Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Zakładam wydawnictwo?
Autor Wiadomość
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 08:00   Zakładam wydawnictwo?

Znalazłem garść informacji, mam prośbę o weryfikację...

"Założenie wydawnictwa zazwyczaj wiąże się z dużą inwestycją – kapitał zakładowy wydawnictwa WAB wynosi 944 tys. zł, Bezdroża 455 tys. zł, a Prószyński i S-ka 8.795 tys. zł. Opracowanie i wydrukowanie książki może pochłonąć dużo pracy różnych specjalistów i pociągnąć za sobą znaczne koszty, ale jest miejsce także dla małych wydawców, ograniczających wydatki i stanowiska.

Start działalności
By założyć komercyjne wydawnictwo, należy zacząć od zarejestrowania działalności gospodarczej (czternaście kroków jak założyć firmę, potrzebne formularze, ważne terminy i internetowe linki do informacji znajdziesz na stronie: www.pracuj.pl/kariera-wlasna-firma. htm). Firmę można stworzyć w ciągu miesiąca przy koszcie około 300 zł. Od początku rzeba prowadzić księgę przychodów i rozchodów, a dokumenty (od paragonika za nadanie paczki, po fakturę od księgarni) archiwizować przez pięć lat. Jeśli chcesz samodzielnie ajmować się księgowością, przeczytaj ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych i rozporządzenie w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów. By być na bieżąco z istotnymi zmianami prawa i stawek, warto zaprenumerować bezpłatne newslettery prawno-ekonomiczne (np. ze stron www.bankier.pl czy www.gazetaprawna.pl). Utrzymanie nawet jednoosobowej firmy jest drogie, a składki ZUS w wysokości koło 800 zł miesięcznie (dla rozpoczynających działalność połowa), doliczone do kosztów przygotowania książek wymagają prężnie działającego wydawnictwa.

Autorzy i rękopisy
Wybierz profil działalności – tematykę, w której wydawane będą książki. Może to być młoda
literatura i poezja, choć nie możesz liczyć, że każdy debiut będzie powtórzeniem sukcesu
Doroty Masłowskiej, Mirka Nahacza czy Jacka Dehnela. Aby mieć szanse na dotacje,
warto promować naukę – wyszukując prace magisterskie czy doktorskie z praktycznym,
a nie tylko teoretycznym podejściem do tematu. Gdy wydawnictwo zaistnieje na rynku,
autorzy będą zgłaszać się sami. Można zorganizować warsztat z udziałem doświadczonego pisarza dla początkujących autorów czy konkurs, w którym nagrodą będzie wydanie zwycięskiej pracy. Twórców należy szukać na innych konkursach i imprezach literackich, a także na stronach publikujących dzieła amatorskie. Po spisaniu umowy autor otrzyma honorarium (ustne umowy są prawnie nieważne – szczegóły w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Przygotowanie książki
To jeden z największych kosztów związanych z wydaniem książki. Dzieło trzeba poddać redakcji (jeśli rękopis jest w języku obcym, to także przetłumaczyć), zrobić korektę i łamanie tekstu. Niektórzy wydawcy tną tu koszty, bo potrafią sami to wszystko robić. Na początku jednak lepiej rozdzielić role pomiędzy tłumacza (doświadczony przekłada 10-12 stron dziennie, dostając w zależności od języka 30-100 zł/str. maszynopisu, czyli 1800 znaków), redaktora (20-22 stron, 8-12 zł/str.) i korektora (40-44 stron, 1-3 zł/str.). Na koniec książkę czeka skład dtp (desctop publishing), czyli formatowanie, podpisy, przypisy, światła, czcionki (4-9 zł/str.). Dobry skład i ciekawa okładka są jednym z elementów, tórymi przyciągnie się czytelnika. Każda publikacja musi być oznaczona numerem dentyfikacyjnym ISBN (Międzynarodowy Znormalizowany Numer Książki). Numery są bezpłatne i należy się po nie zgłosić do Biblioteki Narodowej. Przy pierwszym wniosku o ich przyznanie otrzymuje się dziesięć numerów, a po wykorzystaniu dostaje się kolejne, liczone już w setkach. ISBN identyfikuje kraj, wydawnictwo, wydawcę i książkę na świecie.

Druk
Wybrać właściwą drukarnię można przeglądając nowe książki w księgarni czy bibliotece
pod kątem odpowiadającego stylu druku. Jeśli książka zostanie wydana w dużym nakładzie,
najlepiej wybrać drukarnię offsetową. Za stustronicową książkę z 2 tys. nakładu zapłacimy
nawet 2-3 zł netto. Do małych nakładów lepsza będzie drukarnia cyfrowa. Dziesięć
stustronicowych książek może kosztować niewiele ponad 100 zł netto (ponad 2 tys. zł
w offsecie). Za około 400 zł netto wydrukoanych zostanie ponad siedemdziesiąt egzemplarzy tej samej książki (w offsecie cena prawie by nie wzrosła). Na stronach nternetowych drukarni można wykalkulować cenę lub zapytać o koszt książki na podstawie odanych parametrów – liczby stron, ilości sztuk, kolorów, jakości papieru itp. Jeśli daną siążkę warto wydać – ale nie opłaca się jej drukować – najlepiej stworzyć e–booka czy udiobooka. Można je zrobić z papierowych wersji, ale także z rękopisów – przygotowując ak do druku. E–booki można tworzyć nawet przy pomocy darmowego konwertera zwykłych plikiów pdf albo w bardziej zaawansowany sposób, przy pomocy programów graficznych. ydanie audiobooka wiąże się z wynajęciem lektora i zaaranżowaniem studia nagraniowego. Jest to dodatkowy koszt, ale ta forma poznawania książek jest coraz popularniejsza.

Dystrybucja
Po wydaniu książki obowiązkowe egzemplarze należy wysłać piętnastu głównym
polskim bibliotekom (ustawowo nie płaci się za znaczek pocztowy). Aby zachować jak
najniższą cenę, a samemu nie stracić, sprzedawaj książkę bezpośrednio. Można to robić
na własnej stronie czy aukcjach internetowych. Gdy korzystamy z usług pośredników
w sprzedaży – księgarni czy hurtowni – trzeba się liczyć z oddaniem im ponad połowy ceny
detalicznej. A i tak trzeba będzie ich przekonać, że publikacja się sprzeda. Książki można
też zaproponować hurtowniom, ale małe nakłady ich raczej nie interesują. Są jeszcze
sklepy internetowe, które stale się rozwijają i zwiększają obroty, przy tym są dużo bardziej
otwarte na małe wydawnictwa. Ebooki czy audiobooki oprócz druku, oszczędzają także
koszty dystrybucji. Książki można przesyłać mailem lub umieszczać na stronie, z której
będzie można je ściągnąć.

Promocja
Plan promocji należy opracować pod kątem konkretnej grupy czytelników. Dotrzeć
do nich można rozsyłając informacje na konkretne strony w Internecie – dziecięce,
kobiece, młodzieżowe, sportowe. Przygotowany w formie e-maila newsletter o nowościach wydawnictwa wysyłamy do znajomych, klientów i mediów. Promujemy stronę internetową książki lub wydawnictwa. Można to robić umieszczając linki do strony na witrynach branżowych, forach i blogach, gdzie wpisujesz komentarze. Patronaty medialne czasem uzyska się za darmo, częściej za przekazanie egzemplarzy publikacji, czy wykupienie reklamy w danym medium. Spotkanie autorskie powinno się odbyć w miejscu dobranym pod kątem odbiorców książki albo otwartym dla większej grupy odbiorców – w kawiarni, klubie książki. Aby ograniczyć koszty, można upiec ciasto. Wydrukuj ulotki i plakaty i umieść je w miejscach, gdzie bywają potencjalni czytelnicy – w szkołach, ośrodkach kultury, kawiarniach. Wyślij informację do mediów. Dobrze też promować wydawnictwo na targach, imprezach związanych tematycznie z książkami, festiwalach literackich. Obecność i ciekawa prezentacja wprowadzi firmę do świadomości uczestników i uwiarygodni ją. Wydarzenia branżowo i tematycznie spójne z wydawnictwem to także szansa na poznanie innych zainteresowanych, w tym potencjalnych partnerów i klientów. Księgarnie oferują również pakiety pakiety promocyjne, wspierające sprzedaż książki.

Samoobsługa
Największa polska sieć księgarska, Matras, posiadająca 120 punktów w 76 miejscowościach,
za 7 tys. zł promuje książkę przez dwa tygodnie we wszystkich księgarniach sieci. Egzemplarze stoją w witrynie, inne w środku na wyeksponowanym miejscu i przy kasie.
Dodatkowo reklama książki pojawia się na plakatach i ulotkach w księgarni. Opcja najtańsza kosztuje 300 zł i zakłada prawie identyczną promocję książki, ale w jednej wybranej księgarni. Matras, jak wiele innych księgarni, posiada także comiesięczny informator, w którym można wykupić miejsce reklamowe na okładce lub w środku pisma.

Przechowywanie
Druk cyfrowy niweluje problem magazynowania książek, bo umożliwia w miarę popytu
dodrukowywanie po kilka sztuk książki. Przy dużych nakładach, do momentu dystrybucji
trzeba zainwestować w magazyn. Odradzamy przechowywanie w piwnicach – tam książki mogą zawilgotnieć. Gdy publikacja się zestarzeje, można umieścić jej elektroniczną wersję w bazie wyczerpane.pl. Chętny do kupna znalezionej tam książki zwróci się bezpośrednio do zarządzającej portalem drukarni cyfrowej i od niej dostanie gotową książkę. Potem drukarnia rozlicza się z wydawnictwem.

Oryginalność
Trzymając w ręku wydaną przez siebie książkę można poczuć satysfakcję i doświadczyć
pierwszego sukcesu. Pozostała tylko obecność i widoczność publikacji w otoczeniu
potencjalnych czytelników. Tu należy puścić wodze fantazji, bo innowacyjność najlepiej
wybija się na tle dużego rynku. Potem należy już tylko liczyć, że autorzy – np. młody literat
czy naukowiec – okażą się gwiazdami i zapewnią popularność i sprzedaż. Ale to wcale
nie musi być cel.

Do małych nakładów lepsza będzie drukarnia cyfrowa. Dziesięć stustronicowych książek może kosztować niewiele ponad 100 zł netto."
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 11:57   

MOFFISS, sam piszesz, ze za doradztwo kosisz ciężkie pieniądze, a chcesz żeby ci ludzie za frajer zaopiniowali na forum????? :shock:
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 12:17   

Znajomy ma wydawnictwo-drukarnię, właśnie od niego wracam. Trzaska co tylko wyłapie, reklamy, gazetki sklepowe, książki, mapy, foldery i dużo różnego badziewia do Helmutów. Żyje z tego całkiem rozsądnie. Ma czas na różne takie,"hobby" - ostatnio napisał nawet razem z naszym forumowym mc artykuł do Odkrywcy.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 13:06   

ihan napisał/a
MOFFISS, sam piszesz, ze za doradztwo kosisz ciężkie pieniądze, a chcesz żeby ci ludzie za frajer zaopiniowali na forum????? :shock:


nie znam wszystkich realiów...jeszcze się nie zdecydowałem, zakładam, że zbieranie potwierdzonych info zajmie trochę czasu.
mam pewien pomysł...na razie.
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 15:00   

Te dane są z gruntu błędne. sorki MOFFISS, ale to wypracowanie jak z TVNu, gdzie goście wciskają niemożebne kity ludziom chcącym założyć firmę.
To są zasady, jak powinno być, ale niestety jest zupełnie inaczej.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 15:54   

NURS napisał/a

To są zasady, jak powinno być, ale niestety jest zupełnie inaczej.

Nie bądź taki, a jak jest?
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
Titus Pullo 
Luke Skywalker


Posty: 213
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 17:01   

Mogę Ci zaoferować:
1. pomoc prawną
2. dobry upust na maszyny poligraficzne HP. Chcesz zaoszczędzić 20 tys. euro? Wal śmiało 8)
_________________
I have simpler tastes. I like to kill my enemy, take their gold and enjoy their women. That's it. Why tie yourself to one? Where's the flavor? Where's the joy?
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 17:04   

a po cholerę mam kupować maszyny?
pomocy prawnej nie potrzebuję - świetnie sobie sam radzę :mrgreen:
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 18:32   

MOFFISS napisał/a
NURS napisał/a

To są zasady, jak powinno być, ale niestety jest zupełnie inaczej.

Nie bądź taki, a jak jest?


za skromne 40kzrobię ci konkretny biznesplan. Oszczędzisz drugie tyle, jak nie trzecie.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 18:54   

NURS napisał/a


za skromne 40kzrobię ci konkretny biznesplan. Oszczędzisz drugie tyle, jak nie trzecie.


potrzebuje danych wsadowych tylko, a nie biznes planu. Aby oszacować ryzyko, głównie.

edit: można powiedzieć, że jestem na etapie studium wykonalności, hyhy. Na pewno brakuje takiego wątku na forum., tak czy siak, warto znać trochę szczegółów na temat branzy
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 19:07   

już o tym było. znaczy wątek był i dyskusja. A dane wsadowe są tutaj solą ziemi, bracie. Te, które podałeś są z czapki.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 19:20   

MOFFISS napisał/a
Na początku jednak lepiej rozdzielić role pomiędzy tłumacza (doświadczony przekłada 10-12 stron dziennie, dostając w zależności od języka 30-100 zł/str. maszynopisu, czyli 1800 znaków)

Niech mnie ktoś poprawi, ale to mi wygląda raczej na stawki za tłumaczenia użytkowe, niż książkowe. Te ostatnie rozlicza się zwykle w arkuszach wydawniczych liczących 40 tyś. znaków, policzmy więc: jeden arkusz to 22 str. maszynopisu (BTW, niektórzy za stronę rozliczeniową uznają 1500 zn.), a więc przyjmując "najniższą" stawkę 30 zł tłumacz za arkusz powinien dostać minimum 666 (!) złotych. Tymczasem nawet dla doświadczonych tłumaczy książkowych stawki wahają się zwykle między 400 a 500 zł, a są i wydawnictwa, które płacą dużo mniej. Podane minimum jest więc zawyżone (tym lepiej dla firmy, bo można zaoszczędzić ;) ).
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 19:25   

Gustaw G.Garuga napisał/a
niektórzy za stronę rozliczeniową uznają 1500 zn.


A niektórzy 1600, ale najczęściej to jednak 1800. Na zachodzie jak ludzie rozliczają się od słowa tekstu oryginału.

Gustaw G.Garuga napisał/a
w arkuszach wydawniczych liczących 40 tyś. znaków


To prawda. Nie znam stawek w wielu wydawnictwach, ale w tych, które znam wychodzi ok. 20 zł za stronę (raczej mniej, niż więcej).
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
gudrun 
Zombie Lenina


Posty: 453
Skąd: Ggantija
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 19:38   

MOFFISS napisał/a
doświadczony przekłada 10-12 stron dziennie, dostając w zależności od języka 30-100 zł/str. maszynopisu, czyli 1800 znaków

Jeżeli chcesz tłumaczyć literaturę piękną a nie instrukcje użycia pralki to musisz dać tłumaczowi więcej luzu, np. 8-10 stron dziennie bo inaczej tłumaczenie będzie wyglądało tak jak widać w wielu obecnie wydawanych książkach.

Gustaw G.Garuga napisał/a
Niech mnie ktoś poprawi, ale to mi wygląda raczej na stawki za tłumaczenia użytkowe, niż książkowe.

Tr00

Witchma napisał/a
Nie znam stawek w wielu wydawnictwach, ale w tych, które znam wychodzi ok. 20 zł za stronę (raczej mniej, niż więcej).

są takie co płacą 28, ale to faktycznie max i szczyt marzeń. I nie za literaturę tylko za podręczniki naukowe.
_________________
normal people scare me
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 20:02   

hm, wracamy do tematu zarabianie a pisanie, a o tym już pisaliśmy. Raczej chciałbym iść w kierunku wydawania książek, opowiadań etc.

Wiem mniej więcej, ile kosztują prawa autorskie, ale nie mam bladego pojęcia, ile trzeba zainwestować kasy w wydanie np. książki polskiego autora, powiedzmy 200 stron, w nakładzie ok 5-10 tyś egzemplarzy, z możliwością dodruku, o ile będzie popyt.

Nie wiem też czy księgarnie biorą w komis, i rozliczają się po sprzedaży czy też płacą, ale z jakim średnim terminem płatności (każda branża posiada standard). Jak wygląda dystrybucja książki? czy takie empiki są zainteresowane ? czy w ogóle, przy tak niskim nakładzie negocjować z dużymi sieciami? Może lepiej z księgarniami internetowymi?

Wcześniej, rozmawiając o zarabianiu dostrzegłem lukę na rynku, przynajmniej tak wygląda z zewnątrz. Nie widzę też problemu z finansowaniem, o ile w porę zidentyfikuje zagrożenia.

edit: z reguły uruchamia się prototyp przedsięwzięcia, taki light business, a potem dopiero poważnie atakuje się rynek.

Na koniec, coś smutnego. Nie bardzo rozumiem waszej awersji do tego typu pytań. Uważam, że warto zadawać pytania. Nikt nie jest alfa czy omegą, choć przyznaję, że mam spore doświadczenie biznesowe i wiem też, jak odróżnić szaleństwo od chłodnej kalkulacji.
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 20:20   

MOFFISS napisał/a
Na koniec, coś smutnego. Nie bardzo rozumiem waszej awersji do tego typu pytań. Uważam, że warto zadawać pytania. Nikt nie jest alfa czy omegą, choć przyznaję, że mam spore doświadczenie biznesowe i wiem też, jak odróżnić szaleństwo od chłodnej kalkulacji.


MOFFISS, ty jesteś poważnym człowiekiem biznesu, tak? Tak tylko się upewniam. I o swoim biznesie, stawkach dyskutujesz sobie na ogólnodostępnych forach? A SWOT sobie robisz na podstawie tego co ci ktoś anonimowy napisze? Zaprawdę, zburzyłeś me wyobrażenie.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 20:23   

ihan napisał/a


MOFFISS, ty jesteś poważnym człowiekiem biznesu, tak? Tak tylko się upewniam. I o swoim biznesie, stawkach dyskutujesz sobie na ogólnodostępnych forach? A SWOT sobie robisz na podstawie tego co ci ktoś anonimowy napisze? Zaprawdę, zburzyłeś me wyobrażenie.


tak, jest to jedno ze źródeł informacji.
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 20:25   

Ty tak poważnie?
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 20:27   

ihan napisał/a
Ty tak poważnie?


nom, jestem ciekaw czy warto zakładać wydawnictwo, a co w tym złego? Kompletnie nie rozumiem tak postawionego, ironicznego pytania?
Wydaje się, że dobrze trafiłem, bo na forum wypowiadają się częstokroć ludzie z branży. Choć, co niektórzy są biologami, o ile pamiętam, :wink:

edit: gdyby nie był to poważny biznes, to kupowałabyś pewnie bibułę na bazarze, a nie książki w księgarni...
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Kwietnia 2009, 23:01   

MOFFISS, pliz, naprawdę uważasz, ze na tym rynku, na którym juz działające firmy padają jak muchy, ktoś sprzeda know how laikowi? :-)
Sorry, ale przed chwilą zapodałeś kilka zdań rodem z monty pythona.
Przynajmniej dla ludzi z brznży.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 07:45   

NURS napisał/a
MOFFISS, pliz, naprawdę uważasz, ze na tym rynku, na którym juz działające firmy padają jak muchy, ktoś sprzeda know how laikowi? :-) .


Wydawnictwa pewnie się nie podzielą informacją, ale część osób bezpośrednio z nimi współpracuje i posiada wystarczającą wiedzę. A propos, NURS - wysłałem do ciebie maila na początku kwietnia, który jest już pewnie nieaktualny, bo periodyk został sprzedany.

NURS napisał/a
Sorry, ale przed chwilą zapodałeś kilka zdań rodem z monty pythona.
Przynajmniej dla ludzi z brznży.

Nie sądzę, aby pytania kogokolwiek rozbawiły. Raczej odpowiedzi można tak klasyfikować. :mrgreen:
A wiedzę i tak zdobędę, kwestia cierpliwości, czy determinacji.

Jeszcze raz powtórzę, brakuje takiego wątku na forum. Na pewno jest interesujące dla czytelników, pisarzy czy też potencjalnych nowych graczy na rynku jak ten biznes się kręci.

Nie zapieram się, że uruchomię jakikolwiek start up, na razie mam co robić. Ale przyznaję się, że mnie korci - jakoś nie mogę ścierpieć, że rynek SF w Polsce jest taki a nie inny. Dlatego staram się drążyć temat...a może coś da się zmienić na lepsze...bez względu na to, komu się uda.
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 08:59   

NURS napisał/a
MOFFISS, pliz, naprawdę uważasz, ze na tym rynku, na którym juz działające firmy padają jak muchy, ktoś sprzeda know how laikowi? :-)


Skoro tak padają, to nie jestem pewien, czy MOFISS chciałby kupić taki know-how :D
_________________
5 zdań na temat
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 09:25   

Czy wątek o mającym powstać wydawnictwie jest interesujący? Hm, a kogo chciałbyś wydawać, co? Bo widzisz, te wszystkie dane i założenia mają sens tylko o tyle, o ile na końcu pojawi się ciekawa oferta dla czytelnika - a ty nawet tego nie dotknąłeś :) zacznij od końca: skąd weźmiesz teksty co najmniej równie dobre jak te, które publikują wydawnictwa już istniejące.
Moim zdaniem, póki tego nie rozwiążesz, cała reszta to tylko zabawa :) nawiasem, na tym właśnie problemie potknęło się kilka pism i paru wydawców :) rynek jest płytki.
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 09:47   

Romek P. napisał/a
skąd weźmiesz teksty co najmniej równie dobre jak te, które publikują wydawnictwa już istniejące.

Teksty jest latwiej pozyskać niż je sprzedać w sensownym nakładzie. Aby wyjść z konkretna propozycją do autorów, muszę mieć przygotowaną "machinę", przynajmniej w modelu outsorcingowym, czyli podpisane umowy wstępne (lub wiążące oferty) z drukarnią, z dystrybutorami, z księgarniami, z grafikiem, z redaktorami (korekty i przygotowanie tekstów), tłumaczami, recenzentami...coś pominałem? Oczywście nakreślona kampanię reklamową, głównie w necie, być może na poważnych eventach branzowych (zloty, fandomy itd)
_________________
nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 09:57   

MOFFISS napisał/a
Teksty jest latwiej pozyskać niż je sprzedać w sensownym nakładzie.


Mylisz się. Złe teksty - tak. Debiutantów - tak. Ale zaproponuj któremuś z autorów wydających w Fabryce, Runie czy u Kowala to:

MOFFISS napisał/a
czyli podpisane umowy wstępne (lub wiążące oferty) z drukarnią, z dystrybutorami, z księgarniami, z grafikiem, z redaktorami (korekty i przygotowanie tekstów), tłumaczami, recenzentami...coś pominałem? Oczywście nakreślona kampanię reklamową, głównie w necie, być może na poważnych eventach branzowych (zloty, fandomy itd)


wtedy się przekonasz, jak zareagują :)

Widzisz, Inflanty już zostały sprzedane, a na nowe wydawnictwo, mocne a nie jakąś tam chałturkę, po prostu nie ma w tej chwili miejsca. Chyba że wejdziesz z milionem złotych i zrobisz reklamę - dotrzesz do czytelników innego typu.

Podrzucę ci myśl: jest jedna nieobstawiona nisza: bardzo tanie wydania, takie po 10-15 zł, polskiej fantastyki. Tego jeszcze nikt nie zrobił :D
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 11:24   

MOFFISS, wybacz kąśliwą uwage, ale ty jesteś jak ci doradcy z open office, posiadasz wiedzę ogólną o jakimś segmencie rynku i wydaje ci się, ze wszędzie jest tak samo - choć nie jest - więc ochoczo dzielisz się tą wiedzą z innymi (jak choćby pisząc pierwszego posta, który pokazuje mi, że bladego pojęcia nie masz o co w tym chodzi i chciałbyś na gokarcie w wyścigu formuły 1 wystartowac, bo podobnie wyglada (to ta kąśliwość :-) .
Jako praktyk powiem ci jedno, z tym podejściem technokraty zakładając wydawnictwo zginiesz jak Andzia w krzakach.
Romku, tę nisze próbował wypełniać Markowski kopiując jeden z moich pomysłów wcześniejszych (pierwsza wersja żółtej serii).
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 11:26   

Tanie paperbecki z zachodnimi tekstami mają się kiepsko. Ich ilość na półkach spada. Czy polskie miałyby szanse?
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 11:38   

A zaglądałeś do nich, bywa, ze wydawnictwa kopiują je ze starych wydań, jak MCCaffrey, z tłumaczeniami godnymi pierwszych automatycznych translatorów :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 12:02   

To możliwe, ale i tak przy cenie 9.90 do 15 zeta powinno się to rozwijać. A tu raczej się zwija..
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 23 Kwietnia 2009, 12:12   

Tylko że to co ja widzę w tanich paperbackach, kompletnie mnie nie interesuje.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group