[Ozzborn]

baranek... Ty już sam wiesz co
A mnie coś się porobiły spore zaległości w czytelnictwie SFFiHu a konkretnie opowidań bo szorty i publicystykę zawsze sobie przeczytam, na tronie czy gdzieś:P ... chyba za bardzo się wciągam w książki. Z wyżej wym. numeru z dużych opowiadań zacząłem NURSowe - nie wciąga od początku, ale też nie odrzuca. Było już coś NURSa z tego uniwersum w SFie co nie? Bo mi się kojarzy ten numer z podwójnymi imionami (świetny pomysł zresztą).

edit: "z resztą"

[Fidel-F2]

[Piech]

[Ozzborn]

Piech, dzięki
Fidel-F2, nie spotkałem się z tym nigdzie indziej, więc jest to coś nowego, niesztampowego, to raz. A dwa, że sugeruje jakieś tam procesy ewolucji języka w przyszłości świata.

[Fidel-F2]

ok, kumam

[jewgienij]

[xan4]

[Agi]

Dorzucam swoje trzy grosze, znaczy trzy punkty:
Dla Vikinga, jewgienija i baranka.

[terebka]

To i ja dam głos. A nawet trzy

Robert J. Szmidt - Pola dawno zapomnianych bitew: Kuźnia

Autor miesiąca niech sobie będzie którybądź, pfff... Z opowiadaniem miesiąca zdecydowanie mamy do czynienia tutaj.

Dariusz Domagalski - Oro "Dzik": Od zmierzchu do nieśmiertelności

Wciągające. Być może trzymało mnie jeszcze po lekturze "Delikatnego uderzenia pioruna", bo opowiadanie przeczytałem jednym tchem.

Krzysztof Baranowski - Prędzej wielbłąd...

Ta edycja szortów zasługuje na wyróżnienie. Zresztą nie tylko ta, bo czasami zdarzają się teksty wyjątkowe. Z zaprezentowanej czwórki ten podobał mi się najbardziej.

[Ramzes]

Przeczytałem numer w podróży. Zastanawiałem się, czy łyknąć NF czy SF. Jeszcze trochę dłużej bym się zastanawiał a odjechałby mi pociąg

Do rytmu podróży najbardziej pasowały mi "Kuźnia" i "Arabska noc". Przyznam że numer bardzo sympatyczny i chyba następny też kupię, a przypominam że jeszcze nie mo zna o mnie powiedzieć, bym był stałym czytelnikiem.

Nie wiem, co powiedzieć o zmianie szaty graficznej. Może tylko tyle, że czytało się lepiej.

[Jaden Kast]

Viking
felictyka
NURS

[rag]

Andrzej Pilipiuk - Czortek
"Piekielny" Wędrowycz. Zabawne jak zwykle, ale usuwanie grzechów domestosem to chyba jednak lekka przesada? (Znaczy, trochę się kłóci z konwencją. Nie Wędrowyczową rzecz jasna, ale Faustowsko-Borutową.)
Robert J. Szmidt - Pola dawno zapomnianych bitew: Kuźnia
Żwawa akcja, dobre pióro, ciekawi bohaterowie. Ale proszę nie kazać mi udawać zaskoczenia końcówką...
Magdalena Felicytka Szymanek - Biuro
Niezły pomysł, fajnie napisane, trzyma klimat. Tylko po co to łażenie po wszystkich historycznych instytucjach Warszawy. Ogólnie: trochę za mało "prawdziwej" akcji, jak na długość opowiadania.
Dariusz Domagalski - ORP "Dzik": Od zmierzchu do nieśmiertelności
Cykl dobił do wysokiego poziomu. Wciągająca akcja, ciekawe postaci i co najważniejsze, śmieszne. Dobra rzecz.

Szorty:
Aleksander Kusz - Jak Klapaucjusz maszynę doskonałą skonstruował
Znakomity pomysł i wykonanie.
Jewgienij T. Olejniczak - Arabska noc
Nieźle pomyślane, ale przekombinowane za bardzo. Bez klucza niby bym się nie domyślił, o co chodzi.
Krzysztof Baranowski - Prędzej wielbłąd...
Lema nie czytał? Proszę przechodzić, tu nie ma nic do oglądania. :)
Loui E. Merril - Krótkie dzieje króćca
Koncepcja ciekawa, ale trochę chyba brakło pary na odpowiednie wykonanie. Pomysł w każdym razie ambitny.

Teksty bardzo wyrównane, punkty byłyby dla Kuźni, Biura, Dzika i Klapaucjusza. Ale, że można tylko 3, to przyznam tylko jeden honorowy dla szorta.

[Martva]

Domagalski, Olejniczak, Baranowski.

[JohnDoe]

Mój głos na ORP Dzik, tylko jeden tym razem

[xan4]

Trochę mi głupio agitować akurat w tym numerze, ale co tam! Trzeba walczyć o głosy wszelkimi dozwolonymi metodami
Ludzie - 4 dni pozostały (trochę mi się źle ankieta ustawiła i zrobiłem na 13, a nie na 12 jak napisałem) do końca i mamy co by nie powiedzieć ładny wynik.
Ale ładny wynik może być jeszcze ładniejszy, ostatni nasz rekord to 58, niewiele pozostało do pobicia, nawet 1 głos dziennie da nam nowy rekord.
Pięknie by jednak było przekroczyć 60, a najlepiej 66.
Tak więc głosujcie, proszę, głosujcie

[Adashi]

Szmidt & Domagalski, punktują