Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 32. Zagłosuj do 5 sierpnia!

Podobał się jakiś tekst czy nie ?
Dariusz Domagalski - Silentium Universi
53%
 53%  [ 23 ]
Berenika Birkenmajer - Perły
4%
 4%  [ 2 ]
Robert Cichowlas - Lament
32%
 32%  [ 14 ]
Andrzej Kozakowski - I podobieństwo
9%
 9%  [ 4 ]
Głosowań: 43
Wszystkich Głosów: 43

Autor Wiadomość
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2 Lipca 2008, 07:26   Tekst numeru 32. Zagłosuj do 5 sierpnia!

Cztery teksty wygrać może tylko jeden, który ?
 
 
marcolphus 
Batman


Posty: 514
Skąd: Kraków
Wysłany: 2 Lipca 2008, 14:26   Re: Tekst numeru 32. Zagłosuj do 5 sierpnia!

Numer kupiłem w sobotę, i w sobotę cały przeczytałem ;-)
A oto moje typy:

Dariusz Domagalski - Silentium Universi - No, niestety, bardzo słabe. Końcówka bardzo przewidywalna, środek też, w dodatku w tekście roi się od nielogiczności, dziwacznych zachowań... No i temat bardzo wyświechtany...

Berenika Birkenmajer - Perły - Zgodnie z moimi przewidywaniami - babska fantastyka to kiepska fantastyka.

Robert Cichowlas - Lament - No i, o dziwo, pomimo, że wolę sci-fi, to tym razem mój głos wędruje na horror. Co prawda też mało oryginalny, ale za to bardzo klimatyczny, ze świetną końcówką. Podobało mi się - PUNKT.

Andrzej Kozakowski - I podobieństwo - A na to jestem chyba za głupi - nie wiem w ogóle o co w tym tekście chodzi...
 
 
 
piotr michalik 
Gollum

Posty: 11
Skąd: Lublin
Wysłany: 6 Lipca 2008, 19:03   

Dariusz Domagalski - Silentium Universi - Solidny kawałek fantastyki. Jednak...

Przewidywalne: z opisów postaci dało się wywnioskować kto wg. autora ma szlachetne pobudki, a kto knuje. Od początku wiadomo ze przepowiednia się sprawdzi, wyłowiony przekaz z przyszłości upewnia w tym.
Fragmenty opisujące kosmos i samą podróż, naprawdę wciągające. Wógóle jakości opisów niewiele można zarzucić.
Poziom dialogów nierówny, czasem naprawdę dobre, a czasem naiwne i sztuczne.
Brak napięcia, od początkowych stron tekstu, czytelnik wie jak to się wszystko skończy.
Metafizyka, która tworzy intrygę tekstu niestety dosyć naiwna. Sama wizualizacja katedry i demona, oklepana. Autor włożył w tekst dużo wysiłku, widać jego wielką wiedzę, zasób słów, pomysłowość. Jakby dorzucił lepszą intrygę, wyrównał dialogi to była by może i 9. W sali 1-10 daję mocną 6.

Berenika Birkenmajer - Perły - sora nie dotrwałem do końca. 2/10

Robert Cichowlas - Lament - naprawdę dobry tekst, klimat, świetny język, opowiadania broni się doskonale pomimo banalności pomysłu. Daje 8/10

Andrzej Kozakowski - I podobieństwo - Rozwleczone, mało emocjonujące, nie mówię, że złe po ptostu brakowało paru gwożdzi kótre by przykuły moją uwage. Autor postawił sobie za cel podparcie tekstem paru tez i zrobił to nieciekawie. Może jakby tekst miał więcej stron...? A tak 4/10
_________________
Człowiek jest odpowiedzialny za to, czym jest. - Jean-Paul Sartre
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Lipca 2008, 10:50   

Domagalski
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 8 Lipca 2008, 10:57   

o,jaki szybki! a na poprzedni numer nie zdążył zagłosować... :(
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Lipca 2008, 17:25   

andre: założymy się? o piwo? :D
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 8 Lipca 2008, 20:32   

znaczy, po tajniacku dałeś głosa...
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Lipca 2008, 15:51   

andre: wiesz... lata praktyki :mrgreen: :wink:
 
 
Kamilos 
Sky Captain


Posty: 166
Skąd: Mazury
Wysłany: 11 Lipca 2008, 14:11   

Widzę, że ludzie mają kłopoty z głosowaniem. Może recenzja zachęci. Tymczasem głos ode mnie na Cichowlasa, tak przewrotnie :)
 
 
 
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 14 Lipca 2008, 17:36   

Oj Oj Oj Oj - co to był za numer.... W zasadzie oceniać można tylko jedno opowiadanie, ale reszcie też trochę miejsca poświęce... Zacznijmy od przystawek.

Berenika Birkenmajer - Perły
Tutaj mogę tylko napisać, że latające łóżko to fajny mebel... Natomiast opowiadanie... Dno. Nie dla mnie zupełnie.

Robert Cichowlas - Lament
Plus za chęci, ale motyw oklepany i naiwny, a fabuła toczy się po tzw. "najmniejszej linii oporu". Radosne dziecko wpadające przypadkiem pod siekierę... Daj Pan spokój...

Andrzej Kozakowski - I podobieństwo
Super, super - ale co to było. Gdyby chodziło o kino - to to "opowiadanie" byłoby zaledwie teaserem, a nawet nie trailerem. Nie powiem, ładnie przedstawiony fragment zasad rządzących w nowym uniwersum, ciekawe wprowadzenie bohaterów - zostałem zainteresowany tematem i... - potem coś się dzieje, czego jeszcze nie zdążyłem załapać, ciach, koniec. ... Po co to w ogóle dawać do czytania?

No i został Domagalski Silentium Universi
Opowiadanie-powieść. Cóż... Nie poznaje Pana Domagalskiego. Milowy krok, z poziomu pod powierzchnią morza w Gwiazdy. Opowiadanie miejscami ciekawe, wciągające, ale nierówne. 3 fazy : Przed Lotem, Lot, Wylądowanie. 1 faza: Sam projekt i wprowadzenie bohaterów (zwłaszcza Zettenberga) ciekawe, ale dialog w Watykanie psuje efekt. Odtąd opowiadanie zaczyna mi się kojarzyć z kosmicznym odpowiednikiem "Kodu DaVinci" i to jeśli o mnie chodzi jest minus. Konferencja naukowa przed startem - za dużo "science" i "Fiction" , a za mało akcji. 2 faza: Lot... cdn.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 14 Lipca 2008, 20:06   

Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego rozkładu głosów - przy Kozakowskim Robert Cichowlas wypada bardzo blado...
 
 
rag 
Jaskier


Posty: 77
Skąd: Kraków
Wysłany: 15 Lipca 2008, 06:29   opinie o 32

Dariusz Domagalski - Silentium Universi
Fajna rzecz, zdecydowanie najlepsza w dorobku autora (co było już widać w przypadku dłuższych Dzików: dłuższe formy wychodzą mu lepiej). Trochę może staroświecka, ale zrobiona solidnie. Wrażenie niestety zepsute przez zakończenie: cała opisana w drobiazgowo naukowy sposób planeta jest iluzją Złego? Znaczy, tyle stron zmarnowanych opisów?

Berenika Birkenmajer - Perły
Same obrazki, choćby nie wiem, jak sugestywne, nie wystarczą. Musi być jeszcze odrobina sensu. Szkoda, bo opowiadanie ma potencjał, ale ostatecznie nie wiadomo, czy autorka sama nie wiedziała, o co chodzi, czy tylko nie potrafiła tego jasno przekazać.

Robert Cichowlas - Lament
Mocny kawałek, chociaż prosty, ale chyba w prostocie jego siła. Ciarki po plecach i łzy w oczach. THE BEST OF 32.

Andrzej Kozakowski - I podobieństwo
Jak zwykle u mnie w temacie tego autora: Ale Czwartanie o energo co epidemia chodzi plaża?
 
 
Soulless 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Gdynia
Wysłany: 15 Lipca 2008, 08:12   Re: opinie o 32

rag napisał/a
Andrzej Kozakowski - I podobieństwo
Jak zwykle u mnie w temacie tego autora: Ale Czwartanie o energo co epidemia chodzi plaża?


!PWND zią :bravo
_________________
Za jakie winy ktoś nas tu zesłał, okaleczając nas i zostawiając tylko te marne siedem, czy osiem zmysłów?
 
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15 Lipca 2008, 10:27   

Jeszcze nie głosuję, bo nie czytałam "I podobieństwa". Ale na razie bez punktu. Silentium nawet wciąga, ale jakoś te diaboliczno-kosmiczne rozważania do mnie nie trafiają. "Perły" kompletnie mnie nie ruszyły. Nie wiem o co tam chodzi. "Lament" - gra na emocjach w sposób, którego bardzo nie lubię. Na przykład dlatego, że mam dzieci. Ostatnie co do mnie trafiło, to "Wiedźma.com.pl" Białołęckiej, ale to już offtop. Brak mi tu takiej wiedźmy na przykład ;P: Ja zawsze wszystko oceniam subiektywnie i podsiębiernie, zgodnie z własnym widzimisiem.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Przemek 
Frodo Baggins


Posty: 122
Skąd: Lublin
Wysłany: 15 Lipca 2008, 14:01   

"Silentium Universi" dobre, ale jak dla mnie czegoś brak;
"Perły" nie łapię o co chodzi;
"Lament" jak dla mnie najlepszy tekst numeru punkt;
"I podobieństwo" - już nie pamiętam o co chodziło.
_________________
Strzelec ustrzelił Pannę.
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 15 Lipca 2008, 17:20   

"Silentium Universi" oceniając to w kategorii ramotki i odwołania się do lat 60,70 ub. wieku, pomysł ok, wykonanie w porządku, trochę przeciągnięte, wolę Domagalskiego w krótszej wersji,
"Perły" ???;
"Lament" dobre, ale wiele nie pozostawia po przeczytaniu;
"I podobieństwo" - noooo, czytałem już lepsze rzeczy Soullessa, ten szorcik jakiś niezrozumiały.
Podsumowując - punkt dla Domagalskiego, na drugim miejscu byłby Cichowlas.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37608
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 15 Lipca 2008, 19:04   

ale ile jest głosów? jeden?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 17 Lipca 2008, 10:11   

Fidel-F2, tak, jeden.


No dobra, skończyłem czytać ostatnie opowiadanie. Trzy z czterech tekstów są naprawdę udane.

Silentium universi - o tym tekście wypowiadałem się szerzej o tutaj http://www.science-fictio...t=913&start=270
PUNKT

Perły. Tak spytam - proza to czy poezja? Liryzm, liryzmem, ale jeśli historia opowiedziana w tekście jest tylko metaforą, to coś tu nie tak. Tekst sprawnie napisany, autorka ma niezłe wyczucie języka, i jest w tym subtelność wierszy... Tylko momentami miałem wrażenie, że czytam podrasowany fragment z pamiętnika nastolatki, z którą rozstał się właśnie chłopak.

Lament - może niezbyt oryginalne, ale rusza.

I podobieństwo - sympatyczna nowelka, tylko chyba ciut za głupi jestem, nie do końca załapałem, o co chodzi. Tak czy siak jeden z lepszych tekstów numeru.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37608
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 17 Lipca 2008, 23:50   

No to lecim na Szczecin, pędzim na Bendzim

Silentium Universi - przyjemna rzecz ale trochę przegadana, niemniej wciąga i prawie się nie zauważa potknięć a może zauważa ale w kontekście dobrze napisanej historii nie są one tak istotne. Tak czy siak przyczepię się do tego i owego. Najpierw sprawy zasadnicze. Szkoda zmarnowanego pomysłu. Tekst aż się prosi, nie drukuj mnie teraz ale przemyśl wszystko dwa jeszcze razy i zrób pełnowymiarową powieść, nawet w dwóch tomach. Akcja na Ziemi to tylko skrypt z pomysłami gotowymi do rozwinięcia, Raj Utracony to tylko wzmianka. Z samego lotu też jeszcze sporo można by wycisnąć.
Teraz sprawy drobniejsze, różnej wagi w dowolnej kolejności
- Jowisz jset masywniejszy od Ziemi nie 18 razy a prawie 318. Nie wiem czy to bład autora czy literówka. Jowisz nie jest większy od Ziemi 12 razy lecz ok 125 razy. Jedynie promień ma 12 razy większy.
- Grawitacja na gwiazdolocie. Aby na pokładzie statku kosmicznego, nie posiadająceg jakichś generatorów, grawitacja była stała, statek ten musi cały czas przyspieszać ze stałym przyspieszeniem (dodatnio lub ujemnie). Dodatkowo w takim przypadku płaszczyzna podłogi i sufitu musi być ustawiona prostopadle do wektora przyspieszenia czyli albo pomieszczenia układają się w kształt wielopietrowca albo pokład po którym poruszają się bohaterowie musi być bardzo szeroki. W momencie wyłączenia silników na pokładzie natychmiast pojawi sie nieważkość. W momencie hamowania statek musi być ustawiony rufą do kierunku lotu albo wszystko pospada na dotychczasowy sufit, który nagle stanie się podłogą. Z opisu wynika, że hamowanie rozpoczęło się automatycznie niemalże zaskakując załogantów. To się musiało zakończyć sporymi siniakami w najlepszym przypadku. Widac, że opowiadanie jest niedopracowane w tym aspekcie.

Przy tak poważnym podejściu do spraw nauki, jakie prezentuje autor w opowiadaniu, powyższe błędy nabierają podwójnej wagi. Nie chce mi się analizować wszelkich danych zawartych w utworze ale mam obawy, że coś by się jeszcze znalazło.

kolejne drobiazgi

- pawęż jest rodzju żeńskiego, można więc bronić się pawężą a nie pewężem
- zbędne wydają mi się wzajemne objasniania, co to jest DNA, po co solarium na statku (dla wszystkich biorących udział w wyprawie raczej jest jasne po co ono tam jest, nie są dziećmi lecz biorącymi od jakiegoś czasu udział w projekcie, inteligentnymi, wykształconymi ludźmi), itp. W pewnym momencie zacząłem złosliwie wyczekiwać kiedy autor wyjaśni sens zainstalowania toalet na "Marku Aureliuszu".
- Księga przepowiedni Sybilli. Po pierwsze jeśli tak księga miała by mies ponad 2 tyś lat to byłaby zwojem lub zbiorem pergaminów. Po drugie jesli by rzeczywiście istniała to raczej nie do pomyslenia jest by jakiś bibliotekarz trzymał ją w szufladzie biurka. Leżała by prawdopodobnie w pomieszczeniu o kontrolowanej wigotnosci i temperaturze. W innym przypadku miała by duze szanse zmienić się w garść prochu. Bibliotekarz mógł jesli juz to korzystać z jakiegoś ksero lub wydania współczesnego.

Punkt za klimat i myśl przewodnią

Perły - autorka musi mieć jakiś związek genetyczny z niejakim Geppetto. Język drewniany, psychologia bohaterów drewniana, sentencjonalizm drewniany ('życie jest przeciez lepszą postacią śmierci' - powaliło mnie).
Z ciekawszych rzeczy.
- 'kobieta o iskrzących głębią oczach' - cudne.
- wykład o kolorach - banalna, drewniana kupa
- barwy niemożliwe do stwierdzenia :mrgreen:
- pomysł z czerwonymi kulkami :shock:

jednym słowem, katorga czytelnicza, tekst z gatunku tych, które NURS puszcza bez czytania, tylko dlatego, że mają rozmiar stosowny do wolnego miejsca jakie jeszcze zostało do wypełnienia numeru

zresztą chyba niepotrzebnie się wyzłośliwiam bo za nic nie skumałem o co autorce chodziło

Lament - nie lubie horrorów bo zwykle sa naiwne i drażnią mnie zamiast straszyć. Tym razem krótka historia robiąca niezłe wrażenie. Byłby drugi punkt.

I podobieństwo - coś tam się działo i zapowiadało sie sympatycznie ale koniec zastał mnie bez pełnego zgrokowania.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 18 Lipca 2008, 09:15   

Fidel-F2 napisał/a
No to lecim na Szczecin, pędzim na Bendzim


Jak dolecisz, to daj znac, browara postawie :)
_________________
5 zdań na temat
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Lipca 2008, 10:06   

Zapomniałeś o "walim na Walim" :lol:
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 18 Lipca 2008, 11:33   

Silentium Universi
Świetnie, że ktoś jeszcze piszę takie teksty. Staram się wyszukiwać takie pozycje w starszych zasobach, ale fajnie, że nadal powstają.
To co mi trochę przeszkadzało, to nie tyle mentorski ton każdego niemal członka załogi, który miał do powiedzenia coś, o czym nie wiedzieli pozostali, co ich zdumiewające zadziwienie niektórymi tematami. Nawet specjalista w dziedzinie technicznej powinien przynajmniej kojarzyć np. kwas dezoksyrybonukleinowy :P
Z drugiej strony różne rzeczy są dla różnych ludzi oczywiste.
Styl filozofowania i prowadzenia opowieści bardzo mi się podobał. Elementy bardziej dynamiczne również sprawnie napisane. Jedna akcja mnie zastanowiła. Gdy Hubert mierzy się z Czarneckim na szczycie schodów świątyni, nagle zaskakuje ich Teodor, a przecież musiał najpierw wdrapać się na te schody i raczej by go zauważyli.
Zgrzytnęło mi też trochę wspomnienie narratora o podobieństwie wnętrza świątyni do obrazów Goi, a zaraz potem następuje opis myśli Huberta dokładnie o tym samym. Według mnie niepotrzebny był ten wtręt narratorski.
Lament
Druga, mocna pozycja. Siła tego tekstu nie leży w zaskoczeniu, ale w umiejętnym wprowadzaniu i rozłożeniu emocji. Zarówno tych odczuwanych przez bohatera, jak i mojego stosunku do opisywanych wydarzeń. Dałem się poprowadzić przez niepokój, niedowierzanie, zdziwienie, odrazę, a potem żal.
Lekkie skojarzenia filmowe pomogły również w pozytywnym odbiorze.
I podobieństwo
Silny reprezentant prac Kozakowskiego. Często opisuje to samo, ale w coraz to nowy sposób, czasem z boku, czasem od tyłu, z różnej perspektywy. Zawsze jest to coś ciekawego.
Perły
Dla mnie niezrozumiałe.
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 18 Lipca 2008, 11:52   

hrabek napisał/a
Fidel-F2 napisał/a
No to lecim na Szczecin, pędzim na Bendzim


Jak dolecisz, to daj znac, browara postawie :)


I tak się kończy nieuctwo Fidela Poprawkiewicza :-)
Pędzim na Będzin, jeśli już :twisted:
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37608
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Lipca 2008, 20:38   

nie rymuje się
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 20 Lipca 2008, 08:48   

No i co ja zrobię, że Fidel napisał wszystko przede mną? ;)

Silentium Universi - to jest naprawdę fajne opowiadanie, ale kiedy przyszło do tłumaczenia, czym są liczby pierwsze załogantom statku kosmicznego, to mi wszystko opadło... Z jednej strony to dobrze, że autor wychodzi naprzeciw lajkonikom technicznym, ale są jakieś granice niewiedzy :roll:
Fakt, że praktycznie od początku wszystko wiadomo nie przeszkadzał mi w odbiorze, w greckich tragediach też wiadomo, że fatum wszystkich dopadnie, a i tak trzymają w napięciu ;)
Może rzeczywiście tekst powinien odleżeć, a może faktycznie powinna być z tego niezła powieść - gdyby autor popracował nieco nad końcówką (która jest zbyt schematyczna), to kto wie...
PUNKT będzie za to, że w sumie sympatycznie się to czytało (sama nie wiem, kiedy te 40 stron machnęłam :) )

Perły - no cóż... trudno nie zgodzić się z przedmówcami, że tekst niezbyt udany.

Lament - nie jestem specjalistką od horroru, może to i było sztampowe, ale klimatu nie można odmówić. Szkoda, że można przyznać tylko jeden punkt, drugi poszedłby na pewno na Lament.

I podobieństwo - gdzieś do połowy tekstu myślałam, że będzie bezapelacyjny punkt, ale im dalej w las, tym mniej tej pewności... Wszystko się jakoś rozmyło, ni to zaczątek jakiejś większej formy, ni to szort. Końcówka zupełnie zbiła mnie z tropu.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37608
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Lipca 2008, 10:04   

hrabek napisał/a
Jak dolecisz, to daj znac, browara postawie
obawiam się, że wypowiedziałeś te słowa w zła godzinę, wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że na początku października będę w Szczecinie kilka dni
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 20 Lipca 2008, 11:56   

przeżyli zaciemnienie, przeżyją i ciebie :-0
a ontopic - tekst Darka swoje odleżał. A wszystkie te wykłady pozostawiliśmy, bo bawiąc-uczy, jak tytusy. ja to rpzynajmniej w ten sposób odebrałem.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 20 Lipca 2008, 12:00   

NURS napisał/a
A wszystkie te wykłady pozostawiliśmy, bo bawiąc-uczy, jak tytusy.


Ja rozumiem misję edukacyjną literatury, ale żeby AŻ TAK nie doceniać czytelnika? Podobał mi się fragment o wielu wymiarach, ale liczby pierwsze i DNA to była przesada... chyba nie sądziliście, że za SFFiH chwyci jakiś przedszkolak? :|
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37608
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Lipca 2008, 12:05   

NURS napisał/a
bo bawiąc-uczy
tylko, że czasem uczy błędnie, bo np. taka jedynka nie jest liczbą pierwszą
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 20 Lipca 2008, 12:08   

A! Zapomniałam napisać, że korekta znów się postarała :D Raz tylko coś głupio jest przeniesione, ale to skład...
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group