[baranek]

nuda... nic się nie dzieje...

jest temat. dwa tygodnie czekamy na szorty. czytamy. oceniamy. dwa tygodnie czekamy na wyniki.

dłużyzna proszę pana... to jest dłu... po prostu dłu... dłużyzna, proszę pana. dłużyzna...

proponuję tak: dwóch autorów, dwa teksty [znaczy, każdy po jednym]. dwa tysiące znaków, dwa dni na napisanie, głosowanie czytelników, żeby nie czekać za długo, liczy się tylko pierwszych pięć głosów [z uzasadnieniem!], bez ankiety, tyle głosów da się w postach zliczyć, zwycięzca rzuca następny temat, pierwszy chętny staje do 'pojedynku'.

temat: 'lepszy wróbel w garści...'. warunek: ani temat, ani żadna jego mutacja, nie może wystąpić w tekście.

jest ktoś chętny?

[khamenei]

Fakt, że długo to coś trwa. Głosowanie powinno trwać krócej niż 2 tygodnie. Niemniej jednak zaproponowana przez ciebie formuła będzie promować teksty autorów albo płodnych albo niedbałych. Dwa dni na napisanie skłaniają do pomyślenia, później przelania na paper i nawet nieprzeczytania po przespaniu się. A jednak nawet shorty wymagają trochę pracy. No i pięć głosów? Toż to nie będzie wiarygodne.

Niestety pewne przedsięwzięcia wymagają czasu i trzeba być cierpliwym. Poczytaj tymczasem jakąś książkę albo pisemko .

[baranek]

gość z 'czerwonego tulipana' mówił, że napisanie 'jedyne co mam' zajęło kwadrans. a kajah pisała 'testosteron' trzy miesiące. a jaki jest tego skutek każdy może posłuchać. więc chyba nie o czas idzie, a o pomysł. ale nie będę się kłócił. miałem pomysł, to się nim podzieliłem.

e: był

[ketyow]

To czemu od razu dwóch autorów? Taki duel? Kto lepszy? Przecież w shortach nie chodzi nam tak naprawdę o rywalizację "aaa, piszę lepiej od was!", tylko o poznanie samego siebie, wypróbowania się w danym temacie z danymi limitami. Chodzi o to, żeby ktoś inny dał nam światło na to co można doprawić, jak to wygląda z innej perspektywy. Problem nie jest w długim czasie na głosowanie, a w tym, że ludzie nie głosują. A jak już to "nędza" albo "ciekawe". Ellaine odwaliła kawał dobrej roboty, myślę, że po to się pisze, żeby nie zabłysnąć, a poznać opinię takich ludzi. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zrobił swój temat, wrzucał co 2 dzień szorta a inni będą oceniać Ale może kogoś znajdziesz, kto wie.

[baranek]

macie w sumie rację. następnym razem pomyślę zanim napiszę. czy ktoś o dobrym sercu może ten temat wyrzucić na śmietnik?

[dalambert]

Chwila jaki smietnik , można chwilę pogadać , ja tu się zastanawiam, a ten odrazu śmietnik ! No nie !