[dareko]

Moj post byl jak najbardziej na temta Czy Elvis zyje? A cholera go wie ceremonie jednak, zawsze mozna dla pewnosci urzadzic

[Kruk Siwy]

To nie zupełnie tak. Mogą z tego byc kłopoty. Poczytaj taką jedną książkę co ją masz z autografem... A Elvis? Może to głupie ale dla mnie on autentycznie żyje. Zresztą tak jak i Stanisław Lem. Gdyby oni umarli to umarła by jakaś część mnie. A przecież żyję, piję i czasami... no piszę jeszcze.

[NURS]

Jedź do Vegas, tam spotkasz wielu Elvisów
A co do samych teorii spiskowych, to chyba kreacja samych rządów, które czystych rąk nie mając ściemniają gdzie mogą i co najgorsze tam, gdzie nie trzeba (atak na Pentagram jest chyba najlepszym przykładem). Weźmy też taką sprawę zabójstwa Kennedy'ego. Tu najjaskrawiej widać jak rządzący wciskają kity, a skoro wcisnęli raz, to czemu nie mieliby drugi i trzeci
Jest piękna scena w Taken, kiedy wojsko w Roswell znajduje spodek i wymyśla jak ten fakt ukryć Oczywiście podając do prasy, że znaleziono latający talerz, oszołomy zrobiły potem taki szum, że nikt nie traktował tego poważnie. Tym też sposobem łatwo niewygodne prawdy ubrać w szaty teorii spiskowej i sprawę ośmieszyć.