[Martva]

marcolphus, elam, dzięki za głosy

[Gremlin]

Moje typy na punkt, kolejność przypadkowa:

Pora Godów - za prawdy oczywiste, za pracowitość, która zostaje doceniona i nagrodzona oraz za nadzieje, które zawsze mogą się spełnić...

Pantoflarz - za wątek z asertywnością w tle, która jest niezwykle ważna w życiu, za ukryte możliwości, które drzemią w każdym z nas, i za to, że czasami lepiej trzymać gębę zamkniętą na kłódkę i za rozbrajającą puentę...

Aleja luster - 4 główne pokusy (kolor zielony) i 4 lęki (czerwony) faceta: utrata autorytetu, męskości, wolności i życia; kuszą zaś szalone imprezy, używki, swoboda seksualna oraz słabość do samochodów. Osiem luster, 8 - wyjątkową liczbą. Wewnętrzna walka z samym sobą, rozbicie emocjonalne, oczyszczenie. Czy to tylko sen? Pękające lustra jako symbol wielorakiego znaczenia: wypadek samochodowy, oczyszczenie - przemiana, zamknięcie jakiegoś etapu, koniec snu, rozbita ramka od fotografii. Gra kolorów, piękna puenta...

Wyróżnienie:

Człowiek z mojego snu - powinno wygrać, ale końcówka niestety nie dorównuje reszcie tekstu, i ta puenta

[marekz]

Puenta Człowieka, co do idei, wydaje mi się być całkiem okej, tylko jest tak jakoś nie do końca zgrabnie napisana. Jakby nie ostatnie zdanie (przedostatnie jest już bardziej wybaczalne), być może i u mnie szort by przeskoczył z drugiego na pierwsze miejsce (ale nie na pewno, bo kreacja świata w Porze Godów świetna). W Alei luster z kolei dysonansem była dla mnie "ogromna królicza nora". Ogólnie edycja wydaje się być dość mocna.

[Martva]

Gremlin, dziękuję!

[jewgienij]

Pora godów - technicznie słabe. Umiejętność opisania dialogu przy posiłku cienka. Zero wyczucia czasu. Inne fragmenty pisane językiem drętwym. Co do puenty, to nie zrozumiałem, a nie chciało mi się drugi raz przedzierać przez drewniane konstrukcje.

Ty, cień ducha - ktoś pozazdrościł martvej stylu, ale na tym przykładzie widać, jak trudno coś takiego napisać. O ile martva, jak ten nietoperz, unika wszelkich pułapek, o tyle autor tego szorta już nie.

Człowiek z mojego snu, mam wrażenie, jakby napisał to autor pierwszego szorta. Ten sam język, poprawno-drętwy, mimo jednak wpadek:
"czarne łzy spływają w dół jego policzków"

Tak jak w poprzednich: ani w tym pomysłu, ani formy, ani melodii języka, ani nawet frapującej dziwaczności - gimnazjalne pisanie.

Grobowiec, patrz wyżej. Stylizacja pierwszej części tragiczna, zero słuchu.

Konsekwencje, zaczynam odnosić wrażenie, że całą edycję napisała jedna osoba. Naprawdę niczym się nie różnicie?

Drugie ja, pomysł a la "wydanie z dreszczykiem Pani Domu", ale wreszcie ktoś pisze płynnie. Nic to, że to pseudo-chandlerowskie kozakowanie, ważne, że dosyć dobrze odrobione.

Pantoflarz, tyle znaków dla słabej i dowcipasowej puenty? To nie kawały za dychę w kiosku, tam się przynajmniej streszczają, nie zabierają czasu czytelnikowi.

Aleja luster, może to "to" w trzech pierwszych zdaniach jest zamierzone, ale ja nie widzę w tym konsekwencji. Za dużo wykrzykników, za mało trzymania w ryzach przy tak narzuconej sobie tonacji.

[Selena]

jewgienij, ostro, ostro
Zaczynam się cieszyć, że tym razem nie zdążyłam nic napisać

W kwestii tekstu Drugie ja dodam, że pierwszym skojarzeniem był "Podziemny krąg". Zwłaszcza, że Marla... Ciekawam, co Autor na to.

[jewgienij]

Wybraniec archipelagu, językowo i narracyjnie nieźle, ale to wszystko, co dobrego można powiedzieć o tym szorcie.

Łaskotki

A kasę? Masz dziadku trochę kasy? – Oblizał nerwowo spierzchnięte wargi. Blade światło księżyca oświetlało jego krótkie, igiełkowate włosy. Poczułem woń alkoholu przemieszaną z rzygowinami.

W bladym świetle księżyca to chyba tylko autor widzi, że ktoś ma spierzchnięte wargi. Na tle szortów z pierwszej części stawki stylistycznie nie najgorzej ( pomijając drętwe dialogi)

[Marcin Robert]

Bardzo słusznie, że ostro. Sam także planuję coś napisać - bo tym razem jest tylko dziesięć tekstów, więc chce mi się wszystkie przeczytać - ale najwcześniej zrobię to pojutrze, kiedy wrócę z wycieczki w Pieniny.

[jewgienij]

[lakeholmen]

jewgienij - gratuluję szkoły!

[Martva]

jewgienij, dzięki za głosy i opinie
Marcin Robert, trzymam za słowo

[Martva]

Nie śpimy, głosujemy Trzy dni do końca, a tu 17 osobom się chciało, w tym 3 się chciało źle? No wiecie?

[shenra]

Właśnie, co to za zatwardzenie?

[Marcin Robert]

Przeziębiłem się po wycieczce i na razie nie mam siły na ocenianie.

[shenra]

To choć kliknij w głosa. Powinno Ci siły styknąć

[xan4]

Ty, cień ducha,
Konsekwencje,
Łaskotki

Podsumowując: stany średnie, niepotrzebne dopowiedzenie (ta niewiara w czytelnika), dialogi takie sobie, słabe pointy.

[Martva]

Jedna osoba od wczoraj...?

[terebka]

Jaka kameralna edycja.

[shenra]

No aż dziw bierze. Nie ma dużo do czytania, a głosów nie przybywa.

[Ziemniak]

Co się dziwicie, wakacje są

[shenra]

Ostatnie lipcowe miały 33 głosy. Tyż wakacje

[terebka]

Pewnie wszyscy kumulują energię na ostatni dzień głosowania

[shenra]

Żeby się jeno nie rozpykli

[brajt]

Ogólnie słabizna, niestety. Szkoda, bo temat zacny.

Konsekwencje i Drugie ja.

[Chal-Chenet]

[Aisling]

Człowiek z mojego snu
Drugie ja

[Witchma]

Drugie ja
Łaskotki

[Martva]

xan4, (bo Cię przegapiłam jakoś ), brajt, Aisling, Witchma, dzięki wielkie za głosy

[Matrim]

Chciałbym zdążyć. Jutro. Oby.

Kurde, zleciały te dwa tygodnie...

[merula]

Ty, cień ducha, Grobowiec i Łaskotki