"Nowe idzie" - antologia |
Które z tekstów zasługują na wyróżnienie? |
1. Dawid Juraszek - Rzyg |
|
1% |
[ 1 ] |
2. Tomek Kilian - Przenicowanie |
|
4% |
[ 4 ] |
3. Paweł Majka - Oko cyklonu |
|
7% |
[ 6 ] |
4. Kuba Małecki - Każdy umiera za siebie |
|
8% |
[ 7 ] |
5. Andrzej Miszczak - Harpunnicy |
|
19% |
[ 16 ] |
6. Jewgienij T. Olejniczak - Noc szarańczy |
|
13% |
[ 11 ] |
7. Adam Przechrzta - Smak apokalipsy |
|
4% |
[ 4 ] |
8. Piotrek Rogoża - Więcej niż słowa |
|
2% |
[ 2 ] |
9. Aśka Skalska - Wyspa |
|
11% |
[ 9 ] |
10. Robert Wegner - Najpiękniejsza historia wszystkich czasów |
|
19% |
[ 16 ] |
11. Cezary Zbierzchowski - Płonąc od środka |
|
6% |
[ 5 ] |
|
Głosowań: 31 |
Wszystkich Głosów: 81 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 20:43 "Nowe idzie" - antologia
|
|
|
No, po trwających pół roku z okładem pracach, mogę wreszcie zamieścić na forach „oficjalną” informację…
Otóż razem z wydawnictwem Powergraph przygotowujemy antologię „Nowe idzie”, której ambicją jest przedstawić stan „młodej” polskiej fantastyki A.D. 2008.
Wśród zaproszonych autorów znaleźli się (w porządku alfabetycznym nazwisk)
Dawid Juraszek, z tekstem „Rzyg”
Tomek Kilian - „Przenicowanie”
Paweł Majka - „Oko cyklonu”
Kuba Małecki - „Każdy umiera za siebie”
Andrzej Miszczak - „Harpunnicy”
Jewgienij T. Olejniczak - „Noc szarańczy”
Adam Przechrzta - „Smak apokalipsy”
Piotrek Rogoża - „Więcej niż słowa”
Aśka Skalska - „Wyspa”
Robert Wegner - Najpiękniejsza historia wszystkich czasów”
Cezary Zbierzchowski - „Płonąc od środka”.
Wśród opowiadań m.in. fantastyka postapokaliptyczna (także w wydaniu XIX wiecznym…), słowiańska neofantasy, space opera, kosmiczna fantastyka religijna, horror (czy para-horror?), fantastyka militarna bliskiego zasięgu… Tekstów jest aż jedenaście, razem ponad 800 tys. znaków, zapowiada się więc sporo czytania.
Jest też niespodzianka – a jakże. Zamiast posłowia będzie dyskusja autorów, którzy trudne chwile debiutu i „po debiucie” od kilku lat mają już za sobą. Maciek Guzek, Rafał Kosik i Łukasz Orbitowski powiedzą w niej trochę o tym, czy trudno odnaleźć się na pisarskim rynku i jak według nich wygląda dzisiejsza sytuacja polskiej fantastyki.
Planowa premiera antologii – 31 sierpnia, na Polconie w Zielonej Górze.
Do tego czasu będę cyklicznie wrzucał tu fragmenty opowiadań (wszystkie powinny się „zmieścić” do 31 …), namiary na okładkę itp.
A jeśli ktoś ma pytania i komentarze, zapraszam oczywiście do udziału w dyskusji; kilku autorów jest obecnych na forach, z pewnością i oni zechcą podzielić się wrażeniami.
z serdecznymi pozdrowieniami
MC |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 21:32
|
|
|
Na początek nie mam pytań tylko gratulacje dla Autorów i Wydawcy |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Gwynhwar
Tarmogoyf
Posty: 9817 Skąd: Z forum SF
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 21:45
|
|
|
Ja też gratuluję! Czekałam na tę pozycję odkąd nam się Rogosz wygadał |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 21:47
|
|
|
gorat, na razie gratuluję pomysłu i realizacji przedsięwzięcia. Mam nadzieję, że po lekturze będę mogła pogratulować z powodów literackich. |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 22:06
|
|
|
Agi napisał/a | Mam nadzieję, że po lekturze będę mogła pogratulować z powodów literackich. |
Daj nam Panie Boże |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 22:12
|
|
|
Okładkę można już zobaczyć na http://www.powergraph.pl/...-fantastycznych |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 22:18
|
|
|
Fajne będzie, czuję. Młode wilki pokażą kły. |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Adashi
Cyberpunk
Posty: 16753 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 23:25
|
|
|
Gwynhwar napisał/a | Czekałam na tę pozycję odkąd nam się Rogosz wygadał |
Gratki dla autorów, wróć... dla autorki i autorów
Jedna kobitka na jedenaście tekstów Szowinistyczne te młode autory są jakieś |
_________________ Wysłano z Atari |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 23:48
|
|
|
Dzięki za miłe słowo!
GGG dał już namiar na okładkę; troszeczkę więcej na stronie Powergraphu - http://www.powergraph.pl/ - a więcej informacji i fragmenty opowiadań - wkrótce.
DODATEK: oup, Gustaw dał linka dokładnie pod ten sam adres... pardon za mnożenie bytów. |
Ostatnio zmieniony przez mc 4 Lipca 2008, 23:54, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 4 Lipca 2008, 23:50
|
|
|
Adashi napisał/a | Szowinistyczne te młode autory są jakieś |
Kobitki mało piszą/ mało kobitek pisze? |
|
|
|
|
Adashi
Cyberpunk
Posty: 16753 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 5 Lipca 2008, 20:04
|
|
|
To już nie do mnie pytanie Możliwe że tak właśnie jawi się przekrój "Nowego", ale w sumie wątpie
W każdym razie mocny skład się zapowiada, dopisuję pozycję do listy zakupów |
_________________ Wysłano z Atari |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 21:29
|
|
|
I oto pierwszy z zapowiadanych fragmentów (tekstów 11, do Polconu powinniśmy się zmieścić...), w kolejności, w jakiej opowiadania będą ukazywały się w zbiorze:
Jewgienij T. Olejniczak
NOC SZARAŃCZY
"Bolid wdarł się w atmosferę pod kątem jedenastu stopni. Powietrze, któremu nie udało się uciec na boki przed czołem obiektu, uległo gwałtownej kompresji i rozgrzało się do temperatury pięciokrotnie przekraczającej temperaturę Słońca. Planetoida i znajdujące się pod nią warstwy podłoża wyparowały w mgnieniu oka, a piekielne wichry wyrwały w ziemskiej skorupie krater o średnicy stu dziewięćdziesięciu kilometrów.
Zanim rozległ się huk eksplozji, jezioro płynnej skały pochłonęło Delhi. Zaraz potem oślepiająca kula rozżarzonych gazów stopiła Himalaje, a fala uderzeniowa - powaliwszy wpierw lasy w całej Azji i dużej części Europy - przekształciła się w grzmot, jakiego nie słyszały dotąd ludzkie uszy.
Był to ryk anielskiej trąby, ryk bezlitośnie rozdzieranego powietrza, ryk obwieszczający całemu światu niewyobrażalną katastrofę.
Odłamki wyrwane ze skorupy ziemskiej miały wielkość gór.
Wiele fragmentów skał wydostało się w przestrzeń kosmiczną. Pozostałe biliony ton wyrzuconego w powietrze gruzu i pyłu przesłoniły niebo nad Azją. Gwałtowne wichry rozniosły gorący popiół po całej planecie i wznieciły setki pożarów, których nie zdołały ugasić nawet wielometrowe morskie fale, wdzierające się w głąb wszystkich kontynentów. W atmosferze rozszalały się huragany i trąby powietrzne, z nieba lały się deszcze roztopionego szkła. Ziemia pękała, otwierały się groby, woda wypłukiwała z nich trumny, toczone przez robactwo zwłoki, nagie kości - ponura parodia Zmartwychwstania. Uśpione do tej pory wulkany pluły lawą. Furia ognia i wody zniszczyła tysiące miast.
Ale to nie był jeszcze koniec.
Otwarły się kolejne kręgi piekieł.
Przez długie dni biły w niebo trujące dymy potężnych pożarów. Ciemnoszare słupy wznosiły się coraz wyżej i wyżej. Wreszcie dotarły na wysokość piętnastu kilometrów, połączyły się z popiołem, pyłem, sadzą, kurzem i rozpłynęły po całym niebie, tworząc gigantyczną kurtynę.
Nad Ziemią zapadła noc.
Wszędzie wybuchały epidemie. Dzikie zwierzęta zamieszkały w ruinach miast.
Nastał czas ciemności i chłodu." |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 21:39
|
|
|
no i bardzo ładnie, tylko co dalej? |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 21:44
|
|
|
to koniec.Bo to antologia shortów jest... |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 21:45
|
|
|
andre, dowcipny się zrobiłeś |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 21:51
|
|
|
zawsze byłem, madame |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 22:52
|
|
|
Fidel-F2 napisał/a | no i bardzo ładnie, tylko co dalej? |
No właśnie ciąg dalszy w zbiorze, hehe... |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 8 Lipca 2008, 23:12
|
|
|
no wiem, ale ten fragment to taki trochę prolog, nie bardzo wiadomo w która stronę poszedł autor dalej ale lubię takie początki |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 9 Lipca 2008, 00:12
|
|
|
Kierowany czytelniczym przeczuciem strzeliłeś w dziesiątkę - to właśnie fragment z prologu, kurczę...
(Potem oczywiście akcja się rozwija, po trzęsieniu ziemi napięcie rośnie - ale co ja Ci będę oczy mydlił...)
Taki właśnie smaczek na początek wydał mi się odpowiednim fragmentem. Trudno coś wybrać, kiedy cały tekst dobry... |
|
|
|
|
agrafek
Stalowy Szczur
Posty: 1024 Skąd: z Podgórza
|
Wysłany: 9 Lipca 2008, 11:00
|
|
|
He he. Stary dobry Pan H. radził, by zaczynać od trzęsienia ziemi... A Jewgienij zaczął od zagłady świata i nie wiem co dalej będzie Strach się bać |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 9 Lipca 2008, 20:23
|
|
|
mc, no jest apokalipsa ale co dalej? historia jednego goscia? osady? walka wywiadów ocalałych rządów?ufoki korzystają z okazji by zająć ziemię? Po takim wstępie może byc wszystko. Oczywiście nie jest to zarzut do Ciebie czy autora. Ktoś kto lubi post-apo (czyli ja) łyknie wszystko jeśli dobrze napisane. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 9 Lipca 2008, 20:26
|
|
|
Hehe!
Pozwól temperaturze pod kociołkiem trochę wzrosnąć...
Z "podpowiedzi" (i dalej sza!...) - akcja opowiadania toczy się w... XIX wieku. |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 15 Lipca 2008, 15:29
|
|
|
...i następny fragment.
Tomek Kilian
PRZENICOWANIE
"Scena pulsowała. Dawali więcej, niż myślał, nawet tu, na przedstawieniu, choć tym gardzili, tania prostytucja Sztuki.
Puls i rytm. Mania pojawiła się na scenie ubrana w długą, prześwitującą szatę. Nie widział, czy pod spodem była naga, ale chyba nikt nie zwracał na to uwagi. Uwaga widzów skupiona była na czymś innym.
Łańcuchy.
Wyrastały z ramion na wysokości łokci. Grube mosiężne ogniwa wydawały się naturalnym przedłużeniem ciała, jakby od zawsze tam były albo powinny być. Jakim cudem się trzymały?
Wiedział, podejrzewał, że to sztuczka. Sprytny trik, maskowany przez odpowiednio dobrane oświetlenie. A jednak umysł dał się zwieść. Uwierzył, że łańcuchy naprawdę są częścią jej ciała. Działało. A skoro znał ich metody, a mimo to dał się oszukać, jak czuli się pozostali?
Pojawili się Marx i Stam. Chwycili za łańcuchy i pociągnęli do siebie. Mania jęknęła, lecz niczego nie usłyszał, jedynie zobaczył, jak jej twarz wykrzywia się z bólu. Było to autentyczne, znał ją na tyle, by to wiedzieć. Fałsz przechodził w prawdę, ten kto potrafił odgadnąć, gdzie kończy się spektakl, a zaczyna mistyka krwi i bólu, stawał się strażnikiem tajemnicy.
Rozłożyła ręce. Wciąż ciągnęli, jakby chcieli rozerwać ją na pół. Z tyłu reflektor wydobywał szczegóły. Łańcuch naprężył się, stal rwała ciało. Gdzieś, na granicy widzenia, pociekła krew. Kap, kap, zaledwie kilka kropel, kap, kap, podłoga zabarwiła się szkarłatem, czy to była jej krew, czy może kolejny rekwizyt, ukryty gdzieś w fałdach szaty?
Pojawiła się Emfera. Miała na sobie dżinsy i glany w dzikim czerwonym kolorze. Niosła misę, z której unosiła się para. Jej kłęby zasnuły scenę. Wydawało się, jakby sylwetki nagle zaczęły się rozpływać, łańcuchy zmieniać w węże poruszające się płynnie razem ze sceną.
A potem wydawało mu się, że przekroczyli barierę, że poszli za daleko, faktycznie dokonali czegoś, co możliwe nie było." |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 16 Lipca 2008, 10:47
|
|
|
Tequilla,fajna impra:-) Byłeś na takiej?:-) |
|
|
|
|
Tequilla
Rzułta rzaba
Posty: 2378 Skąd: niżne landy
|
Wysłany: 16 Lipca 2008, 18:04
|
|
|
Nie takie rzeczy się na imprach w akademiku robiło... |
_________________ "Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 16 Lipca 2008, 18:14
|
|
|
Mocne dragi musiały być |
|
|
|
|
Tequilla
Rzułta rzaba
Posty: 2378 Skąd: niżne landy
|
Wysłany: 16 Lipca 2008, 18:36
|
|
|
Głównie wino marki "Tur" rocznik wtorek. |
_________________ "Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby |
|
|
|
|
andre
Szninkiel
Posty: 1343 Skąd: Często Hau
|
Wysłany: 17 Lipca 2008, 07:56
|
|
|
wiedziałem,że Heniek musi być w to zaplątany.... |
|
|
|
|
jewgienij
Parszywiec
Posty: 6286 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17 Lipca 2008, 19:26
|
|
|
Klimat jak ze "Skóry" Koji. Może być mocne. |
|
|
|
|
|