[illianna]

Ja czytałam 58, kolejne 10 próbowałam, ale nie wyszło, kolejnych kilku nie czytałam, ale widziałam ekranizacje, co dziwne nie mam na myśli lektur szkolnych, bo te czytałam wszystkie, tylko współczesne rzeczy np. Milenium. Też mnie dziwi, że jest Duka,j a nie ma Lema i to akurat ten Dukaj, prędzej bym tu umieściła np. Extensę. Dziwi mnie też, że np. zabrakło Fausta oraz czemu akurat W poszukiwaniu straconego czasu jest drugi tom, chyba żeby utrudnić , ja akurat czytałam pierwsze dwa więc się załapałam.
Nie wiem czy jestem tukiem, ale przynajmniej jest jeszcze trochę książek do przeczytania, wypisałam sobie nawet 16 pozycji, do których jakoś wcześniej nie dotarłam, będę mieć przynajmniej czego szukać w bibliotece.
A największe zaskoczenie rankingu to Erikson, przez pierwszy tom mimo szczerych chęci nie przebrnęłam, Agrafek poleca zacząć od drugiego, może tak zrobię.

[Hubert]

[elam]

ja zaliczyłam tylko - dokładnie - połowę tych lektur,
więc - albo mam za sobą połowe życia, albo jestem półinteligentem....

no dobra, coś jeszcze kiedyś przeczytam....

brakuje mi tam kilku tytułów 'obowiazkowych". Np. "Nowy wspaniały świat" Huxleya. "Frankenstein" Mary Shelly. coś z Artura Conan Doyla. Wojna światów Wellsa. Tajemnicza Wyspa Verne'a.
Ba, a Robinson Cruzoe ?
A "Przeminęło z wiatrem" ??

[illianna]

natchnęło mnie, żeby stworzyć nie setkę, bo tylu to nie było, ale dziesiątkę książek/cyklów, które wciągnęły mnie tak że nie mogłam oderwać się od lektury, wynik jest ciekawy, a jak ktoś jest zainteresowany to zapraszam na mojego bloga, bo tu nie chcę zaśmiecać

[dalambert]

illianna, a co jest z twoim blogiem, bo w wykazie go nie widać! wcięło czy co

[illianna]

dalambert, no właśnie wstawiłam tam tą listę, wyszło jedenaście dla rymu ze sto jeden. Ja teraz kura domowa, więc najciekawsze co robię to czytam