Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy
Autor Wiadomość
aniol 
Bink


Posty: 1778
Skąd: Kraków/Tomaszow Maz
Wysłany: 1 Stycznia 2016, 21:24   

ja pierdziu ale suchar!
jak w familiadzie normalnie!
:-P
_________________
www.washidojo.republika.pl

dyskusja - w zależności od interlokutora polega na wymianie poglądów, ciosów lub strzałów

nie jestem rasista - nienawidze wszystkich jednakowo
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 22 Stycznia 2016, 20:32   

_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 4 Lutego 2016, 22:42   

Podobno to prawda:
Brat uprawiał stosunek płciowy z siostrą, i tak oto siostra rzekła do niego:
-Jesteś lepszy od ojca.
-Wiem, matka mi to powiedziała - odparł z dumą brat.
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Lutego 2016, 11:58   

Wędrowycz, daj spokój, dobrze?
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 5 Lutego 2016, 12:56   

Uderza, wiem. Ale egzystencja bywa...mieszana.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 5 Lutego 2016, 13:04   

J.Wędrowycz, ale dowcipas i stary i głupi :evil:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 5 Lutego 2016, 13:14   

Ale jednak dowcip.
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 5 Lutego 2016, 13:20   

a ja myślałem że z życia wzięte
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 5 Lutego 2016, 13:54   

Ech te nieuświadomione potrzeby.

Wędrowycz idź do kąta i się wstydź.
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 5 Lutego 2016, 14:24   

Będzie problem, bo ja w łuku elektrycznym mieszkam.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 5 Lutego 2016, 14:40   

To idź do cięciwy ;P:
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 5 Lutego 2016, 16:30   

Jużech był. Przewidziana jest jeszcze jakaś pokuta?
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37524
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Lutego 2016, 16:46   

J.Wędrowycz, umówiliśmy się kiedyś, że tu zamieszczamy śmieszne dowcipy, gdybyś mógł się dostosować
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 5 Lutego 2016, 16:55   

Widzę, że bardzo ci na tym zależy, więc dobrze - nie będę pryncypialny. Niechaj będzie na twoim. Lubisz to, wiem o tym.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37524
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Lutego 2016, 17:01   

i tego się trzymaj
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
J.Wędrowycz 
Tom Bombadil

Posty: 39
Skąd: Eter
Wysłany: 5 Lutego 2016, 17:03   

O to mi chodziło. Pomogłem ci, widzisz?
 
 
Adon 
Wiedźmin


Posty: 4755
Skąd: Londyn
Wysłany: 5 Lutego 2016, 17:06   

Wystarczy, grzecznie proszę.
 
 
 
bio 
Kolega Dąbczak


Posty: 752
Skąd: Dorzecze Wilgi
Wysłany: 5 Lutego 2016, 19:19   

A kto z dyskutantów był we wojsku?
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 5 Lutego 2016, 19:22   

bio napisał/a
A kto z dyskutantów był we wojsku?


Żeś dowalił
 
 
Adon 
Wiedźmin


Posty: 4755
Skąd: Londyn
Wysłany: 5 Lutego 2016, 19:41   

Uwaga dotyczyła wszystkich.
Dyskusje w innych wątkach, tutaj proszę wyłącznie o dowcipy.
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37524
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Lutego 2016, 18:11   

_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 8 Lutego 2016, 18:38   

:omg:
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
bio 
Kolega Dąbczak


Posty: 752
Skąd: Dorzecze Wilgi
Wysłany: 8 Lutego 2016, 22:06   

We wojsku na poligonie opowiedziałem dowcip o nałogowym palaczu. Dwa plutony się turlały z radości, a dowódca ppor jednego powiedział, że jestem prymityw. Czy istotniejsze turlanie dwudziestu chłopa, czy ą ę wyształciocha po oficerskiej? Bo nie Akademii. Naprawdę, ale to naprawdę nie mam pojęcia do dziś, czyja racja była. Drugi ppor się nie wypowiadał.
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 8 Lutego 2016, 23:03   

Przytocz, to pomożemy w ocenie
 
 
bio 
Kolega Dąbczak


Posty: 752
Skąd: Dorzecze Wilgi
Wysłany: 9 Lutego 2016, 14:56   

Tajemnica wojskowa.
 
 
burk
[Usunięty]

Wysłany: 9 Lutego 2016, 16:37   

spox przed nami nic się nie ukryje! ażeby szanownego pana BIO, rozluźnić dowcip o ruskim saperze. Tak więc jak wygląda ruski saper!?
jest to postać trzymająca się obiema rękoma za głowę tupiąca przed sobą, na ogół prawą nogą. tako zhe pane bijo gadajte co to se bylo bo wmusit w was marihuana i inne bijostymulante.
chyba ze ty se slaby i podlegate pod cialdini gruppen sex biostymulante.
a tra.. gawari!
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 9 Lutego 2016, 17:06   

burk, no dobra, a gdzie dowcip ?
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
burk
[Usunięty]

Wysłany: 9 Lutego 2016, 17:23   

no dobra, nie sądzę by wujaszek bio zrobił większy przypał w wojsku niż ja. opiszę po krótce, chociaż to inne czasy i maniery.
w wieku ok 26 lat ścignęło mnie wojsko(rocznik80)a były to czasy w których każdy potencjalny pracodawca musiał zgłaszać wojsku nieobytego ze służbą kandydata. jako że uprzednio uczyłem się tu i uwdzie zaocznie, pracując jednocześnie u mojego ojca co by miał na spłatę kredytów, wojsko nie czepiało się za bardzo. potem jednak rzuciłem pracę u starego i zatródniłem się jako pomocnik stolarza w wytwórni filmów fabularnych za ok 2800 na m/c. szok rok 2006 i po posusze u starego gdzie brałem od niego tylko na fajki ciuchy i czasem na balety, takie pieniądze!
jednak.. po ok 2 tygodniach pracy.. wezwanie do wku. nie powiem , wkurzyłem się trochę.
na rozmowę zjawiłem się punktualnie. mjr m. o. (bez nazwisk..)przez ok pół godziny maglował mnie żebym podpisał mu bilet do w. po tym czasie zgodziłem się pod jednym warunkiem. podpiszę się, ale własnym pisakiem. - tak oczywiście , nie ma problemu odparł major! tak więc wyjąłem z kieszeni spodni multitoola, otworzyłem ostrze i zacząłem odcinać sobie palec u lewej ręki. myślałem z początku że odskoczy jak kość od pieczonego kurczaka..
ale nie położyłem ostrze na stawie , cisnę całym ciężarem ciała a on nie odskakuje. w tymczasie major zbladł i zaczął wstawać. spytałem czy pomoże, w sensie docisnąć . a on nic i tylko wyszedł. odpuściłem, czekam minutę dwie, nic nikt nie przychodzi, to nadrukowałem naciętym palcem swoje nazwisko na bilecie, od narożnika do narożnika. po tem wyszedłem na korytarz i stwierdziłem że idę do domu. pojawił się jakiś trepek i zaczą krzyczeć że mam nie po kolei., to ja zacząłem chlapać krwią po ścianach i suficie..
No wujaszku bio, jeśli twoje jest bardziej tajne.. to nie daj się prosić :cry:
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 9 Lutego 2016, 18:52   

Było
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
burk
[Usunięty]

Wysłany: 9 Lutego 2016, 20:03   

Cii, pobudzam bio do opowieści :wink: z tego co nie było..

Szukałem potem pracy. Wszędzie chcieli mnie zatrudniać na stałe, taka to już dobra wtedy koniunktóra była. Jednak rezygnowali z mojej kandydatury kiEdy wpisywałem tam gdzie był w kwestionariuszu stos. Do służby wojskowej, ambiwalentny- nieuregulowany. W międzyczsie dostałem wezwanie na wku w sprawie incydentu na wku.. rano zebrałem się, wsiadam w samochód i jadę. Przy wyjeździe z mojej ulicy natrafiam na coś co wygląda jak zwłoki zawinięte w prześcieradło. Nieruchawa okolica, g. Siódma rano, środek skrzyżowania.
Tak więc wysiadam, kopiękilka razy domniemane zwłoki, ale nie, za miękkie, to jednak nie zwłoki( dziwna sprawa, jak już wylądowałem w wojsku to w identyczne prześcieradła zbieraliśmy liście na rejonach by wyrzucać je potem na sterty) dojjeżdżam na komendę, po drodze kupuję GW pytam na portierni o sprawę i za poleceniem udaję się do poczekalni. Siedzę tam sobie z dwadzieścia minut i kruszeję, aż w końcu trafia mnie szlag i przysuwam sobie stolik, rozkładam gazetę i zaczynam czytać. Momentalnie następuje wezwanie na przesłuchanie. Zeznaję tylko że przysięga wojskowa jako akt prawny nie posiada mocy prawnej ponieważ jako umowa zostaje zawarta pod przymusem.
Potem długo długo nic( jakieś pół roku) i wkońcu sam zgłaszam się na wku żeby wymienili mi książeczkę wojskową na taką która nie jest posklejana krwia i wzięli mnie na służbę bo mam już dosyć pracy na czarno a kończa mi się środki. Koniec końców moja służba nie różni się wiele od służby pozostałych rekrutów, po za tym że nakażdym strzelaniu stoi na de mną jakiś harpagan. Z dzisiejszą wiedzą rozegrałbym to nieco inaczej
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group