[Adashi]

Haletha, dzięki raz jeszcze!

Agi55, Mientoto dziękuje i również pozdrawia.

[Aga]

To jest boskie! Dziewczyny, podziwiam talent. Ja nigdy nie umiałam rymować.

[Agi]

Tzw. talent objawił się nagle na wezwanie elam
No i powiedzcie, czy to nie jest fantastyczne Forum

[Aga]

No to poproszę limeryk Żeby się talent nie marnował
A forum fantastyczne jest jak najbardziej

[Agi]

Pomyślę

[Haletha]

Może być znowu z powieści?

Lady Aga (jej urok jest wielki)
Nie wtykała liścików w butelki.
Bardziej się postarała
I z komnaty nawiała!
Teraz szuka jej szpieg ojca wszelki.

Bełkot wychodzi mi coraz ostrzejszy:P

[Aga]

Łiiiiiiii! Jaki fajny

[Agi]

Haletha,

[Agi]

To teraz mój portet Agi:

Śliczna panna Agnieszka z Pszczyny,
Choć podobno nie ma w tym jej winy,
Ród męski wodzi na pokuszenie
I straszy – Bo was w baby zamienię.
Wątek w Mistrzach więc, nie bez przyczyny!

[Aga]

Agi, padłam na kolana przed geniuszem Miszczu...

[Agi]

Aga Ty mnie tu od miszczów nie wyzywaj, ja skromny grafoman - amator

[Aga]

Amator, nie amator, liczy się efekt

[Agi]

Tfu...rczości ciąg dalszy:
Raz Dunadan, Człowiek Zachodu,
Co Finlandii nie boi się chłodu,
W opornik się wcielił,
Czym nas rozweselił.
Wszak jest biologiem z zawodu.

Nad Latającą Holerą zawisło memento:
„Cześć pierwsza zemsty dokona się lada momento”
Chociaż NURS straszy,
To górą nasi!
Nic już nie powstrzyma zbiorowego talentu.

[Aga]

Co tu dużo mówić - świetne! Ja chcę jeszcze

[elam]

ja tez! ja tez !

[Haletha]

Panna Elam (przynajmniej tak słyszę)
O demonie Dimoonie coś pisze.
Rzecz by była wspaniała,
Gdyby wreszcie wydała
Powieść tę. Lecz dziś cóż mamy? Ciszę;-)

Elam, blokujesz konkurs. Załóżmy sobie temat z limerykami, a teraz niech Agi zada następne pytanie, co?:)

[dzejes]

Haletha, z Carrodunum pisząca
łapie limeryki niczym chart zająca
łapie, za szybki pakuje
i na forum eksponuje
panna z Carrodunum pisząca.

[Agi]

dzejes, prosimy więcej
Haletha, jesteś niesamowita

[Haletha]

Mam już dwa limeryki. Dziękuję:D

A teraz poproszę o nowe literackie wyzwanie!

[elam]

ok, Agi zadaje i przenosimy limeryki do rownoleglego tematu

[Agi]

Zadanie
Elegii nie znoszę
O fraszkę poproszę
Edit:
Tłumów nie widzę, to może coś na zachętę:

Akt twórczy
Akt twórczy to nie igraszka,
Nawet, gdy dziełem jest fraszka.

[Agi]

Zdaje się, że nie znajdę chętnych do podzielenia się swoimi fraszkami.
Oddaję temat w ręce założycielki.

[Haletha]

No to może coś prostego i przyjemnego, coby temat rozruszać:
Do końca tygodnia czekam na jeden dzień z bloga posła/posłanki Samoobrony;-))

[Agi]

Ło matko

[Haletha]

A tak liczyłam na radosną twórczośc forumowiczów... :( Niech zadaje kto chce.

[elam]

ja poprosze o jakies dowcipne przyslowia lub powiedzenia (moga byc wymyslone przez kogos innego, ale nie "klasyczne" tylko pokrecone wersje;

np kilka cytowanych przez mojego przyjaciela Stefana:

- jak sobie podchmielisz, to sie wyspisz (dla mawete)
- jak sobie poscielisz, to mnie zawolaj
- kto pod kim dolki kopie, ten jest grabarzem (dla Kruka)
- chodzenie po bagnach wciaga (dla Dunadana)
- cieszy sie jak karp na Boze Narodzenie
- gdzie dwoch sie bije, tam dentysta korzysta (dla Fidela)
- baba z wozu oka nie wykole (to tez dla Kruka)
- gdzie kucharek szesc tam zero siedem zglos sie
- gosc w dom, a glupiemu radosc
- lepszy wrobel w garsci, niz skrzypek na dachu
- krowa krowie mleka nie wypije
- nie wkladaj palca, gdzie tobie nie milo
- na pochyle drzewo i Salomon nie naleje
- w starym piecu czapka gore
...

[Ziemniak]

-Kto rano wstaje ten leje jak z cebra

[Agi]

- Z kim sobie pościelesz, z tym się wyśpisz
- Koń ma duży łeb i też się potknie
- Nosił wilk razy kilka, aż spotkał Nikitycza
- Wiedzą sąsiedzi za co kto siedzi

[elam]

dobre zwlaszcza to pierwsze nie znalam

[krisu]

Siała baba mak, dostała pięć lat.
A dziad wiedział i siedzi za współudział.

Siała baba mak, dostała pięć lat.
A dziad wiedział i siedzi za współudział.