Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Rhecęzęt Miesionca
Autor Wiadomość
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:07   

A o co chodziło bo już nie ma...

Ja po przeczytaniu zbioru opowiadań Lovecrafta szukałem w bibliotece książki pt. Necronomicon autorstwa Abdula al-Hazreda :mrgreen: to były czasy internetu raz w tygodniu na modem...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:08   

Ale tam dwóch ludziów wcześniej na to samo zwróciło uwagę. (To do Martvej oczywista).
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:11   

Dziwne o tyle, że recka miała już 'swoje miesiące' :wink:
Czy mnie się wydaje czy ilość wejść skoczyła z trzystuparu przy pierwszej mojej wizycie do 662 w ciągu godziny? :omg:
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
Fenrir
[Usunięty]

Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:13   



Nu nu, hejtery niedobre...
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:17   

:omg: :omg: :omg: :omg: :omg: :omg:
Martva, jest wspaniała ;)
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:18   

Fenrir, ty się nie odzywaj bo ci przypomnimy gargantuiczny rozstrzał i będzie przykro. Hihihi!

A tfurczyni znikniętego dzieła tłumaczy się dość nieporadnie.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Fenrir
[Usunięty]

Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:19   

Kruk Siwy napisał/a
Fenrir, ty się nie odzywaj bo ci przypomnimy gargantuiczny rozstrzał i będzie przykro. Hihihi!


Ależ ja doskonale pamiętam te zarzuty, co więcej, wdzięczny za nie jestem. :mrgreen:
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:21   

Ale ich nie zniknąłeś udając, że to nie ty a jak nawet ty to spałeś i nie wiesz o co chodzi.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:25   

Mnie rozczuliło najbardziej:
Cytat
Przeczytana z przymusu na zajęcia lektura jest schematyczną powieścią fantastyczną. Poczynając już od początku. We wstępie autor książki informuje czytelnika, iż cała historia tu opisana spotkała jego znajomego, który zostawił po sobie rękopisy, które on (autor) postanawia opublikować itd., itd. Takie początki znacie pewnie wszyscy. Choć zabieg ten jest powszechnie przyjęty, moim zdaniem w przypadku tej książki mamy do czynienia z (jak to sobie określiłam) samobójem autora, który podpisując się pod wstępem przyznaje się do pewnego rodzaju plagiatu. Skoro jak zapewnia, cała ta historia jest spisana przez J. Cartera i spełnia wolę zmarłego – dlaczego książkę wydaje pod swoim, a nie Cartera nazwiskiem? W tym jednym momencie Burroughs traci wiarygodność, przyznaje się do fikcyjności całej historii, zanim jeszcze ona się zaczęła.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:33   

Martva napisał/a
Cytat: Skoro jak zapewnia, cała ta historia jest spisana przez J. Cartera i spełnia wolę zmarłego – dlaczego książkę wydaje pod swoim, a nie Cartera nazwiskiem? W tym jednym momencie Burroughs traci wiarygodność, przyznaje się do fikcyjności całej historii, zanim jeszcze ona się zaczęła.

Zaczynam się gubić... no ale faktycznie, to trochę jak ze mną i Necronomiconem. Ale ja wtedy byłem w LO...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:45   

Ja nie jestem studentką kulturoznawstwa, ale powyższy zabieg wydaje mi się dość częstym w literaturze.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 15:49   

Uśmiałam się. Dlaczego ona musiała to skasować?
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
aniol 
Bink


Posty: 1778
Skąd: Kraków/Tomaszow Maz
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 16:04   

bo sie kurde nikt nie zachwycal
a co gorsza niektorzy osmielili sie nawet krytykowac
_________________
www.washidojo.republika.pl

dyskusja - w zależności od interlokutora polega na wymianie poglądów, ciosów lub strzałów

nie jestem rasista - nienawidze wszystkich jednakowo
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13819
Skąd: FF
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 16:06   

Ten cytat jest prawdziwy? Sugeruje bowiem, że tak naprawdę nawet roku pierwszego wydania nie przeczytała... Nie przypominam sobie bowiem tekstu ówczesnego, który by nie był w podobnej manierze napisany.

Pupy twardej u kogoś zabrakło.
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 21:08   

Spoko, Martva, na Fanpejdżu masz dogrywkę.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 21:49   

Łał, ma tyle samo lajków co moje błyskotki...
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
dziko 
Yoda


Posty: 949
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 22:56   

gorat napisał/a
. Nie przypominam sobie bowiem tekstu ówczesnego, który by nie był w podobnej manierze napisany.


No właśnie.

Swoją drogą, nie wiem jak z tym wspomnianym przez Kruka "Draculą", ale IMHO "Księżniczka" broni się dzisiaj całkiem dobrze bez odwoływania się do kontekstu historycznego, ot choćby taki smaczek...

In one respect at least the Martians are a happy people; they have no lawyers. :lol:
_________________
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 23:16   

gorat napisał/a
Ten cytat jest prawdziwy? Sugeruje bowiem, że tak naprawdę nawet roku pierwszego wydania nie przeczytała...


Cytat
Oczywiście, przy ocenie trzeba mieć na względzie czas powstania tego utworu, kiedy stereotypy i teorie na temat sąsiedniej planety były znacznie różne od dzisiejszych. Ale to nie znaczy przecież, że dzisiaj ta książka musi się podobać, czy w ogóle uznawać jej ponadczasowość, kiedy już nie jest aktualna. Najlepszym dowodem na przedawnienie się tego tytułu jest fakt, że dzisiaj o Księżniczce Marsa (w przeciwieństwie do innych dzieł tego pana tj. Tarzan wśród małp) prawie nikt nie pamięta. I szczerze mówiąc nikt na tym nie straci, naprawdę.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13819
Skąd: FF
Wysłany: 6 Stycznia 2014, 23:38   

Martva, to "tak naprawdę" jest tutaj w jakimś celu.

Ponadto ja mam wrażenie, że o Tarzanie się mówi raczej jako o kliszy, idei, zapominając o utworze literackim czy jego autorze. To już nieszczęsna Księżniczka jest bardziej znana pod tym względem.
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 7 Stycznia 2014, 08:44   

ziew,
czym się tu podniecać,
przeca to tylko studentka,
za dużo wymagacie
;)
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 7 Stycznia 2014, 10:31   

gorat, dla mnie jest dziwne że według niej niby nikt nie pamięta, a przecież film był. Tak z rok przed tą notką.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 7 Stycznia 2014, 10:38   

Martva napisał/a
gorat, dla mnie jest dziwne że według niej niby nikt nie pamięta, a przecież film był. Tak z rok przed tą notką.


bo zapewne nie czytała książki, tylko poległa na pierwszych stronach - i nie skojarzyła z filmem :)

proszę cię - czym to się przejmujesz, w czasach w których zdobycie indeksu jest tylko odrobinę trudniejsze od założenie bloga, dzięki czemu każdy może publikować swoje przemyślenia w świat...
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 7 Stycznia 2014, 10:46   

Nie przejmuję się, znalazłam u kogoś na FB, ubawiłam się, a pamiętałam że jest taki temat na forum, to się podzieliłam.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 7 Stycznia 2014, 10:59   

gorat napisał/a
Ponadto ja mam wrażenie, że o Tarzanie się mówi raczej jako o kliszy, idei, zapominając o utworze literackim czy jego autorze.

O tym że Tarzana napisał Burroughs dowiedziałem się po przeczytaniu Księżniczki...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Fenrir
[Usunięty]

Wysłany: 27 Stycznia 2014, 13:51   

http://ogrodpelenksiazek....owski.html#more

"Stara polszczyzna" wymiata.
 
 
thinspoon 
Ming of Mongo


Posty: 2533
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 27 Stycznia 2014, 13:56   

Fenrir napisał/a
http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/2014/01/dziedzice-krwi-mateusz-sekowski.html#more

Stara polszczyzna wymiata.


Recenzować każdy może. :mrgreen:
Mnie urzekła zagadka ćwierćelfa. Chyba narysuję wykres, żeby ją rozszyfrować.
 
 
m_m 
Sandman

Posty: 1194
Skąd: Polska
Wysłany: 27 Stycznia 2014, 13:58   

Zastanawianie się nad tym, jak mozna być ćwierćelfem, jest zabawniejsze nawet.
_________________
W postach wyrażam własne poglądy i nie pretenduję do tytułu jedynej nieomylnej osoby na tym forum.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 27 Stycznia 2014, 14:00   

Ostatnio przyszła propozycja zrecenzowania tego dzieła na Szortal, ale opis powiedział mi zdecydowanie za wiele. I ćwierćelfowatość akurat nie była w tym wszystkim najgorsza :D
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Fenrir
[Usunięty]

Wysłany: 27 Stycznia 2014, 14:13   

Witchma napisał/a
Ostatnio przyszła propozycja zrecenzowania tego dzieła na Szortal, ale opis powiedział mi zdecydowanie za wiele. I ćwierćelfowatość akurat nie była w tym wszystkim najgorsza :D


To nawet nie tyle opis dzieła był, co marketing autora. :mrgreen:
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 27 Stycznia 2014, 14:14   

Fenrir, marketing swoją drogą, a potem przeczytałam jeszcze opisy z sieci :D
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group