[Witchma]

Stormbringer, trzeba było szorta wysłać, a nie tylko napisać

Czy ktoś potrafi wyjaśnić kwestię znikniętego głosu? A może po prostu ktoś zapomniał zagłosować...?

[Adanedhel]

Chyba ihan nie zagłosowała.

[Witchma]

ihan, przecież czekamy na Twój głos

12 głosowań przez dwa dni... świetna średnia, jeśli się utrzyma, to będzie rekord Do dzieła, rodacy

[mad]

Zapeszyłaś, teraz będzie już tylko gorzej!

[Fidel-F2]

głosów może nawet zacząć ubywać

[ilcattivo13]

Witchma - postaram się...

[Stormbringer]

[rumeli]

Manifestacja i krewniacy. Poziom wyrównany i wysoki. Podobało mi się każde opowiadanie

[MOFFISS]

Nie za długi termin na oceny?

[Chal-Chenet]

Eee, zawsze były dwa tygodnie i było dobrze. Nie marudź, raz Lucek dał termin trzy tygodnie, wtedy dopiero się dłużyło...
Ps. Czemuś taki niecierpliwy, czyżbyś prowadził?

[MOFFISS]

Hehe, pytam bo mam "pisarską" chuć - a nie ma nigdzie indziej konkursów.

[hrabek]

Mialem problem z przyznaniem glosow. Te najfajniej napisane mialy kiepska fabule, te z najlepsza fabula slabo sie czytalo. W koncu zaglosowalem na Manifestacje i Obce Znaki w Pułtusku.
Fajnie napisane bylo Placebo, ale o czym to niby jest? Fabularnie za to ujelo mnie "a na poczatku byl koniec", ale troche ciezko sie czytalo.

[Rafał]

Pisarz - ktoś umie budować klimat, fajnie sie tekst odbiera dlatego punkt. Reszta taka nijaka, niektóre lepsze, inne gorsze, ale żaden się nie wybija tak jak Pisarz stąd dziś jeden punkt daję.

[Adanedhel]

[Słowik]

hrabek, dobrze to ująłeś, miałem dokładnie te same odczucia, tyle że punkty już rozdaliśmy inaczej, hehe.

[Homer]

[ilcattivo13]

Jedynie "... a na początku był koniec ..." dostaje mój punkt. Pozostałe szorty jakoś do mnie nie trafiły.

[Chal-Chenet]

Generalnie edycja niespecjalnie mi podeszła.
Nie było shorta, który wybijałby się ponad resztę!!! W poprzednich edycjach takie były, i dało się to odczuć ogólnie lepszym wrażeniem po przeczytaniu całości.

[Stormbringer]

[hrabek]

Homer: nie chodzi mi o przerwy w akapitach tylko o sama konstrukcje zdania. Jest strasznie ciezka, niestrawna, trzeba uwaznie czytac, zeby wiedziec, co autor ma na mysli. Nie ma lekkosci, ktora pozwala spojrzec na calosc zdania i juz wiadomo o co chodzi.

[Lump Kałmuk]

Pisarz - Tekst mnie doprawdy rozbawił. I nie przeszkadzało mi, że policjant oraz tłum półnagich kobiet (tu akurat elfek) były żywcem wyjęte z pajtona, wręcz przeciwnie, od razu złapałem klimat - PUNKT

Obce znaki w Pułtusku - tekst mnie nie znudził, ale jakoś specjalnie mnie też niczym nie zachwycił

Ukochani krewni - tekst wręcz brutalny i muszę przyznać, że zrobił na mnie wrażenie. Jeśli autor chciał wstrząsnąć czytelnikiem, to w moim wypadku mu się udało i za to PUNKT

...a na początku był koniec... - historia raczej nadaje się na scenariusz filmowy, bo szort jest chyba za krótki, żeby z tego pomysłu wycisnąć wszystko. Po prostu przepłynąłem obok tego tekstu.

Bajka o tym jak Podkładka z rynkiem się zmagał. - ot, taka bajeczka, ktoś sobie dla hecy napisał

Placebo - zgrabnie napisane, odebrałem to jako swego rodzaju podśmiechujkę na żeńskie przywary

Manifestacja - nie porwało mnie, pomysł z "memem buntu" jak dla mnie mało przekonujący

[Witchma]

Dziękuję za kolejne głosy, rewelacyjnie Wam idzie Może do 50 dobijemy...? Jak szaleć, to na całego

[Chal-Chenet]

To dawaj: namawiaj, spamuj, bądź wszędobylska!

[Witchma]

Chal, na razie nie mogę Mój dostęp do netu jest mocno ograniczony, ale jak tylko wrócę w niedzielę, to żyć Wam nie dam

[Chal-Chenet]

Ale masz długi ten urlop. Zazdroszczę.

[Witchma]

Chal, urlop to trochę za szumna nazwa... siedzę i pracuję Tylko dla odmiany w Helu...

[Stormbringer]

Piekielna robota.

[MOFFISS]

[Agi]

Tłumaczy im
NMSP

[mBiko]

Punkty wędrują do " a na początku był koniec" i " Manifestacji". Jedyny short po którym pozostał mi niesmak to "Ukochani krewni".