Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
paradoks komputerowy...
Autor Wiadomość
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 30 Stycznia 2007, 11:28   

Z tego, co mi się roi, pierwsze okna były w latatch 70-tych na jakiegoś uniksa. regularny program obsługujący grafikę xfree86. No to chyba rok 86 projekt klasowy. A co do Worda, to mam jeden sposób na wyprodukowanie w miarę bezpiecznego dokumentu. Zainstalować w systemie drukarkę postscriptową wydrukować do pliku zmienić go na ps i jest nadzieja, że się nie rozsypie. W znanych mi redakcjach wieszają na lampie za wsadzenie do tekstu czegokowiek, nie tylko obrazków, ale jakiś wersji dokumentu, notatek itp. Łord owszem, ale pod warunkiem że czysty tekst.
 
 
GAndrel 
Admirał Ackbar

Posty: 2486
Skąd: Wrocław
Wysłany: 30 Stycznia 2007, 12:19   

History of the graphical user interface - jak widać M$ nie był pierwszy. Nie był nawet drugi.

ODT nie jest opatentowany. Specyfikacja formatu jest otwarta. W zeszłym roku ODT stał się standardem ISO (ISO/IEC 26300).

To tak dla uporządkowania. ;)

EDIT: A propos GUI - Beryl.
_________________
GAndrel
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 30 Stycznia 2007, 16:08   

O! O to włąśnie mi chodziło. Standard ISO, a nie jakiś bzdurny patent. Tegesy mi się pomieszały przez tę sesję.
A o historii okienek pooczytam, się doedukuję :)
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 30 Stycznia 2007, 19:00   

BTW: odt jest też od jakiegoś czasu obowiązującym formatem w polskiej administracji, niestety nikt go nie przestrzega :evil:
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
GAndrel 
Admirał Ackbar

Posty: 2486
Skąd: Wrocław
Wysłany: 30 Stycznia 2007, 23:15   

A dlaczego? A dlatego, że w ten oto sposób rozumiana jest przez urzędników neutralność technologiczna państwa.
_________________
GAndrel
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13856
Skąd: FF
Wysłany: 30 Stycznia 2007, 23:54   

Cytat
w sprawie otwartych standartów - fundamentu e-administracji

Nieeee!!! Nie chcę czytać tego dokumentu urzędniczego - w tytule strzelili babola :|

Edit: dalej jest lepiej - tytuł pewnie narzucił jakiś umiejący inaczej. Tylko ten bełkot...
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 31 Stycznia 2007, 08:57   

gorat gdzieś mam wyjaśnienie Departamentu Prawnego MSWiA w sprawie podłączania komputerów w urzędzie do Internetu, to jest dopiero bełkot :mrgreen: Ale sprawy idą w dobrym kierunku - np. RIO pod oddolnym naciskiem zaczęło publikować formularze sprawozdań także w formacie Open Office.
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 1 Lutego 2007, 08:39   

http://www.livevideo.com/...t-love-mac.aspx
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 4 Lutego 2007, 11:52   

Tak pomyślałem, że to się tu nada.

Wietrzyliście kiedyś spisek na wielką skalę? Naprawdę wielką, światową, bym powiedzaił?
Ja nie. Od dziś zaczynam.
Chodzi o producentów sprzętu komputerowego.
Anno Domini 2005, dnia 03 03 zakupiłem czytnik płyt DVD do kompa. Służył mi dzielnie i skutecznie, nie sprawiał absolutnie żadnych problemów. Mogłem być z niego dumny. I byłem.
Nadszedł jednak dzień... dzień bólem i strachem przepełniony. Dzień 03 02 Anno Domini 2007. Czyli dokładnie dzień, kiedy minęła gwarancja na napęd, trwająca 23 miesiące. I dokładnie tego dnia czytnik, który jeszcze 12h wcześniej działał jak z nut, odmówił ostatecznie posłuszeństwa. Odszedł w spokoju, mózg przestał pracować, serce nie pompowało obrotów, jedynie pośmiertne drgawki objawiały się miganiem diody. Cała reszta odeszła do lepszego, mam nadzieję, świata.

I powiedzcie mi, jak tu cholera spisku nie wietrzyć? Mija gwarancja i sprzęt się sypie z dnia na dzień. Jest gwarancja - sprzęt działa (wyłączając nieprzewidywalne wypadki i wady wyrobu). No jak w spisek nie uwierzyć?
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37617
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 4 Lutego 2007, 12:43   

Pako, znaczy, że producent zna swój sprzęt jak należy
cieszyć się tylko wypada
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 4 Lutego 2007, 13:18   

Dokładnie. Gorzej jak by ci w czasie gwarancji padło i byś musiał się z autoryzowanym serwisem pultać :mrgreen:
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 4 Lutego 2007, 17:24   

A swoją drogą technicznie taki efekt jest do zrealizowania.
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 4 Lutego 2007, 18:08   

Tego się obawiam, że to jest do zrealizowania i Wielcy Spiskowcy to realizują :P
A wolałbym się z nim popultać. Wszak płacę za to, żęby działało. Szkoda, że pewność tego mogę mieć tylko do gwarancji.
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 4 Lutego 2007, 19:17   

No nie wiem. Nie mam miłych doświadczeń z serwisami :roll:
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 4 Lutego 2007, 19:31   

Ja mam ;) Jak brat z buta w dvd pociągnął (a to było dawno, jak ja byłem młodszy i głupszy jeszcze niż teraz) to się złamało, jak na dvd przystało.
A summa summarum udało się nam to wcisnąć im na gwarancji i odzyskać 500 zł za co kupiło się CD i drukarkę ;)
A poza tym to też źle nie było, kompa z MB spapraną wrzuciliśmy na serwis i następnego dnia był zrobiony bez problemu (znaczy wymiana płyty bo stara zdechła była). Tylko 50 zeta poszło, no ale trudno.
Także na serwisy nie mam co narzekać za bardzo, chociaż raz też nas wkręcili, nowy cd dali na gwarancji (stary zepsuł się po tygodniu od kupna) i nowy padł zaraz po podłączeniu praktycznie. A serwis był tyklo w firmie, nie że do sklepu i oni gwarancją się zajmują. No i syf był... w końcu olaliśmy...
 
 
Zip 
Gollum

Posty: 8
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Lutego 2007, 19:54   

Serwisy komputerowe to jedna wielka ściema ;) siedzą tam i wysyłają sprzęt do producenta albo ewentualnie autoryzowanego serwisu. Co najwyżej jakieś małe naprawy robią na miejscu. Od razu trzeba się pogodzić z faktem że czas na jaki oddajesz coś na gwarancji znika z Twojego życia na maksymalny okres serwisowania!
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 8 Lutego 2007, 20:16   

Zip, miło cię widzieć w naszym gronie! A teraz zapraszam do wątku http://www.science-fictio...=179&start=6150
gdzie powitamy cię uroczyście :mrgreen:
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 08:16   

Opracowanie nt. korzyści płynących z używania Visty z nowymi nośnikami video klasy HDMI.
Zastanawiałem się czy nie wrzucić tego do "kosmicznych jaj" ale to bardziej straszne niż śmieszne dlatego wrzucam tutaj:

http://byte.livenet.pl/?page_id=819&page=1
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 08:29   

Teraz już wiem dlaczego Microsoft tak świetnie dogaduje się z naszą administracją rządową, mówią tym samym językiem - totalny bełkot. Ale mnie to rybcia, w domu Windowsa już nie mam, a w pracy płacą mi za jego używanie :mrgreen:
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 08:53   

hjeniu, ale jak uważnie przeczytasz artykuł, to zauważysz, że specyfikacja ochrony danych wymuszona przez M$ spowoduje duże zmiany sprzętowe np. w kartach graficznych które:
1. spowodują spadek wydajności
2. spowodują problemy z współpracą z innymi systemami niż Vista
3. podniosą ceny tychże wyrobów
Co oznacza że nawet korzystając z Linuksa dostaniesz po kieszeni :twisted:
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 09:04   

Może też spowodować, że producenci oleją M$ i Vista skończy jak Windows ME.
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
Azirafal 
Stalowy Szczur


Posty: 1030
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 09:07   

Amen :roll:
_________________
If you don't stand for something you'll fall for anything.
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 09:23   

Żebym kupił Vistę to chyba *beep* Bill musiałby mi dopłacić... :evil:
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 11:42   

Amen.
to chyba najbardziej walnie freaków, pakujących tony dolarów we wszelkie media center :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 12:21   

Albo oleją Vistę. Bardziej im sie opłaci na XP bawić niż na Vista, a jeśli nowy system bedzie sie *beep* sprzedawać to jest szansa, ze po pierwsze Bill G. nie zrobi drugi raz takich numerów (zaliczając porażke finansową), albo poprawione zostaną te rzeczy i wtedy Vista ma szanse na powodzenie. Ja jak na razie olewam i będę olewał Vistę.
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 12:43   

problem w tym, że koncerny będą przechodzić z XP na Vistę, więc rynek będzie kwitł...
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 12:48   

Słyszałem taką plotkę, że XP jest w sprzedaży tylko do końca tego roku. A potem chciał nie chciał Vista.
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 13:12   

Wcale nie jest pewne czy koncerny będą przechodzić na Vistę, ostatnio czytałem gdzieś artykuł o tym, w którym facet odpowiedzialny za informatykę w amerykańskim departamencie transportu powiedział coś w stylu: Obecnie nie ma żadnych technicznych przesłanek do przejścia na Vistę. Ponadto jak M$ zakończyło wsparcie Win2000 sporo dużych instytucji, firm itp. (oczywiście nie w Polsce :twisted: ) przesiadło się na systemy Unixowe bo wyszło im, że jest to tańsze niż upgarde do XP, ta sytuacja może się powtórzyć również teraz.
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 13:14   

hjeniu: zgodzę się z Tobą... ludzie w koncernach to nie są idioci. Ja mam legalnego XP-ka a inni jak chcą to niech bawią się w Vista :D
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 13 Kwietnia 2007, 13:58   

cóż, nie sądzę, żeby wszystkie koncerny przesiadły się masowo na systemy Unixowe... :? no, ale pożyjemy zobaczymy.
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group