Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Import
Autor Wiadomość
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Listopada 2005, 14:31   

Panie i panowie, to temat obserwowany przez naszych przyjaciół ze Słowacji, raczcie zjeść swoje racuchy gdzie indziej, prosim was :-)
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 15 Listopada 2005, 14:48   

No, dobrze...

Ale już się o imporcie z nr 1 wypowiedziałam, a o nowym, to chyba nie powinnam wyprzedzać. Jeszcze trochę czasu dzieli nas od nr 2 :mrgreen:
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Listopada 2005, 16:15   

Tak przy okazji naszła mnie myśl taka, że roger mógłby tu zaprosić autorkę Vimki, a potem Zuskę. Z jego pomoca jako tłumacza pewnie dałoby sie ciekawą rozmowę przeprowadzić.
 
 
roger 
Gollum


Posty: 20
Skąd: Bratyslawa
Wysłany: 15 Listopada 2005, 16:19   

NURS napisał/a
Tak przy okazji naszła mnie myśl taka, że roger mógłby tu zaprosić autorkę Vimki, a potem Zuskę. Z jego pomoca jako tłumacza pewnie dałoby sie ciekawą rozmowę przeprowadzić.


O k...urcze :) . Brzmi na duzo pracy :) . Ale zapytam autorki.
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 15 Listopada 2005, 21:43   

mr.maras napisał/a
Na bogów, racuchy to taki rodzaj pączków! Nigdy nie próbowałam dodawać do nich ziemniaków i obawiam się, że pomysł byłby chybiony:)


Sorry, izwinitie pażałusta :) Opierałem się na ksiażce dzadka mojego kumpla, nie omieszkam się przy okazji tego błędu wytknąc :)
Gdzieś stoi mi na półce "Polszczyzna Lwowa i kresów wschodnich do 1939 r". To dopiero skarbnica poprawnej, acz zabarwionej regionalizmami polszczyzny.
I nadal stoję na stanowisku, że (niestety) dotychczasowa dowolność w pewnych aspektach języka zanika wyparta przez standarty narzycone przez prezentrów telewizyjnych. Ażeby ich pogięło... :P
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 15 Listopada 2005, 21:48   

Tak, ale norma była reformowana już kilka razy od 1939 roku, Ziuto :D
Po to właśnie aktualizuje się słowniki. Choć do tej pory filolodzy polscy uznają kresową polszczyznę za jedną z najbardziej prawidłowych. Niemniej, świetność Kresów pod tym względem przeminęła. A usus rzeczywiście rozpowszechniają media. Niestety, tylko intensyfikują procesy, które zawsze przebiegały w języku.
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 15 Listopada 2005, 21:54   

Margot napisał/a
A usus rzeczywiście rozpowszechniają media.


Lecz co zrobić, jeżeli popularny spiker telewizyjny, pan XYZ promuje usilnie tragiczny rok "dwutysięczny piąty". Zgroza bierze mnie (choć sam często gadam z błędami), ale wystarczy sobie pomyśleć, że nie było nigdy roku "tysięcznego dziewięćsetnego dziewięćdziesiątego dziewiątgo".
Niech żyje "rzeczypospolita", niezależnie od przypadku!
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 15 Listopada 2005, 22:04   

Sio mi do tematu o racuchach i innych tematach cukierniczych. Ktoś się napracował aby tam przenieść posty. Każdy post niezwiązany z importowanym opowiadaniem zaskutkuje ostrzeżeniem.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 15 Listopada 2005, 22:09   

Przepraszam, Loganie, nie zwróciłam uwagi, w jakim jestem wątku.
Mógłbyś przenieść posty Ziuty i moje do wątku o racuchach? (oczywiście, jeżeli Ziuta też nie ma nic przeciw temu)
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 15 Listopada 2005, 22:12   

Niestety niemożliwe.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Bin Laudan 
Jaskier

Posty: 76
Skąd: ze wschodu
Wysłany: 15 Listopada 2005, 22:35   

Logan napisał/a
Sio mi do tematu o racuchach i innych tematach cukierniczych. Ktoś się napracował aby tam przenieść posty. Każdy post niezwiązany z importowanym opowiadaniem zaskutkuje ostrzeżeniem.


Co? Kto? Jakiej kaczce? Jakie pióra?

BL zdezorientowany
 
 
mad 
Filippon


Posty: 3819
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 15 Stycznia 2006, 02:15   

Stare importy ze wschodu bardziej mi przypadły do gustu niż te ostatnie - słowackie. Ale to właśnie kwestia gustu. A ja chciałbym odwrócić kota ogonem: czy coś exportujemy? Nie mówię o Sapku, którego zna Europa :D - no, może nie cała, trochę przesadziłem. Ciekawe, czy Dukaj ma przekłady; a pomniejsi wyrobnicy? Może importy warto sprowadzać na zasadzie handlu wymiennego? Na przekór Fenicjanom?
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 17 Stycznia 2006, 01:26   

do tanga trzeba dwojga, nieprawdaż?
 
 
roger 
Gollum


Posty: 20
Skąd: Bratyslawa
Wysłany: 3 Lutego 2006, 00:02   

NURS napisał/a
do tanga trzeba dwojga, nieprawdaż?


ale staramy sie cos tutaj na Slowacji zrobic, nie tylko w czasopismie Fantazia, ktore wychodzi disic sporadycznie, no i w ksiazkach, zobaczymy. jak bedzie jakasz mozliwosc, to wspolrpace oczekuje :) .

a co z poslkiej SF jest u nas? no po Slowacku tylko Sapek, i to tylko dwa tomy nowej trilogii (za komuny bylo lepiej, to sie tu nawet polska antologia znalazla). no tu wszystcy fanowie, a cala stredna generacja czytelnikow, czytaja i po czesku, i wszystko z ich rynku jest i na naszym. to znaczy komplet Sapek, duzo Pilipiuka, kiedysz wychodil i RAZ i Kochanski, czasami Lem. z nowych jeszcze jest Achaja Ziemianskiego, jedna ksiazka Debskiego i Kresa. duzo z tego glownie dzieki Pawlowi Weigelowi, tlumaczowi. przyprawil on i wie antologie - Polska ruleta (http://knihkupectvi.krakatit.cz/search.frm?pos=5212&detail&foc_set=20&?focus=&SID=94511332&@TYP=&@NAZEV=RULETA&@AUTOR=&) i Polska ruleta 2 - Sfinks (http://knihkupectvi.krakatit.cz/search.frm?pos=5214&detail&foc_set=20&?focus=&SID=94511332&@TYP=&@NAZEV=RULETA&@AUTOR=&) . jak wydac, i w niej jsa glownie autorzi waszej dzisiaj juz stredniej generacji.

ksiazke Dukaja wiec na razie nie ma. no Ellisona naprz. tez :)
 
 
roger 
Gollum


Posty: 20
Skąd: Bratyslawa
Wysłany: 3 Lutego 2006, 00:09   

a wlasnie, jeszcze zapomnilem chyba komplet Ksina Lewandowskiego, chyba dwie ksiazki Ewy Bieloleckiej i jedna Sedzikowskiej, ale to bylo baaaardzo dawno :)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 3 Lutego 2006, 00:10   

No to zgadajmy się, siądźmy przy piwku, wasze dobre, nasze też, i może uda sie zrobić jakąś wymiane rozsądną. Ja chętny jestem do współpracy.
BTW ten link sie nie otwiera.
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 4 Lutego 2006, 14:22   

http://knihkupectvi.krakatit.cz/
W polu "nazev" wpisz "ruleta" i gotowe. Działa tak, sprawdziłem.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 4 Lutego 2006, 14:38   

Ok. teraz dziala. z opisu wynika, ze to antologia tekstow nagradzanych przez Sedeńkę Sfinksami. ale nie ma się czego wstydzić (kilku tytułów nie rozszyfrowałem). niemniej sporo tam staroci i brakuje nowej krwi.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 9 Lutego 2006, 12:10   

BTW bardzo podobało mi się "3-d ekszyn dla ziomali". Macie jeszcze coś w tym stylu ?
Piszę tytuł z pamięci, mogłem się pomylić, ale chyba wiadomo, o które mi chodzi ?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
teaver 
Gollum

Posty: 1
Skąd: Leżajsk/ W-wa
Wysłany: 30 Marca 2006, 11:53   

Ech, nie w moim stylu trochę. A szkoda, poczytałabym w końcu coś słowiańskiego, a nie ciągle te Angliki...

Haletha napisał/a
Ale muszę jedno wypomnieć tłumaczowi, jeśli czyta. Jakim
cudem bohaterowie wyszli na dwór? To już zdecydowanie łatwiej byłoby im wyjść na pole;)


Od kilku lat zmagam się ze znajomymi warszawiakami, że "na dwór" to się nie da już wyjść.
A oni jak słyszą moje "na pole" to się śmieją z mojej prowyncjonalności. Ale oni
tak mają. Jak tłumaczę, że światło się zaświeca albo włącza, nie zapala,
bo zapala się ogień czy świecę, a nie elektryczne urządzenie, to- że tak rzekę- nie jarzą. :P Zupełnie jakbym mówiła w obcym języku. Ech, Stolyca.
 
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Marca 2006, 12:19   

Stolyca i stolyca. Ze świecą szukać starych warszawiaków pamiętających warszawską gwarę. Myślę, że z tym polem i dworem to by wyszedł podział pół na pół Polski. Byłam bardzo zdziwiona, gdy pewna babcia w Zakopanem wysyłała wnuczka "na pólko" (wcześniej tego nie znałam), a potem to samo słyszałam w Krakowie. A potem zaakceptowałam - po prostu w mojej okolicy mówi się tak, a na południu inaczej, i w sumie mi szkoda, że z naszego języka znikają różne gwary i dialekty. Górale nie krępują się i mówią po swojemu. Za to byłam kiedyś na wsi pod Toruniem, gospodarze mieli gości z sąsiedztwa, rozmawiali z nimi w gwarze, a potem rzucili na mnie okiem zmieszani, i przepraszali, że oni tak "po wiejsku". A mi się zrobiło przykro, bo za co oni mnie przepraszali? Pięknie mówili. Inaczej niż w telewizji, i co? Poza tym bez jednego wulgaryzmu. A miejscowe obszczymurki, których polszczyzna ogranicza się do k***a, spier***** i ch**, nikogo nie przeproszą. I to jest tragedia.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37684
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 30 Marca 2006, 14:30   

teaver napisał/a
Od kilku lat zmagam się ze znajomymi warszawiakami, że na dwór to się nie da już wyjść


I tu się mylisz. Słowo dwór w tym zwrocie nie pochodzi od słowa dwór=budynek lecz od dworzec, podwórzec=teren wokół dworu. "Wyjść na dwór" jest poprawnym, normalnym, zwrotem języka polskiego. Natomiast "wyjść na pole" jest regionalizmem i dlatego mniej uprawnionym od poprzedniego.
Upomniany przez Haletha tłumacz ma niestety rację.
I nie czepiał bym się tu "Stolycy"; ja pochodzę z małopolskiej wsi i zwrot "na pole" zawsze brzmiał dla mnie nienaturalni i śmiesznie (proszę się nie obrażać). Oczywiście zupełnie mi to nie przeszkadza wrecz przeciwnie, bogactwo jezyka polskiego napawa mnie dumą.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Marca 2006, 14:35   

Ja też nie jestem rodowitą warszawianką. Tu się urodziłam, ale ojciec jest z okolic Torunia, a mama urodzona w Celestynowie, a dzieciństwo i młodość spędziła w Słupsku. A dyskusja o "dworze" i "polu" już kiedyś na forum była, ale nie umiem powiedzieć w jakim wątku.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Marca 2006, 15:40   

Kochani, jest na takie dyskuje założony już topic. Nie off-topujcie tutaj, proszę.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
mad 
Filippon


Posty: 3819
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 11 Kwietnia 2006, 21:20   

W numerze lutowym nieco rozczarował mnie Ondriej Neff. To najsłabsze jego opowiadanie, jakie czytałem. A pamiętacie stary tekst "Największy szajbus w dziejach swangu"? Dla mnie jedno z opowiadań kultowych starej "Fantastyki", tuż za "Skrzydłami nocy" Silverberga , opka przetłumaczonego nawiasem mówiąc przez RS.
 
 
Cavek 
Jaskier


Posty: 55
Skąd: Chełm
Wysłany: 17 Kwietnia 2006, 18:16   

Cytat
W numerze lutowym nieco rozczarował mnie Ondriej Neff. To najsłabsze jego opowiadanie, jakie czytałem. A pamiętacie stary tekst Największy szajbus w dziejach swangu? Dla mnie jedno z opowiadań kultowych starej Fantastyki, tuż za Skrzydłami nocy Silverberga , opka przetłumaczonego nawiasem mówiąc przez RS.


Dla mnie bylo calkiem fajne :P . Dzialaj NURS 8) Dobry Eksport od braci Słowian to jest to :bravo
_________________
"I have died so little today, friend, forgive me" ~Thomas Lux
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 17 Kwietnia 2006, 19:48   

Będą będą, ale chcę sie trochę wgryźć w ich rynek.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 19 Kwietnia 2006, 10:52   

Cytat
NURS: Będą będą, ale chcę sie trochę wgryźć w ich rynek.

Odkryłem, że Adam Andres, autor znakomitego opowiadania "Malucha" (NF2/2006), w rzeczywistości nazywa się Veronika Válková.

http://fantasy-lit.profit.../htm/andres.htm
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19 Kwietnia 2006, 11:44   

Wyszperałam w sieci coś takiego:
http://www.istrocon.sk/
Nie pojadę, za daleko, ale parę znanych nazwisk widać :D
No i to:
http://www.fandom.sk/forum/index.php
Wygląda dość swojsko :D :D :D Jak u nas.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 19 Kwietnia 2006, 12:14   

Godzillo, 687 postów od 2002 roku?? :-) Tam sie chyba za to płaci :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group