[Fidel-F2]

Dałem radę, zresetowałem dziada -> menu/settings/menu/restart. Dzięki za chęci.

[ketyow]

A zapomniałem nawet, że jest taka funkcja.

[nureczka]

Czy ktoś nie ma czasem na zbyciu woblinkowego kodu?

[ketyow]

Najszybciej dostaniesz jak się zapytasz w komentarzu najnowszego newsa na Świecie czytników

[nureczka]

[Agi]

nureczka, wysyłam na priva

[nureczka]

Dziękuję!

[Radomir]

Miałem ostatnio dziwną przygodę ze swoim czytnikiem. Otóż w trakcie lektury Nieba ze stali miałem wrażenie, że umyka mi część fabuły, akcji, ale pomyślałem, że to celowy zabieg autora. Pod koniec lektury porównałem treść epuba na kompie i czytniku i zatkało mnie. Otóż na czytniku KAŻDY rozdział obcięty był o jakąś 1/3 objętości, (co prawda sprytnie, bo nigdy wpół zdania czy akcji). Każde kolejne kopiowanie nie pomagało, w końcu użyłem Calibre i przekonwertowałem plik z formatu epub do... epub i znowu zgrałem. Tym razem wszystko było ok.

Czy da się jakoś porównać ilość stron na czytniku i na komputerze, żebym uniknął kolejnego rozczarowania i pod koniec lektury nie okazało się, że ominąłem 30% objętości?

[Fidel-F2]

skąd wziąłeś pierwotny plik epub?

[Radomir]

Zakupiony w jakiejś księgarni, ale nie pamiętam jakiej - jeśli ma to znaczenie poszukam informacji (ewentualnie jak to sprawdzić?).

Edit: Z tego co widzę to ze sklepu powergraphu.

[Chal-Chenet]

Naszło mnie, żeby niebawem dokończyć "Mroczną Wieżę". Dotychczas robiłem tak, że przed lekturą kolejnego tomu kupowałem ebooka. Niestety tym razem się nie da. Albatros wycofał z księgarni tomy od trzeciego w górę. Wszystko w związku z nowym wydaniem. Pytałem w tej sprawie na jednej z księgarni internetowych, i okazało się, że wszystkie mają się ukazać, także w formie elektronicznej, do końca roku. Wspaniale. Jako, że została mi do przeczytania ostatnia część, to zapewne wyjdzie ona na samym końcu.
Jakaż to, *beep*, debilna polityka Albatrosa...

[Luc du Lac]

u mnie Mroczna W. odpadła na jakąś kosmicznie odległą pozycję - naście lat temu przeczytałem 3-4 tomy (nawet podobało się mi) ale teraz to już mi się nie chce

[Chal-Chenet]

Dla każdego co lubi. Ja bym chętnie przeczytał, tym bardziej, że do końca podstawy został mi jeden tom. Ale dzięki Albatrosowi, muszę czekać...

[hrabek]

Legimi oferuje czytnik za złotówkę i z abonamentem na książki bez limitu. Abonament wynosi 44,90 miesięcznie przez dwa lata (jak się podpisze umowę do końca sierpnia, jak później to 49,90). Nie wszystkie wydawnictwa mają w swojej "abonamentowej" ofercie, ale i tak jest tego bardzo dużo. Bardzo mocno się zastanawiam. Jeszcze jeden czytnik w domu i tak jest potrzebny, dałbym synowi, który też dużo czyta i mógłby czytać ebooki, które są z reguły tańsze w zakupie (albo darmowe w przypadku abonamentu Legimi). Z drugiej strony w sumie ten abonament nie wychodzi tak tanio i zastanawiam się czy na pewno by mi się zwrócił i czy nie lepiej kupić Kindle'a za w sumie połowę tej ceny. Nie wiem czy przez rok wydałbym 500zł na książki. A nawet jeśli, to nie zniknęłyby gdybym przestał opłacać abonament. Mam taką czarną wizję, że wszystkie najlepsze premiery dla mnie i/lub dla syna przez następne 2 lata wychodzą akurat w tych wydawnictwach, z którymi Legimi nie ma podpisanej umowy.

Dla zainteresowanych link do oferty.

Ma ktoś jakieś przemyślenia na ten temat?

[fealoce]

hrabek, to jest imho bez sensu. Legimi to taka wirtualna biblioteka, w momencie gdy kończy Ci się abonament machasz na pożegnanie wszystkim swoim książkom.

[hrabek]

W pewnym sensie tak. Z drugiej strony, jakby nie było, o czytanie tu chodzi. Ile razy wracasz do jakiejś książki? Za młodu mi się zdarzało, teraz bardzo rzadko, może raz w roku przeczytam książkę po raz kolejny. Do większości przeczytanych książek nawet nie chciałbym wracać, co nie znaczy, że uznałbym ich lekturę za stratę czasu. Po prostu za dużo jest książek, które chcę przeczytać, żeby mieć czas na wracanie do wielu pozycji. Dlatego ten argument ma dla mnie znaczenie tylko do pewnego momentu. Szczególnie, że mówimy o ebookach, które na półce i tak nie mają funkcji reprezentacyjnej, więc ciężko zaimponować znajomym posiadaną biblioteką (chyba, że im "dira" z katalogów na dysku zrobię).

[fealoce]

A to zależy jakiej...do niektórych wracam. A jak chcę książkę tylko pożyczyć, to idę do wypożyczalni.

[hrabek]

Tylko, że w wypożyczalniach aż tylu nowości chyba nie mają. Że nie wspomnę o tym, że na stanie mają jeden egzemplarz i trzeba się na niego zapisać na pół roku naprzód.

[fealoce]

Wszystko da się ogarnąć jestem zapisana do kilku wypożyczalni

[m_m]

Zamierzam kupić jeden numer NF w MOBI. Próbował ktoś czytać to pismo w tym formacie i czy jest to jakoś sensownie poukładane, znaczy tak ,,książkowo'' bardziej a nie tak jak w PDF?

[Iscariote]

m_m, pewnie już kupiłeś i odpowiedź troche późna ale tak, NF w mobi czyta się bardzo wygodnie. Plik ma spis treści, który przenosi Cię gdzie chcesz. Formatowanie/łamanie tekstu na plus. Gdybym miał czas na czytanie NF to z pewnością robiłbym to na kundelku.

[m_m]

A właśnie że nie, nie kupiłem, czekałem na dobrego człowieka który odpowie na pytanie
Skoro jest tak jak piszesz, to w te pędy zaraz nabędę, dzięki.

[dziko]

Pytanko takie mam - które z nieoryginalnych futerałów do Kindle Paperwhite 3 są dobre jakościowo? Na Allegro widzę przeróżne w cenie od ca 19.99 do 79.99, ale nie zawsze cena idzie w parze z jakością, może więc macie jakieś przetestowane i godne polecenia?

[hrabek]

Witchma linkowała swego czasu dobre nieoryginalne, musiałbyś się cofnąć kilkanaście stron.

[Fidel-F2]

Ja mam coś takiego, tylko kupowane bez tych folii i rysików kosztowało 19,90

http://allegro.pl/nowosc-...5123315083.html

mam już kindla 2 czy trzy lata i wszystko gra, tzn odrobinkę na krawędziach i rogach się przytarło ale zero utraty użyteczności, wiem, że Witchma ma taki sam i też zadowolona

[dziko]

Dzięki za info. Swoją drogą przyuważyłem też, że te same okładki na naszym Allegro potrafią kosztować np. ponad połowę drożej niż na angielskim EBay-u

[Fenrir]

[ketyow]

Tak jest dokładnie ze wszystkim. Po prostu u nich* ceny sklepowe są niższe. Kupując cokolwiek z okręgów elektroniki w polskim sklepie czy alledrogo muszę się zastanawiać czy nie lepiej ściągać zza granicy. Kupienie telefonu w UK wyniosło mnie 650 zł, u nas stał za ponad 1000. Tak to już jest... Pierdoły, które nie potrzebują gwarancji** najlepiej ściągać skądśtam.

*w USA, w UK, w Niemczech, u Chinoli etc.
**bo u nas akurat gwarancje międzynarodowe lubią nie być przestrzegane, aczkolwiek nie wiem jak wyglądają szczegóły prawne.

[Adon]

Ebooki w odwrocie. (artykuł w lengłydżu)
A swojá drogá już z paru miejsc podobne newsy docierały istatnio.

[konopia]

może rynek się nasycił, nie ma sensu kupować co roku nowego Kindla skoro "stary" dalej świetnie działa.