[Virgo C.]

Żety.
Na inspirę spuszczę zasłonę milczenia, ale sama rozmowa podobała mi się. Mało samouwielbienia, argumenty w sumie sensowne i rozmowa sensownie poprowadzona.

Kres
Znów to samo, ileż można ?

Głos
Żety.

[Rafał]

Żety przeczytane, w związku z czym zrobię szybki konkursik na znajomość tekstu wśród forumowiczów: co to jest KWL?

[ihan]

Kazimierz Włodzimierz Lenin?

[Rafał]

Nie, ale idziesz dobrym tropem (a co u diaska Kazimierz Włodzimierz Lenin robił w tekście Żetów?)

[Witchma]

[Rafał]

Nie, nie sądzę, ale za to w ich tekście pojawił się gość o inicjałach KWL. Kto zacz?

[Agi]

Książę Wielki Litewski?

NMSP

[Rafał]

Doprawdy nikt nie czytał uważnie Żetów?

[Virgo C.]

Czytał, tylko go nie było

Swoją drogą jak to człowiek w niewiedzy czasem żyje, cały czas byłem przekonany że jest KTL. Ale Żety stoją na straży mojego właściwego postrzegania świata

[Rafał]

Otóż to, nie ma KTL, jest KWL
KTLowi zdarza się pociągać po sądach ludzi, którzy o nim piszą, KWL jest pod tym względem o niebo bezpieczniejszy. Brawo Virgo C. za spostrzegawczość

A po przeczytaniu Kresa stwierdzam, że w tym rozdaniu punktów nie będzie

[hrabek]

No to co to jest ten KWL w końcu?

[Rafał]

Konrad W. Lewandowski - nie znasz gościa?
Znaczy się tekstu Żetów nie czytałeś

[hrabek]

Nie, już dawno ich nie czytam. Strata czasu.

[Witchma]

[Rafał]

Panowie Żety rozegrali to ... dyplomatycznie

[Witchma]

I tak nic takiego nie pamiętam, widocznie czytałam jedno, a myślami błądziłam gdzie indziej

[Anko]

Kres. Przeczytałam z uśmiechem i przyjemnością.

Żety. Jak zwykle, czyli nie jestem zainteresowana.

Wstępniaka nigdy nie było w głosowaniach, nawet kiedy miał charakter publicystyczny, a nie briefingu, zatem go nie liczę.

[mBiko]

Cóż mam powiedzieć, punkt na Kresa.

[Adashi]

Feliks W.

[Agi]

Kres, jak zwykle.