[dziko]

Jest bardzo skromnie, więc albo Forumowicze wyjątkowo miłosierni i do zemsty nieskorzy, albo wszyscy oglądali skoki w Soczi i o konkursie zapomnieli Oto trzy mściwe szorty. Wybierzcie najokrutniejszy, najzabawniejszy czy może… najsmaczniejszy?

1.

...podwieczorek

Spotkali się przy albumach.
- Co się stało, kolego Doc. Hab.? Nieszczególnie kolega wygląda.
Rzeczywiście. Doc. Hab. wyglądał nieszczególnie.
- To wina nocy spędzonej wśród literatury skandynawskiej, kolego Prof.
- Rozumiem.
- Wie kolega, niby tylko trudno zacząć, niby jak się już kolega wgryzie, to potem już idzie, ale jednak mimo wszystko – trochę ciężko.
- Rozumiem – powtórzył Prof. Widocznie naprawdę rozumiał. – Stąd ranek spędzony na młodzieżówce? Widziałem, widziałem… Bahdaj, Niziurski, Nienacki, Olszakowski…
- To z rozpędu. – zmieszany Doc. Hab. zaczął się tłumaczyć.
- Rozumiem. Po Strindbergu każdemu mogło się zdarzyć.
Doc. Hab., mimo, że nie czuł się najlepiej i nieszczególnie wyglądał, a także był coraz bardziej zmieszany, nie mógł nie zauważyć i nie docenić ilości zrozumienia, jaką okazywał mu tego dnia Prof.
- Ale my tu, kolego Prof., gadu, gadu… - zaczął wzruszony. Ot tak, byle tylko coś powiedzieć.
Prof. podjął natychmiast:
- No właśnie, kolego Doc. Hab. My tu gadu, gadu…
- A tymczasem pora chyba na jakąś małą przekąskę?
- Ano pora, panie kolego, pora najwyższa.
- Tylko, bardzo proszę, coś lekkiego.
- Może Fredro? Idealny na podwieczorek.
- Chętnie.
Rozłożyli skrzydełka i polecieli w stronę półek z literaturą polskiego romantyzmu.

----------

2.

Po zachodzie słońca

- Panie Kapitanie, wreszcie udało nam się zakończyć procedurę odtwarzania gatunku ludzkiego. Pierwszy egzemplarz jest już gotowy. Zgodnie z pana preferencjami: kobieta, wiek 20 lat standartowych, wymiary 90-60-90, włosy blond, kolor oczu: niebieskie.

- Idealnie! Proszę ją przygotować do kąpieli oraz przeprogramować przestrzeń relaksacyjną na model „Amity Island”. Over and out

Kapitan odwrócił się od komunikatora i spojrzał w stronę ekranu telekonferencyjnego.

- Przepraszam za tą przerwę Moby. Prosiłem naczelnego biologa o jak najszybsze powiadomienie mnie o sukcesie tego eksperymentu.

- Ależ nie ma problemu, doskonale to rozumiem, we współcześnie zwariowanym świecie przywiązanie do tradycji jest cechą bezcenną. Swoją drogą widzę, że zapowiada się ciekawy wieczór. Jesteś pewien, że chcesz tego spróbować?

- Tak. Archaiczne nagrania odnalezione przez misję badawczą nie dają mi spokoju. Chociaż nie udało nam się odtworzyć całości, a zaledwie fragmenty, to jednak jest w tym filmach coś, co powoduje, iż moja krew się burzy. Tak jakby budziła się we mnie jakaś zapomniana świadomość, nazwałbym to wręcz „zewem przodków”, "zewem krwi".

- hm. Uwzględniając długość trwania przygotowań mogę sobie wyobrazić jak bardzo się niecierpliwisz i spieszysz. Życzę powodzenia i udam się na własną kolację. Poinformowano mnie, że basen jest już wypełniony świeżutkim planktonem. Nic tylko zanurkować i filtrować – kapitan Moby rozmarzył się - uwielbiam te chwile radości towarzyszące tradycyjnemu sposobowi zdobywania pokarmu. Łatwość zaspokojenia głodu za pomocą nafiszbinowych ekstraktów zdecydowanie nie daje takiej satysfakcji. … Ah!... Zapomniałbym, mój kuzyn z linii azjatyckiej prosił o małą przysługę. Czy kolejnym razem mógłbyś spróbować z modelem Geisha? – wieloryb uśmiechnął się w myślach - Nazwałbym to „zewem zemsty”. Pewnych rzeczy nie da się zapomnieć nawet przez pokolenia. Do jutra i udanej kolacji Jaws.

----------

3.

Utopia

Była głodna. Nie jadła od… wyciągnęła przed siebie kościstą rękę i zaczęła liczyć w skupieniu… będzie już, stwierdziła z przerażeniem, ponad 10 lat! W każdym razie więcej niż miała palców. Patrzyła jak kolejno znikają: Nędza, Chciwość, Zawiść, Sadyzm, Despotyzm, Obłuda, Religia… przerwała wyliczankę i zamarła. Na korytarzu rozległy się kroki. Przełknęła suchą ślinę, dookoła nie było już więcej pełnych klatek. Przez uchylone drzwi wpadł zapach przypraw i radosne kuchenne przekrzykiwania, prawie wszystko było już gotowe na coroczną ucztę. Gdy przekręcany klucz zazgrzytał w zamku, Zemsta skuliła się zaciskając kurczowo powieki. Ostatnie, co usłyszała to: nadziewana jabłkami, czy grzybami z cebulką?

----------

[Fidel-F2]

Czaga, masz może jakiejś wątpliwości?

[baranek]

Fidel-F2, może dotyczące nicka?
Z mojej strony tym razem bez głosów.

[Fidel-F2]

faktycznie, thx, poprawiłem

[terebka]

Głos oddany na ... podwieczorek.
Może dlatego, że myśląc nad wzięciem udziału w konkursie dziko, niedzielnym popołudniem wpadł mi do głowy pomysł na:

Spoiler:

książkowe mole pożywiające się Zemstą Fredry.

Dobrze, że skakał Stoch i nie zdążyłem wcielić pomysłu w życie.
Nie po raz pierwszy się okazuje, że genialne umysły myślą podobnie

[Rafał]

Podwieczorek. Tak, zdecydowanie podwieczorek. Chociaż tak naprawdę to chyba II śniadanie, bo obiadu jeszcze nie było, ale nie ma się czepiać.

Po zachodzie słońca - nie konsekwentne, trzeba by ten tekst całościowo przepisać na waleniowo-rybie myślenie i byłoby ok. Dodatkowo wywalić centymetry, anglicyzmy, zmienić sukces na wynik, a świadomość na osobowość.

Utopia - nie podoba mi się.

[Goria]

[Rafał]

Czaga, pomijając, że "metr" powstał w Polsce, to jego sens fizyczny jest związany z wahadłem matematycznym, a trudno sobie wyobrazić działanie wahadła pod wodą. Istoty wodne za miarę fizyczną odległości wybrałyby coś dostępnego pod wodą.

[dziko]

baranek, Rafał, terebka, Czaga - dzięki za głosy, niegłosy i uwagi!

To, że nie ma opcji "Żaden z powyższych" to nie jakiś manifest ideologiczny tylko moje przeoczenie - miała być, ale gdzieś wcięło przy tworzeniu ankiety.

Zagłosowałem na podwieczorek i Utopię - pierwszy za niewątpliwie oryginalne podejście do tematu, drugi za ciekawy, deczko metafizyczny pomysł (acz religia mi tam mimo wszystko tam nie pasuje, bo równie dobrze mogłyby się znaleźć też podatne na zepsucie "władza" czy "prawo").

[Rafał]

[LadyBlack]

A mnie "Utopia" nawet bardzo, bardzo. Makabreska taka, zaskakująca nawet Reszta wrażeń później.

[Arya]

Mój głos poszedł na ...podwieczorek.

[konopia]

Po zachodzie słońca - ta blondyna to tylko po to by ją zjeść, tak? Dobrze łapie sens?

[gebilis]

Tak się zastanawiam - czy zabrać głos w sprawie powyższych prac i podzielić się swą opinią o nich...
ale jak rzekło się a, trzeba rzec b:
... podwieczorek- miłe, lekkie -ale mało orginalne,.Ta zemsta jakoś zatraciła się w skrzydełkach i puenta straciła ostrość.
Po zachodzie - mało finezyjne, tak trochę topornie sens wypowiedziany
Utopia - lekkie, z humorem - do zastanowienia.
Gratuluję wszystkim autorom utworów jednak mój głos powędrował do Utopii - bowiem najwyraźniej w tym utworze zawarte jest przesłanie.

[Fidel-F2]

alibądź kto wie czy nawet nie apel, wezwanie do opamiętania rzekłbym, ludzkości całej bez mała ale i nie bez kozery

[baranek]

Przesłanie? "Zdrowaś Mario i tak dalej..."? Wróć! Ze zwiastowaniem mnie się pomyliło.

[Goria]

[konopia]

Kurde nie wiem na które zagłosować, i czy w ogóle, liczyłem na jakieś hard sf, czy porno fantasy a tu nic takiego nie ma.

...podwieczorek - obstawiam, ze to baranek pisał, to prawie jak ten drzem malinowy po stronie drugiej, dość przewrotne potraktowanie tematu, ale zbyt podobne

Po zachodzie słońca - tutaj mógłby powtórzyć to co napisała moja fanka Czaga, zgadzam się z jej odczuciami. I jeszcze to że napisane to dla elitarnego odbiorcy, taki tempak jak ja musiał się ostro na-główkować by dojść do tego, że kolację wyhodował sobie.

Utopia - w ogóle mi nie pasuje taka personifikacja.

Raczej nie zagłosuję.

[Fidel-F2]

[mesiash]

Też mam zagwozdkę. Bo że zagłosuję, to wiem, ale jeszcze nie wiem na co.

Z jednej strony naprawdę dobre wykonanie oczywistego pomysłu w ...podwieczorku. Potem okropnie napisane, ale zabawne Po zachodzie słońca (i nie wiem dlaczego tak ciężko się Wam domyślić że chodzi o zemstę) i ze sporą ilością odwołań do kultury masowej, którą lubię. No i na koniec króciutka Utopia ze świetnym pomysłem, porządnie zrobiona, ale razi mnie to że autor/ka nie podejmuje próby rozwinięcia - taka humoreska, która ma chyba skłonić do przemyślenia, ale bardzo łatwo ją wyprzeć z pamięci.

[dziko]

Arya, LadyBrack, konopia, gebilis, mesiash - dzięki za głosy i/lub komentarze (chyba nie wszystko jeszcze odklikane, sądząc po statystykach).

Z tym przesłaniem w Utopii to faktycznie hmmm... to już podwieczorek ma więcej przesłania (dla bibliotekarzy) nie mówiąc już o Po zachodzie...

[Lynx]

Przeczytałam.

Jak na razie nic mnie nie ujęło, może mało mściwa jestem?

[konopia]

[Fidel-F2]

skąd mogłem wiedzieć

[gebilis]

[Fidel-F2]

gebilis, krynico mądrości i prawd

[gebilis]

dziękować, dziekować < niski ukłon>

[Goria]

[mesiash]

Czaga, po pierwsze primo to nie ten wątek, po drugie primo - nie wierz we wszystko co jest w internetach, po trzecie primo - ultimo - tak jakby ludzie potrzebowali religii do tego żeby się zabijać

Oddałem głos na Po zachodzie słońca. Jednak rozmowa Moby'ego z Jawsem mnie urzekła i najbardziej wryła się w pamięć No i smaczek z hentai girl (chociaż autor nie wiedzieć wybrał określenie Geisha).

[Goria]