[Kwapiszon]

Dwa teksty - który

[xan4]

przepraszam, ale czy można głosować w ciemno, mając tak 99 % pewność trafienia

[Agi]

xan4, spróbuj jednak przeczytać.... a, nuż....

[Martva]

[Rafał]

Trzy razy zaczynałem, che, che, nie dotrwałem do końca. Natomiast Kres ustrzelił dwa babole: czytałem niedawno jakieś cóś o tym co wymyślili autorzy SF i była to lista naprawdę imponująca, ale kończyło się to wszystko zdaniem "internetu nie wymyślił nikt". No właśnie, zastanowiło mnie to, ale po zastanowieniu wyszło, że faktycznie, chyba nikt. A Kres twierdzi na odwrót. Chciało by się poprosić o jakiś przykład. Drugi babol, drugi babol.... zapomniałem, w domu zajrzę i jutro napisze.
A co wy sądzicie o tym wymyśleniu/przewidzeniu internetu - coś się wam kojarzy?

[Taselchof]

tym razem marnie ale Żwirowisko ciutke lepsze ;p ehh ja chcę trze publicystyk znów

[Rafał]

[Witchma]

Przeczytałam, punkt na Kresa, tak dla zasady.

[Fidel-F2]

Ż&Ż gdyby wyciąć nieistotne blablabla czyli jakieś 2/3 tekstu to by była sensowna recenzja

Kres ostatnio było lepiej ale i teraz przyjemnie. Punkt.

[mistique]

Dla Kresa punkt. Czytałam oba jakieś pół godziny temu i nie mogę sobie za bardzo przypomnieć nic istotnego, co by Ż&Ż napisali, więc chyba rzeczywiście nic.

[Virgo C.]

Dziwne, ja czytałem wczoraj wieczorem i zapamiętałem, że Rdza to strony bodaj 233 to porządne dzieło, a potem kicha straszna bo autor książkę tłumaczy. Jednak biorąc pod uwagę cały tekst to punkt wędruje do Kresa.

[Agi]

Kres

[ra66it]

Znowu punkt na Kresa. Kiedy wreszcie trafi się jakaś konkurencja?

[markacy]

Punkt na Kresa.
Co do Ż&Ż, to po felietonie z poprzedniego numeru jakoś zupełnie bez żalu pozwoliłem sobie nie czytać. Może później spróbuję się zmusić do tego.

A i dla NURSa, za wstępniak.

[ihan]

Zrodziło się we mnie podejrzenie, że felietony Ż&Ż pisze Kres, aby udowodnić, że nie ma konkurencji, a poza tym lubi wygrywać do zera. Idzie mu wyśmienicie. Cykl Ż&Ż jest bardzo konsekwentnym przez parę wpisów zachwyty nad książką, zachwyty nad samymi sobą przechodzące w marudzenie czemu książka nie została arcydziełem. Czytając te marudzenia czytelnik dostaje schizofrenii nie rozumiejąc jak ktoś mógł dzieło pełne tak kardynalnych błędów uznać za świetne, jednak wskutek

[Witchma]

ihan, trafny komentarz, to jednak trafny komentarz, gdybyś oczywiście nie przegadała go strasznie, bo przez to pewnie nie zapisze się w historii najtrafniejszych komentarzy

[ihan]

Witchma, co robić jak za wierszówke płacą.

[Witchma]

ihan, zapomniałam się zachwycić, jaka jestem wspaniała Publicystycznie oczywiście.

[ihan]

Możesz jeszcze nadrobić. Choć konkurencja spora i trzeba uważać żeby za off-topy nie zbanowali.

[Agi]

Na razie bawię się Waszym dialogiem

[Fidel-F2]

ale fajne dziewuchy jesteście

[mBiko]

Kusi mnie, żeby w przyszłym miesiącu zagłosować przed przeczytanie. Ponownie Kres.

[Fidel-F2]

raz mi się zdarzyło, przez przypadek co prawda ale jednak

[merula]

jakoś nie trafiają do mnie rozważania panów Ż&Ż. i w związku z tym głos dla Kresa.

A swoją drogą to jedyne co przeczytałam w całości od kilku numerów.

[Fidel-F2]

ale żż mają dwa głosy, ludzie boją sie ujawniać przy takiej fali krytyki?, ale przecież ciekawym by było dowiedziec się za co dostali te głosy

[JohnDoe]

mój glos na ŻŻ. Z przekory :]

[Fidel-F2]

to chyba jedyny powód, który daje im punkty

[Anko]

Ż&Ż jakoś tak sztucznie i teatralnie mi zabrzmiały te ich "zachwyty", wszystkie książki zresztą komentują w niemal ten sam sposób. Gdybym go uwielbiała, to spoko, ale że niestety nie, to mnie to nudzi z każdym odcinkiem bardziej. Sorry.

Kres - wesoło się czytało o widelcach bojowych. Ale przede wszystkim o tym, jak to czytelnik nomen omen fantastyki życzy sobie, coby było "realistycznie".

Punkt na Kresa, opinię o opowiadaniach napiszę dłuższą, ale pewnie dopiero w poniedziałek, bo na razie te święta jakieś absorbujące są dla mnie.

[xan4]

Kres

[Chal-Chenet]

Kres.