|
|
|
Tekst numeru 77 - głosujemy do 12 kwietnia |
Wybierz najlepsze teksty numeru 77: |
Aneta Jadowska - Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem |
|
22% |
[ 17 ] |
Jakub Turkiewicz - Nałogowcy |
|
6% |
[ 5 ] |
Przemysław Hytroś - Ogród Jana |
|
18% |
[ 14 ] |
Adrianna Filimonowicz - Drzewo |
|
14% |
[ 11 ] |
Kamila Turska - Brama do raju |
|
9% |
[ 7 ] |
Maciej Musialik - Winston Watson i cały pociąg utrapienia |
|
28% |
[ 21 ] |
|
Głosowań: 38 |
Wszystkich Głosów: 75 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 20 Marca 2012, 18:10
|
|
|
No i mam dylemat. W przypadku dwóch tekstów jestem zdecydowanie na nie:
Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem - plus za tytuł, ale reszta sprawiła, że poczułam się staro.
Brama do raju - tekst chyba miał rozbawić, a lekko znudził (co jest w zasadzie sukcesem przy tej objętości).
Jeżeli chodzi o resztę, to albo szwankował pomysł, albo jego wykonanie, dlatego nie wiem, czy komukolwiek się należy punkt. Chyba najbardziej zasłużył na niego Winston Watson i cały pociąg utrapienia, bo w tym tekście najmniej rzeczy mnie denerwowało (nie jest to najlepsza odsłona Winstona, ale trzyma poziom). |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
tullia
Jaskier
Posty: 92 Skąd: w-m
|
Wysłany: 30 Marca 2012, 13:40
|
|
|
Punkty:
Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem
Ogród Jana
Drzewo |
|
|
|
|
markacy
Jaskier
Posty: 81 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 1 Kwietnia 2012, 12:50
|
|
|
Mnie najbardziej podobał się tekst Anety Jadowskiej - Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem. Na prawdę dobrze mi się to czytało PUNKT
Tekst Jakuba Turkiewicza może i był fajny, ale czytałem lata temu "Pętlę histerezy" Ilji Warszawskiego i opowiadanie Nałogowcy wydało mi się nieco wtórne.
Przemysław Hytroś - Ogród Jana - kolejne opowiadanie, które bardzo mi się podobało. Fajny pomysł i aż się prosi o jakąś kontynuację - PUNKT
Adrianna Filimonowicz - Drzewo - co tu dużo pisać - Mrock i zuo. Może trochę chaotyczne, ale miałem problem, żeby przerwać czytanie w kawiarni i pójść dokończyć do domu. PUNKT
Kamila Turska - Brama do raju - w sumie też kiedyś zastanawiałem się na tym jak ten problem jest rozwiązany Nie doszedłem aż do takich wniosków jak autorka. Tekst fajny, ale jednak trochę za słaby na punkt.
Maciej Musialik, Winston Watson i cały pociąg utrapienia - całkiem zgrabny tekst, ale jakiś taki mało fantastyczny mi się wydał. Niestety bez punktu. |
_________________ Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem |
|
|
|
|
Nitj'sefni
Meff Fawson
Posty: 1672 Skąd: Raszyn
|
Wysłany: 6 Kwietnia 2012, 10:55
|
|
|
Aneta Jadowska - Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem - Nie moje klimaty. Dla nastolatek. Czyta się dobrze, nie męczy, ale nic więcej. Na pewno nie sięgnę po powieść Autorki.
Jakub Turkiewicz - Nałogowcy - Odkąd pojawiła się sprawa znalezionego zęba, wiedziałem, jak opowiadanie się skończy. Dalsza lektura tylko prowadziła do tego zakończenia. Tak jak w przypadku poprzedniego tekstu, czytało się dobrze, ale zabrakło błysku.
Przemysław Hytroś - Ogród Jana - No nie wiem. Pomysł na świat i prawa nim rządzące nawet interesujący, ale wybraniec spotykający swoje przeznaczenie... Za dużo o takich czytałem i trochę mi się przejedli.
Adrianna Filimonowicz - Drzewo- Długie opowiadanie, a czytało się jakby było nawet dłuższe. Strasznie się męczyłem. Przygnębiające, nie zapadające specjalnie w pamięć. Skończyło się i tyle. Nic z tego nie wynikło.
Kamila Turska - Brama do raju - Miało być zabawnie i było. Mnie rozśmieszyło. Choć dowcip z długą brodą, nie przeszkadzało to w odbiorze.
Maciej Musialik - Winston Watson i cały pociąg utrapienia - Czytało się super. Właściwie nie mam się do czego przyczepić.
Punkty dla Turskiej i Musialika. No i jeszcze na podium wyląduje Hytroś, bo w jego tekście widziałem potencjał. |
_________________ "A long time ago in a galaxy far, far away...." |
|
|
|
|
RaV_Gluchowski
Luke Skywalker
Posty: 224 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2012, 10:03
|
|
|
SFFiH się zamyka, a w numerze 77 - jak na złość - po raz pierwszy nie przyznałem punktów nikomu...ale nie zgadzam sie z tu i ówdzie powtarzanymi teoriami o "zapaści twórczej" na rynku, o tym, że onegdaj to szuflady RedNacza pękały w szwach od genialnych tekstów, a teraz to taka posucha, że i publikować nie ma co.
W mojej ocenie to nieprawda - relatywnie niedawno czytałem sporo "pierwszych" SF-ów, z 2003 i 2004 i wcale ówczesny poziom nie wydał mi się "wyższy" od dzisiejszego. Ot, chociażby pierwszy z brzegu Romek Pawlak - bodajże w debiutanckim "SF" była jego Ręka Karawaniarza a raptem w zeszłym miesiącu Pusty Ogród. No i to nowe opowiadanie podobało mi się znacznie bardziej... Tak, że nie ma jednej reguły. SFFiH szkoda i żal, forum takoż, bo obawiam się, ze przy śmierci czasopisma ta platforma też upadnie, a tekstom z SFFiH 77 nie przyznałem punktów, albowiem (recenzja kulinarna ):
Aneta Jadowska - Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem
Pierwsze z całego szeregu solidnych, Prawie Że Punktujących, opowiadań numeru. Ciekawa postać głównej bohaterki, mocny kontekst feministyczny (łącznie z Paskudnym Samczym Wilkiem), ale generalnie smacznie i lekkostrawnie. Takie przyjemne urban fantasy.
Jakbyśmy, jako gatunek ludzki, żyli po 300 lat to bym z ciekawością siegnał po powieść Autorki. Ale póki co, perspektywy na życie są znacznie krótsze zatem trzeba dokonywac selekcji - i około "Undergroundowa" proza Jadowskiej nie działa na mnie wystaraczająco mocno. 6/10, blisko punktu, ale jednak nie.
Jakub Turkiewicz - Nałogowcy
A to jest, niestety, opowiadanie, które wcale nie misię...Strasznie wyprany koncept, ogrywany z lepszym skutkiem przez dekady pisarstwa sf - czytałem ze 30 lat temu, już nie pamiętam, Borunia ? Trepkę ? jeszcze kogoś innego ? który napisał na tym samym pomyśle całą świetną powieść. Przypomniała mi się ona, ówczesna moja frajda z lektury, podczas czytania "Nałogowców" - z tym gorszym dla nich skutkiem. Niestety - tylko 4/10.
PS. Pomysł z zębem nawet efektownie zawiązany - ale jednak mocno przewidywalny.
Przemysław Hytroś - Ogród Jana
Przykro pisać, ale IMO wtopa na całego. Pamietam Hytrosia z "Pani" jakiegoś "Brzasku" - opowiadania, które dość powszechnie zostało skomplementowane (chyba nawet wygrało swój numer SFFiH) a mnie już wtedy potrawa Przemysława nie zasmakowała. Tym razem jest znacznie, znacznie gorzej.
Sam pomysł u swej podstawy - wydaje się interesujący - tej Makro Kosmologii - ale już wykonanie...bardzo, bardzo nie w moim guście. Opowieść okrutnie mdła, na dodatek smaki całkowicie nieprzegryzione, że tak napiszę. Tutaj licealne dowcipasy o Janie Niezbednym (ten żarcioszek to się chyba Autoru czkavką odbija - nie ja jeden wyrzekam), za chwilę nastrój Prawie niesamowity, potem "boskie" fantasy pokroju "Stworów Światła I Ciemności" - a wszystko to przy braku akcji i takim własnie fabularnym rozmemłaniu. Bardzo, bardzo nie w moim typie, niestety - 2/10 (choć, przyznaję za cranberry, że "wizją w twarz" było zabawne
Adrianna Filimonowicz - Drzewo.
Hit i tekst numeru. Najbliżej punktu w moim rankingu. Biorąc pod uwagę, że to debiut, a wiekszość wad jest do rychłego "wypracowania" to jednak zmienię pierwotne zdanie i przyznam PUNKT
Naprawdę przyzwoity horror (no, nawet użyję nobilitującego określenia "weird fiction") z mnóstwem smaczków, widocznych i ukrytych i ze sporą dawka autentycznej grozy. Owszem, jest opowiadanie okrutnie przegadane, przydałoby się nieco krytycznego spojrzenia przy auto-redakcji. Niektóre wątki są niedopracowane, cała fabuła zamiast zgrabnego drzewa przypomina nieco powykręcaną jabłonkę (nomen omen ) - ale naprawdę dużo po nim zostało w mej pamięci pozytywnego. Może tylko 6/10 - ale jendak z PUNKTEM.
PS.
Umieszczenie akcji w Nibylandii to zbyt ułatwiający życie cwiszenruf - zdecydowanie lepiej by historia pracowała, gdyby miała realny kontekst historyczny (aż się prosi o realia wojny 30-letniej), no, ale to wymagałoby od Autorki dodatkowej pracy, żeby banialuków historycznych nie wstawiać
"Drzewo pasowałoby tez do jakiejś antologii z istniejących światów fantasy (na myśl od razu przychodzi Warhammer)
Kamila Turska - Brama do raju
Nie lubię dowcipasów i "humorasów", z reguły bezlitośnie tnę w recenzjach tego rodzaju opowiadania, tym milsze zaskoczenie. Całkiem mi się podobało, i ogólny pomysł, i poczucie (wyczucie) humoru). Za mało wszystkiego na punkt - ale strawne 6/10 - i poczucie dobrze spędzonej półgodziny
Maciej Musialik - Winston Watson i cały pociąg utrapienia
Też PrawiePunkt. Zasadniczo nie przepadam za Tropicielem z Nowej Moskwy, poprzednie opowiadanie o jego przygodach wcale mi się nie nrawiło - Stormbringera wolę na poważnie (Gdzieś W Zaminowanym Mieście !), ale w "pociągu utrapienia" wszystko jest dobrze wyważone i zgrabnie dopasowane. Akcja trochę jak w "Liberatorze 2" ale i napięcie jest fabularne, i ciekawy wątek kryminalny. No, za "lekka" jest w swej konsystencji historia, bym dał radę ją "zapunktować", ale mocne 6/10 jak najbardziej.
No i co - numer całkiem, całkiem, szkoda że Prawie Ostatni |
_________________ Cthulhu fhtagn ! |
|
|
|
|
Ziemniak
Agent dołu
Posty: 5980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2012, 16:14
|
|
|
Aneta Jadowska - Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem, Kamila Turska - Brama do raju |
_________________ Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka |
|
|
|
|
Lowenna
Mirmił
Posty: 4359 Skąd: Lancre
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2012, 21:22
|
|
|
Punkt dla Winstona Dlaczego, wytłumaczę jutro |
_________________ Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył... |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39280 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2012, 21:24
|
|
|
Maciej Musialik - Winston Watson i cały pociąg utrapienia |
|
|
|
|
Stormbringer
Marsjanin
Posty: 2243 Skąd: inąd
|
Wysłany: 13 Kwietnia 2012, 10:08
|
|
|
Bardzo dziękuję za głosy oddane na Watsona. I za wszelkie komentarze też. |
|
|
|
|
rag
Jaskier
Posty: 77 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 11 Maj 2012, 07:33 spóźnione opinie o 77
|
|
|
Aneta Jadowska - Po deszczu każdy wilk śmierdzi mokrym psem
Urban crime fantasy. Porucznik Dora Wilk rozwiązuje w Toruniu sprawę seryjnego gwałciciela z Thornu. Może nie rewelacja, ale i tak THE BEST OF 77.
Jakub Turkiewicz - Nałogowcy
Podróż w czasie i dwa siekacze homo sapiens z czasów neandertalczyka. Humoreska. Może być.
Przemysław Hytroś - Ogród Jana
Kuba Storczyk zostaje uczniem w ogrodzie pana Jana. Jest trochę pomysłów światotwórczych, ale zabrakło na akcję opowiadania.
Adrianna Filimonowicz - Drzewo
Fieme przybywa do Truchostępów i poznaje zagadkę wilków i utraconych ramion. Coś jakby obyczajowy fantasy horror, nieźle napisany, z dość porządnym zakończeniem, choć może nieco przydługi.
Kamila Turska - Brama do raju
"Do którego więc z tych siedmiu należeć będzie przy zmartwychwstaniu?" w wersji komediowej. Bawi umiarkowanie.
Maciej Musialik - Winston Watson i cały pociąg utrapienia
Watson rozwiązuje zagadkę zaginionych brylantowych sztućców w pociągu uszkodzonym przez anomalię. Sympatyczne, choć nie porywa. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |