[Kalep]

Trafiły się dwie perełki, jedna pod względem humorystycznym, druga psychologicznym:

Szefie, mamy problem- Co Kossakowska, to Kossakowska (jedna z moich ulubionych pań parających się pisarstwem). Widać jej doświadczenie i kunszt, ogólnie nie mam się za bardzo do czego przyczepić. Niedoprecyzowany wygląd postaci jest zaletą, daje dużo swobody (pewnie nie znajdą się dwie osoby, które wyobrażały sobie pracowników tak samo). Humor, dialogi, bohaterowie...po prostu przykład bardzo dobrego opowiadania. Jeszcze ta parodia Obcego. Byłby tekst numeru, gdyby nie spora konkurencja...

Zwierzę-...tego opowiadania. Niby bardzo różne, ale łączy je jedno-są bardzo dobre. Autorka zasłużenie kosi wysokie miejsca w konkursach. Doskonały klimat. Dominiczak sprawiła, że zacząłem się zastanawiać nad postrzeganiem świata przez niepełnosprawnych (oczywiście i bez tej lektury zdarzało mi się nad tym dumać), wykrzesała z tego prawdziwą magię. Ogólnie wzbudziła we mnie autentyczne emocje (zwłaszcza czynem Stelli, mam niepokojące wrażenie, że główna bohaterka może się do niej upodobnić). Szykuje się tekst numeru. No i do tego intrygujące zdjęcie samej pisarki (Nitj'sefni, podpisuję się pod twoją wypowiedzią)

[cranberry]

[Kalep]

Ucher- Dobry tekst o potępieńcach. Plus za oryginalne przedstawienie wyglądu anioła (konwencjonalny trochę nie pasowałby) oraz pokutujących. Sama postać tytułowego bohatera ciekawa. Trochę niezrozumiałe są motywy postępowania Dantoine (może to furtka do domysłów). Ogólnie zakończenie średnie, ale zauważyłem, iż często jest ono problemem dla autorów.

Zostały jeszcze szorty i będzie można rozdać punkty.

[Kalep]

Rozstrzygnięcie, punkty dostają: Zwierzę, Szefie, mamy problem (te dwa to czołówka, perełki numeru), Ucher i Homo dehydrogentus (jako opowiadania dobre).

Szorty. Rozpatruję je oddzielnie, ponieważ trudno je porównywać z opowiadaniami.

Wysoko do nieba- Nawet fajny dialog (monolog) tego więźnia. Reszta taka sobie.

Fan- Główny bohater wydaje mi się psycholem. Nic specjalnego.

Dziecka nocny śmiech- Jak wstęp do średniego filmu o egzorcyzmach. Nie trafiło do mnie.

Tancerz- Najlepszy z szortów, dobry klimat od początku do końca. PUNKT

Yabolman i inwazja takich małych, puchatych, trochę podobnych do lemingów, tylko z większymi uszami- Uffff...stanowczo za długi tytuł. Nikomu nie chciało by się go wymawiać. Nie można by zatytułować krócej...no nie wiem...np. "Yabolman i takie lemingi" albo "Yabolman i puchata inwazja"? Niby miało być śmieszne, ale efekt nie powala, choć jest sympatycznie.

Wielki Szowinista- Przynajmniej tytuł krótszy. Troszku śmieszne.

[Nitj'sefni]

[Martva]

[Kalep]

[terebka]

Opowiadania punktujące:
- Konrad Linde - Homo dehydrogenatus - Bezwzględny jak dla mnie hicior tego numeru.
- Marcin Mortka - 1410, czyli kilka słów prawdy o Grunwaldzie, cz. 2 - Jednak.

Szorty punktujące:
- Mateusz Zieliński - Dziecka nocny śmiech
- Paweł Kwiatek - Tancerz - Wśród szortów mój faworyt.
- Barłomiej Dzik - Wielki Szowinista

[mBiko]

Maja Lidia Kossakowska - Szefie, mamy problem.
Zabawny i dynamiczny tekst z poukrywanymi nawiązaniami do klasyki s-f zdecydowanie zachęcił mnie do przeczytania "Grillbaru" i... tu nastąpił mały zonk, bo dokładnie ten sam tekst miałem okazję przeczytać w niespełna dwa tygodnie później już jako część wspomnianej książki.

Alicja Pawłowska - Krótka, aczkolwiek treściwa historia smoka kieszonkowego
Lekko, miło i całkiem zabawnie. W moim odczuciu bardzo dobrze zrealizowany pomysł na żart literacki.

Marcin Mortka - 1410, czyli kilka słów prawdy o Grunwaldzie, cz. 2
Tutaj z kolei mamy zupełne niezrozumienie konwencji. Nie da się napisać tekstu składającego się z samych wiców.

Anna Dominiczak - Zwierzę

Nie nazwałbym tego tekstu horrorem, ale z pewnością pełen jest niesamowitości. Co prawda nie do końca są to moje klimaty, ale doceniam konsekwentne budowanie klimatu i powolne (jak na opowiadanie) prowadzenie akcji. Z pewnością sięgnę po kolejne teksty autorki.

Maciej Żytowiecki - Ucher
To opowiadanie jest z kolei bardzo plastyczne, co chwilę przed oczyma stawały mi sceny jak z filmu, ale to chyba jedyna zaleta tego tekstu.

Marcin Estkowski - Smoczy urok
Kolejna humoreska, z tym, że ta już na mnie wrażenia nie zrobiła. Pomimo podobnej objętość co "Smok kieszonkowy" tekst wręcz mi się dłużył.

Konrad Linde - Homo dehydrogenatus
Gorzka i ponura wizja podboju kosmosu. Krótko, ale realistycznie opisane reakcje ludzi na ekstremalny stres. Obawiam się, że jeżeli kiedyś sięgniemy do gwiazd, to takich sytuacji nie da się uniknąć. Jedyny zgrzyt dla mnie, to niepotrzebnie patetyczna zagłada Ziemi, ale taka wola autora.

Marcin Elantkowski - Wysoko do nieba
Chyba nie zrozumiałem intencji autora.

Marek Adamkiewicz - Fan
Bardzo przekonująca wizja chorego umysłu, wywołała we mnie dreszczyk niepokoju.

Mateusz Zieliński - Dziecka nocny śmiech
Zupełnie się nie odnalazłem w tym klimacie.

Paweł Kwiatek - Tancerz
Bardzo interesująca i klimatyczna opowieść niesamowita jak na tak krótki tekst.

Krzysztof Baranowski - Yabolman...
Poziom absurdu i humoru taki, jak tygrysy lubią najbardziej. Szczerze się obśmiałem podczas czytania.

Barłomiej Dzik - Wielki Szowinista
Znowu miało być na wesoło i znowu zupełnie nie w moim typie.

Ponieważ spodobała mi się koncepcja nagradzania tylko jednego tekstu punkt idzie do Punka Tadeusza.

[merula]

Zwierzę, Ucher i Fan. chyba mi jakoś nie po drodze tym razem z tekstami do śmiechu.

[xan4]

Marcin Mortka - 1410, czyli kilka słów prawdy o Grunwaldzie, cz. 2
Anna Dominiczak - Zwierzę
Konrad Linde - Homo dehydrogenatus
Mateusz Zieliński - Dziecka nocny śmiech
Paweł Kwiatek - Tancerz
Barłomiej Dzik - Wielki Szowinista

[Wachon]

Ciekawostka: tu znajdziecie starszą wersję tekstu Marcina Mortki:

http://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f32/29.html

[Adon]

Kurczę, spóźniłem się parę minut. Ale i tak napiszę przynajmniej, kto dostałby mój głos: Dominiczak i Baranek

[xan4]

45 głosów, ładnie, ładnie, co nie znaczy, że nie mogło być lepiej drodzy głosujący Ale to może o numerze 75 wypowiecie się pełniej i więcej

Gratulacje dla zwycięzców, zwłaszcza dla Anny Dominiczak, pokonać Maję Kossakowską, no, no!

Teraz Szanowne Jury udaje się na naradę.

[cranberry]

[Chal-Chenet]

Przedostatnie miejsce, ale co tam, cieszy, że choć pięciu osobom się "Fan" spodobał. Dzięki za te głosy.

[Nitj'sefni]

In flagranti, gratulacje. Zasłużone zwycięstwo

[cranberry]

Chal-Chenet, "Fan" jest OK, po prostu ja nie przepadam za szortami, wolałabym dłuższą historię z takiego punktu widzenia.

[In flagranti]

Dziękuję wszystkim, którzy skomentowali tekst i zagłosowali na Zwierzę Jestem w lekkim szoku i cały czas mam wrażenie, że to dotyczy jakiejś innej Anny Dominiczak i innego opowiadania. Mam nadzieję, że to normalna reakcja, a nie objaw nadający się do leczenia w Ośrodku Dzięki raz jeszcze.

[Witchma]

In flagranti, bardzo udany tekst, gratuluję

[charande]

In flagranti, gratulacje!! Czuj się zmobilizowana do pisania następnych tekstów!

A wszystkich, którym podobało się "Zwierzę", zapraszam do lektury tego opowiadania w Esensji. Znów psychologia i realizm magiczny, połączone w zgrabną całość

[Fidel-F2]

Kilka słów ode mnie na temat numeru, z różnych powodów niestety tak późno.

http://www.szortal.com/node/1084

In flagranti, moje gratulacje, opowiadanie jak mawiał mój śp. dziadek, prima sort.

[shenra]

Fidel-F2, niepotrzebnie poświęciłeś mi to jedno zdanie, zbytnia łaska z Twojej strony.

[dalambert]

shenra, ma Fidel prawo do swego widzimiśka, a w sumie recenzyjkę wcale solidną palnął. Ja tam obie "smocze" historyki w tym numerze lubię

[shenra]

dalambert, się specjalnie nie przejmuję.

[dalambert]

shenra, To nie piskaj, jeno PISZ

[terebka]

Zgadzam się z Fidelem-F2 w kwestii opowiadań Konrada Linde oraz Marcina Mortki. Pierwsze najlepsze. Zdecydowanie. Drugie zwyczajnie trzeba chcieć polubić. Jak filmy Chaplina. Jeśli po pierwszych gagach włączy się sceptycyzm - nie kupi się całości.

[Fidel-F2]

shenra, wybacz jeśli dotknąłem miłość własną, napisałem tak jak mi nakazywała uczciwość. Opowiadanie nie jest tragedią ale jest błache i za grosz w nim oryginalności.

[shenra]

Fidel-F2, ależ jaką miłość własną? Chyba mnie z kimś mylisz.

[Fidel-F2]

dzięki za poprawkę, też mi coś nie grało ale jakoś nie zaufałem intuicji