Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Indiana Jones IV - Legenda żyje, czy umiera?

Legenda...
...żyje !
59%
 59%  [ 28 ]
...umiera !
40%
 40%  [ 19 ]
Głosowań: 47
Wszystkich Głosów: 47

Autor Wiadomość
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 24 Maj 2008, 09:31   

veni, vidi, spodobaci :) odnalazlam klimat poprzednich Indian, chociaz kosmici.... no, ale ok.
a w ogole, to wyrasta nam chyba jakas nowa gwiazda kina akcji i SF - Shia LaBeouf - Transformers, teraz Indiana Jones, po drodze jeszcze Disturbia, wczesniej I robot, constantine, ... 22 latka i juz taka filmografia, no no no... :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 24 Maj 2008, 10:44   

Legenda żyje, i koniec! :D
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 24 Maj 2008, 12:20   

elam napisał/a
wyrasta nam chyba jakas nowa gwiazda kina akcji i SF - Shia LaBeouf


trochę dupowaty z twarzy, ale w rolach komicznych powinien się sprawdzić doskonale :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 24 Maj 2008, 14:41   

Ziuta -> Nie czepiam się. Po prostu kocham tego kacapa :D

No cóż byłem widziałem. Hmmmmmmmmm... No tak latające talerze. Gdzie w tym filmie była tajemnica która poruszła w poprzednich częściach? Kim był ten koleś w skórzanej kurtce z pysiem jak #$%* wołowa? Po "doskonałym" dobraniu Anakina Skywalkera, kolejny "sukces" Lucasa.
Spielberg odwalił kawał świetnej roboty, wizualnie i jako film akcji Indiana IV powala, ale gdzie jest tajemnica? Po co miałbym oglądać ten film jeszcze raz i jeszcze raz, tak jak Poszukiwaczy czy Gralla?

Legenda żyje bo mam ja w swoim sercu. A Lucas moze sobie kręci kolejne części z Sheiną Labufem czy jak tam temu niezapamiętywalnemu beztalenciu. Proponuję żeby w następnej częsci młody indiana szukał chmmmm... no nie wiem czego, może Yeti?

Last Viking -> obawiam sie ze to nie polityczna poprawnośc tylko debilowacenie Lucasa, niechby szukali czegos indiańskiego, ale na litośc boska niech to będzie coś ważnego!

A wogóle to przesadzam bo jestem rozżalony, film był całkiem niezły i gdyby nie głupota noweli filmowej (bo w scenariuszu to już całkiem całkiem) i ta plama w skórzanej kurtce biegajaca obok Forda (co on przedtem grał? w transformersach? a co moze podnośnik hydrauliczny - świetnie sie do tego nadaje), byłby to jeden z najlepszych filmów przygodowych ostatnich lat, a tak widziałem wiecej klimatu indiany w Piratach z Karaibów czy Hellboyu. Choc Indiana zmęczony i niezły a Marion sliczna nawet po latach.

Sorry że smędzę ale zrozumcie mnie - czekałem na ten film 19 lat a zabrakło naprawdę niewiele za to przez głupote realizatorów i widząc nowe Gwiezdne wojny stawiam niestety na pana na L.
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Comar 
Orient Men


Posty: 1467
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 24 Maj 2008, 15:15   

Urbaniuk napisał/a
Kim był ten koleś w skórzanej kurtce z pysiem jak #$%* wołowa?

A dla mnie rola LeBoufa to było największe pozytywne zaskoczenie tego filmu. Przed premierą właśnie o niego najbardziej się obawiałem i bardzo krzywo patrzyłem na planowane przejęcie przez niego pałeczki w sztafecie Jonesów. Jednak akurat pod tym względem jestem w pełni usatysfakcjonowany i uważam, że Indy znalazł godnego następcę.
_________________
Las na południowym zachodzie jest złowieszczym znakiem feng shui
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 24 Maj 2008, 22:02   

Niestety co do Mutta muszę się zgodzić z Urbaniukiem, inna sprawa, że nie jest odosobniony w czekaniu na ten film. Ja jeszcze czekam na dalszy ciąg ET (miał być nakręcony gdy Elliott , będzie miał 21 lat, teraz ma 37 i kicha). Hmmm, ciekawe, czy Mutt miała na imię jego świnka morska na przykład, bo Marion wyraźnie mówiła o Henrym III. Chętnie pójdę na Indianę nawet milion, jeśli będzie z Harrisonem, ale z samym Shia na pewno nie. Dlatego akcent z kapeluszem był dla mnie pocieszający.
Pewnie, można pomarudzić, ale na "Świątynię przeznaczenia" osobiście marudzę bardziej. Spodziewałam się dużo gorszego filmu, otrzymałam więcej niż się spodziewałam. Czuje sie usatysfakcjonowana.

Urbaniuk napisał/a
niechby szukali czegos indiańskiego, ale na litośc boska niech to będzie coś ważnego!


Ależ czaszki akurat są ważne. Podobno jeśli nie zostanie zgromadzone 13 czaszek w jednym miejscu, według Majów, w 2012 roku nastąpi koniec świata. Tylko nie wiem kiedy dokładnie, bo pomogło by to nam rozwiązać dylemat czy jest sens przejmować się Euro.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 25 Maj 2008, 00:44   

No byłem wczoraj i widziałem.
Będę spoilerować jak coś... więc uważać

Co do Indiego, to miałem nadzieję na więcej scen i śmiesznych sytuacji związanych z jego wiekiem. Prócz skakania na cieżarówkę nie dostrzegłem nic więcej. Szkoda. Ale pan Ford mimo wieku daje radę. (kaskaderzy też dają).
Fabuły się nie będę czepiać. Głupie jak but było, ale dobrze się oglądało. Skoro Indy przetrwał bezpośrednie spotkanie z Bogiem to fabuła tego filmu była całkiem sensowna i przemyślana :lol:
Cate Blanchett - ah ten akcent i ten rapier, czy co to tam było. Świetna aktorka. Fryzura mi się nie spodobała. Za to gustowny znaczek na plecach mówił wiele.
Shia - wkurza mnie, że wszędzie chłopaka wciskają. Sympatyczny jest, ale bez przesady. Ile można. Scena z Shia jako Tarzan była żałosna IMO... gorzej niż końcówka. :)

Efekty - no tu było przyzwoicie. I mróweczki, wybuchy, wodospady, mechanizmy otwierające. Wszystko gites.

Co do czaszki, no skądś się wzięła. Może być i stąd. Ale mogli pozostawić pewne niedomówienie i zakończyć główny wątek w momencie odstawienia czachy na miejsce. Jakaś scena iluminacji jak w Arce i obyłoby się bez ufoludka.

Odmóżdża film, oj odmóżdża.

A legenda oczywiście, że żyje. Póki Ford żyje, to żyje i legenda.
Tylko błagam... bez Henrego Jonesa Juniora III :roll:
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 25 Maj 2008, 12:06   

a ja Shia lubie, bo nie ma wygladu amanta, ale dobrze gra.

na Leonadro narzekali, jak byl ladny. Na Orlando narzekaja, ze ladny.
Na Shia narzekaja, ze brzydki..
no ludzie, zdecydujcie sie, czego chcecie :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 25 Maj 2008, 12:07   

elam, nie brzydki, jeno dupowaty... brzydki to jest Al Pacino, a i tak go kocham :D
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Titus Pullo 
Luke Skywalker


Posty: 213
Wysłany: 25 Maj 2008, 13:06   

SPOILERY. Delikatne, nie zdradzające fabuły.






No proszę, przewaga opinii pozytywnych. Ja się jednak raczej rozczarowałem. Niestety George Lucas maczał swoje paluchy w scenariuszu. Od czasów Nowej Nadziei właściwie Lucas nie napisał żadnego sensownego scenariusza - Imperium i Powrót Jedi to wszak nie jego dzieło, i chwała bogom. Nowy Indiana przypomina mi nowe Gwiezdne Wojny, niestety. Sama fabuła jest moim zdaniem słaba. Nie dlatego, że nierealna (bo żadna część Indiany Jonesa taka nie była) tylko jakaś taka nudna czy mało chwytliwa. Arka Przymierza i Święty Graal są nam jakoś bliższe kulturowo, znane. A czaszka jakiegoś ufoka? I co ona ma niby robić? Po co? Cała akcja filmu zmierza jakby donikąd i bez powodu. Poza tym nie sprawdził się montażysta, film jest poszatkowany, niektóre motywy ostały się zupełnie bez sensu - np. "karatecy" na cmentarzysku. Po co? Bez żadnego wyjaśnienia, pojawiają się i znikają. Podobnie Indianie przy świątyni.
Elementy akcji - pościgi, bijatyki - to jest w porządku, tak było dawniej i nadal mi się podobało. Odniesienia do poprzednich części - zdecydowanie na plus. Po cholerę jednak np. motyw z Pancho Villa? To odniesienie do dennego serialu "Kroniki młodego Indiany Jonesa". Bez sensu.
Zadziwiająco dobrze wypadł Mutt, choć daleko do zbudowania relacji Ford-Connery z "Poszukiwaczy Zaginione Arki".
Cate Blanchett - śliczna jak zawsze. Karen Allen... no cóż, czas obszedł się z Fordem łaskawiej. Poza tym wypadła moim zdaniem o wiele słabiej niż w "Poszukiwaczach".
Will Scarlett na plus :) Zamiana nazistów na komunistów niezła, ale kolejna bolączka amerykańskiego kina - brak autentycznych ruskich twarzy. Kreowani przez Hollywood Sowieci są nieautentyczni... tu trzeba by zatrudnić gości, którzy grali w "9 Kompanii". "Bracie" czy "Ciuciubabce".
Ogólnie - można obejrzeć, można się nieźle bawić, ale to jednak nie to. :roll:
_________________
I have simpler tastes. I like to kill my enemy, take their gold and enjoy their women. That's it. Why tie yourself to one? Where's the flavor? Where's the joy?
 
 
Gwynhwar 
Tarmogoyf


Posty: 9817
Skąd: Z forum SF
Wysłany: 25 Maj 2008, 14:29   

http://youtube.com/watch?v=fTrK4VQG93Y

Coś sympatycznego :mrgreen:
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 25 Maj 2008, 21:45   

A'propos zmiany pokoleniowej to Shia LaBeouf był taki sobie, ale uważam że o wiele lepiej poradził sobie w roli młodego Henry'ego Jonesa (II nie III) - Sean Patrick Flanery we wspomnianych już Kronikach Młodego Indiany Jonesa. Serial imho nie był wcale taki zły. Mnie się podobał, rzecz gustu zapewne :)

Natomiast kreacja Maca (Ray Winstone) faktycznie świetna :bravo
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Maj 2008, 13:30   

Hmmmmmmmmm więc to cos nazywa sie Shia.
Elam-> problem tego czegos nie polega na tym ze jest ładny albo brzydki. Problem w tym ze to beztalencie. wtłumaczenie jego obecności w filmach znajduję jedynie w zakulisowej działalnosci erotycznej. I to raczej ktos jego niż on kogos :mrgreen: dla porównania - prosze popatrzec na Rivera Phenixa w gralu albo nawet kolesia w nieszczęsnych kronikach indiany jonesa. Oni byli swietni (River) lub zapamietywalni przynajmniej. A pozowanie tego czegos na Marlona Brando tylko pokazało jak bardzo jest on nikim. W momencie pojawienia się pana Shia czy jak mu tam na peronie widac było tylko kostium, nic poza tym. Orlando Bloom to nędza bez wzgledu na urode, a di Caprio? Po latach obsadzania w marnych filmach, przytycia i zwredniecia okazał się dobry aktor. Niech wróca te czasy kiedy narzekało się na Di Caprio!

Witchma- O! Panie daj mi byc "brzydkim" jak Al Pacino! a jesli w łaskawosci swojej się nie zdecydujesz to niech twój sługa będzie gruby i odpychający jak Jack Nicholson. :D
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Maj 2008, 13:42   

ihan->
Cytat
Podobno jeśli nie zostanie zgromadzone 13 czaszek w jednym miejscu, według Majów, w 2012 roku nastąpi koniec świata.


cos blizej proszę. On 2112 słyszałem wiele ale czaszki?skąd?
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Maj 2008, 13:45   

Urbaniuk napisał/a
w 2012 roku nastąpi koniec świata.


dobra, dobra, pewnie wymyślili to nasi, żeby się nie musieli tłumaczyć, dlaczego nie udało im się zorganizować Euro :D
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:00   

Witchma-> ja mam taka tezę że my to euro nie tylko zorganizujemy ale i wygramy! a wtedy koniec swiata nastąpi i biorac pod uwage zwyciestwo nawet nie będzie żal! :D
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:01   

Urbaniuk napisał/a
my to euro nie tylko zorganizujemy ale i wygramy!


moja (jakże wybujała) wyobraźnia tego nie ogarnia, więc może i ten koniec świata nie byłby taki zły...
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:04   

Witchma-> moja tez nie ogarniać! Ale ostatnio mam ostra dekompresje a więc nie ogarniac ale przyjmowac :D zobaczysz z niemcami będzie trzy jeden a póxniej to tylko lepiej!
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:15   

O jakim filmie dyskutujecie?
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:17   

Indiana Jones i Stadion Dziesięciolecia :wink:
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:18   

Agi-> "Indiana Jones and flying soccer" ;P:
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:21   

Jasne :mrgreen:
 
 
adi_s 
Jaskier

Posty: 52
Skąd: Bieszczady
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:36   

Witchma napisał/a
Urbaniuk napisał/a
my to euro nie tylko zorganizujemy ale i wygramy!


moja (jakże wybujała) wyobraźnia tego nie ogarnia, więc może i ten koniec świata nie byłby taki zły...

wy ludziki małej wiary
_________________
świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:39   

A może by coś o filmie? Qurde, bo nie wiem czy iść...
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:42   

Kruk Siwy napisał/a
A może by coś o filmie


to przeczytaj pierwszą stronę :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:43   

I to już koniec? Nic dodać ino bredzić o gupotach?
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:44   

Kruk siwy -> no i tu jest problem. Bo powinienes iśc, bo kilka pogoni i motywów swietnych, własnie na duzym ekranie. ale jakos tak 20 minut przed końcem warto by wyjśc na drinka. I zamykać oczy zawsze jak pojawia sie Sheia Transformers. :mrgreen:
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:47   

A no cóż... ciekawym czy w wersji cyfrowej dostępne jest. Bo wtedy walę do kina Nova Praha.
Bo pójśc pójdę choćby tam nawet dwie Sheile grasowały.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:50   

Kruku, zależy co lubisz ;)

początek (pierwsze spotkanie z tym o dziwnym imieniu) fajnie oddaje klimat lat 50-tych, trochę indianowego humoru się znajdzie, ale sama fabuła dupowata jak twarz wiadomo kogo :) no i końcówkę rzeczywiście można sobie darować

a najlepiej zrobisz, jak pójdziesz i sam ocenisz, jeśli tylko jakiś sentyment do starych części masz, to chyba nie powinieneś w kinie bardzo cierpieć
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 26 Maj 2008, 14:53   

Seńtyment mam. Niemal jak do pierwszych SW.
Na wszelki piwo przemycę...
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group