Polowanie na Wąpierza |
Autor |
Wiadomość |
fealoce
Sarah Connor
Posty: 3432 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28 Listopada 2012, 16:27
|
|
|
corpse bride napisał/a | Czy ja wiem czy bardziej? Mężczyznom jest łatwiej chcieć, bo ponoszą mniejsze osobiste koszty prokreacji. Kobieta nawet jak chce, to się zastanawia bardziej, czy da radę. Tak myślę. |
Tak właśnie.
Tzn jasne, można też dziecko adoptować ale nawet wtedy to raczej kobieta będzie wstawać w nocy, zwalniać się z pracy bo dziecko chore itd.
Jak byłam młodsza, to myślałam, że mi się instynkt macierzyński włączy za kilka lat ale na razie nic z tego- lubię dzieci rodziny/znajomych ale w małych dawkach i niezbyt często. |
|
|
|
|
illianna
Nathan Never
Posty: 4658 Skąd: z kazka ;-)
|
Wysłany: 28 Listopada 2012, 17:49
|
|
|
Fidel-F2 napisał/a | Niektórzy pewnie myślą, że ciągle budujesz napięcie. | boskie
Ja natomiast nigdy nie mówiłam, że nie chce, a tak wszyscy tak myśleli, no przyznajcie nie myśleliście tak o mnie?
A apropos pracowania, w naszym pięknym kraju jak się nie ma zaplecza rodzinnego lub kasy na prywatny żłobek e.c.t lub żłobek=dochód miesięczny jednego z rodziców, siedzi się w domu i tyle. Ja to przewidziałam wcześniej (w końcu w szkole nauczyli mnie liczyć) i dlatego wcześniej intensywnie pracowałam i odkładałam na tą okoliczność, tyle. Wprawdzie jak bym pracowała coś by mi zostało po zapłaceniu niani, tylko że to by musiała być niania na 12 godzin i jakoś tego nie widzę. Pewnie już niedługo zacznę szukać pracy bliżej niż ta obecna, a na razie odbijam sobie harówkę po 16 godzin dziennie z lat poprzednich i się szczęśliwie lenię.
Także jak widać są różne strategie posiadania dzieci. |
_________________ "Nie tylko nie ma Boga, ale spróbujcie w weekend złapać hydraulika", "Moja filozofia", Woody Allen |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2 Grudnia 2012, 10:16
|
|
|
U nas dziś pierwszy czerwony barszczyk dla małego. I za dwie godziny się zmywam na rocznicowe spotkanie z dziewczynami z forum ciążowego. Pierwszy raz spotkałyśmy się właśnie rok temu. Ależ szybko minęło.
Kurczę, jeszcze chwilę temu w ciąży nie byłam, a teraz co. Młody skończył siedem miesięcy, nauczył się kręcić głową na "nie", rzuca się po całym pokoju (albo pełzając, albo turlając się) Normalnie szok
Jak mi się uda, to nawet wstąpię do empiku dziś po tym obiadku rocznicowym i poszukam prezentu dla Marcina |
_________________ Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2 Grudnia 2012, 16:40
|
|
|
Kasiek, ucałuj brzdąca, szybko ten czas leci! |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11 Grudnia 2012, 16:07
|
|
|
Ludzie, co można mężowi kupić na rocznicę ślubu? Odpadają zdjecia nas, puzzle ze zdjęcia, kubek ze zdjęciem. I jakieś odpałowo drogie rzeczy, to raczej ma być symbol i upominek, niż prezent. Myślałam o czymś z papieru, jako że I rocznica jest "papierowa", ale nie przychodzi mi wiele do głowy. Ja pewnie dostanę książkę, ale on nieczytaty za bardzo... |
_________________ Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/ |
|
|
|
|
nimfa bagienna
Beastmaster
Posty: 2196 Skąd: z bagna
|
Wysłany: 11 Grudnia 2012, 16:17
|
|
|
A może coś mu zrób sama? Jakie on ma stanowisko w sprawie prezentów? Woli użyteczne, odpałowe, ciuchowe, gadżetowe? |
_________________ Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem. |
|
|
|
|
Pucek
Tumitak
Posty: 2659 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 11 Grudnia 2012, 16:47
|
|
|
Kasiek, ciepłe kapcie
(kapciem go, kapciem!) |
_________________ prawdopodobnie najstarsza wiedźma w okolicy. |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
nimfa bagienna
Beastmaster
Posty: 2196 Skąd: z bagna
|
Wysłany: 11 Grudnia 2012, 16:56
|
|
|
No to masz problem. |
_________________ Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem. |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
nimfa bagienna
Beastmaster
Posty: 2196 Skąd: z bagna
|
Wysłany: 11 Grudnia 2012, 17:11
|
|
|
Na jakieś urodziny dostałam masaż tajski. Znaczy, karnet. Zarąbisty prezent. |
_________________ Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem. |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
merula
Pani z Jeziora
Posty: 23494 Skąd: przystanek Alaska
|
Wysłany: 11 Grudnia 2012, 22:48
|
|
|
ja mojemu ostatnio z okazji rocznicy podarowałam "kupon" na kolację dla dwojga. |
_________________ Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego. |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 12 Grudnia 2012, 06:38
|
|
|
Ominęłam post z kapciami Dobre
Myślałam nad jakimś obiadem w restauracji (na razie na kolacje poza domem nie ma szans, trzeba usypiać młodego), byle tylko pojawiło się coś sensownego.
Kiedyś kupiłam taki kupon do Lublinianki na Walentynki, rany, lepszej kolacji nie jadłam w życiu!
edit:
Kiedyś coś wspominał o tym, że chciałby pić yerba mate. Może kupię mu taki zestaw?
Swoją drogą, babom łatwiej kupić prezent. Mi zwłaszcza Cokolwiek z akcesoriów do szycia (marzę o zestawie stopek do maszyny), nawet materiał, ciekawe foremki do pieczenia, biżuteria, książki, książki, nawet kucharskie, bielizna. I oczywiście te rzeczy są z gatunku tych tańszych, niż prezenty dla facetów. Ich gadżety są zdecydowanie bardziej kosztowne. |
_________________ Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/ |
|
|
|
|
gorbash
Ufol
Posty: 4629 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Grudnia 2012, 07:12
|
|
|
A nieśmiertelna flaszka? |
_________________ You say coke I say caine. |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 12 Grudnia 2012, 07:54
|
|
|
Znaczy flaszka wódki? Jeszcze z wesela tyle alkoholu stoi, że na osiemnastkę młodego wystarczy My tak pijący ostatnio jesteśmy, że... ech. Marzy mi się wypicie butelki wina. Całej. *beep*, *beep*, *beep*. Żeby Michał już jadł kanapki na kolację i nie wstawał w nocy na mleko... Bo na razie nie karmię go w dzień do 14-15, ale picie o 9 rano wina to chyba przesada
Znalazłam. Chyba. Kupiłam Marcinowi matę masującą i grzejącą plecy do samochodu, ale pewnie wrzuci ją sobie na krzesło w pracy. Siedzi tyle godzin, że pewnie mu się spodoba Czyli prezent pod choinkę jest, na rocznicę masaże. A nad zestawem do mate jeszcze pomyślę. Nie wiem, czy był tak grzeczny w tym roku |
_________________ Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/ |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
Wysłany: 12 Grudnia 2012, 09:29
|
|
|
My byliśmy na kolacji poza domem z tej okazji, choć planowałam inny prezent, ale jeszcze go nie skończyłam, a mianowicie wspólny ex libris w postaci pieczątki. Na rocznicę zaręczyn dostałam perfumy i to fajny, obupłciowy prezent, tyle, że drogi. |
_________________ blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii. |
|
|
|
|
fealoce
Sarah Connor
Posty: 3432 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Grudnia 2012, 09:53
|
|
|
Kasiek, yerba mate ma dość specyficzny smak - moja Mama raz spróbowała i od tej pory zestaw stoi i się kurzy... |
_________________ Never, dear gods.
Never mess with mortals. |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
|
|
|
|
fealoce
Sarah Connor
Posty: 3432 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13 Grudnia 2012, 09:40
|
|
|
Kasiek napisał/a |
Kiedyś coś wspominał o tym, że chciałby pić yerba mate. Może kupię mu taki zestaw?
|
No, to można różnie interpretować albo, że kiedyś spróbował i chciałby pić albo, że że nigdy nie pił i chce spróbować |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21973 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 13 Grudnia 2012, 09:44
|
|
|
No ja kupiłem sobie na spróbowanie. Spróbowałem. Nigdy więcej! |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 13 Grudnia 2012, 10:01
|
|
|
Kruk Siwy napisał/a | No ja kupiłem sobie na spróbowanie. Spróbowałem. Nigdy więcej! |
Ja tez próbowałem - siano parzone, świństwo i tyle, ale de gustibus... |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 13 Grudnia 2012, 10:34
|
|
|
Piliśmy. Ja nie przeżyłam jakiegoś wielkiego "WOW", ale Marcin stwierdził, że może w pracy by sobie dodał energii za pomocą mate, a nie litrów herbaty i teiny.
Chyba mu zamówię...
Rodzajów i smaków mate jest wiele, jak zaczęłam się doszukiwać, to normalnie masakra. Wezmę mu coś, co określają jako "mocna mate" Niech ma
Trafiłam dziś też na promocję w sklepie Yves Rocher, w koszyku wszystko, nawet to, co wcześniej przecenione, kosztowało 50% taniej, a dodatkowo dostałam dwa kosmetyki (chyba najdroższe z całego ze wszystkiego ), przesyłka kurierem też gratis. Dzięki temu mam prezenty dla mam i sióstr A co
I chyba czas zrobić świąteczne mydełka na prezenty zapachowe |
_________________ Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Blue Adept
Borg
Posty: 1543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14 Grudnia 2012, 14:47
|
|
|
Trochę spamu:
|
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
Kasiek
Kogga
Posty: 5207 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 27 Grudnia 2012, 13:19
|
|
|
O ja, fajnie było. Prezenty się podobały, a najlepsza była moja ciocia, która była w szoku, że wszystkie paczki to nie dekoracja, tylko prawdziwe prezenty Będziemy mieć z niej polewkę cały rok, ale taką sympatyczną, bo to było cudne zaskoczenie z jej strony
Dzień przed wigilią Bożego Narodzenia Marcin kupił piękną jodłę kaukaską, bo objechał pół Lublina za świerkiem, a nie było. Niesamowite, nie? W końcu to sezon na choinki...
Tym samym wydał fortunę, ale mamy najcudniejszą choinkę na świecie.
Jestem objedzona do granic możliwości, Michał wigilię przespał, obudził się po kolacji, akurat na rozdawanie prezentów, zabawy, śmiechy, jak przyszła teściowa i było naprawdę wesoło Poszedł spać przed 23 Było rewelacyjnie. Aż szkoda, że już po Świętach, mam nadzieję, że Sylwester będzie tak samo fajny.
I już stresuję się przed powrotem do pracy, do 4 stycznia mam zwolnienie, a potem w kierat. Nie chce zostawiać gnojka, z drugiej strony chcę wrócić między ludzi... Ech. |
_________________ Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27 Grudnia 2012, 18:31
|
|
|
Kasiek, to możecie mieć przepięknie pachnącą choinkę. My w tym roku mamy normalny świerk. Raz czy dwa razy mąż kupił srebrny czy jakąś taką cudaczną odmianę, i waliło toto kocimi siuśkami |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 27 Grudnia 2012, 18:35
|
|
|
Godzilla napisał/a | Raz czy dwa razy mąż kupił srebrny czy jakąś taką cudaczną odmianę, i waliło toto kocimi siuśkami |
Ja w tym roku kupiłam srebrny świerk w doniczce (rozmiarem mi pasował do pokoju) i zastanawiałam się kiedy kot zdążył go osikać, a tu się okazuje, że to jego przyrodzony zapach. |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27 Grudnia 2012, 18:42
|
|
|
A na dodatek jest kłujący jak jeż. |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21973 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 27 Grudnia 2012, 18:43
|
|
|
Godzilla, kaukaska raczej nie pachnie wcale. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
|