Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 29. Zagłosuj do 5 maja!

Kto zasłużył na punkt?
1. Trupi jad - Dawid Juraszek
24%
 24%  [ 20 ]
2. Srebrzyste pióra - Joanna Kułakowska
20%
 20%  [ 17 ]
3. Pięknie! - Paweł Majka
27%
 27%  [ 22 ]
4. Infigen - Marcin Przybyłek
23%
 23%  [ 19 ]
5. Za wszelką cenę - Tomasz Fąs, Marek Żelkowski
3%
 3%  [ 3 ]
Głosowań: 48
Wszystkich Głosów: 81

Autor Wiadomość
JohnDoe 
Langolier


Posty: 298
Skąd: ten pomysł?
Wysłany: 16 Kwietnia 2008, 18:19   

W tym miesiącu stawka była wyjątkowo wyrównana. Wszystkie opowiadania czytało się fajnie. W związku z tym głos na Infigen jest raczej głosem odzwierciedlającym mój gust, niż faktyczną przewagę tego właśnie utworu nad resztą.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Kwietnia 2008, 20:27   

Sirroco, Ty tak na poważnie?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 16 Kwietnia 2008, 23:49   

Kiedyś pewnie tak.Kiedyś.Ta granica została już nieco naruszona. ;P:
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
Iwan 
Żona astronauty


Posty: 7255
Skąd: Radlin
Wysłany: 17 Kwietnia 2008, 10:38   

moje głosy na Srebrzyste pióra - Joanna Kułakowska i Infigen - Marcin Przybyłek, reszta tekstów też całkiem niezła,ale te dwa spodobały mi się najbardziej
_________________
...i oplata mnie jedwabnymi rzemykami przydymionych swoich spojrzeń... [JHB]

wymień się książkami i nie tylko:
http://www.finta.pl/ref/iwan
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 17 Kwietnia 2008, 20:09   

Sirroco, jakbym mial się czepiać to bardziej bym postawil na rzucanie miecza przywiązanego do 'liny' zrobionej błyskawicznie i po cichu z cienkiego materiału. Ale Gustaw napisał to wszystko z pełną premedytacją.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 17 Kwietnia 2008, 21:59   

Fidel-F2 a takie filmy jak "Przyczajony tygrys, ukryty smok" czy "Dom latających sztyletów" albo chyba szczyt wszystkiego czyli "Wojownicy krainy Zu" oglądał???
Takie walki to element pewnej konwencji i gdyby znalazły się w takim filmie nikt nawet by się nie zająknął że to niemożliwe.

Co jednak innego konwencja a co innego bieganie z garścią noży. :wink:

Może gdyby autor utrzymał ten kurs przez całe opowiadanie i zakończył efektowną walką miałbym niezłą zagwozdkę komu dać punkcik bo byłoby rozrywkow i dosyć fajno a tak jest rozrywkowo ale nie aż tak fajno.
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 17 Kwietnia 2008, 22:17   

ależ fajno, fajno, te noze połozyły całe opowiadanie? no daj spokoj
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 17 Kwietnia 2008, 22:33   

Nie położyły bo nawet nie zauważyłem gdy starałem się dojść kto kogo ale to kolejny gwóźdź do trumny.
Można by lepiej tak humanitarnie dobić bohatera skoro już jest w czym pochować,bez sensu żeby tak się męczył. :|
I nie mów mi że to jest cały cykl więc autor dopiero się rozkręcał bo już były takie cykle co każdy odcinek kończył sie lepiej i chciało się kupić następny numer żeby przeczytać co dalej.
W tym przypadku to mi się nie chce znaleźć odpowiedniej książki i doczytać ostatnią część,nawet tak cichcem,za darmo i pierwszej części nie pamiętam,nie mam też ciśnienia by koniecznie odszukać by przypomnieć.
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 18 Kwietnia 2008, 17:35   

Sirroco napisał/a
Nie położyły bo nawet nie zauważyłem gdy starałem się dojść kto kogo ale to kolejny gwóźdź do trumny.

Kto kogo, ale co? :?: :wink:
_________________
"All I can say is... keep reading. The best is yet to come."
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 19 Kwietnia 2008, 15:04   

Homer napisał/a
Sirroco napisał/a
Nie położyły bo nawet nie zauważyłem gdy starałem się dojść kto kogo ale to kolejny gwóźdź do trumny.

Kto kogo, ale co? :?: :wink:

No wiesz,śledziłem fabułę,liczyłem który to już kozak padł z ręki Cairena i takie tam.Bardzo absorbujące zajęcie. 8)
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 19 Kwietnia 2008, 16:01   

Ciekawość : to ile było przypadków, które dało się policzyć?
_________________
"All I can say is... keep reading. The best is yet to come."
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 20 Kwietnia 2008, 10:13   

uff... skończyłam numer, mam nadzieję, że wkrótce dotrze do mnie następny :)

Trupi jad - no cóż, jak Conana nie lubiłam, tak nie lubię, ale cieszy mnie, że autor podszedł do tematu z dystansem - krytykowany wcześniej język opowiadania jest wg mnie ogromnym plusem, przynajmniej wiemy, że można się trochę z Conana pośmiać
kolejne plusy to postać wróżbity i dialogi, szczególnie na początku w łaźni - skojarzyło mi się to z graffiti znalezionym na domach starożytnego Rzymu - autorzy stylizują często utwór tak bardzo, że zapominają o prostocie prostych ludzi, którzy byli bardziej podobni do nas, niż nam się wydaje; w księgach z epoki nie był zapisywany język ulicy, tylko ten wygładzony, literacki, a zdarza się, że we współczesnych utworach prosty rolnik z mniej więcej XIV wieku przemawia uczeniej od mędrców; dlatego też wcale nie raziły mnie słowa takiego jak "karierowicz", bo tylko dodawały naturalności wypowiedziom, a że autor był w tym konsekwentny do końca tekstu, to chwała mu za to

Srebrzyste pióra - pewnie można by się poprzyczepiać, ale po co? pomysł mi się bardzo podobał, uwielbiam pisanie o pisaniu PUNKT

Pięknie! - zupełnie nie rozumiem krytyki dotyczącej definicji piękna, bo chyba zupełnie nie o to chodziło :roll: bardzo podoba mi się wykreowany świat i opisane rasy (choć Gaurowie bardzo mi się kojarzyli z rasą z "Buntu" Zajdla), ale samo opowiadanie szwankuje trochę jeżeli chodzi o strukturę, fabuła też mnie nie porwała, ale końcówka (mam nadzieję) zwiastuje c.d. (i myślę, że z czasem świat ładnie wyewoluuje, a i warstwa fabularna zyska na jakości)

Infigen - choć najkrótszy, to najlepszy tekst numeru, dawno nie przeczytałam czegoś, po czym byłabym aż tak smutna
strasznie ubawiło mnie roztrząsanie na forum kwestii nieśmiertelności i jej ceny (jakoś cudownie przeliczonej na bliższe nam kwoty), bo tekst był wg mnie o starości, a cała reszta była tylko do tego tłem
szkoda tylko, że to mało fantastyczna wizja - to dzieje się już, dużo młodsze od bohaterki osoby nie radzą sobie z wieloma rzeczami, z którymi spotykają się na co dzień, nie potrafią obsługiwać komputerów, nie rozumieją skomplikowanych ofert/zasad promocji operatorów komórkowych, gubią się w folderach banków
myślę, Marcinie, że ten tekst był potrzebny i zdecydowanie należy mu się PUNKT

Za wszelką cenę to ja próbowałam dobrnąć do końca tekstu, który był jak polski film - nuda po prostu, nie się nie dzieje, dialogi... o dialogi niedobre też i tylko faceta z papierosem zabrakło
z całym szacunkiem dla autorów, tekst był przykładem złej fantastyki (czy raczej fantasy), gdzie zmarnowało się kilka pomysłów z potencjałem
pierwszym błędem był już bohater, który ni czytelników ział, ni ich grzębił
potem zdumiało mnie niepomiernie działanie Kocura (choć zacne miano nosił) - nikt normalny nie trzymałby kilka miesięcy w lochu rębajły, którego miał zamiar wykorzystać do roboty (dyć taki to i trenować musi i odżywiać godnie go trzeba, co by z niego pożytek jakowyś mógł wyniknąć... a zafundowanie mu nocy z kilkoma damami po miesiącach ciemnicy powinno go zabić, a nie cudownie przywrócić do sił :? )
dalej to już była moja walka o przetrwanie, ale dotrwałam do końca (i chyba należy mi się za to punkt :P )
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 20 Kwietnia 2008, 14:04   

Najśmieszniejsze jest to Homer iż mimo że możesz do Cairena mówić per "Ludobójco" to i tak konto ma czyste z pewnego punktu widzenia:oni i tak nie mieli prawa przeżyć.
Tylko taki bohater jak Cairen zgodnie z stylem Conana mógł z tego wyjść bez większych uszczerbków na zdrowiu.
Jutro mam nadzieje zakupić numer 30 i zakończyć pisanie w tym temacie. :)
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 21 Kwietnia 2008, 09:04   

Poległem z czasem, przeczytałem połowę (chyba tę gorszą) póki pamiętam opisze wrażenia.
Dawid Juraszek – Trupi jad – tytuł wielce „apetyczny” z zapałem zabrałem się do lektury, ale ta broniła się jak mogła, w końcu odpuściłem pojedyncze ataki i zebrawszy całe swoje czytelnicze siły zagryzłem wargę, zawinąłem wąsa i wziąłem ją szturmem. Nie bardzo akcja mi wchodziła, ale postanowiłem przynajmniej pozbierać trochę kwiatków
Cytat
„barbarzyńca w kilku susach dopadł pozostałych strażników i piorunem położył wszystkich trupem”

No, niezłe pioruny robią w tym Kaebongu. Wodoodporne i w ogóle.
Cytat
„A niech to! – zaklął siarczyście Seon”

Motyla noga! Ale zaklął!
Cytat
„Ból tysiącletnich sopli (…) przeszył jego jestestwo”
- to musiało bardzo zaboleć te sople, biedne sople.
Cytat
„Czarnoskórzy (tfu, czerwonosk… tfu,) Czarnostrojni nieubłaganie skracali dystans.(…) Dystans wciąż był przyzwoity”
– oni skracali - on był przyzwoity, to znaczy on skracał dystans, a ona była cnotliwa.
Cytat
„koło jego twarzy zderzyły się dwie strzały – niesamowity zbieg okoliczności uratował mu życie”
– aż strach pomyśleć co by było gdyby tylko się były minęły koło jego twarzy, no normalnie szok! Powiew chyba by go zabił!.

Dalej, w sumie, było mniej kwiatków, może tylko w rodzaju: „zaplecza wzgórza”, albo „trupie trupy”
Właściwie to nawet nie wiem co mnie odrzuca od lektury, może nadnaturalne nagromadzenie zderzeń określeń na skroś współczesnych ze stylizowanymi na średniowieczne, może miałkość fabuły, a może żołądkowa gorzka zapijana colą? A może po prostu nie lubię Cairena? Antypatyczny typ, nieprawdaż? Ale, ale, Gustaw przyjmij zaś nieustające gratulacje za „Obywatelstwo …”, drzemie w tobie potencjał, kopnij go tylko z deczka co? Niech się w końcu obudzi.

Joanna Kułakowska – Srebrzyste pióra. O niebo lepsze otwarcie niż poprzedni tekst. Ale, ale, autorko, jakie tyskacze? Nnie, nie lubimy tyskaczy mój ssskarbie, ale żywczyki, o tak! Autorka bawi się narracją, raz jest bohaterem, raz autorem, niby nic, a cieszy. Istota przypomniała mi Gormengast, pamiętasz (*****) Istotę z Gormengast? Zainspirowałaś się? Muszę koniecznie pójść do garażu i odkopać drugi tom (hm, a właściwie to po cholerę mamy Internet ;) ), miał wspaniałą inwokację na wstępie, pamiętasz? Tylko dlaczego dalej jest tak nudno? Czekam kiedy Istota pozna autora, wszak po to chyba powstała. No i jest, szybciej niż się spodziewałem.
Hm, zeskok w reala, zagadka? Głupoty psze pani, nie kupuję. Im dalej w las tym więcej przenudzeń. Zero zatrzymania czytelnika. Za pół minuty zapomnę co już czytałem. Kto to jest Głowacki? Aleksander??? Kurka, kiedy to się już skończy, o boszz, jeszcze kartka, jak to przeczytać? Bende nie mientki. Wytrzyamam. Czy jakoś tak. Muzk się lasuje, nie … ratujcie … beeeeeep.


EDIT: machnąłem fopa. Kułakowska to nie Anko, przepraszam i proszę o wybaczenie. Nie poprawiam w tekście bo za długo już wisi, dzięki za zwrócenie uwagi. :D
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 21 Kwietnia 2008, 20:33   

Trupi jad - dobry tekst rozrywkowy, bardziej podobał mi się niż poprzednia odsłona przygód Cairena. Trochę drażnią niekonsekwencje językowe (wiem, że zamierzone, ale jednak drażnią).

Srebrzyste pióra - początek prawie mnie zniechęcił, ale potem było już dużo lepiej. Trochę poetycznie, powoli rozwijana akcja. Ciekawe rozwiązanie. Przeczytałem z dużą przyjemnością

Pięknie! - Bardzo dobrze wykreowany świat, budząca sympatię (mimo wszystko bohaterka), dużo ciekawych pomysłów i otwarte zakończenie to duże plusy. Jak dla mnie to błyskotliwy tekst.

Infigen - Bardzo ciekawa kreacja świata, natomiast bohaterka jak dla mnie mało wiarygodna psychologicznie. Sprawiała wrażenie, że wyskoczyła do kliniki prosto z tego swojego czarno-białego zdjęcia szkolnego.

Za wszelką cenę - Sprawia wrażenie fragmentu wyrwanego z większej całości. Nie spodobało mi się.

Pierwszy punkt bez wahania dla Pawła Majki. Drugi po długiej rywalizacji dla Dawida Juraszka.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 14:22   

Trupi jad - Dawid Juraszek
Zdecydowanie lepsza odsłona cyklu niż część pierwsza. Wartka akcja, przyjemnie się czyta. Oczywiście do niektórych zdań i zwrotów można mieć zastrzeżenia, ale to w sumie kosmetyka. Z istotniejszych rzeczy trochę nie pasowały mi te potwory rozmnażające się przez pączkowanie, ale ufam, że autor posłużył się tu jakimiś faktycznymi koreańskimi demonami ;) Fajne są fragmenty stylizowane na wuxia. Oczywiście, czy jest to w pełni udany eksperyment trudno stwierdzić, patrząc jedynie przez pryzmat filmów, bez znajomości żadnej powieści z tego gatunku ;)

Srebrzyste pióra - Joanna Kułakowska
Początek mnie znudził strasznie, być może byłem niewyspany jak to czytałem, nie wiem. Ale kiedy sprawa nabiera kryminalnego charakteru to zachodzi diametralna zmiana w jakości (in plus ;) ), IMHO oczywiście. Opowiadanie zaczyna intrygować, aż człowiek chce się dowiedzieć jak to się wszystko skończy.

Pięknie! - Paweł Majka
Całkiem przyjemna space opera z elementami nano fiction (a nie cyberpunka, drogi Fidelu). Tekst utrzymany w dość powiedziałbym humorystycznej atmosferze, nie na poważnie, tylko z lekkim przymrużeniem oka, ale widać tak miało być . A tak w ogóle to jakiś mecz towarzyski ze "Zdarzenie na Kaiser-Re" andre? ;) Space opera, wątek teatralny, hmmm :mrgreen:

Infigen - Marcin Przybyłek
Osobiście odczuwam pewien przesyt pesymistycznych wizji przyszłości Polski, gdzie wszystko dławione jest albo przez sąsiadów zza Odry, albo wszechobecny język angielski, lub ostatecznie oba elementy. Ale trzeba przyznać, że opowiadanie ambitne, dotyka ważnych kwestii i skłania do refleksji.

Za wszelką cenę - Tomasz Fąs & Marek Żelkowski
Kawałek standardowej łotrzykowskiej fantasy i tyle na ten temat.

Podsumowując, punkty dla Gucia i Agrafka :) :bravo

P.S. Miesiąc wcześniej (link):
NURS napisał/a
powiedzmy, że do pieciu bedzie jeden głos, powyżej dwa.

To w końcu jak?
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 14:55   

Adashi napisał/a
P.S. Miesiąc wcześniej (link):
NURS napisał/a:
powiedzmy, że do pieciu bedzie jeden głos, powyżej dwa.

To w końcu jak?


Oczywiście powinno być tak, jak zarządził Ojciec Redaktor.
Rozpędziłam się przy robieniu ankiety :oops: teraz za późno na zmianę.
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 15:33   

Agi, ja nie mam do Ciebie pretensji, bynajmniej. Powiem więcej jestem zwolennikiem dwóch punktów, tak jak to było do tej pory, jak ktoś nie chce przyznawać obu, może przecież dać tylko jeden... ale niech to będzie w końcu jasne i klarowne :idea: :wink:
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:21   

Adashi napisał/a
Całkiem przyjemna space opera z elementami nano fiction (a nie cyberpunka, drogi Fidelu).
cyberpunk a nie space opera, drogi Adashi,

[
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:24   

Ani nie cyber, ani nie punk, niestety.

NanoFiction i space opera, albo szerzej sf :wink:
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:26   

nie nano i nie space tylko cyber a szerzej sf
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:30   

No SF na pewno :mrgreen: ale cyberpunk zdecydowanie nie.

Owszem, jak na space operę to trochę mało lotów kosmicznych i wielkich bitew w tejże przestrzeni, ale jest obca planeta, różnorodni obcy, bardziej to jest space opera niż hard sf ;) A przede wszystkim to jest nanofiction :wink:
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:33   

Panowie, to ja wam zorganizuje jakiś kisiel, a potem się oddalę, bo chyba nie chcę na to patrzeć

A tak poważnie, to może agrafek się wypowie? Chyba lepiej wie co napisał ;)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:38   

Autorzy tworzą po prostu utwory, a metki gatunkowe przylepiają czytelnicy i wydawcy :wink:

Gdzieś był na forum wątek o tych wszystkich podgatunkach i odmianach fantastyki, może warto go odkurzyć, bo swego czasu były tam niezłe dyskusje :idea:
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 20:45   

Adashi, nie ma czegos takiego jak nanofiction, w szkole o tym nie uczą. To jest cyberpunk z delikatnymi elementami space opery.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 21:03   

Jest taki gatunek z nanotechnologią w roli głównej, nie pamiętam jak się fachowo nazywa.
Jak już to może to być postcyberpunk :wink: :mrgreen:

A tak w ogóle to może to jest soft sf :wink:
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 21:15   

Adashi napisał/a
Jest taki gatunek z nanotechnologią w roli głównej
nie ma, to juz ustaliliśmy i nie wracajmy

Adashi napisał/a
Jak już to może to być postcyberpunk
ciesze się, że dałeś sie przekonać
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 21:18   

Nie dałem ;P:

Poza tym postcyberpunk to nie to samo co cyberpunk. Postcyberpunk ewoluował właśnie w stronę nano fiction, vide Diamentowy Wiek czy Struktor Bohra :wink:
_________________
Wysłano z Atari
Ostatnio zmieniony przez Adashi 22 Kwietnia 2008, 21:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37535
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 21:24   

czyli, jak rozumiem postcyberpunk znacznie łatwiej napisać dobrze niż cyberpunk
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 22 Kwietnia 2008, 21:33   

Oj, ścieżki rozumowania forumowych wyroczni są dla nas maluczkich niepojęte :mrgreen:

Proponuję całą rozmowę przenieść tutaj. Niech jakiś zielony czy pomarańczowy zrobi odpowiednie czary ;) Chętnie podyskutuję o gatunkach i odmianach fantastyki.
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group