Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Szorty - "Nic śmiesznego" głosowanie do 27.02 ok.

Głosujcie na najlepszych
1. Dzień z życia
7%
 7%  [ 11 ]
2. Epitafium dla Cichych Braci
6%
 6%  [ 10 ]
3. Dori
8%
 8%  [ 13 ]
4. Tradycja
12%
 12%  [ 19 ]
5. Nie do śmiechu
2%
 2%  [ 3 ]
6. Nic śmiesznego
2%
 2%  [ 3 ]
7. Mit o dwóch rzeźbiarzach
5%
 5%  [ 8 ]
8. Dziecka nocny śmiech
14%
 14%  [ 22 ]
9. Eksperyment
4%
 4%  [ 6 ]
10. Smokobójcy
12%
 12%  [ 18 ]
11. Profesjonalista
4%
 4%  [ 7 ]
12. Ostatnia nadzieja
11%
 11%  [ 17 ]
13. Szort
6%
 6%  [ 10 ]
14. Noc
1%
 1%  [ 2 ]
15. Żaden z powyższych
0%
 0%  [ 0 ]
Głosowań: 45
Wszystkich Głosów: 149

Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37537
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:19   

Bellatrix napisał/a
Odezwał się autor najbardziej bezsensownych komentarzy, jakie widziałam na tym forum
dla mnie to komplement
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Azirafal 
Stalowy Szczur


Posty: 1030
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:22   

Jak taka nagonka się zacznie, to rzeczywiście nikt już nie będzie komentował. A z tego co kojarzę, z komentującymi szorty zawsze były problemy. Ale z drugiej strony, komentujących też można komentować. A z trzeciej strony, lepiej nie komentować źle, bo i piszący szorty się poobażają, i jeszcze komentujący komentujących mogą się do czegoś przyczepić... A z czwartej strony... Może za bohaterem "Skrzypka na dachu" zakrzyknąć "Nie! Tu nie ma żadnej czwartej strony!" ? :D

Ogólnie zalecałbym chyba wszystkim odrobinę więcej luzu, tak do bronienia opowiadań, jak i do bronienia komentarzy. A także odpowiednio niski poziom jadu i złośliwości w tym wszystkim. Każdy kto coś pisze na forum ogólnym (czy opowiadania, powieści, szorty czy też komentarze do szortów) musi się lcizyć z tym, że będzie oceniany. I z tą świadomością spokojnie możemy dalej się kłócić, ale z większą dozą luzu, mam nadzieję :)
_________________
If you don't stand for something you'll fall for anything.
 
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:24   

Kłóćmy się, kłóćmy, to reklama dla wątku, więcej wejść, więcej głosów, szum medialny! Nah.
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
lakeholmen 
Bard absurdu


Posty: 689
Skąd: Zasypane
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:26   

xan4 napisał/a
Najpierw wołamy o komentarze, a jak te następują, to krzyczymy, o jaki zły komentujący. Zdecydujcie się.


Ponieważ ja też krzyczałem, to sprostuję: komentujący nie są źli, dobrze, ze komentarze są, dobrze, że wylewne, co nie znaczy, że nie wolno o nich dyskutować. Czasami można przecież też porozmawiać o jeden poziom wyżej, czyli o samej rozmowie. Ani trochę nie rozumiem, po co to podsumowywać takim: "zdecydujcie się".
_________________
Dzieła różne: opowiadania, eseje i wszystko inne
Ostatnio zmieniony przez lakeholmen 16 Lutego 2011, 12:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:28   

Chal-Chenet napisał/a
Kłóćmy się, kłóćmy, to reklama dla wątku, więcej wejść, więcej głosów, szum medialny! Nah.
Słaba reklama, bo gdyby nie to, że nie mogę, właśnie wrzuciłabym to w ignory na co najmniej tydzień. Kolejna jałowa dyskusja w tym wątku. :|
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
Bellatrix 
Batman


Posty: 531
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:34   

to ja, jako ta która wywołała komentarzami tę burzę, też sprostuje - nie obrażam się i mogę podyskutować na temat komentarzy własnych i głębiej uzasadnić którąś opinię, jeżeli ktoś chciałby bardzo wiedzieć, czemu tak.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:41   

shenra napisał/a
Słaba reklama, bo gdyby nie to, że nie mogę, właśnie wrzuciłabym to w ignory na co najmniej tydzień.
Mogłem wrzucić emotę. ;)
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37537
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:42   

Bellatrix napisał/a
mogę podyskutować na temat komentarzy własnych i głębiej uzasadnić którąś opinię,
:mrgreen:
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 16 Lutego 2011, 12:57   

Fidel-F2, może odnieś się do tekstów konkursowych, zamiast do komentatorki.
Czytający porównają sobie ocenę Bellatrix z Twoją i sami wyciągną wnioski. :wink:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37537
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:04   

Agi, nie podpuszczaj bo to bezcelowe
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:06   

Fidel-F2, nie podpuszczam, serio jestem ciekawa Twojej opinii o tekstach.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:08   

- bez sensu
- nie kumam
- nuda
- ciekawe
- takie sobie
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:09   

Chal-Chenet, ojtam. Fidel kiedyś pokusił się na całkiem spory komentarz. Nie doceniasz go.
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37537
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:18   

Chal-Chenet utrafił, nie chce mi się pisac takich jednowyrazówek, a jeszcze bardziej nie chce mi sie pisać rozbudowanych komentarzy, ale to wszystko pikuś bo nie chce mi się i nie czytam szortów, znudziło mi się jakiś czas temu, zasadniczo szkoda czasu.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:20   

Fidel-F2, skoro nie czytasz szortów, nie chce ci się ich komentować, to po co w ogóle się w tym wątku udzielasz? Nie szkoda ci czasu? :)
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Aisling 
Frodo Baggins


Posty: 130
Skąd: Archiwum X
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:22   

Wyróżniam Tradycję, równo napisane, technicznie zgrabne, choć dość monotonne, bez zwrotów akcji i drugiego dna. Ale za to: ma początek, ma środek i zakończenie, w którym puenta nie ucierpiała.
PUNKT dla Dori. Wygląda na to, że to opowiadanie świetnie broni się samo a niektórzy nawet (bez podpowiadania) rozpoznali w nim groteskę. :D
Ze swej strony dodam tylko, że, jak mniemam, bohaterka nie była taka tępa, wiedziała, ze medykamenty mogą nie wystarczyć (nawet popite spirytusem salicylowym) i na wszelki wypadek zastosowała nóż. A że do sera? Że niehigienicznie? No może faktycznie niezbyt, ale trudno w takim momencie myśleć o przyziemnych rzeczach. Trochę zrozumienia dla człowieka zdesperowanego.
:wink:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37537
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2011, 13:36   

Matrim bo się nie udzielam, czasem, coś mnie tknie i sobie zajrzę. No i z miejsca taki babol, że ciężko było się powstrzymać.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 16 Lutego 2011, 14:12   

Aisling, dzięki za głosy i krótkie słowo komentarza. :)
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 16 Lutego 2011, 14:33   

czy ktoś mógłby mi w krótkich i w miarę przystępnych słowach wyjaśnić na czym polega groteskowość szorta 'Dori'. może być na priwa.

owszem, sprawdziłem znaczenie słowa groteska.

Bellatrix, ujmę to tak: pamiętam Twoje komentarze do moich szortów z wcześniejszych edycji. często się nie zgadzałem z Twoimi uwagami, czasami uważałem, że są bezsensowne [wiesz, moja urażona duma, te sprawy] ale zawsze zmuszały mnie do myślenia. bo jak mawia moja Magdalenka - 'jeśli czytelnik źle zrozumiał intencje autora, to znaczy, że autor dał *beep*'. i jest w tym sporo racji. zawsze jakieś tam wnioski z tego wyciągałem, choć może nie zawsze zgodne z Twoimi intencjami. ;P:

nie wiem co o tym myślą inni poniewierani przez Ciebie autorzy, ale ja bym bardzo prosił, żebyś jednak nie zaprzestawała komentowania.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
lakeholmen 
Bard absurdu


Posty: 689
Skąd: Zasypane
Wysłany: 16 Lutego 2011, 14:46   

baranek napisał/a
czy ktoś mógłby mi w krótkich i w miarę przystępnych słowach wyjaśnić na czym polega groteskowość szorta 'Dori'. może być na priwa.

owszem, sprawdziłem znaczenie słowa groteska.


Rozumiem, że groteskowość "Dori" bierze się ze sprzeczności pomiędzy sentymentalno-podniosłą atmosferą pierwszej części ze swoistym ;) komizmem(?) części drugiej, w którym kobieta próbuje popełnić samobójstwo używając mnóstwa nieprzydatnych do tego narzędzi, a na końcu dopiero decydując sobie podciąć żyły. Oczywiście, niektórych kompletna utrata rozsądku w obliczu osobistej tragedii nie śmieszy i wtedy groteskowość znika, a zmienia się w żal.

Możliwe też, że Aisling i Bellatrix mają na myśli sam styl drugiej części, który ociera się o kicz ("grudki śmierci w przełyku" chociażby), kontrastując z wyważoną powagą części pierwszej.

baranek napisał/a
jeśli czytelnik źle zrozumiał intencje autora, to znaczy, że autor dał *beep*


To prawda bardzo często, ale co wspólnegoma z krytyką wypominanie, że bohater jest tak albo inaczej nieprzystosowany życiowo albo nie wzbudza sympatii czytelnika? Musi wzbudzać?
Podobnie z formą. Czemu szort nie może operować środkami budzącymi znużenie, żeby podkreślić znużenie życiem osoby w depresji? Jeśli ktoś nie ma zaufania do autora, to nie powinien czytać jego dzieła, nawet szorta.
_________________
Dzieła różne: opowiadania, eseje i wszystko inne
Ostatnio zmieniony przez lakeholmen 16 Lutego 2011, 14:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bellatrix 
Batman


Posty: 531
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Lutego 2011, 14:47   

@baranek: idąc za definicją groteski, w szorcie Dori występują obok siebie tragizm (Eleonora przygotowująca się na śmierć pieska, samobójstwo) oraz komizm i absurd (cięcie żył nożem do sera, "żart" weterynarza, zażyty zestaw leków, który nie zabije a przyprawi o biegunkę).

@lakeholmen: mam wrażenie, że pijesz do mojego komentarza ad. "dnia z życia" - bohater nie musi wzbudzać sympatii itd., ale jeżeli po przeczytaniu szorta opisującego osobistą tragedię bohaterki pojawiającą się myślą nie jest współczucie ani wzruszenie tylko myśl w stylu "co za infantylna pseudoksiężniczka [cisnęło mi się na usta inne słowo, ale zaraz znów będzie wysyp urażonych:P]" to chyba jednak coś z konstrukcją bohatera jest nie tak. Jeżeli jesteś autorem tego szorta i Cię uraziłam tym dosadnym komentarzem - to przepraszam, ale pisałeś zwykle szorty o wiele lepsze. Żeby mieć zaufanie do autora szorta, musiałabym najpierw wiedzieć, kto tym autorem jest - do niektórych mam zaufanie, do innych niekoniecznie. Ale z tym "dziełem" to przesadziłeś ;)
 
 
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 16 Lutego 2011, 15:00   

Cytat
Oczywiście, niektórych kompletna utrata rozsądku w obliczu osobistej tragedii nie śmieszy i wtedy groteskowość znika, a zmienia się w żal.


otóż to właśnie, tak to odebrałem. totalnie załamana starsza pani, która zrobi wszystko, niekoniecznie sensownie, żeby tylko mieć pewność, że samobójstwo się powiedzie. nie dostrzegam niczego komicznego w drugiej części. stąd moje zdziwienie, że mówicie o grotesce.
ciekawe jakie były intencje Autora/Autorki? ufam, iż dowiemy się po zakończeniu edycji.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
lakeholmen 
Bard absurdu


Posty: 689
Skąd: Zasypane
Wysłany: 16 Lutego 2011, 15:00   

Bellatrix napisał/a
@lakeholmen: mam wrażenie, że pijesz do mojego komentarza ad. dnia z życia - bohater nie musi wzbudzać sympatii itd., ale jeżeli po przeczytaniu szorta opisującego osobistą tragedię bohaterki pojawiającą się myślą nie jest współczucie ani wzruszenie tylko myśl w stylu co za infantylna pseudoksiężniczka [cisnęło mi się na usta inne słowo, ale zaraz znów będzie wysyp urażonych:P] to chyba jednak coś z konstrukcją bohatera jest nie tak.


Ja niestety znam kilka takich pseudoksiężniczek, dlatego dla mnie ta postać jest wiarygodna. Już nie mówiąc o całej plejadzie bohaterów literackich czy filmowych, którzy tak bardzo zanurzają się w rozpamiętywaniu przeszłości, że brakuje im energii na życie.

Tak samo znam jednego Grzegorza, który pracuje w przedszkolu ;)

Jak zwykle: argument z niewiary (czy niewiedzy) nie jest z reguły wystarczający.

Nie jestem urażony, tak czy inaczej :)
_________________
Dzieła różne: opowiadania, eseje i wszystko inne
 
 
Aisling 
Frodo Baggins


Posty: 130
Skąd: Archiwum X
Wysłany: 16 Lutego 2011, 15:17   

baranek napisał/a
Cytat
Oczywiście, niektórych kompletna utrata rozsądku w obliczu osobistej tragedii nie śmieszy i wtedy groteskowość znika, a zmienia się w żal.


otóż to właśnie, tak to odebrałem. totalnie załamana starsza pani, która zrobi wszystko, niekoniecznie sensownie, żeby tylko mieć pewność, że samobójstwo się powiedzie. nie dostrzegam niczego komicznego w drugiej części. stąd moje zdziwienie, że mówicie o grotesce.
ciekawe jakie były intencje Autora/Autorki? ufam, iż dowiemy się po zakończeniu edycji.


To podejście może być zrozumiałe, co nie zmienia faktu, że cechy formalne groteski w tym opowiadaniu są.
Tak z groteską zazwyczaj bywa: i śmieszna i smutna.... :wink:
 
 
Bellatrix 
Batman


Posty: 531
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Lutego 2011, 15:29   

@lakeholmen: nie twierdzę, że pseudoksiężniczki nie istnieją, mówię o wrażeniu ogólnym po przeczytaniu szorta - ze wspomnień bohaterki, pisanych italikiem przebija przedmiotowe traktowanie owego ukochanego (zauważ, że bohaterka jest skupiona wyłącznie na własnych przyjemnościach, to jej ma być fajnie, bezpiecznie, nią się ma facet ciągle interesować, to on ma jej robić śniadanie, czekać z obiadem i nawet biedny pośpiewać sobie spokojnie nie może bo zaraz reprymenda 'fałszujesz'. Nie ma ani słowa, że ona też mu wysyła czułego smsa z pracy czy kupuje mu po drodze ulubioną czekoladę - nie ma tu de facto związku uczuciowego między bohaterami, tylko pasożytnictwo). Widziałam sporą ilość opowiadań tego typu (chociaż najczęściej z wzbudzającym uśmiech zakończeniem 'no i dlaczego on odszedł, przecież było tak super?!'). Doskonale zdaję sobie sprawę, że jest to wiarygodne, natomiast twierdzę, że nie przedstawia żadnej wartości literackiej i nadaje się na bloga dla nastolatek, które właśnie tak pojmują "miłość".

@baranek: owszem, pani może zrobić wszystko "niekoniecznie sensownie", ale tu robi wszystko bezsensownie. Jest nauczycielką chemii, więc powinna się cośtam orientować. Na popełnienie samobójstwa zażywa środki, po których nie ma szans się zabić, tnie się nożem do sera (czemu nie żyletką czy jakimś zwykłym nożem?) i w dodatku jeszcze odbiera telefon i za chwilę umiera. Odbieram to jako stężenie absurdu (+miejscami patetyczny język). Ciekawa jestem, jaki był zamysł autora, w każdym razie jest to chyba najciekawszy szort edycji :p
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 16 Lutego 2011, 16:13   

Bellatrix napisał/a
Doskonale zdaję sobie sprawę, że jest to wiarygodne, natomiast twierdzę, że nie przedstawia żadnej wartości literackiej i nadaje się na bloga dla nastolatek, które właśnie tak pojmują miłość.

Bellatrix, a nie można zrobić założenia, że autor/ka napisał tak z premedytacją, wykreował postać z "bloga dla nastolatek", niedojrzałą emocjonalnie, skupioną wyłącznie na sobie?
Moim zdaniem o wartości tekstu nie przesądzają cechy bohatera, tylko sposób jego opisania przez autora, a to akurat udało się bardzo dobrze.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37537
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2011, 16:24   

Bellatrix napisał/a
nie twierdzę, że pseudoksiężniczki nie istnieją, mówię o wrażeniu ogólnym po przeczytaniu szorta - ze wspomnień bohaterki, pisanych italikiem przebija przedmiotowe traktowanie owego ukochanego (zauważ, że bohaterka jest skupiona wyłącznie na własnych przyjemnościach, to jej ma być fajnie, bezpiecznie, nią się ma facet ciągle interesować, to on ma jej robić śniadanie, czekać z obiadem i nawet biedny pośpiewać sobie spokojnie nie może bo zaraz reprymenda 'fałszujesz'. Nie ma ani słowa, że ona też mu wysyła czułego smsa z pracy czy kupuje mu po drodze ulubioną czekoladę - nie ma tu de facto związku uczuciowego między bohaterami, tylko pasożytnictwo). Widziałam sporą ilość opowiadań tego typu (chociaż najczęściej z wzbudzającym uśmiech zakończeniem 'no i dlaczego on odszedł, przecież było tak super?!'). Doskonale zdaję sobie sprawę, że jest to wiarygodne, natomiast twierdzę, że nie przedstawia żadnej wartości literackiej i nadaje się na bloga dla nastolatek, które właśnie tak pojmują miłość.
przecierz to kompletne bzdury są, w zasadzie wszystko co piszesz to są rzeczy wyssane z palca, raz, że mające się nijak do samego szorta a dwa świadczące o kompletnej nieznajomości psychologii i reguł rządząceych relacjami międzyludzkimi. Czuję się tak jakbym czytał analizę Dziadów dokonaną przez dwunastolatka.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
lakeholmen 
Bard absurdu


Posty: 689
Skąd: Zasypane
Wysłany: 16 Lutego 2011, 16:25   

Bellatrix napisał/a
Doskonale zdaję sobie sprawę, że jest to wiarygodne, natomiast twierdzę, że nie przedstawia żadnej wartości literackiej i nadaje się na bloga dla nastolatek, które właśnie tak pojmują miłość.


To chyba bardzo mocne słowa, te o braku wartości literackich. Nie można tak chyba mówić na podstawie braku akceptacji czy współczucia dla bohatera.

Mnie przypomina się od razu jeden z moich ulubionych filmowych bohaterów, komisarz John Anderton ("Raport mniejszości"). Jakkolwiek oceniamy jego ciągłe rozpamiętywanie przeszłości, trudno na podstawie tego oceniać samo wykonanie filmu.

Nie wymagajmy od autorów dopisywania pod ich dziełem "Styl i poglądy bohaterów nie odzwierciedlają prywatnego stylu i poglądów autora".
_________________
Dzieła różne: opowiadania, eseje i wszystko inne
Ostatnio zmieniony przez lakeholmen 16 Lutego 2011, 16:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bellatrix 
Batman


Posty: 531
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Lutego 2011, 16:28   

@Agi - można byłoby tak założyć, gdyby jakiś cień wskazywał na takowy zamiar czy uzasadnienie. Przetrzepałam ten szort w poszukiwaniu takowego - i nie widzę. Tak jak u Dori można dostrzec groteskę, tak tu kreacja bohaterki wygląda na pisaną "całkowicie serio". Nie zgodzę się, że kreacja postaci wyszła dobrze - wychodzący z tekstu emocjonalny infantylizm i egocentryzm bohaterki nie ma żadnego uzasadnienia w treści. W ten sposób o dokładnie każdej postaci mogłabyś napisać, że jest dobrze opisana - i co z tego, że płaska/bezbarwna/niekonsekwentna "przecież takie postacie/tacy ludzie też istnieją".
No i do tego dochodzą jeszcze zgrzyty - mam autentyczną alergię na wyrażenia typu "ubrać stanik".
Ale to tylko moje zdanie, rozumiem, że inni mają inny odbiór.
 
 
Azirafal 
Stalowy Szczur


Posty: 1030
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Lutego 2011, 16:29   

W sumie mniej-więcej zgadzam się z Fidelem, ale za to:

Fidel-F2 napisał/a
przecierz to kompletne bzdury są,


nie wiem jaką karę kapituła powinna wyznaczyć :?
_________________
If you don't stand for something you'll fall for anything.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group