[elam]

abyscie mieli o czym myslec i pisac tej nocy, proponuje pod rozwage taki temat:

to jest duze forum, ponad 1000 osob.
wiadomo, ze maja rozne przekonania, swiatopoglady, style bycia...

czy mamy obowiazek wszystkich lubic jednakowo?

mieszkajac w miasteczku o 1000 mieszkancow - mozecie tam spotkac cale mnostwo fajnych osob, ale tez mozecie natrafic na mohery, i kombatantow zomo, komuchow, dresiarzy, lichwiarzy, faszystow, emo, czy chocby wielbicieli paprykarza szczecinskiego, ktorego moze akurat nie znosicie.
- czy macie obowiazek wszystkim sie klaniac????


- czy lepiej jest bawic sie w hipokryzje, czy szczerze powiedziec: "przepraszam, ale ja z tym panem nie zycze sobie dyskutowac, bo mi nie odpowiada jego sposob zachowania" ?

- a moze, jesli mi nie odpowiada jedna czy dwie osoba w towarzystwie, mam sie przeprowadzic do innego miasteczka...?

[Adashi]

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, a ktoś tu wyraźnie sieje ferment, chciałoby się zacytować piosenkę Oh Ela, straciłaś przyjaciela (może zdezerterował ), ale może lepiej nie

[Godzilla]

Wiem chyba, o kogo i który post Ci chodzi. Toporny dowcip, i to w Twoim wątku. Chciałoby się z takimi dowcipami kolegę pogonić. Ale oczywiście znajdzie się szereg obrońców praw i swobód internetowych, którzy oburzą się, że komuś czegoś zabraniają. Użyszkodnik nie łamie prawa, regulaminu forum też pewnie jeszcze nie, po prostu popisuje się brakiem dobrego wychowania. Już kiedyś proponowałam założenie osobnego wątku z ciężkimi dowcipami, bo "kosmiczne jaja" zaczęły we mnie wzbudzać odruch wymiotny. To nie była bardzo serio propozycja, bo sam autor postów nie ma dość samokrytycyzmu żeby ocenić co wypisuje. Ktoś musiałby to robić za niego, a wtedy zaczęły by się lamenty, że cenzura itd. Problem jak widać powraca. Może trzeba to było powiedzieć raz, w Twoim wątku a nie w kilku, a dalej załatwić sprawę przez PW i modów? Zresztą to też zrobiłaś. To Twój wątek, możesz domagać się żeby Ci w nim kolega nie rozrabiał.

[Ziuta]

Przyznam, że nie zawsze zgadzam się ze wszystkimi. Ale jestem dla wszystkich uprzejmy. Przynajmniej się staram. Bo co to za sztuka obwrzeszczeć kogoś, kogo nie lubię?

[Godzilla]

Tyle że różne rzeczy wybacza się ludziom do pewnego momentu. Jeżeli przegną dziesięć - dwadzieścia - pięćdziesiąt razy, to za pięćdziesiątym pierwszym razem zostaną obwrzeszczani za drobiazg. Sami się ustawiają na celowniku.

[dzejes]

Forum nie jest miasteczkiem, to miejsce, gdzie rozmawiamy, czasem się spieramy, czasem kłócimy, a i czasem dogryzamy. Jeśli jakiś komentarz nam się nie podoba, to bądź odpowiadamy w podobnym tonie - gdy mamy ochotę na przepychanki, lub gdy jesteśmy mną, lub też ignorujemy, gdy nie mamy ochoty. Możemy też napisać na priw.

[Dezerter666]

Elam, ochłoń na chwilę. Zastanów się, czy to już nie jest drobna przesada - żadac od kogoś aby nie reagował na Twoje posty a potem zakładac wątek "ku czci" tego kogoś? Czy tak postepują porządne Alby ? Watpię.

Myslałem , że to nie będzie potrzebne ale po tym jak założyłaś ten wątek muszę Cie o cos prosic.

Otóż w wątku o zasadach panujacych na forum obiecałem, że nie będę niczego pisał w Twoim wątku. Zamierzam dotrzymac słowa. Nie będę tam nawet zagladał. W związku z tym proszę, żebyś nie obrabiała mi tam tyłka- ok?

Jeszczeraz podkreślam, że powyższa prośba wynika wyłacznie z faktu założenia przez Ciebie niniejszego wątku, co z kolei wskazuje na niespotykany stopień zacietrzewienia.

pa

Elam, ochłoń na chwilę. Zastanów się, czy to już nie jest drobna przesada - żadac od kogoś aby nie reagował na Twoje posty a potem zakładac wątek "ku czci" tego kogoś? Czy tak postepują porządne Alby ? Watpię.

Myslałem , że to nie będzie potrzebne ale po tym jak założyłaś ten wątek muszę Cie o cos prosic.

Otóż w wątku o zasadach panujacych na forum obiecałem, że nie będę niczego pisał w Twoim wątku. Zamierzam dotrzymac słowa. Nie będę tam nawet zagladał. W związku z tym proszę, żebyś nie obrabiała mi tam tyłka- ok?

Jeszczeraz podkreślam, że powyższa prośba wynika wyłacznie z faktu założenia przez Ciebie niniejszego wątku, co z kolei wskazuje na niespotykany stopień zacietrzewienia.

pa

[Adashi]

Skoro ktoś może głośno domagać się nietykalności swoich postów we wszystkich tematach (bo porządku w wątku autorskim to jeszcze rozumiem) to ja się domagam zamknięcia tego tematu ("Kocha...") jako szkodliwego, wprowadzającego ferment i niepotrzebne animozje, podziałów userów na cacy i be Cholipa, nikt nie ma prawa mi zabronić się domagać, prawda?

[elam]

[elam]

podwojny post

[Czarny]

Nikt niczego tu nie musi poza przestrzeganiem regulaminu.

Elam jeśli nie chcesz z kimś dyskutować to nie dyskutuj, a nie wołasz "policję" żeby go zabrali sprzed Twoich oczu.
Co do towarzystwa, jeśli ktoś Ci z niego nie odpowiada, to albo go ignorujesz (skoro inni go tolerują) albo opuszczasz towarzystwo - to tylko Twoja decyzja. Nie spychaj sprawy na innych. Jeśli dany osobnik będzie przekraczał normy zostanie ukarany (nawet wygnaniem jeśli na to zasłuży), ale Twoje z nim relacje zależą tylko od Ciebie.

Żeby było jasne nie sugeruję tu nikomu aby opuszczał to forum!!!

[elam]

ale to sie robi meczace, kiedy ten ktos uparcie nie chce "ignorowac" mnie i czepia sie jak rzep... ciekawe, jak ty bys sie czul, gdybym chodzila po wszystkich watkach za toba i komentowala kazdego twojego posta.
nie mowie tu juz o D6.
trzeba sie troche bardziej wczytac w forum, zeby zrozumiec...

ech no dobra, wyjezdam na urlop; moze sie cos zmieni...

[Dezerter666]

Cholera - wygląda na to, że nie jestem tu już jedynym wielbicielem Elam.

Cholera - wygląda na to, że nie jestem tu już jedynym wielbicielem Elam.

[GAndrel]

Elam, instalujesz sobie rozszerzenie Greasemonkey. A potem do niego skrypt phpBB User Hide. Potem tylko dwuklik na nicku i namolny user znika z forum.


EDIT: Fajnie, że działa. :/ Może ktoś wyłączyć wstawianie nazwy użytkownika do szybkiej odpowiedzi po jej kliknięciu?

[Godzilla]

Tak, tylko potem człowiek się zastanawia, z kim się użera otoczenie i o co tym razem.

[GAndrel]

Nie wiadomo o co, ale wiadomo z kim. Znikają tylko posty, nazwa autora zostaje.

[Adashi]

[Piech]

Jak ktoś wyraźnie daje ci do zrozumienia, że nie chce z tobą gadać, to ile razy trzeba ci powtarzać?

[Adashi]

Piechu, nie wiem czy wiesz, ale ja tylko wyraziłem swoje zdanie w ogólno dostępnym temacie, skomentowałem pewną prośbę pewnej użytkowniczki (wolno mi, a co), gdzie Ty tu widzisz rozmowę, czy też jak wolisz gadanie?

[Kruk Siwy]

"W czasie deszczu dzieci się nudzą..."

[corpse bride]

he he he, to forum jest normalni jak telenowela

[Rafał]

W kolejnym odcinku ...
corpse brige, mądra brige

[dzejes]

J 8,7

[Tomcich]

Uważaj z tym dzejes, żeby się nie skończyło jak w 'Żywocie Briana'.

Co do Dezertera to trochę przesadzacie. Jak wielu młodych chłopców w jego wieku ma pewne problemy ze swoim 'little pony' i pyta o poradę. Chłopie, dużo ćwicz na świeżym powietrzu, to odejdzie ci ochota na głupoty.

Acha, pompek Tobie nie polecam.

[Dezerter666]

Tomcich,
ej chłopie, mój pony is ok -jak chcesz to dam ci pojeździc

Tomcich,
ej chłopie, mój pony is ok -jak chcesz to dam ci pojeździc

[Tomcich]

Dezerter Ja rozumiem - parady równości i gej-imprezy są teraz w modzie. Wiem, że roztaczam swój niesamowity wdzięk osobisty, ale muszę złamać Ci serce. Niestety (dla Ciebie), ale preferencje mam jasne i gustuję w kobietach. Tak więc musisz poszukać innego amatora na swojego little pony.

Zresztą nie lubię dręczenia zwierząt.

BTW. Twoje tak szczere wyznanie w tym względzie wiele tłumaczy.

[Dezerter666]

Tomcich, to czemu tak się interesujesz moim pony ?

Tomcich, to czemu tak się interesujesz moim pony ?

[Adashi]

Jak miło się was czyta, chłopaki, więc jednak można bez złośliwości trochę się pogimnastykować, jak się chce i potrafi, a nie zaraz histeria i ryk na całego. Szacun dla Was obu

[Tomcich]

Dezerter - Ja? To Ty biegasz po innych wątkach i o nim rozpowiadasz. Widzę, że masz problemy to jako ten dobry samarytanin chcę nieść pomoc, a Ty od razu to tak osobiście odbierasz. Ale dzięki temu teraz przynajmniej wiemy czego tak naprawdę szukasz. Tylko prawda Cię wyzwoli.

[elam]