[Ariah]

Jak w odcinku 'folie a deux' -- tam nawet Scully otwarcie mówi do Muldera, że to, co widzieli można opisac jako 'szaleństwo we dwoje', czyli zbiorowe przywidzenie , po polsku indukowane zaburzenie urojeniowe...

Nie, żebym była fanatyczną wielbicielką serialu -- po prostu tytuł 'folie a deux' bardzo mi sie spodobał i naeet gdzieś w szufladzie leży cosik tak zatytułowane Ale nie do użytku zewnętrznego.

[gorat]

[Adashi]

gorat, cny panie pomarańczowy, taki szczegół, ale jednak - ten pierwszy cytat to ja to powiedziałem!

edit: No!

[Ixolite]

To wychodzi 150 złotych na sezon, a jest 9 sezonów

[gorat]

Mocno pojechali
Za linkiem dzejesa: £87.97 na Amazonie za komplet. Ile to wychodzi na złotówki z wysyłką? 550zł?

[Fett]

Jestem jedną z osób, które zdobyły angielskie wydanie wszystkich dziewięciu sezonów na DVD i... obejrzały cały serial

Mogę powiedzieć, że X-Files trzymało poziom do końca 7 sezonu. Zdarzały się oczywiście odcinki-niewypały, ale ogólnie do tego momentu było okej. Pojawienie się Doggetta i Reyes wniosło do historii powiew świeżości, ale Archiwum bez Muldera (Duchovny zrezygnował z gry w serialu i pojawiał się w szczątkowej ilości scen + w ostatnim odcinku) nie było tym samym. Mimo tego kocham "Z Archiwum X" jako całość i nie żałuję poświęconego czasu

Ktoś tu zdaje się pytał, jak zakończył się serial. W razie czego zapraszam na priv

[NURS]

Kupiłem pierwszą część, za 9,90 to jeszcze obleci, ale 25 zeta za kolejne płytki, to chyba nie wyda. Ja w każdym razie odpuszczę. Poczekam, az zaczną dawać po kilka płyt w zwykłych gazetach, jak im sie zwrotów narobi

[gorat]

Tak marudziliśmy na cenę, a wiecie, co zauważyłem. To Archiwum to oprócz płyty jeszcze całkiem spora książeczka HC, a widziałem niedawno w Empiku "Prison Break". Krótko: 30 zeta za.... dwa odcineczki...

[Martva]

A ja dziś skończyłam oglądać, trochę się rozczarowałam końcówką. Za to w bodajże 17 czy 18 odcinku ostatniej serii pojawił się Ben z 'Zagubionych' albo ktoś podobny
Ale serial zacny, bardzo lubię. I poczucie humoru Muldera - mrrr

[hrabek]

gorat: dwa? Chyba cztery, co? Komplet mial liczyc 6 plyt. Przynajmniej tak czytalem jak wychodzilo. Ale pozniej juz sie nie przygladalem.

[gorat]

Ops... może to była płyta zdominowana przez dodatki, nie wymienione z przodu? Pamiętam tylko szok...

[Adashi]

!!!Uwaga na nisko latające spojlery!!!


Z archiwum X: Chcę wierzyć

Postaram się być obiektywny, ale jako zagorzały iksofil mogę momentami wyrażać się zbyt entuzjastycznie
Film miał być samodzielną opowieścią z dreszczykiem, przygotowującą grunt pod kolejne filmy kinowe, w których zapewne powrócą motywy mitologiczne serialu. Zabieg imho powiódł się całkiem nieźle. Fabuła wydaje się być zrozumiała nawet dla kogoś, kto nie zna oryginału, choć to akurat trudno mi ocenić z wiadomych względów Intryga trzyma w napięciu a nawet mrozi krew w żyłach w odpowiednich momentach, wzorując się na najlepszych odcinkach serii, w których potworni byli ludzie a nie siły nadprzyrodzone. Subtelny humor wpleciony w dość przecież mroczną historię też jest świetny.
Nie będę tutaj streszczał filmu, powiem tylko, że Scully pracuje teraz w szpitalu, a Mulder ukrywa się i robi się coraz bardziej spooky Tymczasem FBI poszukuje pewnej zaginionej agentki, pojawia się też ex-ksiądz obdarzony zdolnością jasnowidzenia. Jak łatwo się domyślić agenci prowadzący śledztwo (Xzibit i Amanda Peet) proszą o pomoc Danę i Foxa. Reszty nie będę zdradzał, dodam tylko, że clou opowieści dotyczy jednej z najbardziej popularnych urban legend
Mocną stroną filmu są też aluzje czy to do serialu czy też rzeczywistości. Żeby wymienić tylko norę "Lisa" (scena z sufitem - bomba), dwie foty na korytarzu w siedzibie FBI ( ), księdza-pedofila w dość pozytywnej roli (sic ), pojawienie się Skinnera, czy scenka podobna do mojego obecnego avika
Wypada jeszcze wspomnieć o śniegu, o tak śnieg jest jednym z bohaterów tego filmu

[Selithira]

To ja przekleję z "ostatnio oglądanych"...

The X Files: I want to believe. W sumie obejrzałam bez zgrzytów, ale film ma jedną zasadniczą (w moich oczach) wadę: niewiele wspólnego ze znanym mi Archiwum X. Zero kosmitów, cywilizacji pozaziemskich, zdolności paranormalnych (oprócz niepotwierdzonego jasnowidza), brakowało mi tego elementu horroru science fiction... O ile seria utrzymana była w konwencji horror& sci-fi, o tyle film miał bliżej do horroru-sensacji i to z domieszką melodramatu. Fabuła też momentami (dodane: dobrze, że tylko momentami)przewidywalna... Jeśli przymknąć na to oko, dało się jednak obejrzeć z ciekawością i nie jestem rozczarowana, chociaż chyba wolę serial.

...i, żeby nie wyjść na ostatniego malkontenta, Adashiemu odpowiem: tak, ołówki w suficie rulez...

[Adashi]

[Selithira]

[NURS]

[Chal-Chenet]

Chcę wierzyć...
Że jeśli będą kręcić kolejne części, to jednak wróci duch serialu. Trochę mi go brakowało, przede wszystkim wątków bardziej fantastycznych. Owszem, w serialu były też podobne klimatem odcinki, ale to nie jest to, z czego "Archiwum" jest najbardziej znane i lubiane. Dlatego jestem nieco rozczarowany.
Chyba tyle narzekania.
Podobały mi się sceny humorystyczne, zawsze znajdowało się dla nich miejsce, także teraz parę jest, i nie są wymuszone, wprowadzają szczyptę humoru do dosyć przygnębiającej tematyki całego filmu.
Nie oglądałem ostatnich serii serialu, dlatego też pewnym zaskoczeniem było dla mnie to, że Mulder i Scully są parą. Nie pamiętam tego i się tego nie spodziewałem. Nie wiedziałem też, że mieli dziecko...
Na plus można zaliczyć, że jest tu miejsce na zastanowienie: nad nieuleczalnymi chorobami, wybaczeniem, osądzaniem innych.
Akcja poprowadzona jest raczej dobrze, chociaż niekiedy bywają małe dłużyzny. Czasem też troszkę za bardzo zalatuje melodramatem.

Spodziewałem się trochę lepszego filmu, ale źle nie jest. Jest dobrze, niestety tylko dosyć dobrze.
6/10

[Chal-Chenet]

Odświeżam sobie to co na razie mam mam z tego serialu.
Wczoraj przerobiłem pilota i trzy kolejne odcinki. Najlepszy: "Squeeze" o kolesiu wyjadającym ludziom wątroby i dostającym się do zamkniętych pomieszczeń. Klasa.
Generalnie ten serial się nie starzeje, cały czas czuję wielką frajdę go oglądając.

W tej chwili mam połowę pierwszego sezonu, ale chętnie będę oglądał dalej, jak już będę miał więcej.

[hrabek]

Czy ten koles nie nazywal sie czasem Eugene Tooms? Jesli tak, to jeszcze wroci w nastepnych sezonach. Co najmniej jeszcze jeden odcinek o nim bedzie, a moze i nawet dwa. I oba beda rewelacyjne.

[Chal-Chenet]

Tak, to był Tooms. Był zresztą, jeszcze w pierwszej serii, kolejny odcinek o nim, zatytułowany właśnie "Tooms". I wydaje mi się, że na tym chyba poprzestali, nie pamiętam, żeby występował jeszcze dalej.
Ale faktycznie, te odcinki z nim, należą do najlepszych.

[hrabek]

No to moze mi sie pomylilo, w sensie ze to wszystko dzialo sie na przestrzeni jednego sezonu, a nie kilku. To bylo w czasach, gdy internet nie sluzyl jeszcze do sciagania seriali i ogladalo sie jeden odcinek tygodniowo, jak Dwojka puscila. Jak nie puscila, to sie czekalo. Stad odstep miedzy odcinkami z tymi samymi bohaterami mogl wyniesc ponad pol roku. Teraz w tyle czasu to mozna cale Archiwum X lyknac wlacznie z pelnometrazowkami

[Gustaw G.Garuga]

[Chal-Chenet]

[Caitleen]

Chyłkiem się oglądało jak mam nie pozwoliła, ech te emocje i przeskakiwanie na inny kanał z niewinną miną

Na film pójdę bo trailer wygląda interesująco no i trochę dla odkurzenia miłych wspomnień. Gdzieś na półce mam jeszcze kasety wideo pełne ulubionych odcinków 'xfilów' ... tylk odtwarzacza wideo już nie ma...

A, ciekawostka, jedną z głównych ról gra znany szkocki komik Billy Connelly. To ten z rozwichrzoną fryzurą i brodą ;>

[Chal-Chenet]

Pierwszy sezon za mną.

Dobre
Średnie
Gorsze

01x00 - Pilot. Niezłe wprowadzenie, ale szału nie robi. Są kosmici.
01x01 - Deep Throat. Może być. O pilocie co widział UFO, potem zniknął. Pojawia się tajemniczy informator
01x02 - Squeeze. Świetny odcinek. Znakomita postać Toomsa. Trzyma w napięciu.
01x03 - Conduit. Znika nastolatka, w sprawie maczają palce Obcy. Nuda.
01x04 - The Jersey Devil. Nic specjalnego. Neandertalczyk w mieście.
01x05 - Shadows. Duch opiekun i telekineza. Nuda.
01x06 - Ghost in the Machine. Inteligentny komputer. Bardzo dobre, intrygujące.
01x07 - Ice. Tajemniczy wirus na polarnej stacji. Świetny odcinek.
01x08 - Space. Duch sabotujący prace NASA. Momentami dobre
01x09 - Fallen Angel. UFO. Tym razem tak sobie
01x10 - Eve. Klonowanie. Ciekawy temat, słaby odcinek.
01x11 - Fire. Podpalacz podpala za pomocą umysłu. Nuda.
01x12 - Beyond the Sea. Skazaniec jest medium. Dobre.
01x13 - Gender Bender. Morderczy a'la Amisze. Nuda.
01x14 - Lazarus. Zamiana ciał. Da się obejrzeć, ale szału ni robi.
01x15 - Young at Heart. Czy zemsta na Mulderze dojdzie do skutku? Ciekawy odcinek.
01x16 - E.B.E. UFO. Takie sobie, ale są Samotni Strzelcy!
01x17 - Miracle Man. Kaznodzieja leczy i zabija. Nuda.
01x18 - Shapes. Wilkołak. Nuda.
01x19 - Darkness Falls. Tajemnicze zniknięcia w lesie i mordercze robaczki. Znakomite.
01x20 - Tooms. Ciąg dalszy przygód zjadacza wątrób. Świetne!
01x21 - Born again. Policjant w ciele dziecka mści się za dawne krzywdy. Nuda.
01x22 - Roland. Upośledzony facet oddaje umysł bratu. Nuda.
01x23 - The Erlenmeyer Flask. Spisek na spisku, pozaziemskie bakterie, eksperymenty. Znakomite!

Najlepsze odcinki: Squeeze, Ghost in the Machine, Ice, Darkness Falls, Tooms, The Erlenmeyer Flask.

[Chal-Chenet]

Drugi sezon także przerobiony.

Dobre
Średnie
Gorsze


02x01 - Little Green Men. Mulder szuka UFO w Puerto Rico. Są i spiski. Dobre.
02x02 - The Host. Ruski morderczy człowieko-płaziniec. Trzyma w napięciu.
02x03 - Blood. Przekazy podprogowe uczynią z ciebie mordercę. Dobre.
02x04 - Sleepless. Komando bezsennych zdecydowanie przynudza.
02x05 - Duane Barry. Pacjent szpitala psychiatrycznego, wierzący, że jest regularnie porywany przez UFO, bierze zakładników. Mulder negocjuje. Świetny odcinek!
02x06 - Ascension. Ciąg dalszy poprzedniego odcinka. Trochę gorzej, ale cały czas jest dobrze. Zabójstwo, porwanie, zdrada. Jest parę zaskoczeń.
02x07 - 3. Wampirza Trójca. Nuda.
02x08 - One Breath. Scully walczy o życie i jednocześnie płynie łódką w zaświaty. Ble. Gdyby nie trochę spisku, byłoby nieoglądalne.
02x09 - Firewalker. Coś żyje wewnątrz wulkanu. Był już odcinek oparty na podobnym schemacie i był lepszy.
02x10 - Red Museum. W małym miasteczku zostają porywane dzieciaki. Sprawa się kompikuje, bo mogą to być eksperymenty. Mimo paru powiązań z lepszymi odcinkami, nuda.
02x11 - Excelsis Dei. Nawiedzony dom starców. Bardzo dobry odcinek.
02x12 - Aubrey. Pamięć genetyczna. Nuda.
02x13 - Irresistible. Mocna historia o nekrofilu - fetyszyście. Dobry odcinek.
02x14 - Die Hand Die Verletzt. Małomiasteczkowi sataniści. Znakomity odcinek, jeden z najlepszych w całym serialu.
02x15 - Fresh Bones. Voo Doo w obozie dla uchodźców. Dobre.
02x16 - Colony. Zmiennokształtny zabójczy Alien, kolonizacja, różne frakcje, niespodziewane powroty. Znakomity odcinek!
02x17 - End Game. Kontynuacja poprzedniego odcinka. Mało co się wyjaśnia, Mulder na tropie prawdy. Dobre.
02x18 - Fearful Symmetry. Kosmici porywają zwierzęta z zoo. Bardzo słabiutki odcinek.
02x19 - Dod Kalm. Na statku na dalekiej północy Mulder i Scully starzeją się w przyspieszonym tempie. Do obejrzenia, acz nic specjalnego.
02x20 - Humbug. Morderstwa w miasteczku dziwaków. Świetny odcinek, znakomita końcówka.
02x21 - The Calusari. O opętaniu młodego chłopca. Mogło być o wiele lepiej.
02x22 - F. Emasculata. Wirus wywołujący epidemię. Szału nie robi, ale da się obejrzeć.
02x23 - Soft Light. Morderczy cień. Heloooł!
02x24 - Our Town. Małomiasteczkowy kanibalizm. Zapowiadało się tak sobie, ale się rozkręciło. Dobry odcinek.
02x25 - Anasazi. Bardzo dobry odcinek spiskowy. Mulder zyskuje wszystkie tajne dokumenty rządu na temat UFO. Oczywiście wiążą się z tym spore kłopoty.

Najlepsze odcinki: Duane Barry; Ascension; Excelsis Dei; Die Hand Die Verletzt; Colony; End Game; Humbug; Our Town; Anasazi

[Homer]

Darkness Falls to zdaje się mój ulubiony odcinek całego serialu...

[Martva]

O, nawet go pamiętam

[Aga]

[Adashi]

Tak, Człowiek Aligator, Kobieta z brodą i reszta ferajny, zdecydowanie bardzo dobry odcinek