Małpy górą |
Autor |
Wiadomość |
Romek P.
Pan na Literkach
Posty: 4367 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 21:47 Małpy górą
|
|
|
Małpy górą, a ludzie (niektórzy)
dołem.
Zabawna historia. |
_________________ Strona autorska: http://romualdpawlak.pl |
|
|
|
|
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 21:49
|
|
|
Tak to bywa, kiedy jakieś bohomazy nazywa się sztuką, a potem okazuje się, że małpy potrafią lepiej. |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 21:49
|
|
|
Historia stara jak "sztuka nowoczesna". |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Romek P.
Pan na Literkach
Posty: 4367 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 21:55
|
|
|
Czarny napisał/a | Tak to bywa, kiedy jakieś bohomazy nazywa się sztuką, a potem okazuje się, że małpy potrafią lepiej. Mr. Green |
Ładne podsumowanie
Rodion napisał/a | Historia stara jak sztuka nowoczesna. Mr. Green |
Tak, znam tę historię np. z "malarstwem" słoni, ale nacięcie się pani krytyk to już wyższa szkoła jazdy
A poza żartem, to pokazuje, że niedaleko jesteśmy od małp, skoro one też umieją zrobić coś, co ludzie uznają za sztukę, nie uważacie? |
_________________ Strona autorska: http://romualdpawlak.pl |
|
|
|
|
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:02
|
|
|
Może co niektórzy (np. wybitni krytycy) uznają za sztukę |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:21
|
|
|
Chcesz przepisu na "dobry" obraz?
Weź deskę, zagruntuj ją na biało. A potem przez miesiąc lub dwa czyść na niej regularnie pędzle. Sukces "murowany"!! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Margot
Connor MacLeod
Posty: 1593 Skąd: Twierdza Wrocław
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:24
|
|
|
I po co aż tak długo - wystarczy chlapnąć parę razy po niezbyt dokładnie zagruntowanym płótnie, żeby się nie wysilać...
Z drugiej strony, zdolna ta małpa. |
_________________ Bo jatek było za mało |
|
|
|
|
Romek P.
Pan na Literkach
Posty: 4367 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:26
|
|
|
Rodion napisał/a | Chcesz przepisu na dobry obraz?
Weź deskę, zagruntuj ją na biało. A potem przez miesiąc lub dwa czyść na niej regularnie pędzle. Sukces murowany!! |
Jest lepszy sposób, stosowali go impresjoniści: zagruntowane płótno, absyntu w opór, a w przerwach pomiędzy kolejkami rzuty do celu tubami farby niejeden sławny obraz podobno tak powstał a na pewno mieli cudną zabawę... |
_________________ Strona autorska: http://romualdpawlak.pl |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:37
|
|
|
Albo można namalować małą białą kropkę na białym tle, i powiedzieć, że to nowy nurt artystyczny! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:41
|
|
|
To już niestety było, tak samo, jak rzucanie *beep* w wentylator i rzyganie na płótna. Niestety... |
|
|
|
|
Romek P.
Pan na Literkach
Posty: 4367 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 19 Grudnia 2005, 22:44
|
|
|
NURS napisał/a | To już niestety było, tak samo, jak rzucanie *beep* w wentylator i rzyganie na płótna. Niestety... |
No, małpy jeszcze tego nie robiły |
_________________ Strona autorska: http://romualdpawlak.pl |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 20 Grudnia 2005, 00:53
|
|
|
Nie podali, co na to Ernst Wilhelm Naya i kapituła nagrody Guggenheima - na pewno mieliby coś do powiedzenia w temacie. A dr Katji Schneider to mi nawet żal... Głupia małpa! |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 20 Grudnia 2005, 10:49
|
|
|
Czytałam kiedyś, że pewnej szympansicy (może tej samej) urządzono wernizaż, podpisując jej prace wymyślonym imieniem i nazwiskiem. Krótko mówiąc: ściema zakrojona na szerszą skalę. Krytycy byli wniebowzięci i zaczęli prześcigać się w interpretacjach osobowości tajemniczej artystki. Ustalili, że jest to ekstrawertyczna młoda dziewczyna o głębokiej osobowości. Czy jakoś tak. Sprawa się rypła, gdy obrazy zaczęły schodzić za niezłe sumy.
I takie właśnie panują poglądy o sztuce. Co ciekawe zjawisko nie jest do końca nowoczesne. Twórczość barokowej malarki Judith Leyster była w cenie, dopóki krytcy sądzili, iż mają do czynienia z mężczyzną. Po nagłym oświeceniu na jaw wychodziły takie wady, jak "słabość kobiecej ręki". Pewnego razu na koncercie któregoś rosyjskiego kompozytora (nie pamiętam którego) orkiestra pomyliła się i zamiast jego utworu zaczęła grać Chopina. Następnego dnia oburzony krytyk napisał, że bezczelny muzyk zaczął wciskać melomanom nędzną i prymitywną podróbkę wielkiego mistrza:D |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 20 Grudnia 2005, 10:57
|
|
|
Przypomina się Gombrowicz i jego prowokacje, kiedy to polecał znajomym przedstawiać się w towarzystwie jako awangardowy pianista. Sadzany przez podekscytowanych gospodarzy przed fortepianem bębnił w klawisze bez ładu i składu, zawsze zbierając oklaski za zachwycający pokaz talentu |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Wiedźma
Blade
Posty: 1375 Skąd: Z nowego wszechświata
|
Wysłany: 8 Stycznia 2006, 00:14
|
|
|
Romek P. napisał/a | NURS napisał/a | To już niestety było, tak samo, jak rzucanie *beep* w wentylator i rzyganie na płótna. Niestety... |
No, małpy jeszcze tego nie robiły |
Robiły podobne rzeczy, może bardziej uzytkowe, z dziedziny mody Gucwińscy kiedyś opowiadali, jak pewnej Pani w pieknie upiętym koku, małpy ozdobiły fryzurę właśnie swoimi odchodami. Niestety nie spodobała jej się nowa propozycja fryzury i Gucwińscy muieli brać ją pod hydrant. |
|
|
|
|
|