[ilcattivo13]

Aj-waj NURSie, wszędzie bywasz, wszystko wiesz... ino po co wtedy zaczynanie takiego tematu? Wszyscy mają Ci przytakiwać, czy jak?

[NURS]

Niekoniecznie, ale po co wypisujesz ewidentne bzdury. Sprowadzanie wszystkiego do absurdu nie jest dyskusją.
Wystarczy, ze zaczną na śródziemnym robić to:
http://www.tvn24.pl/12691...,wiadomosc.html rezygnując z wielkich statków handlowych.

[Ice]

W kwestiach energetycznych to bardziej niż piratów i rewolucji, bałbym się euokomisarzy z ich limitami CO2.

[NURS]

Ale to nie ten temat. załóż sobie 2012; zagłada komisaryczna i po krzyku.
Nie dajecie się sprowokować, paskudy.

[NURS]

http://www.tvn24.pl/0,169...,wiadomosc.html

krok w kierunku mojej tezy

[gauss]

Zasadniczo 2012, a nawet 2011 zapowiada się przełomowo.

Niemniej jednak w odróżnieniu od Majów wygląda na to, że nie potrzeba żadnej komety czy eksplozji na słońcu, żeby ludzie sami nawzajem się powykańczali.

W mojej pracy magisterskiej postawiłem tezę, iż największym zagrożeniem dla Polaków są sami Polacy, nie Niemcy, Rosjanie czy terroryści islamscy.

Teraz można to stwierdzenie jeszcze bardziej rozszerzyć.
Może nie w ten sposób, że Polacy są zagrożeniem dla świata, ale że świat i ludzie go zamieszkujący są największym zagrożeniem sami dla siebie.

[Fidel-F2]

ja myślę, że solidny meteoryt byłby gorszy

[NURS]

szybszy, fidelu, ale efekt końcowy byłby w obu przypadkach podobny.

[gauss]

Nie, to nie może być meteoryt. Byłoby to zbyt groteskowe.

Ludzkość musi mieć świadomość swojego upadku i musi widzieć własną agonię.
Będzie to o niebo ciekawsze niż wielki kamień wpadający do wielkiej kałuży.

Sorry za takie patetyczne klimaty, ale leci mi w głośniczkach Type O Negative... i sami rozumiecie ;>

[Fidel-F2]

to wyłącz

[gauss]

To nie takie proste, uzależnienie robi swoje ;p

[Kai]

Tyle się narobiło tych katastrof na 2012 (z Euro włącznie) że proponuję założyć komitet kolejkowy i na te ostatnie dni ciągnąć zyski z ustawiających się w kolejce niszczycielskich sił Wszechświata :E