsumowaniu numeru pochwalić szorta, jednak głosu nie oddać. Parę osób tak robi - na szorty nie głosuje :)
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
cranberry 
Dziewczyna Brighelli


Posty: 762
Skąd: Lublin/Esensja
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 09:55   

dalambert napisał/a
Ależ to nie cheć urazy mną kierowała, ale to udzkie uczucie,.
Ot walnął ktoś opowiadanko na powiedzmy 10 stron niezłego tekstu, a tu nagle pół stronniczki jakiejś anegdotki wyprzedza go w ankiecie i to aż o 3 głosy - buuuuuuu,
czyli można i tak :wink:


:D :D
Ja uważam, że napisać NAPRAWDĘ bardzo dobrego szorta jest o niebo trudniej niż napisać dobre dłuższe opowiadanie, więc tutaj się z Tobą nie zgodzę, że buuu :D
 
 
RaV_Gluchowski 
Luke Skywalker


Posty: 224
Skąd: Tychy
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 09:57   

dalambert, może i można - ale nie ma potrzeby zakładac niecnych intencji u dyskutantów - może być szczera, artystyczna (że tak ujmę) chęć zdefiniowania pewnych pojęć (czy też, jak u mnie, subiektywne poczucie "nieprzystawalności" dwóch opowiadań).

Virgo C., ja tak trochę w ciąży do tematu podchodziłem, bo w głoswaniu brałem udział, ale już w ocenie forumowej shortów nie uwzględniłem. Ale na przyszłośc chyba faktycznie zastosuję proponowaną zasadę.

PS
Co do zwycięzcy - właśnie szukam, celem nabycia, jego zbioru opowiadań "Wehrwolf" - co jest chyba j=najlepszą rekomendacją moich jak najszczerszych intencji 8)
_________________
Cthulhu fhtagn !
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 11:16   

RaV_Gluchowski napisał/a
Co do zwycięzcy - właśnie szukam, celem nabycia, jego zbioru opowiadań Wehrwolf - co jest chyba j=najlepszą rekomendacją moich jak najszczerszych intencji

Jak podejrzewam inaczej się zakupić nie da:
http://www.radwan.pl/inde...hk=1&Itemid=201
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 13:42   

Jest też kilka innych miejsc, ale prawdą jest, że wszystkie one i tak zwrócą się do Wydawcy, by to zechciało przysłać książkę.
Tak, wiem... :(
_________________
SZORTAL
Szortal Na Wynos - Wydanie Specjalne
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 19:10   

Trochę to trwało, ale już na początek komisja sprawiła mi małego psikusa, bo po głosowaniu 5 osobowej komisji wyszedł remis, zarówno w głównych punktach, jak i pomocniczych. Musiałem skonktaktować się z Wyższą Instancją, czy przyzna wyjątkowo jedną książkę więcej.
Udało się i tak, przyznajemy dwie książki za aktywność dla ...

oraz jedną za uczestnictwo w wątkach o numerze 65, Ellaine wylosowała numer 30, którym to okazał(a) się...


cdn... :)
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 20:33   

xan4, troszkę okrutny jesteś, prawda? :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 22:42   

Tylko troszkę, zapomniało mi się, że zrobiłem przerwę teatralną, przepraszam :)


I nagroda: Ceridwen, Nitj'sefni

za udział: Ozzborn


gratuluję zwycięzcom :) proszę o dane adresowe na PW, dzięki i zapraszam do komentowania następnych numerów :)
 
 
Nitj'sefni 
Meff Fawson


Posty: 1672
Skąd: Raszyn
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 08:02   

Jak miło. :D Szykuje się świeża dostawa celulozy. :D
_________________
"A long time ago in a galaxy far, far away...."
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 08:05   

Nitj'sefni, smacznego :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Nitj'sefni 
Meff Fawson


Posty: 1672
Skąd: Raszyn
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 08:06   

Dziękuję :)
_________________
"A long time ago in a galaxy far, far away...."
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 09:16   

Brawa dla zwycięzców :bravo :D
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 09:58   

Brawa :bravo
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 19 Kwietnia 2011, 14:50   

Nagrody zostaną jutro wysłane pocztą do zwycięzców. W tym miesiącu nagrodą jest książka RedNacza Wilkozacy.

Jeszcze raz gratuluję :bravo i zapraszam do wątku obok (66) :)
 
 
rag 
Jaskier


Posty: 77
Skąd: Kraków
Wysłany: 27 Kwietnia 2011, 12:00   spóźnione opinie o 65

Robert Foryś - Hetmańska metresa
Opowiadanie o Joachimie Hirszu, Carnackim Polski szlacheckiej. Ciekawy bohater, świetne użycie realiów do opowiedzenia tego typu historii, odpowiednia dawka akcji i sprytna intryga. Aż się chce sięgnąć po książki. THE BEST OF 65

Tomasz Kilian - Strefa
Horror metafizyczno-apokalityczny. Niby jest jakaś akcja i pomysł, ale kompletnie nie wiadomo, o co chodzi.

Joanna Maciejewska - Pokonać Morze
Ziemia w stanie klęski ekologicznej po wielkiej wojnie i nieudana (?) próba jej uratowania. Fajnie pomyślane i wciąga, ale końcówka - mimo, że zaskakująca - dosyć głupawa: gość może skonstruować nanoroboty, ale nie potrafi odpalić zdalnie drugiej maszyny?

Magdalena Kempna - Noc na uczelni
Groteskowy horror w budynku uniwersyteckim (ożywają postacie z literatury i filmu). Pierwsza scena ze Słowackim świetna, ale potem z groteski robi się farsa i całość się kompletnie rozpada.

Agnieszka Szady - Wszyscy za jednego
New-age'owa wyprawa a aurę przyjaciela atakowanego przez zgęstek negatywnej energii. Sympatyczne, ale nudne. Albo mooocno skrócić, albo ukonkretnić podróż po krainie symboli (bo zgaduję, że o to chodzi), która dla niewtajemniczonych (jak ja) jest po prostu nużąca.

Patryk Szachraj - Machina Ex Deo
Ciężkie życie ze sztuczną żoną, która jest jak prawdziwa. Coś jakby socjofuturologia, nawet niegłupia. Jest chyba coś w rodzaju przesłania ('Sztuczne nie zastąpi nam prawdziwego, bo nawet sztuczne chcemy mieć jak najprawdziwsze'), ale puenta (w której gość sam sobie modyfikuje software) nie całkiem do tego pasuje. SECOND BEST OF 65

Szorty bez wielkiego zachwytu:

Adam Mrozek - Dyspozytor
O niezbędności śmierci w konstrukcji wszechświata. Śmieszne.
Paweł Kwiatek - Etiuda
O potędze muzyki.
Marek Ścieszek - To już nie jest ten sam las, co niegdyś
Pomysł fajny, ale mocno już niestety nieoryginalny.
Paulina Klimentowska - Boś Ty dobro nieskończone
Coś w rodzaju polemiki religijnej? Chyba nie to pismo.
Anna Klimasara - C'est la vie
Pisarz Kalendarzy reklamacji nie uwzględnia. Fajne.
 
 
Penn 
Gollum

Posty: 16
Skąd: Śląskie
Wysłany: 11 Grudnia 2011, 22:45   lepiej późno, niz wcale...

Robert Foryś - Hetmańska metresa
Dobre. To moje pierwsze spotkanie z Hirszem i jest to spotkanie niezwykle udane. Autorowi udało się wykreować zarówno bardzo ciekawy świat, jak i oryginalnych bohaterów, tych pierwszo i drugoplanowych. Już się cieszę na książkę. Punkt.

Tomasz Kilian – Strefa
Nie lubię tego typu opowiadań. Wiedziałam, że mi nie podejdzie już po przeczytaniu pierwszego zdania. Nie mogę nawet powiedzieć dokładnie o czym to było; pamiętam tylko, że trójka bohaterów była uwięziona w jakimś budynku, który nie posiadał drzwi, a na zewnątrz trwała zagłada świata. Nie mój klimat. Nie dla mnie.

Joanna Maciejewska - Pokonać Morze
Żałuję, że autorka poszła w stronę nauki, bo początek zapowiadał dobrze zbudowany, ciekawy świat z równie intrygującymi bohaterami. Liczyłam na takie klasyczne fantasy...
Naukowe wyjaśnienie troszkę mi ten odbiór pod koniec popsuło. Nie znam się na nowoczesnej technologii, a to opowiadanie w żaden sposób mnie do niej nie zbliżyło, nic nie wyjaśniło. Po tych zdaniach w zasadzie prześlizgiwałam się wzrokiem i gdyby ktoś zapytał mnie teraz, o co w nich chodziło, tylko wzruszyłabym ramionami.
Ale reszta była naprawdę niezła i chętnie będę śledzić dalsze poczynania autorki.

Magdalena Kempna - Noc na uczelni
Przyznam, że nie do końca załapałam, o co chodzi. Pierwsze sceny były spójne, ale ta ostatnia, zamiast przysłowiowo „wieńczyć dzieło”, tylko wszystko zagmatwała. Za dużo tam było... wszystkiego. Czterej pancerni, Kloss i nie wiadomo kto jeszcze. Zrobił się z twego paskudny misz masz i już zupełnie nie pamiętam, o co chodziło w zakończeniu. A przecież powinnam.

Agnieszka Szady - Wszyscy za jednego
Stanowczo za długie. Ja wiem, że autorka chciała pokazać, że jeden z bohaterów cierpi na coś na kształt depresji, ale po paru stronach takie opisy zaczynały nudzić. Za to potem akcja stanowczo za szybko ruszyła z kopyta i za szybko się skończyła. Takie sobie.

Patryk Szachraj - Machina Ex Deo
Zaskakujące. Nie domyśliłam się na początku – jak zapewne większość czytelników – że żona głównego bohatera jest maszyną. Śmiałe i dosyć oryginalne rozwiązanie. Od razu przyszły mi na myśl „Żony ze Stephford” (czy jak to się pisze). Nietuzinkowy bohater i dużo odważnych scen. Ciekawe.

Dobrze pamiętałam tylko dwa szorty i może od nich zacznę:

Marek Ścieszek - To już nie jest ten sam las, co niegdyś
Nigdy nie miałam w rękach książki, choć jestem ogromną fanką disney’owskiego Kubusia Puchatka, choć niektórzy są zdania, że to profanacja oryginału. Cóż, ja z pewnością nie. Bardzo podobał mi się cały short. Ładnie napisany, z wyjątkowo zaskakującą końcówką. Nigdy bym się nie domyśliła.

Paulina Klimentowska - Boś Ty dobro nieskończone
Nie odpowiada mi wizja Boga z tego shorta, choć jestem w stanie zgodzić się z autorką, że w kościele za dużo czasu spędzamy na klepaniu formułek, a za mało na samej rozmowie z Bogiem.

Adam Mrozek – Dyspozytor
Aż musiałam sobie odświeżyć, bo po dwóch tygodniach ten tytuł już nic mi kompletnie nie mówił. Sam pomysł niezły, tylko zakończenie byle jakie. Nie było zaskoczenia.


Paweł Kwiatek – Etiuda
Po tym także nie pozostał w pamięci już żaden ślad. Przeczytałam jeszcze raz i do głowy przyszło mi opowiadanie, (nie pamiętam tytułu) które dzieci przerabiały w młodszych klasach o bodajże Frycku, który uspokajał swoich braci przy pomocy muzyki płynącej z fortepianu. Pamiętam tylko, że na końcu owi bracia zasnęli. Tylko tam wywołał pozytywny efekt, a tu przerażenie. Bardzo ładne, mocne.

Anna Klimasara - C'est la vie
Odświeżyłam sobie i...Co tu dużo mówić: dobra, klimatyczna historia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group