|
|
|
Tekst numeru 25 - głosujemy do 5 stycznia |
Wybierz najlepszy tekst numeru - masz dwa głosy |
Piotr Patykiewicz - Infernalizacja |
|
37% |
[ 31 ] |
Adam Mrozek - Kasjopeja |
|
4% |
[ 4 ] |
Andrzej Kozakowski - Do białości, Satanaelu! |
|
4% |
[ 4 ] |
Andrzej Miszczak - Zdarzenie na Kaiser-re |
|
4% |
[ 4 ] |
Dawid Juraszek - Stara gwardia |
|
13% |
[ 11 ] |
Wojciech Piechota - Struktura |
|
34% |
[ 28 ] |
|
Głosowań: 47 |
Wszystkich Głosów: 82 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 1 Grudnia 2007, 11:25
|
|
|
Dzięki, Anko, za recenzję. Przyczytałem z przyjemnością i odczułem ulgę, bo, nie wiem jak jest u innych, ale dla mnie jest do końca niewiadomą, czy to co mnie interesuje będzie też interesujące dla innych. Jeżeli chodzi o treść, gryzę się w język, żeby nie spoilerować, ale o Strukturze dużo myślałem i mam pewność, że ona jeszcze wróci.
Janku, gdybyś chciał się podzielić konkretnymi uwagami, zapraszam do mojego wątku autorskiego. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Anko
Niki
Posty: 1989 Skąd: Z nawału pracy.
|
Wysłany: 1 Grudnia 2007, 15:07
|
|
|
Gustaw G.Garuga napisał/a | (Ale o nijakim 'tyłku oklepywanym z siłą wodospadu' nie pisałem!). | Ojej, widać mój żart do Ciebie nie trafił... Oczywiście, to nie cytat, lecz parafraza tego stwierdzenia, że jak ją klepnął, to "aż echo po górach poniosło" czy coś w tym stylu, nie mam tekstu pod ręką niestety.
EDIT: Piech napisał/a | o Strukturze dużo myślałem i mam pewność, że ona jeszcze wróci. | Będzie ciąg dalszy? No to czekam! |
_________________ 生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3) |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 2 Grudnia 2007, 18:01
|
|
|
Przy tylu cytatach i to zdało mi się zamierzonym cytatem... |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 2 Grudnia 2007, 19:07
|
|
|
Piotr Patykiewicz - Infernalizacja - dobre. chociaz trudno uwierzyc, ze wszyscy ludzie w miescie zapomnieli twarzy tak waznej osoby, jaka byl kiedys bohater, to nie bede sie czepiac, bo przeciez sa w opowiadaniu rzeczy mniej prawdopodobne a czyta sie dobrze, latwo. podoba mi sie pomysl z synem. dlatego - punkt
Adam Mrozek - Kasjopeja - hmm. niby niezle, ale jakos tak... nic nowego
Andrzej Kozakowski - Do białości, Satanaelu! - niby nowe, ale jakos tak...
Andrzej Miszczak - Zdarzenie na Kaiser-re - moze gdyby bylo duzsze i bardziej sensacyjne, dalabym punkt. bo fajne jest. no ale mocny numer, duzo fajnych rzeczy, a punkty tylko dwa...
Dawid Juraszek - Stara gwardia - jej, jakos tak fajnie mi sie czyta Dawida, nawet jak pisze pier.. przepraszam, cykl onanowski
kiedy Anko napisala o psie i jego koniu, nie skumalam, ale teraz, po przeczytaniu tekstu - no po prostu, PIES I JEGO KON i tak mialo byc i Gustawie-Dawidzie, nie przejmuj sie, jesli ktos nie zrozumie twoich zabaw slownych - TO ONI SIE NIE ZNAJA
Wojciech Piechota - Struktura - tu tez mialam dac punkt, ale mi zabraklo, bo kliknelam na Dawida Dobrze napisane, dobre SF. i dobrze sobie radzi bez moich komplementow |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 2 Grudnia 2007, 22:01
|
|
|
Dzięki, elam, za kibicowanie i dobre słowo O gry słowne się nie martwię, z reguły mało się o nich w opiniach pisze, z rozsianych tu i ówdzie wzmianek wnoszę jednak, że trafiają. Zresztą jeśli opowiadanie to danie (na co zdają się wskazywać dwie ostatnie sylaby), to roztomajte nawiązania i inne sztuczki są owego dania tylko jedną z przypraw
Niezmiennie czekam na kolejne opinie!
[W ramach desperackiej reakcji obronnej przeciwko tzw. Syndromowi Adashiego miałem ogłaszać, że od tej chwili na wszelkie kwestie odpowiadam w swoim wątku, ale skoro tutaj udzielają się już i Piech, i Soulless, i andre, to widzę, że resistance is futile ] |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Adashi
Cyberpunk
Posty: 16753 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 2 Grudnia 2007, 23:19
|
|
|
Gustaw G.Garuga napisał/a | W ramach desperackiej reakcji obronnej przeciwko tzw. Syndromowi Adashiego miałem ogłaszać, że od tej chwili na wszelkie kwestie odpowiadam w swoim wątku, ale skoro tutaj udzielają się już i Piech, i Soulless, i andre, to widzę, że resistance is futile |
Tak, tak, Gucio, zostałeś zasymilowany, opór jest daremny Jesteś teraz częścią kolektywu, systemu a może nawet Struktury |
_________________ Wysłano z Atari |
|
|
|
|
JohnDoe
Langolier
Posty: 298 Skąd: ten pomysł?
|
Wysłany: 3 Grudnia 2007, 01:44
|
|
|
Moj punkt, tylko jeden tym razem, trafia do...
badum-dum, pszzz!
Wojciecha Piechoty za Strukturę!
Śpieszę z peanami do wątku autorskiego |
|
|
|
|
cooger
Narzeczona Frankensteina
Posty: 323 Skąd: Brigadoon
|
Wysłany: 3 Grudnia 2007, 10:52
|
|
|
Kliknąłem w Infernalizację i 'Conana' - jednakoż wyboru dokonałem na zasadzie wyboru mniejszego zła
Co do Struktury... to zaprawdę powiadam wam nie wiem za co otrzymuję punkty. Jeśli się pisze na jakiś konkretny specjalistyczny temat (szczególnie w tak twardej dziedzinie) to warto ten temat zgłębić albo sobie wogóle takie pisanie odpuścić. Bo tak wychodzi taki zbitek jak we wzmiankowanym opowiadaniu który ledwo się kupy trzyma (a właściwie to sie nie trzyma) - musiałem się mocno zaprzeć, żeby przez to opowiadanie przebrnąć. |
_________________ --
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself. |
|
|
|
|
Anko
Niki
Posty: 1989 Skąd: Z nawału pracy.
|
Wysłany: 4 Grudnia 2007, 19:19
|
|
|
Cytat | Przy tylu cytatach i to zdało mi się zamierzonym cytatem... | Oj, wybacz, widać niejasno się wyraziłam.
Gustaw G.Garuga napisał/a | że tekst był pisany i poprawiany na przestrzeni ładnych kilku miesięcy, więc zwroty typu Tuerski pies i jego koń nie mogły trafić tam przypadkowo Niektóre zwroty wziąłem wprost z opowiadań o Conanie, np. te fiszbinowe wiązadła czy też ścięgna to patent Howarda, nie mój | Zatem pozostaje mi uznać ten tekst za fantasy celowo napisane z lekką nutką parodii. I nie mówię, że to dobrze albo źle.
Aha, te nazwy narodowości to mi się nieco plątały z imionami bohaterów, ale może po prostu powinnam była uważniej czytać... Albo lepiej się wyznawać na plemionach Chińskich, Mongolskich i okolicznych. |
_________________ 生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3) |
|
|
|
|
gorbash
Ufol
Posty: 4629 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 4 Grudnia 2007, 20:28
|
|
|
Do białości, Satanaelu! i Infernalizacja - w tej kolejności.
Wyróżnienie dla Struktury - byłby punkt gdyby nie to, że stylizacja językowa mi nie podeszła - nikt z moich kolegów nie powiedziałby "odpluskwiacz" czy jakoś tak. Ale opowiadanie daje do myślenia i za to . Przy okazji - czy coś autorowi wiadomo na temat stosowania algorytmów genetycznych do generowania kodu? |
_________________ You say coke I say caine. |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 4 Grudnia 2007, 20:56
|
|
|
Zagłosowałam cichutko. Punkty poszły na Infernalizację i Starą gwardię. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
MrMorgenstern
Stalowy Szczur
Posty: 1015 Skąd: Solaveria
|
Wysłany: 4 Grudnia 2007, 22:41
|
|
|
Anko napisał/a | a to tyłek oklepywany z siłą wodospadu (jakie to porównanie wprowadziła pewna starożytna reklama...).
|
Corega Tabs? Czyszczą sztuczne szczęki z siłą wodospadu? |
_________________ Fragment mojego Sword&Sorcery |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37539 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 11:00
|
|
|
MrMorgenstern, gratuluję nadprzeciętnej bystrości |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 11:20
|
|
|
W tym miesiącu punkty przyznam Infernalizacji za niebanalne podejście do wyświechtanego tematu. Wciągnęła mnie historia i bardzo fajnie mi się to czytało. Drugi punkt dodaję do Struktury. Popłynąłem sobie razem z opowieścią, narracja była niesamowicie spokojna, szukałem tego wirusa razem z bohaterem. Mimo tego spokoju płynącego z opowieści, pojawił się na końcu dreszczyk, uciekaj! świetne.
Szorty tym razem nie zachwyciły. Kozakowski jednak bardziej przypada mi do gustu. Klasyczny tekst conanowski Dawida też był smaczny. Do tego orientalne nawiązania i zabawne przymrużenia oka. Chciałabym, chciała samo mi się wyśpiewało w myślach
Zdarzeniu na Kaiser-re zabrakło trochę tej Miszczakowej magii. Znać kunszt, ale fabularnie to prosta historyjka idealnie określona przez tytuł. |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 12:52
|
|
|
Infernalizacja takie sobie. niektóre opisy wybitnie drażniące, przypominające twórczość Guya N. Smitha... samo podejście do tematu też mnie nie zachwyciło. bohaterowie jacyś 'mdli', nie przejmowałem się specjalnie ich losami podczas lektury.
Kasjopeja bardziej podobały mi się shorty mada w poprzednim numerze. ten jest za bardzo filozoficzny jak na mój głupi łeb
Do białości, Satanaelu! dobre. naprawdę interesujący pomysł. PUNKT
Zdarzenie na Kaiser-re nie podobało mi się praktycznie w ogóle. główny grzech - nudzi. w każdym razie mnie. nie podobała mi się ani akcja, ani bohaterowie, ani puenta.
Stara Gwardia źle mi się czytało, za dużo szczególików i wielorakich nazw. bywa, że w powieści jest ich mniej... męczące. a sama akcja mnie nie porwała.
Struktura szerszy komentarz w temacie Piecha. PUNKT
soł: punkty w tym numerze na Do białości, Satanaelu! i Strukturę.
...a numer swoją drogą taki sobie... |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Anko
Niki
Posty: 1989 Skąd: Z nawału pracy.
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 16:50
|
|
|
elam napisał/a | jakos tak fajnie mi sie czyta Dawida, nawet jak pisze pier.. przepraszam, cykl onanowski
kiedy Anko napisala o psie i jego koniu, nie skumalam, ale teraz, po przeczytaniu tekstu - no po prostu, PIES I JEGO KON i tak mialo byc i Gustawie-Dawidzie, nie przejmuj sie, jesli ktos nie zrozumie twoich zabaw slownych - TO ONI SIE NIE ZNAJA | I tak awansowałam do ONYCH...
Na osłodę dowcip.
Siedzą byk i koń na ławce, a dookoła biega cielak. Naraz cielak podbiega do byka i pyta:
- Tato, tato, mogę siąść na ławce?
- Poczekaj, tylko zwalę konia.
(I nie przypominajcie, że miałam sobie odpuścić opowiadanie dowcipów na wieki wieków...)
Aha, Gustawie, jeżeli napisałam: "śmieszyło mnie stwierdzenie Tuerski pies i jego koń", to może to oznaczać, że miało śmieszyć (i zamiar autora został spełniony), albo że też śmieszyło mnie wbrew intencjom autora. Oczywiście możesz też założyć, że się nie znam, czepiam, wymyślam "bógwieniewiadomoco", żeby tylko autorowi dowalić... Wszak zawsze milej czytać opinię "super! podobało mi się w każdym calu!" niż "fajnie się czytało, ale...". Jednakowoż zdaję sobie sprawę, że odbiór moich słów leży po stronie odbiorcy i nic na to nie poradzę.
cooger napisał/a | Jeśli się pisze na jakiś konkretny specjalistyczny temat (szczególnie w tak twardej dziedzinie) to warto ten temat zgłębić albo sobie wogóle takie pisanie odpuścić. Bo tak wychodzi taki zbitek jak we wzmiankowanym opowiadaniu który ledwo się kupy trzyma (a właściwie to sie nie trzyma) - musiałem się mocno zaprzeć, żeby przez to opowiadanie przebrnąć. | Gruba przesada. To przecież opowiadanie s-f, a nie podręcznik do informatyki. Poza tym, Piech z pewnością laikiem w dziedzinie nie jest. Ale zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że należało temat zgłębić bardziej albo dać sobie spokój. W ten sposób nie mielibyśmy co czytać, bo 99% musiałoby odpuścić, a pozostały 1% pisałby jedno opowiadanie na kilka lat (zgłębiania, rzecz jasna). |
_________________ 生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3) |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 17:35
|
|
|
Anko, albo znów nie łapię Twojego dowcipu, albo ten sarkazm jest całkiem niepotrzebny. Może powiedz wprost, o co chodzi, bo nie wiem, czy coś mi zarzucasz, czy wprost przeciwnie, a może jeszcze inaczej...
A pozostałym dziękuję za głosy i komentarze |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
MrMorgenstern
Stalowy Szczur
Posty: 1015 Skąd: Solaveria
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 21:30
|
|
|
Fidel-F2 napisał/a | MrMorgenstern, gratuluję nadprzeciętnej bystrości |
Fidel, wiedziałeś od poczatku o tych Corega Tabs? To co żes sie nie pucował? |
_________________ Fragment mojego Sword&Sorcery |
|
|
|
|
magic
Jaskier
Posty: 95 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 5 Grudnia 2007, 22:15
|
|
|
Przeczytane, można zagłosować. Dal mnie numer o wiele lepszy od poprzedniego.
Piotr Patykiewicz – Infernalizacja
Poruszyło mnie. Ciekawy pomysł i sprawnie napisane. W końcu tam naprawdę jest ostateczny śmietnik. Punkt
Adam Mrozek – Kasjopeja
Albo nie przeczytałem, albo już nie pamiętam o czym to było, raczej to drugie. Zatem ni poruszyło.
Andrzej Kozakowski - Do białości, Satanaelu!
j.w.
Andrzej Miszczak - Zdarzenie na Kaiser-re
Zabawne, choć mało zaskakujące. Niestety nie wyróżnia się z tłumy opowiadań, które kiedyś czytałem. Ale trzyma poziom.
Dawid Juraszek - Stara gwardia
Nie czytałem nic z Conanowskiej serii, i chyba nie przeczytam. Jakoś tak ten styl mi nie podchodzi, czy domek z ogródkiem to była aluzja forumowa, czy przypadkowe zdanie?
Wojciech Piechota – Struktura
Dla mnie tekst numeru. To pewnych szczegółów technicznych mógłbym się przyczepić, ale po co? Tylko nie wiem jak ten tekst mogą odebrać osoby bez informatycznego otrzaskania. Punkt.
|
_________________ Każda dostatecznie zaawansowana technologia staje się magią |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 03:25
|
|
|
*** Spojler warning! ***
"Infernalizacja" - bardzo ciekawie sie zaczelo, dobry klimat na poczatku, za
to fatalnie, jak dla mnie, poprowadzone "rozwiazanie" i zakonczenie. Nie
widze zupelnie w bohaterze znamion "wybranca", tylko jakas pieczec ni przypial,
nie przylatal. Nie rozumiem, z jakich przyczyn w ogole mialby on byc tym
"wybranym" do walki ze zlem, co gorsza - nie wiadomo po co to wszystko bylo,
skoro okazalo sie, ze wszyscy zostali podstawieni (?). Watek z aborcja jego syna
jest niemozebnie naciagniety. Do tego, nie podoba mi sie, ze mamy Miasto ale
"przeszla na islam" a nie na "Odmienna Religie", brak konsekwencji jak dla
mnie. Zreszta, samo Miasto odebralam bardzo powierzchownie. Opowiadanie nie
przekonuje mnie, ze Miasto jest naprawde miastem. Wyglada jak dekoracja, taki
typowy background. Koncowka niedopracowana imho. A szkoda, bo moglo byc
naprawde niezle opko.
"Kasjopeja" - najpierw bohater twierdzi, ze ludzie nazywaja zmianami bardzo
blache zdarzenia, a potem twierdzi, ze on dokonal zmiany. No super.
I przesiedzial pare tysiecy lat w jaskini, nie orientujac sie w uplywie czasu. Fantastyczna zmiana Nie przekonalo mnie zupelnie.
Zastanawiam sie tylko, czy autor sprawdzil proper motions gwiazd Cassiopei, bo cos mam dziwne wrazenie, ze wcale nie pojda tak, zeby sie wszystkie od siebie oddalaly. W wolnej chwili sprawdze ;p
"Do bialosci, Satanelu" - zupelnie nie podoba mi sie jezyk, jakim rozmawia ze soba dwoch naukowcow. Nie rozumiem tez, w jaki sposob mogli nawiazac ow "kontakt" skoro "nasz" swiat niszczy "tamten" no i skad te bardzo daleko idace wnioski na temat BigBangu Przedobrzone a przez to kompletnie niewiarygodne.
"Zdarzenie na Kaiser-Re" - poczatek czyta sie przyjemnie, nawet z zainteresowaniem ale dalej... niewypal. O ile historia "wedrownej trupy aktorskiej" jest do przyjecia (no, oprocz Batu-Batu, ktory chyba powinien poznac maske glownego aktora?!) to "przestepca" jest kiepski. Niby poszukuje go caly wymiar sprawiedliwosci;p a koles nie potrafi sie wymknac z motelu przed zagadujacym go, obcym facetem. No i zreszta w swiecie, gdzie jest cala masa roznych technicznych gadzetow, domniemywanie ze policja nie rozpozna kogos tylko dlatego, ze zalozyl sobie twarzomaske jest mocno naciagane. A przeciez ow "przestepca" wystepowal w tej masce przed tlumem publicznosci w godzinach najwiekszej ogladalnosci. Kupy mi sie to nie trzyma:P
"stara Gwardia" - Rozumiem, ze opko bylo "conanowskie", mi niestety ta tematyka nie podchodzi a historia, no juz z "narzucenia" musiala byc wtorna i odtworcza. Eech no co ja poradze, ze nie lubie jak jeden bohater rozprawia sie za pomoca swojego miecza z cala armia przeciwnikow i ratuje kobite z opresji Ale i tak lubie czytac Gustawa-Dawida, chociaz punktu tym razem nie dam ;p
"Struktura" - jezyk C/C++ archaiczny? @@; Hmm. Przeciez, zdaje sie, wszystkie systemy operacyjne sa w tym pisane :> Razilo mnie tez troche "kostka pamieci" - co on na RAMie to trzymal? No, ale poza szczegolami technicznymi, opowiadanie mi sie podobalo najbardziej, z tego numeru. Duuuzy plus za zakonczenie - spodziewalam sie, ze okaze sie, ze to firma potajemnie szpieguje pracownikow i kolesia na koniec wywala, po przejrzeniu "tajnej bazy" - a tu mila i niespodziewana niespodzianka :> Zwlaszcza podobalo mi sie to: "uciekaj" :> PUNKT. |
|
|
|
|
gorbash
Ufol
Posty: 4629 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 08:33
|
|
|
Bellatrix napisał/a | Struktura - jezyk C/C++ archaiczny? |
A to się nie działo w przyszłości czasem? Tak mi zasugerowały te dyski 10 terabajtowe które główny bohater sobie na luzaka kupił... |
_________________ You say coke I say caine. |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 13:27
|
|
|
dzialo sie w przyszlosci, ale dyski terabajtowe to jest, na moje, znacznie mniej odlegla przyszlosc niz "zarchaizowanie" c/c++. Juz teraz mozna sobie kupic dysk 1 tera, za jakies 5 lat pewnie beda takie, jak autor pisze. Niemozliwe jest, zeby za jakies 5 lat c++ bylo uwazane za archaizm ;p |
|
|
|
|
gorbash
Ufol
Posty: 4629 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 13:30
|
|
|
'Archaizm' to może faktycznie przesada - aczkolwiek znam kilka osób które już teraz tak myślą |
_________________ You say coke I say caine. |
|
|
|
|
Tequilla
Rzułta rzaba
Posty: 2378 Skąd: niżne landy
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 13:50
|
|
|
wypadłem trochę ostatnio z tematu, ale chyba karierę robiło C#- jakieś takie połączenie C++ z Visualami bejzikami. Czy źle mówię? |
_________________ "Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby |
|
|
|
|
gorbash
Ufol
Posty: 4629 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 13:54
|
|
|
Cytat | wypadłem trochę ostatnio z tematu, ale chyba karierę robiło C#- jakieś takie połączenie C++ z Visualami bejzikami. Czy źle mówię? |
Raczej połączenie fajnych rzeczy C++ i Javy - przynajmniej ja to tak odbieram... |
_________________ You say coke I say caine. |
|
|
|
|
cooger
Narzeczona Frankensteina
Posty: 323 Skąd: Brigadoon
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 16:04
|
|
|
Hehehe taaaaak, C++ to minerał... a fizycy i tak nadal piszą w Fortranie |
_________________ --
I never saw a wild thing
sorry for itself.
A small bird will drop frozen dead from a bough
without ever having felt sorry for itself. |
|
|
|
|
MrMorgenstern
Stalowy Szczur
Posty: 1015 Skąd: Solaveria
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 16:26
|
|
|
» magic napisał/a | czy domek z ogródkiem to była aluzja forumowa, czy przypadkowe zdanie? |
To był taki kopniak w czoło. Bo: czytelnik se czyta i wyobraża: miecze, barbarzyńców, zapach stygnącej posoki, w tle umysłu grają surmy, słychać okrzyki wojenne, czasem mignie jakaś cycata dziewoja a tu panie pisssssd! autor wyskakuje z domkiem z ogródkiem. Wiesz to tak, żeby za dobrze nie było |
_________________ Fragment mojego Sword&Sorcery |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 6 Grudnia 2007, 17:15
|
|
|
magic napisał/a | czy domek z ogródkiem to była aluzja forumowa, czy przypadkowe zdanie? |
Ani jedno (aluzja do czego?), ani drugie, raczej ten Morgensternowski "kopniak w czoło"
Dziękuję za kolejne głosy. |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 7 Grudnia 2007, 18:00
|
|
|
Gustawie, lepiej się przyznaj, że dla elam wstawiłeś ten domek z ogródkiem. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Gustaw G.Garuga
Bakałarz
Posty: 6179 Skąd: Kanton
|
Wysłany: 7 Grudnia 2007, 18:07
|
|
|
?! Chyba nie jestem na bieżąco z życiem forumowym... |
_________________ "Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |