Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Słówka dziwne i zapomniane
Autor Wiadomość
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 21:36   Słówka dziwne i zapomniane

Naprawiam potworne niedopatrzenie jakim był brak na naszym doskonałym pod każdym innym względem forum quizu o słówkach. Zasady są standardowe, osoba która zgadła zadaje następne itd. Pierwsze pytanie (w związku z faktem, że jestem wczorajszy ;P: ) pozwoliłem sobie ukraść od Andrzeja P. (ciekawe jak wyznaczę zwycięzcę skoro sam nie wiem co to znaczy :lol:
Cytat
Jak widzę nikt nie zgadł co to jest Fjoraja...

ok. - dziewczyna sprzedająca kwiaty na ulicy.

Pytanko kolejne:

co to jest Taśbir
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 21:52   

to ja powtorze : facet noszacy piwo w torbie :) oczywiscie zapewne nie mam racji, ale nic to :)

a u nas sie mowi ze cos jest "oszkliwe" . wiecie, co to znaczy?
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 21:54   

Strzelam, że chodzi o zimową ślizgawicę:)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 22:00   

ziiimno :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 22:10   

oszkliwe - fałszywe?
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 22:18   

Przypomne tylko, że ja pierwszy słówko zadałem, a było to slówko: aktor.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 22 Kwietnia 2007, 22:23   

Agi : ziiimno...
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 12:04   

Oszkliwe - brzydkie, aż do przeady. Po prostu jak na to patrzysz, to czujesz się jakby ktoś paznokciami po tablicy drapał albo coś. No brzydactwo okropne ;)

Taśbira zaś nie znam kompletnie.
 
 
Navajero 
Admirał Ackbar


Posty: 2456
Skąd: Shangri - La
Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 12:17   

Taśbir to cienkie piwo, podpiwek.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 12:20   

Nie wiedzieć czemu z darzbór mi się skojarzyło.
 
 
Selithira 
Connor MacLeod


Posty: 1571
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 16:29   

Oszkliwe = ohydne, drugiego słówka nie znam :wink:
_________________
Wiedźma wie wszystko!!!
----------------------------------------------------
"Dobra zła droga nie jest zła." - koVaal :D
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 23 Kwietnia 2007, 17:11   

dokladnie, oszkliwe to paskudne, obrzydliwe. to chyba jakies slaskie slowko?
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:07   

Anio, śląskie. Przynajmniej ja je znam od zawsze... a inni jak widać nie bardzo wiedzą o co chodzi.
Sporo jest chyba takich słówek w śląskiej mowie, ktore dla mnie są standardem, a dla wielu to amgia ;)
Glaska, szolka, szczewik, bifyj... a bo ja wiem co jeszcze? Tak na szybko nie umiem, ale w mowie wychodzi. Sporo tego ;)
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:13   

mowa slaska kryje sporo ciekawego slownictwa, nieznanego ogolowi spoleczenstwa. Mnie zdziwilo ostatnio, ze sporo osob nie wiedzialo, co znaczy "skitrac". Myslalem, ze wszystkie dzieciaki to wiedza. Ja jak bylem maly to tak mowilem w szkole, teraz jak chodze po podworku z synkiem, to wieksze dzieciaki (pierwsze klasy podstawowki) tak samo mowia.

EDIT: Chodzi mi o to, ze o ile zdaje sobie sprawe, ze Slazacy mowia inaczej niz inni, to jakos nie docieralo do mnie, ze my tez mozemy mowic inaczej niz reszta Polski i uzywac zwrotow nieznanych w innych obszarach.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:19   

To jest normalne... Poznaniacy inaczej, mazowsze też i tak dalej i tak dalej...

Najbardziej mnie rozśmiesza zawsze określenie: iść na pole. Dla mnie jets to jednoznaczne z pracami rolniczymi ;) Dla reszty jednak luda świata, poza ślazakami, którzy chodzą normalnie na dwór, oznacza to iść na podworko. Dziwy...
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:26   

No to nie wiem, kto tak mowi. Jak tak nie mowie. Jakbym mial pole to bym szedl na pole. Nadwor to mowie nadwor. Nie slyszalem, zeby ktos mowil "na pole" w sensie na podworko.
_________________
5 zdań na temat
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:28   

Pako napisał/a
Dla reszty jednak luda świata, poza ślazakami, którzy chodzą normalnie na dwór

a ja myslalem ze slazacy chodza "na ploc" ;-)
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:33   

na plac też... ale wiem, zę znajome z akademika mojej znajomej mówią na pole na pewno. Nie pomnę skąd są dokładnie ;)
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:34   

"Na pole" jest tez popularne w Krakowie i okolicach, aczkolwiek tam skad pochodze (scyzoryk jestem :) ) mowi sie "na dwor".
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:39   

pisze sie "na dwor" czy "nadwor"? Bo chyba walnalem orta w swoim poscie powyzej... :?
_________________
5 zdań na temat
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:40   

U nas też mówi się "na dwór", ale określenie "na pole" podoba mi się i wcale nie razi.
count na pewno "na dwór"
Ostatnio zmieniony przez Agi 24 Kwietnia 2007, 12:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adanedhel 
Mroczny Kwiatuszek


Posty: 15705
Skąd: Land of the Ice and Snow
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:40   

"Na dwór".
 
 
hijo 
Fziu Bździu


Posty: 6069
Skąd: Katowice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:56   

na plac na ślunsku się godo. Pako dyć tu ino same gorole, to skon uoni majom wiedzieć co to jest byfyj czy szolka. Jaki ci już sie domyślom co o je ancug to jak już im powiesz westa, szakiet i galoty to mało kiery sie pochyto o czym godosz. Jo żech jest basztard. Ino, że u nos na ślunsku to nie to samo co kajindziej.

No gorole :mrgreen: wiecie co to są basztardy na ślunsku?
_________________
God created Arrakis to train the faithful.
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 12:56   

W Zakopanem też wychodzą na pole, a dzieci na pólko.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 13:02   

Hijo, boś ty je hanys, porzodny, a nie gorol! Co jo poradzam, że tu yno gorole? Pora hanysow, a to i tak je mocka.
Ludzie - uczcie sie ślonskiej mowy, bo eszcze trocha i nic rozumiec nie bydziecie umieli! ;)
 
 
hijo 
Fziu Bździu


Posty: 6069
Skąd: Katowice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 13:05   

Pako tyś swój chop! Ino żeś powinien wiedzieć, że kiedyś jakbyś pedzioł do ślunzoka hanys to by ci pysk obczaskali i bys juz za bajtla z gebysem latoł :mrgreen:
_________________
God created Arrakis to train the faithful.
 
 
Lump Kałmuk 
Klapaucjusz


Posty: 973
Skąd: Suchedniów
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 13:08   

Ja, tak jak gorbash, jestem spod Kielc, ale żonę mam z Rzeszowa. Oj, kilka razy to się zdziwiłem :) Takie rzeczy jak "na pole" to już na mnie wrażenia nie robią, ale jak kiedyś usłyszałem pytanie "ubrać ci obiad?" to się mało nie przewróciłem :D
_________________
In the depths of the mind insane
fantasy and reality are the same
 
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13819
Skąd: FF
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 13:13   

Miał być quiz, a nie swobodna gadka, nie?
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Selithira 
Connor MacLeod


Posty: 1571
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 13:14   

Zaraz mnie stąd gorat wyrzuci za offtop, ale co to znaczy "ubrać obiad"? :shock:

EDIT: literówka
_________________
Wiedźma wie wszystko!!!
----------------------------------------------------
"Dobra zła droga nie jest zła." - koVaal :D
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 24 Kwietnia 2007, 13:20   

Też nie wiem włąśnie ;)

A co do hanysa to możno i recht mosz, nie wiym, joh sam młody je i t co jo umia, to je nic, na dyć oma ledwo nikiedy zrozumiec umia, o czym mi tam godo, a co dziepro kebyh mioł z porzondnym, starym ślonzokiym godac. Ale sie starom, próbujam, idzie ku lepszymu chyba.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group